Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Gość Rodzinka

Recommended Posts

Przykro mi to stwierdzić , ale MUSZĘ Ci tu powiedzieć CZEMU istnieją fizycy doświadczalni i fizycy teoretycy....

Widzisz, chodzi o to, że nie każdemu doświadczenia wychodzą.... :roll:

 

Rozumiem twoje Makiaweliczne podejście...

Masz pecha, bo miałem naprawdę dobrych nauczycieli i wiele mnie nauczyli. Umiem rozpoznać socjotechniki , jakie nieudolnie tu stosujesz... :lol:

Proponuję - starajmy się trzymać tego, na czym się dobrze znamy. (swój zakres znam...)

 

Trochę Twojego (niestety?) też. Biologia była moim hobby.

 

Proponujesz kompletnie niewłaściwe podejście zapominając o wielu mechanizmach, jakie nasz organizm posiada.

Zakładając, że czasem się myjesz, to powinieneś zauważyć przy tej okazji bodaj szczątkowa okrywę włosową organizmu człowieka (to miało być rzeczowe a nie złośliwe i TAK to traktuj!!!).

Jest i działa bardzo złożony mechanizm termoregulacji organizmu. Zasadza się na tym, ze człowiek JEST owłosionym zwierzęciem LĄDOWYM!!! Otacza go zazwyczaj powietrze (to taka mieszanina gazów). Minęło wiele tysięcy lat przystosowania i obecnie W POWIETRZU, które ma takie a nie inne właściwości fizyczne ( małe przewodnictwo termiczne, małą gęstość...) nasz organizm zachowuje się tak a nie inaczej!

Sugerujesz podejście niewłaściwe i fizjologicznie i mentalnie. Pokrętnie odwołujesz się do powszechnych , ale kompletnie nieprzystających do TEJ sytuacji, doświadczeń forumowiczów realizując (starając się realizować) SWOJE cele.

Pozwól, ze więcej nie obnażę.

 

Nie odważyłbym się zaproponować tego mokrego doświadczenia osobie z problemami krążeniowymi...

Co za ocenę miałeś z anatomii? A z fizjologii?

O psychologię i pedagogikę nie pytam, bo widzę... :cry:

 

Może tak :

To forum budujących, a nie cierpiących geriatryków! Większość tworzy (no, stara się) domy przystosowane do WYGODNEGO bytowania ludzi ZDROWYCH. Dla tych mniej zdrowych są szpitale (podobno... :cry: , choć ostatnio, to trudno coś pewnego na taki temat powiedzieć...)

 

TAK! MASZ RACJĘ!!! Zdarza się, że TAKIE rozwiązanie bywa niekorzystne dla jakiegoś promila populacji!

Ale...

Jednym szkodzi musztarda, inni nie mogą bez "aviomarinu" się przemieszczać, jeszcze inni nie jadają mięsa...

Zabronić , bo jest bodaj JEDEN potwierdzony przypadek - że szkodzi?

Większości robi DOBRZE!

 

I bardzo dobrze, że mają do "pomocy" takie głosy jak Twój czy mój...

 

Niech mają tak, jak lubią!

Sami sobie tu wybierają!

 

Pozdrawiam Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

hej,

 

mam podłogówkę od 4 lat i nie narzekam. dobrze obliczona i wykonana. nie czuć ,że jest ciepła. pomiar daje ok 21-22 st.

 

 

Czy jest ktoś kto ma tylko podłogówkę i przeżył już mrozy minus 20st.

 

były chyba 2 lata temu u nas mrozy poniżej 20. wszyscy żyjemy :lol:

nie rozumiem problemu.

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie licytuj się ze mną Adamie, bo nie w tym rzecz.

Anatomia, fizjologia, histologia, biochemia, bilologia, biofizyka to przedmioty

teoretyczne pierwszych dwóch lat studiów medycznych.

W owym czasie otrzymywałem za wyniki nagrody rektorskie.

W szkole średniej byłem olimpijczykiem z fizyki......

Uczył mnie facet z przedwojennym doktoratem z fizyki, autor wielu publikacji.

Szkoła miała dwie wielkie sale obstawione do sufitu regałami z przyrządami doświadczalnymi austriackimi, niemieckimi i własne obserwatorium astronomiczne....Były one stale do naszej sdyspozycji.

 

Nie ujmując Ci wiedzy, zacięcia, dobrej woli, kompletnie nie rozumiesz mechanizmów termoregulacyjnych organizmu człowieka. To co bierzesz za termoregulację czyli np. stawianie włosów przez mięśnie przywłośne (gęsia skórka, drżenia włókienkowe i inne, to jedynie atawistyczne mechanizmy pomocnicze.

Główna siła termoregulacji tkwi w przepływach naczyniowych w kończynach dolnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może znacznie prostsze doświadczenie.....

Wykładasz czasem nogi w nocy na kołdrę (pierzynkę :wink: )? Dlaczego?

Bo jest Ci gorąco.

Sprawdź, jaka wówczas panuje temperatura pod kołdrą.

Nie taka znowu wysoka, a jednak wykładasz nogi, by się schłodzić.

Czujesz jakiś dyskomfort.

Jeśli ich nie wyłożysz, organizm nie ma innego wyjścia, musisz się zacząć pocić.

Serce przyspiesza, czasem budzisz się, a co najmniej zaczynasz się wiercić.

Wychodzisz z fazy REM. Nie wyśpisz się dobrze. :cry:

Jeśli na poziomie łóżka temp. jest niewiele niższa, wyłożenie nóg pomoże o tyle, że jest zawsze jakiś ruch powietrza i film z powietrza przy skórze ulega przemieszaniu.

------

A Twoje pytanie?

Hmmm...

Dobrze Adamie wiesz, że jestem zwolennikiem systemu mieszanego... :roll:

 

Czego unikać przy podłogówce? :roll:

Lokowania jej w miejscach długiej ekspozycji, to wszystko. Tam zawsze można maksymalnie rozrzedzić pętle.

Wnioski łatwo wyciągniesz sam.

Zrób zawsze mapę użytkowania obiektu, wot i wszystko....

Aha! W miarę uniwersalną. Użytkowicy, właściciele się zmieniają, starzeją sie.

 

Mnie i tak każde rozważanie doprowadza prędzej czy póżniej do komponenty dynamicznej. :wink:

Proporcje zależą już od potrzeb cieplnych samego obiektu.

Jedna komponenta podstawowa, druga pomocnicza.........................

 

Pozdrawiam

Na dzisiaj wystarczy :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W szkole średniej byłem olimpijczykiem z fizyki......

Uczył mnie facet z przedwojennym doktoratem z fizyki, autor wielu publikacji.

Szkoła miała dwie wielkie sale obstawione do sufitu regałami z przyrządami doświadczalnymi austriackimi, niemieckimi i własne obserwatorium astronomiczne....Były one stale do naszej sdyspozycji.

bogusław nie chcę żebyś odebrał to jako wycieczkę osobista,

uważasz się tutaj na forum jako wyrocznię,

omnibusa i tak dalej,

dlatego przypuszczam że jesteś też tak dobry z polskiego,

i rozróżniasz też pojęcia czas przeszły dokonany i nie dokonany,

uczyłeś się ale się nie nauczyłeś :roll:

z tego wątku http://forum.muratordom.pl/podlogowka-kaloryfery,t84616-60.htm wynika że to co zaznaczyłem na czerwono to jest czas przeszły nie dokonany,

tam przecież negujesz 2 zasadę termodynamiki starając się wmówić że ciepło przepływa z podłogi o temperaturze trochę ponad 20C do stóp o temperaturze około 30C

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

 

tak prawie wracając do tematu:) zaczynam się przekonywać do podłogówki, (wszustko co związane z B. ominęłam)

 

 

ale mam pytanie do użytkowników:

 

Planuję zastosować w domu pompę ciepła. Podłogówka w całym domku.

 

1) czy mam dawać podłogówkę również w garażu, pralni i garderobie. Garaż jest częściowo wbudowany w bryłę domu. Trochę szkoda mi pieniążków na te pomieszczenia. Jak wy to rozwiązaliście?

 

2) czytałam wypowiedzi o podłogówce i drewnie ew panelach. Czy myślicie że stosując pompę ciepła i reku uda mi się osiągnąć odpowiednią termp. pomieszczeń przy zasilaniu z pompy i parkiecie 14mm/ panelach.

 

Nie chciałabym już dawać nigdzie grzejników ani stosować oddatkowego źródła ciepła.

 

Wdzięczna za info :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Planuję zastosować w domu pompę ciepła. Podłogówka w całym domku.

 

1) czy mam dawać podłogówkę również w garażu, pralni i garderobie. Garaż jest częściowo wbudowany w bryłę domu. Trochę szkoda mi pieniążków na te pomieszczenia. Jak wy to rozwiązaliście?

 

2) czytałam wypowiedzi o podłogówce i drewnie ew panelach. Czy myślicie że stosując pompę ciepła i reku uda mi się osiągnąć odpowiednią termp. pomieszczeń przy zasilaniu z pompy i parkiecie 14mm/ panelach.

 

Nie chciałabym już dawać nigdzie grzejników ani stosować oddatkowego źródła ciepła.

 

Wdzięczna za info :p

 

1. w pralni i garderobie jak najbardziej - garażu nie mam to sie nie wypowiem - ale w garderobie mam podwyższoną temperature podłogi tak jak w łazience i fajnie sie rano na bosaka chodzi po ciepłej podłodze w garderobie i fajnie sie stoi w łazience ;)

2. parkiet nie wiem ale panele mam 0,7 i 0,8 - i dają spokojnie rade oddać ciepło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dziwnie zaczynam wątpić, że Bogusław jest lekarzem... Coś w tych postach jest nie tak - niby ma wiedzę medyczną, ale jednak sporo błędów. I niekoniecznie kliniczny sposób rozumowania. Nie wspominając o nadmiarze wolnego czasu.

Bardziej chyba chciał być.

 

wystarczy popatrzeć, że pisze na forum praktycznie o każdej porze dnia

chyba, że nie ma cały dzień pacjentów bo taki jest dobry ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja pierdziele

 

ale bełkot

 

podłogówka jest OK

 

Grzejniki również są OK

 

każdy z tych "grzejników" ma swoje wady i zalety i nie da się jednoznacznie wypowiedzieć który jest lepszy. Każdy można programować tak aby zapewnił komfort cieplny. Przestaję rozumieć o co ta walka

 

bogusław - przeciwnik podłogówki co ma ją w sypiali i czasem odpala jak mu zimo do tego podobno lekarz co spał na fizyce i chyba dlatego poszedł na medycynę. LOL

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto powiąże niektóre powikłania zdrowotne czy nawet zgony z wadliwie wykonanym ogrzewaniem podłogowym czy w ogóle z ogrzewaniem podłogowym?

Komu w ogóle przyjdzie do głowy to powiązać?

Babcia umarła? No tak, była stara i schorowana.......

Kiedyś były kaloryfery i ludzie nie mieli wyjścia, umierali przy kaloryferach. Nikt tego nie wiązał z kaloryferem, babcia umierała (cyt. była stara i schorowana). Dziś jak babcia ma podłogówke to nie ma prawa umrzeć! Musi żyć, tak? Bo co? Bo nie ma kaloryfera? Nie prawda, tak samo się umiera na podłogówce. Ja też chce tak umrzeć. Na ciepłym gresiku. Większy komfort Panie Bogusławie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Good morning Viet-nam!!! :lol:

Jestem po prostu zawzięty.....

Do boju Polsko_o_o! Do boju Polsko_O_O!

 

Nie odpuszczę! :p

-------------------------------

 

Najpierw fotograf:

 

fotograf Wysłany: Sob Lut 02, 2008 12:24 am

 

wystarczy popatrzeć, że pisze na forum praktycznie o każdej porze dnia

Przyganiał kocioł garnkowi.

To Ty kolego jesteś w wątkach o podłogówkach o kazdej porze dnia i nocy...

:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

el-ka! nie bądź taka Linda.... :wink:

 

niby ma wiedzę medyczną, ale jednak sporo błędów. I niekoniecznie kliniczny sposób rozumowania.

 

Wytknij mi te błędy.

Najlepiej w punktach.

Wykaż "kliniczny" sposób rozumowania.

Chętnie się poprawię.

A przy okazji....

Wiem czego nie wiem a nawet powiem więcej - nie wiem czego nie wiem.

Takich tematów są miliony.

Potrafię przyznać się do błędów i do niewiedzy, czego o wielu na tym forum powiedzieć nie można... Grzechotniki nie popełniają samobójstwa.... :wink:

Będę dzisiaj przejazdem w Gliwicach około 12-tej. Może mała kawa a przy okazji

poinstruujesz mnie co i jak ? :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I sasha:

bogusław - przeciwnik podłogówki co ma ją w sypiali i czasem odpala jak mu zimo

 

Tak,tak - jedną pętlę. Na wszelki słuczaj. :o

Nie używam jej jednak. Może raz - dwa razy na całą zimę.

Tera zimy łagooodne.

I mam na niej parkiet dębowy.... :lol:

Ale mam w sypialni przede wszystkim nieduży, całkowicie wystarczający grzejniczek. A jestem bardzo ciepłolubny. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

El-ka. A jakich argumentów użyłabyś wobec medycznych laików, i to jeszcze w społeczności, gdzie każdy uważa się za mnedyczną alfę i omegę?

Ciekawym bardzo? :roll:

Ja użyłem takich:

No to nareszcie powoli dochodzimy do sedna, które tak uporczywie usiłuję niektórym uświadomić i z przyjęciem którego jest taki wielki problem.

Sami sie naprowadzacie a jak już, już dochodzi do konkluzji, jest ona gwałtownie odrzucana.

Dlaczego?

Być może to jest tak, jakby uświadomić sobie, że nas najlepszy przyjaciel może okazać się człowiekiem nie do końca wobec nas rzetelnym.

Nikt nie wierzy w taką możliwość, póki sam sie o tym na własnej skórze nie przekona.

 

Zasada ograniczonego zaufania powinna obowiązywać nie tylko w ruchu drogowym.

Należy mieć co najmniej świadomość możliwości zagrożenia, po to, by w odpowiednim czasie, odpowiednio zareagować i odpowiednio zdiagnozować objawy.

Inaczej stoimy przed ryzykiem postawienia błędnej diagnozy a to już jest katastrofa.

Należy mieć tę świadomość po to, by maksymalnie ograniczyć ekspozycję ludzi podatnych, chorych, małoletnich, innych na czynnik potencjalnie szkodliwy.

Chronimy wszak najbliższych.

Wiemy, że spaliny szkodzą i dlatego nikt nie siedzi w zamkniętym garażu, w którym pracuje silnik samochodu. Nikt nie stoi cały czas obok pracującej mikrofalówki itd.

Dlaczego? Bo wiemy, mamy tę świadomość, że może nam to zaszkodzić.

 

Można się sprzeczać, czy lepsze jest ogrzewanie dynamiczne czy mało dynamiczne w naszej strefie klimatycznej. Ja osobiście jestem zwolennikiem ogrzewania maksymalnie dynamicznego jedynie z komponentem stabilizującym z uwagi na dominację okresu przejściowego ze zmienną temperaturą i nasłonecznieniem.

Żeby dobrze zrobić podłogowkę, należy mieć pełną, jasną i oczywistą świadomość, że można ją spieprzyć, zrobić źle, przedobrzyć, przesadzić, źle użytkować a tym samym stworzyć zagrożenie dla zdrowia a nawet życia niektórych domowników, a w dłuższej perspektywie dla wszystkich.

Zagrożenie to rośnie gwałtownie, gdy ma to miejsce w pomieszczeniach o długim czasie ekspozycji.

 

Ile Waszym zdaniem jest obecni instalacji podłogowych zrobionych optymalnie, lege artis, a ile nieadekwatnych, zrobionych li tylko z powodu zgubnej czasami mody, z zapasem, "na pałę", przez dyletantów?

Kto powiąże niektóre powikłania zdrowotne czy nawet zgony z wadliwie wykonanym ogrzewaniem podłogowym czy w ogóle z ogrzewaniem podłogowym?

Komu w ogóle przyjdzie do głowy to powiązać?

Babcia umarła? No tak, była stara i schorowana.......

 

Czas ekspozycji na czynnik potencjalnie szkodliwy, ostrożność.

Dlatego nie zawsze, nie wszędzie i nie dla każdego i nie przez każdego.

Jeśli choć w części czytających taka świadomośc powstanie, to moje zmagania

i narażanie się na głupie, agresywne docinki miały pozytywny sens.

Jeśli nie, był to tylko vox clamantis in deserti - głos wołającego na puszczy,

nieskuteczny wobec wyłącznie złej woli dominującej na forum grupy.

 

A co Ty wiesz o podłogóce?

 

Czy na pewno świetnie znasz mechanizm termoregulacji?

Czy "widzisz"... jak anastomozy tętniczo-żylne, perforatory wpływają na zmiany oporów przepływów naczyniowych? Jaki, rosnące niepotrzebnie opory, mogą mieć wpływ na serce na granicy zdolności kompensacyjnej...

Na potrzeby dyskusji pewne kwestie przerysowuję, lecz wobec ich całkowitego ignorowania, nie mam innego wyjscia.

Muszę uderzać w większy dzwon, niż wówczas, gdybym rozmawiał z ludźmi

z branży. Siadam do kompa na kilka minut w przelocie. Nie mogę być maksymalnie precyzyjny w tym co piszę. To nie rozprawa naukowa...

 

Nie baw się słowami, tylko konkretniej...

I pamiętaj - primum non nocere, jakkolwiek pompatycznie by to nie zabrzmiało.... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tam przecież negujesz 2 zasadę termodynamiki starając się wmówić że ciepło przepływa z podłogi o temperaturze trochę ponad 20C do stóp o temperaturze około 30C

 

Łał! Łojejkuuuu! :o 1950!! Gdzie tak napisałem? :o Niemożliwe! Zacytuj.

Toż to błąd.

Chyba jednak coś Ci się pomerdało..... Coś źle zobaczyłeś..... :roll:

Aha. Nie zasłaniaj się II zasadą termodynamiki.

Wiem, Wiem. To taka forumowa mantra.... :roll:

 

A jak ktoś chce mieć, podczas gdy na zewnątrz jest temp. np. -10oC,

w pomieszczeniu + 23oC. to ile wówczas oC ma podłoga? :o

 

uważasz się tutaj na forum jako wyrocznię,

omnibusa i tak dalej,

To Ty się kolego za takiego uważasz i wkurza Cię, że ktoś Ci tu miesza......... :lol:

Sowaniejesttymczymsięwydaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak ktoś chce mieć, podczas gdy na zewnątrz jest temp. np. -10oC,w pomieszczeniu + 23oC. to ile wówczas oC ma podłoga?

Przeczytawszy to, Kolego boguslaw, zrozumiałem Twój przypadek. Ja nie znam odpowiedzi na to pytanie. Przypuszczam, że poniżej 30stC, ale nie wiem dokładnie. Ale ponieważ nie wiem, to nie dyskutuję. Zaś Ty też nie wiesz i zażarcie dyskutujesz. Nieładnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...