Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Schody na antresolę - NIEKONWENCJONALNIE...


mazo

Recommended Posts

Zgodziłam się na antresolę w domu pod warunkiem, że nie będzie na nią zwykłych schodów. Nie po to chcieliśmy mieć parterowy dom, żeby teraz mieć schody, na które będą się wspinały nasze póki co małe dzieci. Więc miały być chowane schody strychowe, ale jest problem ze znalezieniem dla nich miejsca, no i że niewygodne, nie każdy tam wlezie itd.

Może zetknęliście się z jakimś nietypowym rozwiązaniem, jakieś chowane systemy itp.? Wnętrze będzie lekko loftowe, więc nie musi to być coś eleganckiego, wręcz przeciwnie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 45
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tak myślałam, Małgoś, dlatego szukałam u Ciebie inspiracji :lol: Pomysłem mojego męża była właśnie taka drabinka, o jakiej Ty myślisz/myślałaś, ale zrezygnowaliśmy ze wzgędu na trudy wchodzenia po niej :lol:

 

Teraz kombinujemy ze stalową belką i przyczepionymi (jak? :roll: )do niej drewnianymi stopniami. Poczytałam ile kosztują schody (ale nie mam zamiaru wydawać na nasze 10 15 tysięcy) i się załamałam - przypomniałam sobie rozmowę z naszymi architektami o antresoli, spytałam o koszt - niewielki, tylko cena stropu... :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stalowy profil kwadrat lub prostokąt i dospawane do tego takie odpórki z blachy odpowiedniej grubości na przykręcenie od spodu trepów drewnianych. no i barierka z pozostałości drzewa po budowie później.stalowa konstrukcja zostanie pomalowana proszkowo i tyle. :)

takie cóś planuję u siebie i jeszcze z zabiegiem. kombinuję żeby mi firma która na allegro ogłasza się że robią projekty schodów zrobili taki projekt i szablon w skali 1/1 (lub inna ) i mam kolegę bardzo dobrego spawacza , myślę że wspólnymi siłami damy radę. tez uważam że schody za 10 czy 15tysięcy to nieporozumienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W lofce w Londynie widziałem schody - pozostałość po magazynie który kiedyś tam był. Była to pospawana konstrukcja metalowa z metalowymi stopniami, doczepiona na zawiasach po skosie do ściany. Normalnie wisiała płasko przy ścianie, jak trzeba było to się to kładło. Na górze było to równoważone liną do sufitu plus cięzarek na ścianie. Wyglądało to baaaardzo loftowo :).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak myślałam, Małgoś, dlatego szukałam u Ciebie inspiracji :lol: Pomysłem mojego męża była właśnie taka drabinka, o jakiej Ty myślisz/myślałaś, ale zrezygnowaliśmy ze wzgędu na trudy wchodzenia po niej :lol:

 

Teraz kombinujemy ze stalową belką i przyczepionymi (jak? :roll: )do niej drewnianymi stopniami. Poczytałam ile kosztują schody (ale nie mam zamiaru wydawać na nasze 10 15 tysięcy) i się załamałam - przypomniałam sobie rozmowę z naszymi architektami o antresoli, spytałam o koszt - niewielki, tylko cena stropu... :lol: :lol: :lol:

 

Jesli schody moga miec barierke albo masz sciane z boku, do ktorej mozesz przykrecic stopnie to masz wiecej mozliwosci. Ja musze miec taka drabinke z waskimi, bo musze sie miec za co zlapac, a za szeroki stopien sie nie zlapie... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...