statuetka "Trzy małpy" jako prezent

[aspidisca]

Pewnie znacie tę statuetkę: Trzy małpy, jedna zakrywa oczy, druga uszy, trzecia usta. "Nie widzę zła, nie słyszę zła, nie mówię o złu"

 

Czy byłby to dobry prezent dla szefa?

 

Szef jest bardzo fair play

[Jerzysio]

zapomnij o małpach

 

 

 

.......

 

 

jeśli jest rzeczywiscie OK, kup SOWĘ !

pzdr

J

[morfeusz1]

Pewnie znacie tę statuetkę: Trzy małpy, jedna zakrywa oczy, druga uszy, trzecia usta. "Nie widzę zła, nie słyszę zła, nie mówię o złu"

 

Czy byłby to dobry prezent dla szefa?

 

Szef jest bardzo fair play

 

wydaje mi się, ze nie jest to dobry prezent. Te małpy mozna zinterpretowac też tak: "nie widzę waszych potrzeb, nie słucham Was, nie dzielę się z wami ważnymi informacjami "

[kibito]

Jeśli ma też poczucie humoru to jak najbardziej tak ale jeśli może to zinterpretować jak wyżej to tez odradzam ... statuetka fajna, nie wiem czy dobrze ale kojarzy mi się z jakimiś filmami albo programami z telewizji - "cuś amerykandżńskiego" na zakończenie się pojawiały po napisach.

 

ma gabinet ( może podpórka fajna na książki na półkę ) ? pali ( jakaś zapalniczka klasyczna etui na "fajki" ) ? na biurko zabawka taka z kulkami albo wahadełko - z rodzaju tych długo działających

tak tylko głośno myślę ale może coś więcej jaki to człowiek ? ( czym się interesuje albo jakie ma hobby? )

 

Pozdrawiam

[ziaba]

U jednego z szefów ( nie moich ) widziałam fantastyczny wielki kubas z cyklu " nalej gorące a pokażę co mam na sobie " ze zdjęciem ekipy pracowników : wszyscy w kretyńskich beretkach z antenką lub moherkach , pozapinani pod szyję w jakieś durne marynarki i bluzeczki po ciotkach , wyszczerzeni jak debile z włosami jeszcze bardziej kretyńskimi " Kubek był podpisany " Ja nimi dowodzę "

 

Cudne to było, oj cuudne.

[kibito]

Tylko warunkiem jest zgrana ekipa co by za pozowała do zdjęcia a co najważniejsze "odpowiednio" się ubrała

ale pomysł dobry

[kuleczka]

U jednego z szefów ( nie moich ) widziałam fantastyczny wielki kubas z cyklu " nalej gorące a pokażę co mam na sobie " ze zdjęciem ekipy pracowników : wszyscy w kretyńskich beretkach z antenką lub moherkach , pozapinani pod szyję w jakieś durne marynarki i bluzeczki po ciotkach , wyszczerzeni jak debile z włosami jeszcze bardziej kretyńskimi " Kubek był podpisany " Ja nimi dowodzę "

 

Cudne to było, oj cuudne.

boskie

[zielony_listek]

U jednego z szefów ( nie moich ) widziałam fantastyczny wielki kubas z cyklu " nalej gorące a pokażę co mam na sobie " ze zdjęciem ekipy pracowników : wszyscy w kretyńskich beretkach z antenką lub moherkach , pozapinani pod szyję w jakieś durne marynarki i bluzeczki po ciotkach , wyszczerzeni jak debile z włosami jeszcze bardziej kretyńskimi " Kubek był podpisany " Ja nimi dowodzę "

 

Cudne to było, oj cuudne.

boskie

 

No naprawdę super, fantastyczne! Musze zapamiętać