Motyl w domu

[kubas75]

W moim domu na zimę zamieszkało kilka motyli o wdziecznej nazwie rusałka pawik. WSzystkie oprócz jednego śpią gdzieś w ciemniejszych kacikach przy suficie. Ten jeden zamieszkał na oknie- budzi się jak tylko jest cieplej i miota przy szybie. Żal mi go bardzo, boję sie, że zdechnie że nie wystarczy mu energii na długo. Jeśli wypuszczę ga na dwór też nie ma szans na przeżycie. Co robić?

 

Wiem że to pytanie moze wydać się śmieszne, ale proszę- potraktujcie go poważnie.

[Elfir]

małe szanse na przezycie. One powinny zimować. Ale jak chcesz sie bawic to daj mu nasączoną wodą lub sokiem kostkę cukru do spijania

[bluszczyk]

Będzie lepiej jak go przeniesiesz gdzieś do garażu, lub pod jakieś zadaszenie. W ten sposób zapadnie w diapauzę zimową i na wiosnę do początek nowemu pokoleniu rusałek.

[kubas75]

Dzięki za odpowiedzi. Jesteście niezawodni . Ponieważ wczesniejsze próby podkarmiania nieszczęsnika nic nie dały, spróbuję przenieść go w inne miejsce. Nieogrzewany stryszek będzie chyba najlepszy.

 

Pozdrawiam serdecznie wszystkich zainteresowanych tematem.

[bluszczyk]

Tylko nie zapomnij wiosną o motylku, trzeba mu potem jeszcze umożliwić wylot....

[monia i marek]

Ależ się ucieszyłam z tego wątku

Mam 5 takich motyli na klatce schodowej obecnego domu i 7 na budowie

Bardzo się martwiłam o nie i nie wiedziałam co zrobić, a teraz już wiem

Dziękuję