Łyko 20.10.2009 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2009 Jakie posiadacie doświadczenia i jakie rośliny w ogrodzie można obornikiem nawozić. Czy są jakieś ograniczenia w stosowaniu takiego nawozu jesienią? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madwo 22.10.2009 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2009 nawożenie obornikiem o ile wiem stosuje się jesienią, przyorywuje się go lub przekopuje z ziemią, rozkłada sie on wstępnie przez zime i wiosna jest dostępny dla roślin, ważne jest przekopanie lub przeoranie obornika od razu po rozlozeniu go na ziemi, poniewaz utlenia sie i traci wartosc proporcjonalnie do czasu jaki lezy odkrytyjest wartosciowym nawozem, poniewaz uwalnia azot długoteminowo, i wzbogaca glebe w substancję organicznąmozna stosowac bezposrednio pod rosliny, ale nie wszytskie rosliny tolerują świeży obornik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dusia2006 22.10.2009 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2009 jesienią żadnych roślin obornikiem się nie nawozi, nawet sadząc rośliny jesienią nie powinno się wrzucać na dno obornika, stosować można pod wszystkie nowe rośliny i wokół już rosnących najlepiej na wiosnę, można stosować częściowo przekompostowany z jesieni,reszta jak napisał madwo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tola 22.10.2009 14:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2009 To może jeszcze ja te informację uściślę.Dusia dobrze napisała, że pod rośliny obornika nie daje się jesienią, a wyłącznie wiosną. Napiszę dlaczego. Otóż obornik jest silnie pobudzającym nawozem, który prowokuje rośliny do intensywnego wzrostu. A jesienią rośliny muszą przejść w stan spoczynku przed zimą. Natomiast właśnie jesienią przekopujemy obornik w pustym, pozbawionym roślin warzywniku. Pozostawiając go w tak zwanej ostrej skibie, aby ziemia mogła oddychać. Wiosną zagrabiamy i siejemy, sadzimy warzywa. Tak samo jest na polach, gdzie po zbiorach ziemię się obornikiem nawozi, przeoruje, a dopiero wiosną sieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chopinetka 23.10.2009 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2009 Witam Jeżeli już chcesz coś wrzucić pod rośliny to ewentualnie nawóz koński. Dobrze trzyma ciepło. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pinus 23.10.2009 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2009 Witam Jeżeli już chcesz coś wrzucić pod rośliny to ewentualnie nawóz koński. Dobrze trzyma ciepło. pozdr O ludzie...!!! Coś się pewnie słyszało o zakładaniu inspektów na końskim oborniku ale to nie to samo co "wrzucić pod rośliny" w ogrodzie . A może wrzucić zamiast kołdry na łóżko bo "Dobrze trzyma ciepło". .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika B 23.10.2009 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2009 To może jeszcze ja te informację uściślę. Dusia dobrze napisała, że pod rośliny obornika nie daje się jesienią, a wyłącznie wiosną. Napiszę dlaczego. Otóż obornik jest silnie pobudzającym nawozem, który prowokuje rośliny do intensywnego wzrostu. A jesienią rośliny muszą przejść w stan spoczynku przed zimą. Natomiast właśnie jesienią przekopujemy obornik w pustym, pozbawionym roślin warzywniku. Pozostawiając go w tak zwanej ostrej skibie, aby ziemia mogła oddychać. Wiosną zagrabiamy i siejemy, sadzimy warzywa. Tak samo jest na polach, gdzie po zbiorach ziemię się obornikiem nawozi, przeoruje, a dopiero wiosną sieje. Logiczne to co piszesz i nareszcie kumam o co chodzi. Szkoda tylko, że nie zapytałam wcześniej Dostałam dwa wiaderka obornika, takiego co to już leży w pryzmie od pół roku, no i rzuciłam to pod winogron i zagrzebałam... Ale winogrona już tracą liście więc może im tak nie zaszkodziłam, co? Jakoś nie widzę efektów moich działań - od wiosny moje winogrona nie urosły nawet na centymetr i teraz na jesień też nie rosną. Chyba nie muszę więc już tego wygrzebywać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dusia2006 23.10.2009 18:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2009 To może jeszcze ja te informację uściślę. Dusia dobrze napisała, że pod rośliny obornika nie daje się jesienią, a wyłącznie wiosną. Napiszę dlaczego. Otóż obornik jest silnie pobudzającym nawozem, który prowokuje rośliny do intensywnego wzrostu. A jesienią rośliny muszą przejść w stan spoczynku przed zimą. Natomiast właśnie jesienią przekopujemy obornik w pustym, pozbawionym roślin warzywniku. Pozostawiając go w tak zwanej ostrej skibie, aby ziemia mogła oddychać. Wiosną zagrabiamy i siejemy, sadzimy warzywa. Tak samo jest na polach, gdzie po zbiorach ziemię się obornikiem nawozi, przeoruje, a dopiero wiosną sieje. Logiczne to co piszesz i nareszcie kumam o co chodzi. Szkoda tylko, że nie zapytałam wcześniej Dostałam dwa wiaderka obornika, takiego co to już leży w pryzmie od pół roku, no i rzuciłam to pod winogron i zagrzebałam... Ale winogrona już tracą liście więc może im tak nie zaszkodziłam, co? Jakoś nie widzę efektów moich działań - od wiosny moje winogrona nie urosły nawet na centymetr i teraz na jesień też nie rosną. Chyba nie muszę więc już tego wygrzebywać? podkreślenie moje nie muszą jak właścicielka nie chce jak przyjdzie zima i mróz to zmarzną i będzie problem z głowy A Pinus ma jęzor :D .............. ale przynajmniej do końca życia można zapamiętać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chopinetka 24.10.2009 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2009 Witam Jeżeli już chcesz coś wrzucić pod rośliny to ewentualnie nawóz koński. Dobrze trzyma ciepło. pozdr O ludzie...!!! Coś się pewnie słyszało o zakładaniu inspektów na końskim oborniku ale to nie to samo co "wrzucić pod rośliny" w ogrodzie . A może wrzucić zamiast kołdry na łóżko bo "Dobrze trzyma ciepło". .. Tak zawsze robił mój tata a to stary działkowicz... I ładnie mu roślinki rosną Ja też tak zrobiłam ale na razie tylko raz , jednym słowem nie robić tak. Tylko jak ja to tacie powiem tz. że robił przez całe życie źle pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 25.10.2009 16:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 Jakoś nie widzę efektów moich działań - od wiosny moje winogrona nie urosły nawet na centymetr i teraz na jesień też nie rosną. Chyba nie muszę więc już tego wygrzebywać? Nie, zostaw tak jak jest. Ale brak wzrostu winogron może być spowodowany niewłaściwym pH a nie brakiem nawożenia. Winorośl nie jest zbyt wymagająca rośliną, ale powinien mieć lekko zasadową glebę. Jeśli sadziłaś to winogrono w torfie to rzeczywiście najlepiej go wykopać, wywalic torf, nasypać zwykłej gleby z dolomitem i żwirem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika B 26.10.2009 06:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2009 W torf nie ino w rodzimą, zwykłą glebę na opoce. Dla ułatwienia dodam że ph 6 U sąsiadów jednak winogrona radzą sobie dobrze od lat, więc myślałam, że jak Pinus pisze w stopce - "pozwólcie roślinom spokojnie rosnąć, bez cudowania i zbędnych wynalazków", czyli wsadzę i będzie dobrze... No to teraz pocudowałam i dołożyłam ten obornik Teraz na to dolomit? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 26.10.2009 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2009 dolomit to nawóz zwiekszający pH gleby. Winonorośl posadzona w słońcu?Bo to dziwne ze nie rośnie, przecież ma przyrosty po 2-3 m rocznie. "Wapń (Ca)Jest składnikiem zużywanym przez winorośl w dużych ilościach. Z 1 ha winnicy rocznie ubywa go ok. 130 kg. Pełni również ważną funkcję regulacji odczynu gleby. Właściwy odczyn gleby ( 6,5-7,2), wpływa na prawidłowe przyswajanie przez krzewy pokarmów z gleby.Odczyn gleby poniżej pH 6,5 oznacza niedobór wapnia. Prawidłowo zwapnowane gleby zawierają 1-3% Ca,"źródło: http://www.winnica.golesz.pl/stanowisko-pod-winnice.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika B 27.10.2009 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2009 Elfir! Dzięki za zainteresowanie moimi winogronkami Sprawa, dokładnie rzecz ujmując ma się tak: podłoże jest wapienne, ale warstwa wierzchnia, prawdopodobnie przez nieprawidłowe użytkowanie rolnicze lub/oraz kiepskie stosunki wodne jest zakwaszona. Mierzyłam pH - wynosi 6, a skrzypu rośnie do czorta. Winorośl rośnie, a właściwie nie rośnie , na słońcu tj. po południowej stronie budynku i bez zacienienia. Jeden krzew (wsadzony był starszy pęd odcięty od rośliny matecznej) po dwóch latach wegetowania wywaliłam, dwa nowsze - jeden dwuletni, drugi wiosenny - praktycznie nie miały żadnych przyrostów. Już nie wiem jak je zachęcić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 04.11.2009 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 jak pH 6 to nadal za kwaśno - zwapnuj na zimę dolomitem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mymyk_KSK 04.11.2009 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 tylko odczekaj ze 2-3 tygodnie licząc od momentu gdy rozrzuciłas ten obornik, bo nawożenia organicznego nie można łączyć z wapnowaniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika B 05.11.2009 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 A co sądzicie o zmniejszaniu kwaśności za pomocą popiołu drzewnego? Mam takiego sporo z kominka I co złego jest w łączeniu obornika z dolomitem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 06.11.2009 15:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 Popiół jest doskonałym nawozem - onegdaj wypalano lasy by zdobyć zyzne miejsce na pola uprawne. Mozna tez popiół wsypywać do kompostownika. Dlaczego nie wapnuje się i jednoczesnie nie dodaje obornika? - dochodzi do reakcji chemicznej powodujące straty azotu z obornika. Dlatego najlepiej w innym roku wapnować a w innym nawozić obornikiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika B 12.11.2009 06:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2009 Dzięki Elfir, trochę mnie podkształciłaś. Ten rok spisuję na starty (mam nadzieję, że nie w materiale roślinnym ) - obornik jesienią, na dodatek już wcześniej posypany popiołem Na drugi raz zapytam zanim zrobię. Teraz to już chyba przeczekać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duduś 16.09.2010 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2010 JA to się dopiero załamałam wszystkie rośliny posadzone w tamtym tygodniu ( niektóre jedne z ładniejszych ze szkółki Albamar ) podsypywałam sporą ilością przeleżałego obornika . Inaczej myślę że w moich piaskach wogóle by się nie przyjęły. mam tylko nadzieję że nie padną lub nagle nie zakwitnąą )))) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olamil 14.11.2013 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2013 Podbijam temat, mam już wypielony i gotowy na przyjęcie obornika swój warzywniak, niestety nie mogę znaleźć informacji na temat proporcji. To znaczy jest tego pełno w necie, ale każde źródło podaje inne proporcje. Mam około 40 m2 warzywniaka oraz chcę przygotować powiedzmy ośmiometrowy pas wzdłuż płotu, aby na wiosnę posadzić maliny. Będę wdzięczna za podpowiedź ile tego powinnam zarzucić na glebę przed przekopaniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.