qwazar 24.10.2009 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2009 Szczerze każdy orze jak może.Jeśli do tej pory szambo sąsiada nie nastręcza Ci problemów to daj sobie spokój.Jeśli jednak śmierdzi to zawiadom kogo trzeba i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panda 24.10.2009 22:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2009 Dlatego twierdzę że za rok/dwa jak inwestycja się zakończy - skończy się mój problem - sąsiad się podłączy bo podpisał akces . Sąsiad w momencie liczenia kasy za przyłącze policzy także o ile wzrosną rachunki za wodę i ile będzie płacił za kanalizację. Policzy i akces wycofa. On już teraz dobrze kombinuje co robić żeby było jak najtaniej. Czy jest na sali bukmacher? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 26.10.2009 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2009 Jeśli nie wylewa tam chemii przemysłowej i nie macie studni to w niczym to nie zaszkodzi. Przy fakcie, że i tak zgodnie z prawem będzie musiał się podłączyć do kanalizy (kombinowanie nic nie pomoże bo płatność za ścieki jest uzależniona od ilości zużytej wody, a nie od ilości wydalonych ścieków, czyli zlewanie ścieków do szamba wtedy nie będzie miało sensu) kompletnie bym się tym nie przejmował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
synkopa 26.10.2009 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2009 A co z wcale nie małą ilością detergentów, konserwantów i wszelakiej maści chemii, spokojnie do ziemi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anzys 26.10.2009 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2009 Dlatego twierdzę że za rok/dwa jak inwestycja się zakończy - skończy się mój problem - sąsiad się podłączy bo podpisał akces . Tylko ten rok/dwa ... hmm, u mnie kierownik wodociągów powiedział, że jeżeli będą robić kanalizę to będą wpinać się do szamba... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
synkopa 26.10.2009 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2009 A co z odbiorem szamba? U nas musi przejść odbiór i nawet kotrolerzy próbują przebijać dno, bo cwane ludziska robią cieńsze w jednym miejscu aby po odbiorze przebić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 26.10.2009 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2009 Skąd pewność ?? - przecie napisałem - widziałem na własne oczy - i to nie żadna rura tylko krąg betonowy 1,2m średnicy wpuszczony na dno wykopu bezpośrednio na ziemię - bez wcześniejszego położenia pokrywy / dna / . Ale skąd pewność że ten krąg 1,2m nie został na dole zalany betonem (np warstwą 15cm) ? Już po postawieniu całego szamba. W sumie takie coś bardzo łatwo wykryć przy kontroli kogoś z gminy. Patrzymy na ilość zużytej wody i na ilość wywiezionych nieczystości szambowozem. Ja bym raczej nie robił zadymy. Zgadzam się, że ziemia da sobie z tym radę. Drzewa będą miały dorodniejsze owoce po prostu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 26.10.2009 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2009 Dlatego twierdzę że za rok/dwa jak inwestycja się zakończy - skończy się mój problem - sąsiad się podłączy bo podpisał akces . Tylko ten rok/dwa ... hmm, u mnie kierownik wodociągów powiedział, że jeżeli będą robić kanalizę to będą wpinać się do szamba... Nigdy w życiu. Wykonuje się swoje studzienki. Wszędzie. Cała spraw funta kłaków niewarta. Po co te wielkie głosy o truciu, sruciu i bździuciu. A jak ktoś ma rozsączanie sciekow na swoją działkę to tych detergentów nie ma?????? Podzieją się gdzieś? Nie, tylko obecna chemia ma krótki okres rozpadu. Ona się po prostu szybko rozkłada i nie kumuluje. Roczne użytkowanie szamba w takiej sytuacji (jak nie ma studni) można sobie spokojnie darować. Po paru latach żadnych sladow nie będzie. Poza tym jeszcze jedna sprawa: niech ci, co dna w szambie nie robią nie liczą że jego zawartość zginie. Trochę wsiąknie tylko na początku! Już po roku gleba dna stanie się nieprzepuszczalna!!!! I i tak wszystko trzeba będzie odpompowywać, albo na dnie wykonać orkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pablitoo 26.10.2009 08:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2009 A co z odbiorem szamba? U nas musi przejść odbiór i nawet kotrolerzy próbują przebijać dno, bo cwane ludziska robią cieńsze w jednym miejscu aby po odbiorze przebić. Jaki odbiór ? - teraz nie trzeba robić żadnego odbioru szamba - wystarcza zaświadczenie kierbuda o szczelności zbiornika i to wszystko . Takie zaświadczanie dołącza się do dokumentów do PINB i koniec - sam jak robiłem odbiór budynku w Nadzorze to tam dzwoniłem i dowiadywałem się co musi być i jakie dokumenty są wymagane . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ma 26.10.2009 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2009 25 metrow od granicy to kawal drogi. Moim zdaniem nie ma o co specjalnie kopii kruszyć, jeśli nigdzie nie czuć i nie widać. Najwyżej gdyby Cię poczęstował truskawkami z własnej działki, będziesz wiedzieć, że raczej nie należy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pablitoo 26.10.2009 08:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2009 Ale skąd pewność że ten krąg 1,2m nie został na dole zalany betonem (np warstwą 15cm) ? Już po postawieniu całego szamba. O rany - napisałem że nie ma dna - to nie ma dna - widziałem i sprawdzałem - i tyle - możecie mi uwierzyć na słowo - jakby było dno - to bym nie zaśmiecał FM moimi frustracjami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pablitoo 26.10.2009 09:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2009 Dlatego twierdzę że za rok/dwa jak inwestycja się zakończy - skończy się mój problem - sąsiad się podłączy bo podpisał akces . Tylko ten rok/dwa ... hmm, u mnie kierownik wodociągów powiedział, że jeżeli będą robić kanalizę to będą wpinać się do szamba... Nigdy w życiu. Wykonuje się swoje studzienki. Wszędzie.(...) Dokładnie - studzienka musi być - jestem świeżo po projekcie i ustaleniach z projektantem kanalizacji u mnie w gminie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anzys 26.10.2009 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2009 hmm, u mnie kierownik wodociągów powiedział, że jeżeli będą robić kanalizę to będą wpinać się do szamba... Dokładnie - studzienka musi być - jestem świeżo po projekcie i ustaleniach z projektantem kanalizacji u mnie w gminie . no to ok, jakby kiedyś kładli kanalizę to nie pozwolę wpiąć się do szamba (o ile znajdę podstawy prawne...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
laspalmas 26.10.2009 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2009 Jeśli skutecznie chciałbyś powalczyć to powinieneś pisemnie zawiadomić PINB.Jeśli wybudują u was kanalizację to zgodnie z ustawą o utrzymaniu czystości i porządku każdy ma obowiązek podłączenia się do kanalizacji, no chyba że ma legalną poś-ia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pablitoo 26.10.2009 09:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2009 Jeśli skutecznie chciałbyś powalczyć to powinieneś pisemnie zawiadomić PINB. Jeśli wybudują u was kanalizację to zgodnie z ustawą o utrzymaniu czystości i porządku każdy ma obowiązek podłączenia się do kanalizacji, no chyba że ma legalną poś-ia. Tak - tylko zawiadomienie PINB to wyrok na sąsiada - mieszka w domu bez dokonanego odbioru budynku w Nadzorze - tak więc - miałby nie lada problemy z niemałymi karami finansowymi włącznie - a to już wojna z sąsiadem na całego - a siłą rzeczy - chciałbym jej uniknąc - w końcu sąsiada nie ma się na rok czy dwa - tylko na wieczność Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 26.10.2009 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2009 tak jak pisałem: odpuść se temat. Nie warto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pablitoo 26.10.2009 09:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2009 tak jak pisałem: odpuść se temat. Nie warto. Odpuszczam - choć mnie skręca że ja jakoś potrafiłem szczelne szambo zamontować - a inne cfaniaczki jadą z koksem równo ... No ale cóż - gra nie warta świeczki ... - dzięki wszystkim za opinie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 26.10.2009 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2009 tak jak pisałem: odpuść se temat. Nie warto. Odpuszczam - choć mnie skręca że ja jakoś potrafiłem szczelne szambo zamontować - a inne cfaniaczki jadą z koksem równo ... No ale cóż - gra nie warta świeczki ... - dzięki wszystkim za opinie . Wierzę, że Cię skręca, ale coż, niektórych starych ludzi nie zmienisz, szkoda walki i nerwów. ja mam chatę na wsi, gdzie od lat 70- tych wszyscy robili takie szamba. i chemia trochę gorsza była. Fakt, że już w latach 90-tych woda ze studni zrobiła sie byle jaka, ale zbudowano wodociąg i sprawa ucichła. Teraz budowana jest kanalizacja, więc temat też umrze śmiercią naturalną, bo podłącznie jest za darmo. Więc Twoje roczne cierpienia to pikuś przeciwko mojej sytuacji, chociaż ja tam stale nie mieszkam, tylko od czasu do czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reflexes 26.10.2009 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2009 Poza tym jeszcze jedna sprawa: niech ci, co dna w szambie nie robią nie liczą że jego zawartość zginie. Trochę wsiąknie tylko na początku! Już po roku gleba dna stanie się nieprzepuszczalna!!!! I i tak wszystko trzeba będzie odpompowywać, albo na dnie wykonać orkę Pewnie zależy to od gruntu ale znam osobiście przypadek (nie mój, ja mam kanalizacje ), że takie szambo a właściwie dno zrobione z lekkim przymróżeniem oka zapchało się po 10 latach. Wcześniej przez ten czas wypompowywano z niego tylko gęste osady. Wiem, że działanie takie jest bardzo nie ładne ale przez ten okres nie zanotowano negatywnych skutków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 26.10.2009 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2009 Pewnie zależy to od gruntu ale znam osobiście przypadek (nie mój, ja mam kanalizacje ), że takie szambo a właściwie dno zrobione z lekkim przymróżeniem oka zapchało się po 10 latach. Wcześniej przez ten czas wypompowywano z niego tylko gęste osady. Wiem, że działanie takie jest bardzo nie ładne ale przez ten okres nie zanotowano negatywnych skutków. To jest mozliwe, ale tylko przy wybitnie kontrolowanych ściekach. W mojej wsi są piaski i jak ktoś wpuszczał wszystko jak leci, to po roku był aut. Tylko niektórzy, co za potrzebą chodzili za stodołę, a do szamba wpuszczali tylko płyny i chemię z prania byli w stanie utzymać przepuszczalność dna dłużej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.