EDZIA 20.10.2009 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2009 moda to pewnie dobre określenie , tyle że nie wszystkich dotyczy A zaczynałam się już martwić E nie masz innych zmartwień. Napisałam co myślałam, ale faktycznie z tymi kwiatami coś jest na rzeczy, bo coraz częściej widać, stojące na podłodze bądź na komodzie a na parapecie inne ozdóbki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorothy 24.10.2009 08:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2009 moda to pewnie dobre określenie , tyle że nie wszystkich dotyczy A zaczynałam się już martwić E nie masz innych zmartwień. Napisałam co myślałam, ale faktycznie z tymi kwiatami coś jest na rzeczy, bo coraz częściej widać, stojące na podłodze bądź na komodzie a na parapecie inne ozdóbki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pszczolka maja 24.10.2009 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2009 ja kocham kwiaty, a w nowym mieszkaniu nie mam parapetów... bo wszystkie okna jakie mam to duze balkonowe... nie moge sobie wyobrazic jeszcze tego ze nie bede mogla miec kwiatów na parapecie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Damro 24.10.2009 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2009 ja kocham kwiaty, a w nowym mieszkaniu nie mam parapetów... bo wszystkie okna jakie mam to duze balkonowe... nie moge sobie wyobrazic jeszcze tego ze nie bede mogla miec kwiatów na parapecie... my wszyscy kochamy kwiaty chyba nie ma osoby ktora by ich nie lubiała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tmx 24.10.2009 13:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2009 Ja mam kaktusy - aloesy Nie sypią się ,jak zapomnę o podlewaniu to się nic nie stanie ( raz na kilka tyg. ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Besta77 25.10.2009 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 Ja jestem z tych "spostrzegawczych inaczej" więc nawet nie zauważyłam, że coraz mniej ludzi ma kwiaty na parapetach... U mnie w sumie większość stoi na podłodze, bo są za duże na parapet, poza tym w okresie zimowym źle znoszą bliskie sąsiedztwo kaloryferów. Zresztą nigdy wcześniej nie hodowałam kwiatów, bo w młodości nawet kaktusa udało mi się zasuszyć, ale teraz w nowym mieszkaniu postanowiłam mieć sporo zieleni (i koloru na wszechobecnych storczykach ) i co najdziwniejsze... one rosną!!! Aż jestem w szoku!! I jeszcze pytanie odnośnie ziół w doniczkach - tu niestety klęska Mam miętę, oregano i właściwie tylko to się jakoś trzyma. Poza tym kupowałam w tych małych doniczkach w marketach szczypiorek, koperek, bazylię, tymianek itd i te zioła po prostu się niszczą. Jak tylko obetnę tą część listków, która jest od początku to nowe w ogóle nie rosną i całość więdnie. Jaki macie na to sposób? A może powinno się kupować zioła w jakichś nasionkach albo coś (pojęcia o tym nie mam )??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 25.10.2009 10:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 Besta, te marketowe trzeba koniecznie przesadzić od razu - wtedy jest szansa, że przeżyją. A najlepiej wiosną kupić zioła w jakimś ogrodniczym - to zupełnie inna jakość roślin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Besta77 25.10.2009 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 Besta, te marketowe trzeba koniecznie przesadzić od razu - wtedy jest szansa, że przeżyją. A najlepiej wiosną kupić zioła w jakimś ogrodniczym - to zupełnie inna jakość roślin OK przesadzałam od razu! Do większej doniczki, dosypałam świeżej ziemi i klapa. Z tych "kupnych" tylko oregano trzyma się ponad pół roku. A koperek i szczypiorek za kilka dni zupełnie zwiędł i już chyba nie uwierzę, że te długie, wysokie zioła będą w stanie utrzymać się w tej doniczce (w markecie trzymają się chyba na tej folii, w którą wsadzona jest ta malusia doniczka). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matka dyrektorka 25.10.2009 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 z ziół u mnie się rozmaryn ładnie trzyma i pietruszka ,z każdego użytego w kuchni korzonka ,odcinam piętkę i do ziemi za dwa dni już ma "czuprynkę" czekam aż podrośnie zużywam wywalam i wsadzam nową w ten sposób całą zimę mam zieleninkę (nie ma tego dużo ale przynajmniej ma zapach ) z tymi marketowymi to porazka , ani do ozdoby ani do jedzenia próby siania koperku ,szczypiorku ,bazyli, zimą spełzły na niczym , one światła więcej potrzebują chyba . powiedzcie czy te storczyki naprawdę takie łatwe w obsłudze ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 25.10.2009 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 Matko, zioła chyba wszystkie potrzebują światła dużo Dlatego niestety u mnie się nie udają, bo mieszkanie dość ciemne Ale naprawdę polecam gotowe sadzonki ze sklepów ogrodniczych kupić na wiosnę - do jesieni tak się rozrosną, że zimą już spokojnie dają radę na parapecie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matka dyrektorka 25.10.2009 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 Jesienią i zimą dzień za krótki w kuchni mam okno od południa i od południowego wschodu ale im i tak mało A gdyby im jakąś specjalistyczną żarówę to może dałyby się oszukać ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 25.10.2009 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 Są takie... elektrownia bardzo się cieszy Taniej chyba wychodzi kupować marketowe i traktować jak pęczek U mnie problem światła jest całoroczny - parter, b. grube mury + starodrzew dookoła Ale w poprzednim mieszkaniu zioła z ogrodniczego spokojnie zimę przetrzymywały Teraz mrożę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Besta77 25.10.2009 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 To może u mnie też przez brak światła tak padają Poczekam, aż mi w końcu drzwa przed oknami wytną to na pewno będzie łatwiej. Matko Dyrektorko czy ja dobrze rozumiem, że np. z takiej normalnej zielonej pietruszki tzn. natki wsadzasz do doniczki gałązkę i ona rośnie? OK na pewno na wiosnę zaopatrzę się w sadzonki póki co spróbuję jeszcze coś pokombinować, bo do wiosny dalekoooo.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 25.10.2009 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 Besta, wiem.... ale wolę już o wiośnie myśleć - ignoruję istnienie zimy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 25.10.2009 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 Matko Dyrektorko czy ja dobrze rozumiem, że np. z takiej normalnej zielonej pietruszki tzn. natki wsadzasz do doniczki gałązkę i ona rośnie? Nie z zielonej - z korzenia, tego z włoszczyzny, odcinasz piętkę (tę z resztką liści) i do ziemi płytko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Besta77 25.10.2009 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 Besta, wiem.... ale wolę już o wiośnie myśleć - ignoruję istnienie zimy Racja, racja ja to już nawet przeżyję, że nie jest ciepło, ale ten brak światła, słońca, praktycznie cały dzień ciemno... masakra! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Samfiradło 25.10.2009 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 Zgrzewa mnie moda, kwiatki na parapetach mam, i mieć będę.Nie wiem czy jest czy była i czy będzie moda na kwiaty doniczkowe w pomieszczeniach-na stołach, kwietnikach, podłogach-ja takich nie mam i owych nie lubię.W ogóle to ja mam jednego, dwa w oknie bo wówczas go widać, takie rządki jeden obok drugiego na całym parapecie mi się nie podobaja i nie mam. a i ja mam w okach firanki i zasłonki-też mody tu nie naśladuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magsos 25.10.2009 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 Mam dużo kwiatów, modę mam głęboko w poważaniu , kota mam i żre tylko papirusa(całe lato naszczepiam każdy złamany parasol żeby i kotu na zimę starczyło i wyglądały przyzwoicie) , trujących chyba nie mam a nawet jeśli ,to kot nie rusza , nauczył się poruszać po parapetach nie strącając doniczek. Dzieci chyba nie czują się pokrzywdzone brakiem parapetów bo znoszą sadzonki skąd mogą. Większość kwiatów lubi prysznic, więc nie wiem skąd siedlisko kurzu jeszcze jakieś argumenty przeciw padły ? aaa że czasu mało; moje wymagają w sumie jakiś 5 minut dziennie, czasem w przelocie jakiś listek suchy oberwę , czasem coś przesadzę (raz na ruski rok ) no to argumenty za : nawet zimą mam zielone w domu , kupa radochy jak coś znienacka zakwitnie wściekłość teściowej która nie ma ręki do kwiatów , osłonięte od nadmiaru światła południowe okno , brak problemów z przesuszonym powietrzem (coś tam z doniczek paruje) , jak sobie coś przypomnę to dopiszę [/b] To już drugi Twój post pod którym mogę się spokojnie podpisać. Nawet do głowy mi nie przyszło, że kwiatki na parapecie mogą być modne, bądź nie. U mnie są bo jak wyżej. Z plusów ..u mnie parapet za zlewem, więc na okno tak się nie chlapie, no i tlenu więcej. Ten pierwszy post w temacie Kto ma dosyć mieszkania w domu? Ja też się pod tym podpisuję. Mam i będę mieć. Uwielbiam zielsko w domu, zwłaszcza pięknie kwitnące fiołki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fabians 25.10.2009 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 raczej brak czasu i ochoty na zajmowanie się nimi. Racja dla minie najlepsze by były kaktusy bo zapominam kwiatki podlewać a jak sobie przypomnę to jest już za późno, taki człowiek zagoniony roztarniony a sztuczne to lepiej bez niż z nimi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 25.10.2009 16:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 Ja, jako ogrodnik, mam wszystkie parapety zawalone kwiatkami (tylko 2 parapety mam w mieszkaniu) i aktualnie rozmnażanymi szczepkami. Do tego jeszcze akwaria ze zwartkami. Do tego duże rośliny w donicach stojące w salonie (tam nie mam parapetów - okna są do ziemi). I tak staram się ograniczać przy zakupach. Ale mam słabość do: storczyków paproci roślin z rodziny obrazkowatych (Araceae). W nowym domu też oczywiście będą rośliny, ale postaram się to jakoś uporządkować Ale marzę o ogrzewanym ogrodzie zimowym, w którym urzadziłabym cieplarnię - wycinku parnej puszczy tropikalnej ze stawem z tropikalnymi rybkami. http://www.palmiarnia.poznan.pl/przewodnik/pawilon1/duze5.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.