Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Instalacje Antenowe.


mag32

Recommended Posts

Z mojej praktyki.

Jeśli komuś przyjdzie do głowy prowadzenie własnoręcznie instalacji antenowej, to drobna uwaga.

Każde gniazdko końcowe, osobnym kablem do punktu zbiorczego umiejscowionego jak najbliżej miejsca instalacji anten.

Nie stosować raczej gniazd przelotowych.

Do jednej anteny satelitarnej o średnicy 90 typu al parabola da się podłączyć do 4 tunerów satelitarnych nie zależnych na 2 satelity, przy czym należy pamiętać, że przewód od konwertera w antenie do tunera przy telewizorze nie powinien być łączony.

Stosujcie do okablowania antenowego co najmniej przewód koncentryczny 75 Om TRISET-113.

Tańsze na dłuższą metę i tak wyjdą drożej.

Istnieje również możliwość do tak zrealizowanej instalacji wprowadzić niezależny sygnał kamer zewnętrznych, np. by mieć podgląd na podwórko, czy bramę wjazdową.

Można również pozbyć się tunerów z mieszkania i zainstalować je w punkcie zbiorczym, przy czym tak zrealizowana instalacja wymaga już indywidualnego podejścia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do jednej anteny w dobrze zaprojektowanej instalacji można podłączyć i 200 tunerów.

Wyprowadzka tunerów do jednego zbiorczego miejsca jest nieopłacalna, bo to albo możliwość odbioru tylko tylu kanałów ile jest tunerów albo konieczność stosowania przedłużaczy pilotów, a to już spory koszt. Poza tym po co się pozbywać tunerów? W czym przeszkadzają?

 

Do każdego gniazda przynajmniej 2 przewody, bo większość tunerów wymaga 2 niezależnych sygnałów. W salonie to już raczej 3-4 przewody.

Gniazda przelotowe dzisiaj nie mają nawet racji bytu.

 

Triset-113 to dobry przewód. Ale ma jedną wadę, jak większość przewodów na rynku - aluminiowy oplot. Po x latach się rozleci. Lepszy, choć sporo droższy jest Triset-113 Cu. Wszystko jest w nim miedziane. Droższy, ale to przewód na lata.

 

Na zewnątrz nie wolno stosować białych przewodów. Tylko żelowane - przeważnie czarne. W białe wnika wilgoć, po paru latach przewód do wyrzucenia.

 

@mag32 - chodziło Ci chyba o zwykłą antenę satelitarną typu offfset - parabol się od dawna nie używa, nawet konwerter do niej ciężko kupić, nie mówiąc o kosztach :)

 

Do każdego gniazda antenowego warto jeszcze pociągnąć skrętkę dla splittera, jak ktoś będzie chciał mieć TVSAT w kilku telewizorach (TNK albo Cyfra).

 

Przede wszystkim jeśli jakakolwiek antena jest na maszcie na dachu, to maszt trzeba uziemić - przewód, najlepiej odgromowy do uziomu. To jest obowiązek prawny. Z reszta nie chciałbym, żeby piorun uderzył mi w nieuziemioną antenę - nawet życie można stracić...

Podobnie w skrzynce antenowej ekrany przewodów antenowych, wzmacniacze itd. muszą być podłączone do GSW w piwnicy, mają nawet specjalny do tego zacisk, który to nie jest dla ozdoby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do jednej anteny w dobrze zaprojektowanej instalacji można podłączyć i 200 tunerów.

Tak, ale pisałem o domku, nie zaś o hotelu, to nie jest istotne w tym przypadku. Nie mieszajmy ludziom w głowach.

Wyprowadzka tunerów do jednego zbiorczego miejsca jest nieopłacalna, bo to albo możliwość odbioru tylko tylu kanałów ile jest tunerów albo konieczność stosowania przedłużaczy pilotów, a to już spory koszt. Poza tym po co się pozbywać tunerów? W czym przeszkadzają?

Nie wiem w czym przeszkadzają, miałem klientów już którzy nie chcieli mieć tunerów w pokojach i owszem, zastosowaliśmy tam radiowe przedłużacze pilotów.

Do każdego gniazda przynajmniej 2 przewody, bo większość tunerów wymaga 2 niezależnych sygnałów. W salonie to już raczej 3-4 przewody.

To już zależy od konkretnej instalacji, w przeważających przypadkach ciągnęliśmy zawsze góra 2 przewody do salonu i jeden to pozostałych punktów.

Gniazda przelotowe dzisiaj nie mają nawet racji bytu.

Niestety elektrycy wciąż je stosują.

 

Triset-113 to dobry przewód. Ale ma jedną wadę, jak większość przewodów na rynku - aluminiowy oplot. Po x latach się rozleci. Lepszy, choć sporo droższy jest Triset-113 Cu. Wszystko jest w nim miedziane. Droższy, ale to przewód na lata.

Zgadza się, przepraszam za tą nie ścisłość, ale to właśnie miałem na myśli.

 

Na zewnątrz nie wolno stosować białych przewodów. Tylko żelowane - przeważnie czarne. W białe wnika wilgoć, po paru latach przewód do wyrzucenia.

Na szczęście to już nawet elektrycy wiedzą, więc nie powinno być problemu, choć już nie jedno widziałem

 

@mag32 - chodziło Ci chyba o zwykłą antenę satelitarną typu offfset - parabol się od dawna nie używa, nawet konwerter do niej ciężko kupić, nie mówiąc o kosztach :)

Potwierdzam.

 

Do każdego gniazda antenowego warto jeszcze pociągnąć skrętkę dla splittera, jak ktoś będzie chciał mieć TVSAT w kilku telewizorach (TNK albo Cyfra).

Może i warto, ale stosuję zawsze przedłużacze radiowe Pyffel, zdają egzamin w każdych warunkach nawet na znaczne odległości.

 

Przede wszystkim jeśli jakakolwiek antena jest na maszcie na dachu, to maszt trzeba uziemić - przewód, najlepiej odgromowy do uziomu. To jest obowiązek prawny. Z reszta nie chciałbym, żeby piorun uderzył mi w nieuziemioną antenę - nawet życie można stracić...

Podobnie w skrzynce antenowej ekrany przewodów antenowych, wzmacniacze itd. muszą być podłączone do GSW w piwnicy, mają nawet specjalny do tego zacisk, który to nie jest dla ozdoby.

Bardzo ważne spostrzeżenie, dobrze że o tym wspomniałeś, przy okazji, są również rurkowe bezpieczniki na kable współosiowe do zabezpieczania przed przepięciami odbiorników do nich podłączonych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy braku uziemienia poleci ci owszem przez telewizor, instalację elektryczną (np. wyrywając ci ją ze ścian), może tez przez ciebie jak staniesz niedaleko, bo nie wiadomo czy łuk nie będzie chciał sobie poskakać.

Jak ją uziemisz przewodem puszczonym po dachu do uziomu to na pewno zdecydowana większość wyładowania pójdzie w uziom. Choćby dlatego, że taki przewód jest prosty i krótki, a PE ma po drodze dużo zakrętów, jest cienki, do uziomu daleko... Telewizor pewnie i tak będzie do wymiany, niektóre urządzenia też, ale akurat te pare urządzeń to najmniejsza strata.

Poza tym przecież przewód od anteny nie idzie bezpośrednio z dachu do telewizora. Po drodze zahacza o szynę wyrównawczą (np. w kotłowni), do której ma przyłączony ekran, a większość ładunku wędruje ekranem, bo jest bezpośrednio przyłączony do masztu. A szyna musi być uziemiona.

Zakładam, że u ciebie tak jest, przynajmniej powinno być...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym przecież przewód od anteny nie idzie bezpośrednio z dachu do telewizora. Po drodze zahacza o szynę wyrównawczą (np. w kotłowni), do której ma przyłączony ekran, a większość ładunku wędruje ekranem, bo jest bezpośrednio przyłączony do masztu. A szyna musi być uziemiona.

Zakładam, że u ciebie tak jest, przynajmniej powinno być...

 

Nic nie rozumiem. Przecież ekranu (kabla) z niczym poza telewizorem i samą anteną się chyba nie łączy. O jakiej szynie wyrównawczej mówisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie masz szyny wyrównawczej w domu? To należy do obowiązków elektryka.

Szyna wyrównawcza jest przeważnie umieszczona w piwnicy/kotłowni.

 

Przyłączone są do niej: PE z rozdzielnicy, rury WU, CWU, CO jeśli są przewodzące, inne metalowe instalacje (np. wentylacyjna), ekrany przewodów sygnałowych (czyli np. antenowe, od anteny do Internetu też), ograniczniki przepięć np. telefoniczny. Sama szyna musi być uziemiona.

 

Szyna musi być wykonana, a jeśli jej nie ma, to trzeba wykonać.

Jest ona częścią ochrony przeciwporażeniowej.

 

Wszelkie instalacje muszą być uziemione. Inaczej można sobie załatwić np. nowy telewizor za pare kPLN, bo przy wkładaniu przewodu antenowego do TV przeskoczy iskra uszkadzając np. głowicę.

Nie mówiąc o powiewach suchego wiatru czy też przed burzą, które potrafią uszkodzić sprzęt.

 

Jeśli w budynku jest instalacja odgromowa, to szynę wyrównawczą przyłącza się do uziomu tej instalacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano nie mam takiej szyny i nie mam piwnicy i kotłowni w swoim domku letniskowym. Przewód PE mam w kablu YKY 5x10mm2 poprowadzonym od skrzynki około 70m i tam jest wykonane uziemienie. Zastanawiałem się nad uziemieniem wyrównawczym w okolicy domku, ale mam wątpliwości czy przy braku instalacji odgromowej nie ściągnę sobie tym uziemieniem wyładowania. Sama skrzynka jest w lesie i gdybym był piorunem to wybrałbym raczej ukorzeniony dąb niż domek na piaszczystej górce z płytkim fundamentem. Jeśli w okolicy domu zrobię uziom, to piorun będzie się zastanawiał w co walnąć.

 

Coś mi się nie wydaje żeby ekrany z kabla antenowego trzeba było łączyć z szyną PE. Gdyby tak było, to producent telewizora by to przewidział i zrobił wtyczkę z bolcem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ przecież większość obecnych telewizorów jak najbardziej ma wtyczkę z bolcem.

Stare kineskopowe nie.

Ale to nie ma znaczenia.

Instalacja musi być uziemiona.

 

A brak instalacji odgromowej czy też jej obecność praktycznie nie mają wpływu na żadne "przyciąganie" piorunów. A tym bardziej uziemienie przy domu...

Podobnie wysokość budynku (w pewnej skali). Jakiś czas temu była głośna sprawa zabicia dziewczyny pod Pałacem Kultury. Jak również spalenia śmietnika 5 metrów od 10-piętrowego bloku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...