Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kaloryczno?? gazu


Gość Grzesiek11

Recommended Posts

Gość Grzesiek11

Czy ktoś może coś napisać na forum o kaloryczności gazu, czy da się ją jakoś zmierzyć.

Wytłumaczę dlaczego mnie to interesuje.

Mam mieszkanie w bloku i tam gotuję czajnik wody (temp pomieszczenia 20 st.C ) 3 min. Ten sam czajnik z wodą w nowobydowanym domu - to samo miasto inna dzielnica, gotuję się 4,5 min. temperatura pomieszcenia taka sama. (Duży palnik takiego samego pieca)

Wygląda na to, że w dzielnicy domów jednorodzinnych gdzie wszyscy ogrzewają gazem, ponieważ gazu zużywa się znacznie więcej jest mniej koloryczny (ktoś na tym zarabia), w blokach gaz zużywa się tylko do gotowania i junkersa - znacznie mniej więc byłby mniejszy zarobek dla potencjalnych oszustów zatem koloryczność jest OK. Jesze jedno w blokach płomienie gazu mają intensywny niebieski kolor natomiast w domku jedn. płomienia są blado niebieskie.

W tym domu jedn. dopiero będą instalował ogrzewanie gazowe.

Czy jest to możliwe że rozdzielnie gazu oszukują.

 

Pozdrawiam wszystkich furumowiczów i oczekuję na Wasze doświadczenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś czytałem, że kaloryczność może spaść z 37MJ do 30MJ ( nie wiem czy w takich jednostkach to się podaje). Tak twierdził jakiś gość z jakiejś Polibudy. Są laboratoria gdzie takie testy kalorycznośći się przeprowadza, ale to chyba słono kosztuje - np. Na PW na Inżynieri Środowiska.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyłączam się do Grześka1. Zaobserwowałem takie samo zjawisko na swoim Junkersie. Stary bo stary ale dobrze wyregulowany, jednego dnia przy tych samych ustawieniach płomień ładny niebieski i woda gorąca leci jak trzeba a innego płomień na wysokość taki sam ale mocno zażółcony i wydajność energetyczna kiepska bo woda letnia. A licznik się kręci tak samo i płacimy takie same piniądze. Dzwoniłem kedyś na Pogotowie Gazowe ale oni odsyłają do swych jednostek wyżej itd.

Może właśnie tu na forum zebrałaby sie grupa ludzi którzy mogliby się przeciwstawić Gazownikom którzy są bez kontroli - bo nie ma czym zbadać tej kaloryczności u klienta. Zakłady Energetyczne to jeśli są reklamacje to montują rejestratory i na podstawie wskazań moga podjąć jakieś kroki ale gazownicy to "święte krowy" i łobuzy.

 

Pozdrawiam

Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choc to plotka bo na wlasne oczy nie widzialem,

ale slyszalem, ze braki w sieci bilansowane sa azotem.

Co powoduje braki? Kto to wie?

Liczniki sie kreca jak dawniej, a moze nawet szybciej.

Taki chrzczony gaz, biogaz by nawiazac do innego paliwa.

Tyle, ze dodatek nie roslinny lecz zalecany dla roslin.

 

Pozdrawiam, szkoda czasu na monopoliste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno jakość gazu jest monitorowana ciągle w specjalnych punktach pomiarowych na terenie okręgu gazowniczego. Nie wiem kto prowadzi taki monitoring. Nie wiem też jaka jest polska norma minimalna kaloryczności gazu np. wysokometanowego i zaozotowanego. Gaz ma swoje nazwy np. GZ-50, GZ-41,5 i GZ-35. W tym też coś musi być.

 

Czy te liczby mają jakiś związek z kalorycznosćią gazu ?

 

Może ktoś ma normy gazu ?

 

Tutaj jest urządzenie które by się przydało ...

 

http://www.sylant.pl/oferta_yamatake.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim oskarżymy gazownię, proponuję sprawdzić czy zmiany płomienia nie są związane ze spadkiem ciśnienia gazu w sieci. Jeśli płomień jest kiepski, licznik powinien chodzić wolniej (niższe ciśnienie w sieci powoduje wolniejsze obroty licznika). Wstawić czajnik na ten sam palnik odkręcony na maxa(inne odbiorniki gazu wyłączyć) i sprawdzić ze stoperem w ręce zużycie gazu na liczniku w ciągu 5 min. Na czas zagotowania wody mają wpływ nie tylko temperatura otoczenia, ale także jego wilgotność, ruch powietrza( w większych otwartych pomieszczeniach jest większy) i ciśnienie atmosferyczne. Porównywać można tylko przy tych samych warunkach, inaczej trzeba by je dokładnie zmierzyć i przeliczyć (sprowadzić do tych samych warunków).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak tylko problem polega na tym, że o ile w przypadku prądu można sobie zmieżyć wszystko tanio samemu, to w przypadku gazu i innych nieprzetworzonych nośników energii musimy zdać się na widzimisię dostawcy. Podobnie z benzyną niby taka konkurencja (tu tylko jena spółka gazowicza na danym terenie - zero konkuręcji) a paliwo chrzczą, a Ty człowieku i tak nie wiesz co lejesz do baku/spalasz w kotle. Jak znam takie spółki a szczegulnie monopolistyczne molochy to z miłą chęcią każdego uczciwie płacącego odbiorcę ruch.... w dup.... i to tyle. Co wy na to?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krislp

 

O ile wiem, to te numerki po GZ oznaczają tzw. liczbę Wobbego (stosunek ciepła spalania - które bodajże nazywa się też kalorycznością brutto - do pierwiastka kwadratowego gęstości względnej, cokolwiek to znaczy - niewiele już pamiętam z fizyki i chemii). Zgodnie z przepisami, ciepło spalania dla GZ-50 powinno być min. 34 MJ na metr sześć., a GZ-41 - 30 MJ na metr sześć (wg. rozporządzenia Min. Gosp. z 24.08.2000, Dz.U. nr 77 poz. 877). Widziałem polską normę na sposób wyznaczania ciepła spalania, ale chyba nie ma takowych na jakość gazu, a tylko PGNiG ma pewnie swoje normy zakładowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 years później...
34 MJ to odpowiednik 34000000/3600000 = 9,44 KWh energi.

 

Stąd łatwo wyliczyć zużycie gazu w ogrzewaniu.

 

 

Prosze Państwa ! Myslę ze to jest proste jak świński ogon. Otóż jak pamietam z fizyki jak sie nastawi jakiś czajnik wody o określonej pojemnosci np. dla uproszczenia 1 l. to ilość ciepła potrzebna na jego ogrzanie o różnicy trmperatur delta t wynosi

Q [cal] = m . C . (t2-t1) gdzie m - masa wody = 1 kg c - ciepło własciwe wody 1 cal/ g. stop Celsjusza delta t to róznica temperatur początku i końca naszego doswiadczenia i najlepiej przyjąć od temp pokojowej do wrzenia

I tak obliczymy ilość ciepła pobranego przez nasz czajnik , oczywiscie nalezałoby przyjąć jeszcze jakąś sprawność tego naszego układu

Z drugiej stronyodczytamy ilość zużytego gazu przed rozpoczęciem i po zakończeniu naszego doświadczenia mnożąc przez ciepło spalania i już mamy gotowy wynik .

myślę że to takie całkiem proste jak do 7 klasy

Pozdrawiam !

783545152

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

doświadczenie proste, tak samo jak to, że ta sprawność układu może oscylować w granicach 50-80% więc zależy co przyjmiesz taka wyjdzie kaloryczność. ze względu na brak możliwości dokładnego oszacowania sprawności (oraz strat, bo przecież woda cały czas paruje pobierając ciepło) doświadczenie nic nie da.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Poznaniu były pracownik gazowni pozwał podobno gazownię o oszustwo w dostawie gazu. Obecny gaz jest mieszany z azotem. Gościu podobno udowodnił, że w łagodną zimę, gdy spadało zużycie gazu gazownia mieszała więcej azotu, by sobie wyrównać straty spowodowane mniejszym zużyciem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mniejsza kaloryczność gazu w zimie to norma. każdy chyba się z tym zetknął. W Szczecinie była swego czasu afera bo kilkanaście osób (oficjalnie tyle) dostało w zimę kosmiczne rachunki za ogrzewanie. Z najprostszych obliczeń wychodziło że piec CO nie mógł zużyć takiej ilości pełnowartościowego paliwa. Gazownia pobrała (po miesiącu) próbki gazu i stwierdziła że wszystko jest w porządku. Mam bojler gazowy do CWU i w zimie zawsze muszę sporo go podkręcić bo woda nagle przestaje być ciepła. Wypadałoby aby jakaś instytucja zajęła się tym ale w końcu mieszkamy w Polsce...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...