Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Bardzo prosze o pomoc! W moim mieszkaniu jest straszna wilgoc. Mimo tego, ze mieszkanie wietrze i ogrzewam, kazdego dnia mam wilgotne okna, a woda doslownie kapie na parapety. Doszlo nawet do tego, ze drewniana polka na scianie zaczela mi plesniec, a co najgorsze, lozeczko mojego dziecka zaczelo sie pokrywac zielonkawym nalotem. Czy jest jakis bezpieczny sposob na pozbycie sie tego z drewnianego lozeczka? Najbardziej boje sie o zdrowie mojego synka. Prosze, poradzcie cos!!! Z gory dziekuje za pomoc!!!
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/133041-pomocy-ple%C5%9B%C5%84-na-%C5%82%C3%B3%C5%BCeczku-dziecka/
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się,ze samo usunięcie (choc konieczne) pleśni z łozeczka nic Ci nie da,musisz wogole zlikwiodowac pleśn w domu i zrobic coś w domu zeby juz się nie pojawiala ( masz marną wentylację chyba).Plesn jest bardzo szkodliwa i w tej chwili wszyscy ją wdychacie razem z Waszym małym dzieckiem.

Moze wypowie się tu ktoś kto zna się na tym jak taką pleśn usunąc.

Ta wentylacja to faktycznie do kitu, bo mam rozszczelnione okna i otwarte klapki wentylacyjne i nic. Fakt faktem ,ze na zewnątrz też jest strasznie wilgotno (mieszkamy w Szkocji). Zaczęłam się nawet zastanawiać, czy ta wilgoć nie "wchodzi" nam z zewnątrz do mieszkania?

Na szybko

- zmierz wilgotnosc powinnas miec ok 50-65 %

- pozycz osuszacz zeby sie pozbyc wilgoci jak sie nie uda ostrym wietrzeniem na przestrzal.

- sprawdz przede wszystkim mury czy nie idzie Ci skads wilgoc.

Sprawdz zacieki na scianach, pomalowane na swiezo rogi pokojow, nadproza, przy podlodze (zamaskowana plesn).

 

Dalej to jak Ci pisali. Musisz miec grzanie i wentylacje. Samo rozszczelnienie okien moze nie wystarczyc. Mozna wyciac 10 cm uszczelki od gory okna.

 

Ze swieca popatrz czy powietrze jest wyciagane. Sprawdz droznosc przewodow wentylacyjnych - moze jakis ptaszek ma gniazdo.

 

powodzenia

Dziekuje serdecznie za odpowiedz. Na scianie tez mam plesn, najgorzej pod oknem i przy podlodze w kącie. W drugim pokoju i kuchni jest to samo. Zastosuje Twoje rady, moze chociaz troche pomogą. Bardzo dziękuję!!!
Ja mieszkam w Polsce, w nowym budownictwie o dparu lat.. ubiegłej zimy też miałam pleśń, odkryłam ją podczas wiosennych porządków na pawlaczu (zabudowa komandor, szafa z drzwiami przesuwnymi na całej wysokości), ??? nie mam pojęcia skąd się tam wzięła...ale o czym chcę napisać, moje dzieciaki przez całą jesień i zimę kaszłały, kaszlały, kaszlały..., skończyło to się zapaleniem oskrzeli i sądzę, ze to mogło byc od tej pleśni... dlatego ze względu na dziecko pozbądź się tego możliwie szybko, ja użyłam jakiegoś preparatu na pleśń z chlorem, pleśń zniknęła i nie wróciła...aczkolwiek pleśń na łóżeczku dziecka, to chyba jakieś bardziej zaawansowane stadium!!!

Przede wszystkim wyciągnąc dziecko z łóżeczka. Nie może spać w zapleśniałym!

Łóżeczko raczej na straty, bo środki pleśniobójcze są toksyczne.

Zdecydowanie kup osuszacz powietrza i zastanów się skąd tyle wody w domu? Przecież w szkocji nie wszystkie domy sa mokre.

a masz tzw. wywietrzniki w oknach - duzo pomagają na zła wentylację i osuszają mieszkanie

Nawet samo rozszczelnainie okien przez przesunięcie klamek okiennych nic nei pomozeNa grzyba jest specjalny płyn na grzyba w domu - spryskujesz ścianę i jakimś czasie zmywasz ( w tym czasie wietrzysz mieszkanie/pokój --- nie da sietam spac przez ok 4-5 dni bo strasznie smierdzi i można się podtruc spiąc w tym pokoju Po oczyszczeniu grzyba zamalowujesz farbą lateksowa

 

 

 

No ale to tylko powierzchowne bo przy złej wentylacji bedzie katastrofa

 

 

Jesli w pokoju jet taka pleśń z ełózeko dosięgła to dziecko dałabym do innego pokoju - moze miec z tego powod nawracając ezapalenai dróg oddechowych a nawet alergię

 

 

A łóżeczko - do kosza nieststy

beciag0678, nic mądrego Ci nie doradzę, ale na razie zastosuj doraźny środek osuszający pomieszczenie: lampki solne. Doskonale wyciągają wilgoć. A dla Waszego zdrowia szybko pozbądźcie się wilgoci, tym bardziej że macie małe dziecko.
Dziekuje Wam wszystkim serdecznie za podpowiedzi. Łóżeczka juz sie pozbylam, poki co, wietrze pokoje i grzeje w nocy grzejnikami. Przy oknach mam wywietrzniki, sa caly czas otwarte. Dzis pierwszy raz od dluzszego czasu po nocy mialam tylko zaparowane okno, bez skroplonej wody :). No i koniecznie poszukam tych lampek solnych. Co do zamiany mieszkania, to niestety jest to na razie niemozliwe. Jeszcze raz dziekuje Wam Wszystkim za pomoc!!!
Super! Na pewno ich poszukam. Musze tylko w slowniku poszperac, jak takie cos nazywa sie po angielsku, zeby w sklepie sobie obciachu nie narobic ;). I ciekawe czy tutaj maja takie cudeńka... Jeszcze raz wielkie dzieki!!!

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...