Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ikea w Łodzi


alfa36

Recommended Posts

A ja IKEĘ lubię głównie za podejście do klienta. Z reklamacjami nie ma problemu, drobne rzeczy (typu wymiana drobnego elementu uszkodzonego przez klienta) załatwiają praktycznie bez problemu. I nikogo tam nie trzeba fafnaście razy prosić, żeby raczył się zainteresować problemem. A że drogo? Jak za tą jakość to nie. Może i mogło by być ładniej, ale raczej nie lepiej. Oni na prawdę mają zoptymalizowany współczynnik jakość/cena. No i dla mnie wycieczka do IKEI (bo praktycznie nie da się tam wpaść na pół godzinne zakupy), to całkiem niezła frajda. Choć raczej unikam "godzin szczytu"... ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi się Ikea podoba. Choć np meble tapicerowane to raczej padaka.

Podoba mi sie podejście do klienta, smakuje mi żarcie :wink:

Warte swojej ceny są kuchnie z Ikea - całkiem przyzwoite mechanizmy i inne "bebechy"

 

A reklamaacje... Bajka... Moi znajomi kupil stół z na sprzedaży okazyjnej. Miał jedną rysę i był sporo tańszy. Zamówil transport i poprosili o odpowiednie zabezpieczenie stołu. Niestety jak do nich dojechał to miał już 10 rys. Złożyli reklamację. I co? Ano dostali nowy stół beż żadnej rysy. nie sądzę żeby gdzie indziej coś takiego było mozliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie Ikea ma niezłą ideę i co ważne dotrzymuje jej w stosunku do klientów: mamy przyzwoite produkty, może nie ekskluzywne ale niezłej jakości, a jeśli coś jest nie tak to przyjmiemy towar z powrotem

 

I na tym wykłada się większość innych dostawców - raczej szukają sposobu żeby winę za wadliwość produktów zrzucić na klienta. Czym zniechęcają go do ponownego zakupu.

 

Inna sprawa, że szczęsliwie % zakupionych przeze mnie w IKEI produktów które reklamowałem jest naprawdę niewielki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ukrywam,ze mam pare rzeczy z IKEA,stad tez moje doswiadczenia praktyczne.NIe przekonacie mnie....Jedynie,jesli ktos,nie ma pieniedzy zeby troche dolozyc,to pozostaje mu IKEA,ale co do mebli,sa polscy wykonawcy,gdzie za troche wiecej,ma sie towar porzadny,MADE in Poland,a nie Made in China. Meble-przemyslane,proste,ale nie oszukujmy sie,drogie,w stosunku do swej jakosci i funkcjonalnosci-prostoty.Zadna wielka jakosc,po prostu tkanina,rama z metalu pospawana,z materacem szarym,wszystko do skrecenia,za ok. 2000 pln....Dolozylem troche wiecej i mam MEBELPLAST,a to juz inna liga........

Spory asortyment z drzewa jest wykonywany w Polsce.m.innymi w miejscowości Dobra .Dziennie jedzie z tej fabryki kilka tirów z elementami do ikea.POzdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
mi się Ikea podoba. Choć np meble tapicerowane to raczej padaka.

Podoba mi sie podejście do klienta, smakuje mi żarcie :wink:

Warte swojej ceny są kuchnie z Ikea - całkiem przyzwoite mechanizmy i inne "bebechy"

Też lubię ten sklep.

Lubię hotdogi, żałuję tylko, że od pewnego czasu bez dodatków. Nikt ani nic mi ich nie obrzydzi. Należą do atmosfery zakupów.

Kuchnię z IKEA mam trzecią i jestem zachwycona za każdym razem.

Meble tapicerowane kupiłam zbyt tanie, żeby móc wyrazić swoje zadowolenie, ale kanapa za 200zl trzyma sie juz ze 2 lata i nie rozpada.

Reklamowalam rozdarty materac i nie bylo najmniejszego problemu: przyjechali, zabrali, od razu przywieźli nowy.

Lubię wszelkie szmaty z IKEA. zasłony, materiały na metry, pościel, bawełniane dywaniki... Są dobrej jakości i zawsze można się dowiedzieć od sprzedawcy, ile więcej trzeba kupić, żeby po pierwszym praniu nie musieć sztukować np zasłon.

Drobne rzeczy kupuję tam z radością - wśród różnego bezguścia można znaleźć mnóstwo fajnych drobiazgów, pomysłowych, dobrze wykonanych, które potem przez lata cieszą oko.

Przydługie spacery po sklepie dają się wydatnie skrócić, gdy np. kupując tylko regał wchodzi się od strony magazynów, czyli przez kasy. Poza tym na planie IKEA zawsze są zaznaczone skróty, które omijają niektóre działy.

Rzeczy zgubione w IKEA jakimś cudem się znajdują. Zdarzyło mi się, że kupowaliśmy akurat dużo: kuchnię, materace, meble tapicerowane, regały, do tego mnóstwo drobnych rzeczy. W sumie chyba mieliśmy towaru na 4 wózkach i jeszcze długi kwit do odbioru z magazynu. Część miała jechać od razu z nami, część dopiero następnego dnia transportem ze sklepu. Trudno było się w tym połapać. Dopiero po dwóch dniach doszliśmy, że brakuje nam jednego wózka zakupów. Wystarczył telefon, żeby to potwierdzić - ofoliowany wózek czekał na nas w dziale przewozów...

Pozdrawiam wszystkich entuzjastów IKEA i zachęcam sceptyków :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...