turcin 20.04.2008 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2008 Chciałem coś napisać od siebie ale bogusław swoim biciem piany spowodował zwiotczenie palców u mych rąk więc mi się już nie chce. Jeżeli ktoś będzie chciał rozwalić jakiś wątek dzwonić po bogusława ma talent chłopak. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
el-ka 20.04.2008 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2008 el-ka! nie bądź taka Linda.... niby ma wiedzę medyczną, ale jednak sporo błędów. I niekoniecznie kliniczny sposób rozumowania. Wytknij mi te błędy. Najlepiej w punktach. Wykaż "kliniczny" sposób rozumowania. Chętnie się poprawię. A przy okazji.... Wiem czego nie wiem a nawet powiem więcej - nie wiem czego nie wiem. Takich tematów są miliony. Potrafię przyznać się do błędów i do niewiedzy, czego o wielu na tym forum powiedzieć nie można... Grzechotniki nie popełniają samobójstwa.... Będę dzisiaj przejazdem w Gliwicach około 12-tej. Może mała kawa a przy okazji poinstruujesz mnie co i jak ? A co powiecie na coś takiego ???!!! Randka w ciemno ? To już podchodzi pod grożby karalne ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wito2008 08.05.2008 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 i jakie odczucia po sezonie grzewczym? co z Waszymi żylakami, czy nie marzliście itp?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Damro 08.05.2008 22:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 i jakie odczucia po sezonie grzewczym? co z Waszymi żylakami, czy nie marzliście itp?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanraf 02.06.2008 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2008 Zastanawiałam się nad ogrzewaniem podłogowym w kuchni i holu. Po tym wątku jestem przekonana, że będzie na całym parterze Nie znalazłam tylko informacji o tym jak ogólnie koszty takiego ogrzewania. Są mniejsze w ogólnym rozrachunku? Poza tym mam salon połączony z kuchnią i jadalnią. Jest to otwarta przestrzeń, łącznie 48 m2. Czy ogrzewanie podłogowe wodne wystarczy? Czy jednak zamontować jakiś grzejniczek, tak na wszelki wypadek? Kominek też oczywiście jest. Po przeczytaniu tego wątku mam mętlik. Muszę to wszystko przemysleć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jola z Melisy 02.06.2008 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2008 U nas salon z kuchnią i jadalnia ma ponad 70 mkw. Do tego salon jest wysoki z antresolą i podłogówka musi wystarczyć (bez grzejników). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Depi 02.06.2008 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2008 Im większa przestrzeń, tym lepiej dla podłogówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 02.06.2008 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2008 Im większa przestrzeń, tym lepiej dla podłogówki. szczera prawda, np. w super/hipermarketach. widział tam ktoś kaloryfery ? a metrów wzdłóż, szerz i wzwyż od groma. Ciepło zimą jednak mają ... Inny przykład to niektóre kościoły ( te z podłogóką ), tylko tam to chyba bieda, bo załączają ją na 15 minut przed mszą, chyba na półgodziny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jewrioszka 03.06.2008 05:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2008 Depi- i tu jesteś? A tak na poważnie. Nie bardzo wiem co mam o tym sądzić i czy da się jeszcze zaoszczędzić na ogrzewaniu. Podczas sezonu grzewczego pojawił sie u mnie paradoks. Wszyscy tutaj piszą o stale ciepłej podłodze. U mnie czegoś niema. Podłoga podczas doby stygnie mi całkowicie, a temperatura w domu pozostaje bez większych zmian, w związku z czym piec aby podgrzać dom musi ponownie rozgrzać całą instalacje podłogową. Czy jest ktoś mądry kto mi powie co będzie taniej 1. Stale utrzymywać temperaturę podłogi, jeśli tak to jaką krzywą ustawić (mam 0,4) 2. Pozostawić tak jak jest. Zużycie gazu na samo ogrzewanie to ok. 2-3m3/24h Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
odaro 03.06.2008 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2008 Depi- i tu jesteś? A tak na poważnie. Nie bardzo wiem co mam o tym sądzić i czy da się jeszcze zaoszczędzić na ogrzewaniu. Podczas sezonu grzewczego pojawił sie u mnie paradoks. Wszyscy tutaj piszą o stale ciepłej podłodze. U mnie czegoś niema. Podłoga podczas doby stygnie mi całkowicie, a temperatura w domu pozostaje bez większych zmian, w związku z czym piec aby podgrzać dom musi ponownie rozgrzać całą instalacje podłogową. Czy jest ktoś mądry kto mi powie co będzie taniej 1. Stale utrzymywać temperaturę podłogi, jeśli tak to jaką krzywą ustawić (mam 0,4) 2. Pozostawić tak jak jest. Zużycie gazu na samo ogrzewanie to ok. 2-3m3/24h Skoro piszesz że temperatura w domu pozostaje bez większych zmian to czemu musisz podgrzewać dodatkowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wicekK 03.06.2008 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2008 Depi- i tu jesteś? A tak na poważnie. Nie bardzo wiem co mam o tym sądzić i czy da się jeszcze zaoszczędzić na ogrzewaniu. Podczas sezonu grzewczego pojawił sie u mnie paradoks. Wszyscy tutaj piszą o stale ciepłej podłodze. U mnie czegoś niema. Podłoga podczas doby stygnie mi całkowicie, a temperatura w domu pozostaje bez większych zmian, w związku z czym piec aby podgrzać dom musi ponownie rozgrzać całą instalacje podłogową. Czy jest ktoś mądry kto mi powie co będzie taniej 1. Stale utrzymywać temperaturę podłogi, jeśli tak to jaką krzywą ustawić (mam 0,4) 2. Pozostawić tak jak jest. Zużycie gazu na samo ogrzewanie to ok. 2-3m3/24h Ja u siebie miałem podobne zjawisko ( piec co prawda pracował krótko-zacząłem grzać w styczniu ) . Mam piec Wolf ( taki kombajnik 2w1) , pracuje tylko na podółogówkę i niezależnie od zadanych parametrów pracował tak jak opisałeś . Wymęczyłem nawet serwis firmowy i przeprowadzili mi skrócone szkolenie dotyczące parametrów , kombinowałem i nie udało mi się doprowadzić do stakiej pracy pieca aby w instalacji krązyła lekko podgrzewana woda . Ostatecznie krzywą grzewczą mam chyba 0,4 , pompę obiegową włączam w momencie startu pieca i dałem jej wybieg 10 minut po wyłączeniu palnika ( i to chyba za dużo ) , wydajność chyba na 40% . W domu były temperatur na poziomie +- 1 stopień od zadanej ( a ustawiałem od 16 do 20 C ) . W wakacje zamierzm się przeprowasdzać więc tak naprawdę przyszła zima pokaże jak to będzie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Depi 03.06.2008 22:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2008 Depi- i tu jesteś? Jaaaa jeeesteeem wszĘĘĘĘĐZIE! Buhahahahhaaa! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 03.06.2008 22:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2008 Ojej.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 05.06.2008 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2008 A wiecie co ja myślę? Że bogusław to tak naprawdę jest przewrotnym sprzedawcą podłogówki (bo że lekarzem nie, to widać wyraźnie ) no bo zobaczcie ile osób po przeczytaniu jego nieudolnej argumentacji przekonali się do zrobienia podłogówki lub do rozszerzenia na cały dom... Sama się zastanawiam nad zrobieniem też w sypialniach (plan był taki, żeby wszędzie poza), no bo teoretycznie temperatura na poziomie głowy w pozycji wyprostowanej jest niższa, niż na poziomie łóżka, gdzie będę miała głowę podczas spania, a spać w ciepełku to nie jest przyjemne.... A utrzymywanie niższej temperatury w sypialni też do kitu, bo mam marznąć jak wstanę w nocy do toalety/lodówki ? Co o tym myślicie? PS A jeśli jest lekarzem, to całe nasze szczęście, że jedynym który ma czas na ponad 2000 postów na FM - optymistycznie patrząc oznacza to bowiem, że inni lekarze są jego przeciwieństwem! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kosmo77 05.06.2008 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2008 A wiecie co ja myślę? Że bogusław to tak naprawdę jest przewrotnym sprzedawcą podłogówki (bo że lekarzem nie, to widać wyraźnie ) no bo zobaczcie ile osób po przeczytaniu jego nieudolnej argumentacji przekonali się do zrobienia podłogówki lub do rozszerzenia na cały dom... Sama się zastanawiam nad zrobieniem też w sypialniach (plan był taki, żeby wszędzie poza), no bo teoretycznie temperatura na poziomie głowy w pozycji wyprostowanej jest niższa, niż na poziomie łóżka, gdzie będę miała głowę podczas spania, a spać w ciepełku to nie jest przyjemne.... A utrzymywanie niższej temperatury w sypialni też do kitu, bo mam marznąć jak wstanę w nocy do toalety/lodówki ? Co o tym myślicie? PS A jeśli jest lekarzem, to całe nasze szczęście, że jedynym który ma czas na ponad 2000 postów na FM - optymistycznie patrząc oznacza to bowiem, że inni lekarze są jego przeciwieństwem! Ech, naiwna Ty. To jest lekarz, który zachęca Cię do podłogówki. Jak już od tej podłogówki wszystkim się mózgi zamienią w wielkie żylaki, to zgadnij kto zrobi biznes... A może już za późno, chyba się zaczęło... Czujecie ten spisek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotograf 05.06.2008 14:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2008 Wszyscy tutaj piszą o stale ciepłej podłodze. U mnie czegoś niema. Podłoga podczas doby stygnie mi całkowicie, a temperatura w domu pozostaje bez większych zmian, w związku z czym piec aby podgrzać dom musi ponownie rozgrzać całą instalacje podłogową. Czy jest ktoś mądry kto mi powie co będzie taniej 1. Stale utrzymywać temperaturę podłogi, jeśli tak to jaką krzywą ustawić (mam 0,4) 2. Pozostawić tak jak jest. Zużycie gazu na samo ogrzewanie to ok. 2-3m3/24h a jak masz tą podłoge zimną to jaka jest jej temperatura? bo zimna to może być 25 stopni i 15 stopni ja u siebie mam tak, że grzeje prądem w II taryfie i różnica w temperaturze podłogi między cyklami jest baardzo niewielka pytał ktoś tu jeszcze o koszty podłogówki - jak sie robi wszędzie podłogówke, to te koszty maleją o wydatki na pogodzenie 2 typów ogrzewania i wychodzi w sumie nie drożej niż kaloryfery - a więcej miejsca w domu - bezcenne Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 05.06.2008 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2008 A wiecie co ja myślę? Że bogusław to tak naprawdę jest przewrotnym sprzedawcą podłogówki (bo że lekarzem nie, to widać wyraźnie ) no bo zobaczcie ile osób po przeczytaniu jego nieudolnej argumentacji przekonali się do zrobienia podłogówki lub do rozszerzenia na cały dom... W ramach ogólnokrajowej akcji robienia bogusławowi na złość proponuję od przyszłego sezonu podnieść temperaturę podłogówki z 30 na 40 stopni, niech się wkurza... Chociaż, zaraz...o 40 stopniach jakaś babka już tu pisała, że ma...No to 50 ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 13.06.2008 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2008 No dobra, zostawmy już bogusława, najwyraźniej chłopak schował się do swojej skorupy , czy ktoś może mi błyskotliwie odpowiedzieć na pytanie? Sama się zastanawiam nad zrobieniem też w sypialniach (plan był taki, żeby wszędzie poza), no bo teoretycznie temperatura na poziomie głowy w pozycji wyprostowanej jest niższa, niż na poziomie łóżka, gdzie będę miała głowę podczas spania, a spać w ciepełku to nie jest przyjemne.... A utrzymywanie niższej temperatury w sypialni też do kitu, bo mam marznąć jak wstanę w nocy do toalety/lodówki ? Co o tym myślicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 13.06.2008 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2008 No dobra, zostawmy już bogusława, najwyraźniej chłopak schował się do swojej skorupy , czy ktoś może mi błyskotliwie odpowiedzieć na pytanie? Sama się zastanawiam nad zrobieniem też w sypialniach (plan był taki, żeby wszędzie poza), no bo teoretycznie temperatura na poziomie głowy w pozycji wyprostowanej jest niższa, niż na poziomie łóżka, gdzie będę miała głowę podczas spania, a spać w ciepełku to nie jest przyjemne.... A utrzymywanie niższej temperatury w sypialni też do kitu, bo mam marznąć jak wstanę w nocy do toalety/lodówki ? Co o tym myślicie? Może nie błyskotliwie , ale, tak "średnio" przystępnie i uogólniajac: Jeśli na wysokości 1m jest temperatura np. 20 stopni, to na wysokosci około 0,4m będzie: - dla kaloryferów około 18 - 19 stopni - dla podłogówki 21 -22 stopni Oczywiście teoretycznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
josephine 13.06.2008 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2008 Mam pytanie do użytkowników podłogówki - czy sprawdza się przy dużych mrozach? Bo 2 osoby ostanio straszyły mnie, że nie jest wystarczajaco wydajna i trzeba sie dogrzewać kaloryferami. Wydaje mi się to raczej dziwne, gdyby dom był porządnie ocieplony z wentylacja mechaniczną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.