Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Szambo bez ... dna - delikatna sprawa


pablitoo

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 58
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dlatego twierdzę że za rok/dwa jak inwestycja się zakończy - skończy się mój problem - sąsiad się podłączy bo podpisał akces .

Sąsiad w momencie liczenia kasy za przyłącze policzy także o ile wzrosną rachunki za wodę i ile będzie płacił za kanalizację. Policzy i akces wycofa. On już teraz dobrze kombinuje co robić żeby było jak najtaniej.

Czy jest na sali bukmacher? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie wylewa tam chemii przemysłowej i nie macie studni to w niczym to nie zaszkodzi. Przy fakcie, że i tak zgodnie z prawem będzie musiał się podłączyć do kanalizy (kombinowanie nic nie pomoże bo płatność za ścieki jest uzależniona od ilości zużytej wody, a nie od ilości wydalonych ścieków, czyli zlewanie ścieków do szamba wtedy nie będzie miało sensu) kompletnie bym się tym nie przejmował.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd pewność ?? - przecie napisałem - widziałem na własne oczy - i to nie żadna rura tylko krąg betonowy 1,2m średnicy wpuszczony na dno wykopu bezpośrednio na ziemię - bez wcześniejszego położenia pokrywy / dna / .

 

Ale skąd pewność że ten krąg 1,2m nie został na dole zalany betonem (np warstwą 15cm) ? Już po postawieniu całego szamba. W sumie takie coś bardzo łatwo wykryć przy kontroli kogoś z gminy. Patrzymy na ilość zużytej wody i na ilość wywiezionych nieczystości szambowozem. Ja bym raczej nie robił zadymy. Zgadzam się, że ziemia da sobie z tym radę. Drzewa będą miały dorodniejsze owoce po prostu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego twierdzę że za rok/dwa jak inwestycja się zakończy - skończy się mój problem - sąsiad się podłączy bo podpisał akces .

 

Tylko ten rok/dwa ...

 

 

 

hmm, u mnie kierownik wodociągów powiedział, że jeżeli będą robić kanalizę to będą wpinać się do szamba...

 

Nigdy w życiu. Wykonuje się swoje studzienki. Wszędzie.

 

Cała spraw funta kłaków niewarta. Po co te wielkie głosy o truciu, sruciu i bździuciu. A jak ktoś ma rozsączanie sciekow na swoją działkę to tych detergentów nie ma?????? Podzieją się gdzieś? Nie, tylko obecna chemia ma krótki okres rozpadu. Ona się po prostu szybko rozkłada i nie kumuluje.

Roczne użytkowanie szamba w takiej sytuacji (jak nie ma studni) można sobie spokojnie darować. Po paru latach żadnych sladow nie będzie.

 

Poza tym jeszcze jedna sprawa: niech ci, co dna w szambie nie robią nie liczą że jego zawartość zginie. Trochę wsiąknie tylko na początku! Już po roku gleba dna stanie się nieprzepuszczalna!!!! I i tak wszystko trzeba będzie odpompowywać, albo na dnie wykonać orkę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co z odbiorem szamba? U nas musi przejść odbiór i nawet kotrolerzy próbują przebijać dno, bo cwane ludziska robią cieńsze w jednym miejscu aby po odbiorze przebić.

 

Jaki odbiór ? - teraz nie trzeba robić żadnego odbioru szamba - wystarcza zaświadczenie kierbuda o szczelności zbiornika i to wszystko .

Takie zaświadczanie dołącza się do dokumentów do PINB i koniec - sam jak robiłem odbiór budynku w Nadzorze to tam dzwoniłem i dowiadywałem się co musi być i jakie dokumenty są wymagane .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ale skąd pewność że ten krąg 1,2m nie został na dole zalany betonem (np warstwą 15cm) ? Już po postawieniu całego szamba.

 

O rany - napisałem że nie ma dna - to nie ma dna - widziałem i sprawdzałem - i tyle - możecie mi uwierzyć na słowo - jakby było dno - to bym nie zaśmiecał FM moimi frustracjami :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego twierdzę że za rok/dwa jak inwestycja się zakończy - skończy się mój problem - sąsiad się podłączy bo podpisał akces .

 

Tylko ten rok/dwa ...

 

 

 

hmm, u mnie kierownik wodociągów powiedział, że jeżeli będą robić kanalizę to będą wpinać się do szamba...

 

Nigdy w życiu. Wykonuje się swoje studzienki. Wszędzie.(...)

 

Dokładnie - studzienka musi być - jestem świeżo po projekcie i ustaleniach z projektantem kanalizacji u mnie w gminie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm, u mnie kierownik wodociągów powiedział, że jeżeli będą robić kanalizę to będą wpinać się do szamba...

 

Dokładnie - studzienka musi być - jestem świeżo po projekcie i ustaleniach z projektantem kanalizacji u mnie w gminie .

 

no to ok, jakby kiedyś kładli kanalizę to nie pozwolę wpiąć się do szamba (o ile znajdę podstawy prawne...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli skutecznie chciałbyś powalczyć to powinieneś pisemnie zawiadomić PINB.

Jeśli wybudują u was kanalizację to zgodnie z ustawą o utrzymaniu czystości i porządku każdy ma obowiązek podłączenia się do kanalizacji, no chyba że ma legalną poś-ia.

 

Tak - tylko zawiadomienie PINB to wyrok na sąsiada - mieszka w domu bez dokonanego odbioru budynku w Nadzorze - tak więc - miałby nie lada problemy z niemałymi karami finansowymi włącznie - a to już wojna z sąsiadem na całego - a siłą rzeczy - chciałbym jej uniknąc - w końcu sąsiada nie ma się na rok czy dwa - tylko na wieczność :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak jak pisałem: odpuść se temat. Nie warto.

 

Odpuszczam - choć mnie skręca że ja jakoś potrafiłem szczelne szambo zamontować - a inne cfaniaczki jadą z koksem równo ... :evil:

 

No ale cóż - gra nie warta świeczki ... - dzięki wszystkim za opinie .

 

Wierzę, że Cię skręca, ale coż, niektórych starych ludzi nie zmienisz, szkoda walki i nerwów.

ja mam chatę na wsi, gdzie od lat 70- tych wszyscy robili takie szamba. i chemia trochę gorsza była.

Fakt, że już w latach 90-tych woda ze studni zrobiła sie byle jaka, ale zbudowano wodociąg i sprawa ucichła. Teraz budowana jest kanalizacja, więc temat też umrze śmiercią naturalną, bo podłącznie jest za darmo.

Więc Twoje roczne cierpienia to pikuś przeciwko mojej sytuacji, chociaż ja tam stale nie mieszkam, tylko od czasu do czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym jeszcze jedna sprawa: niech ci, co dna w szambie nie robią nie liczą że jego zawartość zginie. Trochę wsiąknie tylko na początku! Już po roku gleba dna stanie się nieprzepuszczalna!!!! I i tak wszystko trzeba będzie odpompowywać, albo na dnie wykonać orkę

 

Pewnie zależy to od gruntu ale znam osobiście przypadek (nie mój, ja mam kanalizacje :D ), że takie szambo a właściwie dno zrobione z lekkim przymróżeniem oka zapchało się po 10 latach. Wcześniej przez ten czas wypompowywano z niego tylko gęste osady. Wiem, że działanie takie jest bardzo nie ładne ale przez ten okres nie zanotowano negatywnych skutków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie zależy to od gruntu ale znam osobiście przypadek (nie mój, ja mam kanalizacje :D ), że takie szambo a właściwie dno zrobione z lekkim przymróżeniem oka zapchało się po 10 latach. Wcześniej przez ten czas wypompowywano z niego tylko gęste osady. Wiem, że działanie takie jest bardzo nie ładne ale przez ten okres nie zanotowano negatywnych skutków.

 

To jest mozliwe, ale tylko przy wybitnie kontrolowanych ściekach. W mojej wsi są piaski i jak ktoś wpuszczał wszystko jak leci, to po roku był aut. Tylko niektórzy, co za potrzebą chodzili za stodołę, a do szamba wpuszczali tylko płyny i chemię z prania byli w stanie utzymać przepuszczalność dna dłużej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...