alicjaM1719505824 22.10.2009 15:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2009 Mam pytanie?Czy sadzić do gruntu teraz laurowiśnię, czy przetrzymać ją do wiosny w zimnym pomieszczeniu? Dostaliśmy ją w prezencie, jest w doniczce, wysoka ok. 1mb. Podobno lubi przemarzać.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 22.10.2009 15:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2009 Lubi. Bym posadził wiosną. Dobrze ukorzeniony krzaczor niewątpliwie odporniejszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 25.10.2009 16:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 Z drugiej strony jesteś z wrocławia, tam sa łagodne zimy. Można posadzić, grubo obsypać podstawę korą lub liśćmi a roślinkę okryć stroiszem. W czasie dużych mrozów można zakładac na nią karton wypełniony luźno suchymi liśćmi lub owijać białą włókniną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alicjaM1719505824 25.10.2009 16:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 Dzieki za radę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jag_24 03.03.2010 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 moja laurowiśnia nie wygląda zbyt obiecująco, dużo zmarzniętych liści ( pocieszajace jest tylko to, że zmarzły same młode przyrosty) . Owinęliśmy ją agrowłókniną, więc może odbije. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
koker 04.03.2010 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2010 Moja cała brązowa. Ale tak co roku. Jak się zrobi trochę cieplej to obetnę wszystkie liście i wypuści nowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Włodek W. 16.03.2010 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2010 Ze normalne jak zbrązowiały ,a już myślałem ,że tylko moja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anSi 18.03.2010 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2010 U mnie tez brązowe Martwie sie troche, bo to była ich pierwsza zima. I to od razu taka z prawdziwego zdarzenia To mowicie, ze liscie - gdy sie ociepli - obciac?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
acca5 18.03.2010 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2010 Moja siostra ma laurowiśnie , która zawsze brązowieje przez zimę, czeka do wiosny aż zacznie wypuszczać pąki- wtedy widać gdzie co przymarzło.liście same odpadają te brązowe, czasami nie odpadną wszystkie to wtedy je obrywa -poczekajcie aż puszczą wyraźne pąki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magos1719503354 19.03.2010 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2010 W zeszłym roku nie okryłam-liście całkowicie opadły, ale później odżyła.W tym roku okryłam, liście ma jakby nie było zimy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Włodek W. 23.03.2010 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2010 W zeszłym roku nie okryłem -liście brązowe zmarzły. W tym- opatuliłem też brązowe wszystkie. Pewnie za słaba kołderka była. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alchemilla 29.03.2010 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alchemilla 29.03.2010 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alchemilla 29.03.2010 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 Nie mam dobrych doswiadczen z laurowisnia.Moi sasiedzi uparli sie,zeby posadzic ja na granicy i teraz kazdej wiosny musze patrzec na brzydkie,pomarzniete,brazowe liscie.Prawda jest,ze laurowisnia dobrze sie regeneruje,ale mocno zmarznieta(a tak bylo zeszlej zimy)trzeba przycinac prawie rowno z ziemia.A zywoplot miedzy sasiadami sadzi sie glownie po to,aby sie troche zaslonic,wiec...co roku krew mnie zalewa,gdy musze brac sekator i ciac tyle przemarznietych galezi.I nieprawda jest,ze Otto Luyken jest najbardziej odporna na mroz,marznie dokladnie tak samo jak np.Etna.Pojedyncze krzewy w ogrodzie pewnie mozna zabezpieczyc na zime,ale konia z rzedem temu,kto przykryje skutecznie zywoplot.Zauwazylam,ze krzewy rosnace w zacisznym miejscu prawie nie cierpia z powodu mrozow,ale to sa naprawde zaciszne miejsca,u podnoza skarpy,otoczone z trzech stron murem itp.Zywoplot z laurowisni to jednak nieporozumienie ,nawet w tak lagodnym klimacie w jakim przyszlo mi mieszkac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magos1719503354 29.03.2010 17:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 Mówisz o sadzeniu ich w Niemczech?Mieszkałam koło Dortmundu i widziałam mnóstwo laurowiśni, nigdy przemarzniętej.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 29.03.2010 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 Pod poznaniem, na osiedlu domków jednorodzinnych (ale osłonęte osiedle lasem od zachodu) tez zimuje nieżle, czasem częsc liści opadnie, ale bez tragedii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alchemilla 29.03.2010 22:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 Mówisz o sadzeniu ich w Niemczech?Mieszkałam koło Dortmundu i widziałam mnóstwo laurowiśni, nigdy przemarzniętej.... A jednak."Kolo Dortmundu"to pojecie raczej szerokie.A Sauerland to gory,pagorki i nawet calkiem spore gorzyska.Kto dobrze zna te okolice ten wie o co chodzi. Po co to pisze?Ot chocby po to,aby przekonac,ze lagodny klimat tez potrafi splatac figla i ze warto sie zastanowic zanim zaplanuje sie... piekny zawoplot z laurowisni... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magos1719503354 30.03.2010 12:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2010 Czyli nie łagodny klimat.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.