Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Sens domofonu w domku...


Recommended Posts

Projektuje sobie instalacje elektryczna, i zaczynam sie zastanawiac nad sensem domofonu w domku. Zauwazylem, ze wystepuje on w 99 % domkow, a z wlasnego doswiadczenia, widze, ze jest uzywany moze w 1 % i to raz w roku.

Czasmai ktos ma specyficzna dzialke i domek na niej, ale wiekszosc domkow chyba nie potzrebuje domofonu ?

Co o tym sadzicie. Czy macie u siebie domofony (albo lepiej w czyms co juz dziala jakis czas) i czy ich uzywacie ?

Zastanawiam sie po prostu czy zwykly dzonek nie wystarczy.

Furtke widac z kuchni, przedpokoju czy z gory itp

 

Fantom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 49
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Projektuje sobie instalacje elektryczna, i zaczynam sie zastanawiac nad sensem domofonu w domku. Zauwazylem, ze wystepuje on w 99 % domkow, a z wlasnego doswiadczenia, widze, ze jest uzywany moze w 1 % i to raz w roku.

Czasmai ktos ma specyficzna dzialke i domek na niej, ale wiekszosc domkow chyba nie potzrebuje domofonu ?

Co o tym sadzicie. Czy macie u siebie domofony (albo lepiej w czyms co juz dziala jakis czas) i czy ich uzywacie ?

Zastanawiam sie po prostu czy zwykly dzonek nie wystarczy.

Furtke widac z kuchni, przedpokoju czy z gory itp

 

Fantom

masz rację, mam przygotowaną instalacje pod domofon, ale jeszcze nie jest zamontowany (brak docelowego płotu), kupiłem na Allegro dzwonek bezprzewodowy, spełnia swoją funkcję, ale, i to jest przewaga domofonu, nie zamkniesz furtki z domu i jej z domu nie otworzysz, domofonem tak. więc jak chcesz mieć otwartą furtkę cały czas, i np. zamykać wieczorem i otwierać kluczem rano, to proszę bardzo. czekam na zrobienie płotu, i dla tego luksusu założyć domofon :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Projektuje sobie instalacje elektryczna, i zaczynam sie zastanawiac nad sensem domofonu w domku. Zauwazylem, ze wystepuje on w 99 % domkow, a z wlasnego doswiadczenia, widze, ze jest uzywany moze w 1 % i to raz w roku.

Czasmai ktos ma specyficzna dzialke i domek na niej, ale wiekszosc domkow chyba nie potzrebuje domofonu ?

Co o tym sadzicie. Czy macie u siebie domofony (albo lepiej w czyms co juz dziala jakis czas) i czy ich uzywacie ?

Zastanawiam sie po prostu czy zwykly dzonek nie wystarczy.

Furtke widac z kuchni, przedpokoju czy z gory itp

 

Fantom

 

Furtkę będzie u mnie widać / w przyszłości - jak wybuduję ogrodzenie :D / przez okna z kuchni - mimo tego zamontuję vidoedomofon - instalacja już przygotowana .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na marginesie : widze, ze nie kazdy odroznia "domofon" od "elektrozaczepu".

Domofon to jak sama nazwa wskazuje cos do gadania w domu :)

Elektrozaczep to takie cos co trzyma furtke aby nikt jej nie otworzyl bez klucza/pradu.

 

I dyskusja dotyczy domofonu a nie elektrozaczepu. Ten drugi uwazam za obowiazkowy. i to najlepiej bez ani jednej klamki w furtce - tylko uchwyty. Otwieranie tylko z domu lub np za pomoca pilota od bramy.

 

Fantom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli nie masz ochoty wpuszczac na posesje kazdego dzwoniacego lub nie masz ochoty wychylac sie w podkoszulce w zimie przez drzwi aby zapytac o cel wizyty to wtedy polecam domofon.

 

Masz racje. ale teraz sie zastanow. Ile potencjalnych osob "zapuka do Twoich drzwi", ktorych nie bedziesz znal a wpuscisz je na posesje ? Oczywiscie nie wchodza tu w rachube osoby typu listonosz, kurier itp - bo tych po stroju, samochdzie itd widac kto to. Chhodzi mi o takie osoby, do ktorych faktycznie musisz zagadac przze telefon (lub w moim przypadku wygladanc przez okno).

Bo ja po zastanowieniu sie, nie moge za duzo znalezc przykladow. Moze jakis 1 przypadek rocznie.

 

Fantom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Projektuje sobie instalacje elektryczna, i zaczynam sie zastanawiac nad sensem domofonu w domku. Zauwazylem, ze wystepuje on w 99 % domkow, a z wlasnego doswiadczenia, widze, ze jest uzywany moze w 1 % i to raz w roku.

Czasmai ktos ma specyficzna dzialke i domek na niej, ale wiekszosc domkow chyba nie potzrebuje domofonu ?

Co o tym sadzicie. Czy macie u siebie domofony (albo lepiej w czyms co juz dziala jakis czas) i czy ich uzywacie ?

Zastanawiam sie po prostu czy zwykly dzonek nie wystarczy.

Furtke widac z kuchni, przedpokoju czy z gory itp

 

Fantom

 

Furtkę będzie u mnie widać / w przyszłości - jak wybuduję ogrodzenie :D / przez okna z kuchni - mimo tego zamontuję vidoedomofon - instalacja już przygotowana .

 

Tylko tak przemysl miejsce jego instalacji, abys mial zawsze z kazdego miejsca w domu do niego duzo blizej niz do wygladniecia przez okno. Bo inaczej bedzie martwym urzadzeniem.

Nie wpsominajac o pracy w ciemnosciach - jakos z kamerki bedzie zawsze gorsza niz to co zobaczysz oczami - chyba ze bedzie dobre podswietlenie podczerwienia np.

 

Fantom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli nie masz ochoty wpuszczac na posesje kazdego dzwoniacego lub nie masz ochoty wychylac sie w podkoszulce w zimie przez drzwi aby zapytac o cel wizyty to wtedy polecam domofon.

 

Masz racje. ale teraz sie zastanow. Ile potencjalnych osob "zapuka do Twoich drzwi", ktorych nie bedziesz znal a wpuscisz je na posesje ? Oczywiscie nie wchodza tu w rachube osoby typu listonosz, kurier itp - bo tych po stroju, samochdzie itd widac kto to. Chhodzi mi o takie osoby, do ktorych faktycznie musisz zagadac przze telefon (lub w moim przypadku wygladanc przez okno).

Bo ja po zastanowieniu sie, nie moge za duzo znalezc przykladow. Moze jakis 1 przypadek rocznie.

 

Fantom

 

Wbrew pozorom u mnie trafia sie ktos taki minimum raz w tygodniu. Osoby spisujace liczniki (woda) nie nosza uniformu i czasami sie zmieniaja, poczta polska dostarcza duze paczki przez osoby wynajete - taki listonosz nie ma zadnego uniformu, czesto kurierzy nie maja oznaczen firmy kurierskiej na samochodach, osoby sprzedajace dywany, obrazy, proszace o jedzenie i cala masa innych.

Do tego dochodza krotkie dni, duzo z tych osob przychodzi jak juz jest ciemno.

Wszystko zalezy od lokalizacji domu - u mnie domofon jest wykorzystywny. Nie zainwestowalem w videofon i chyba specjalnie nie zaluje, ale z posiadanego domofonu jestem zadowolony. Mam jakis prosty polski domofon kosztujacy jakies 150 zl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Projektuje sobie instalacje elektryczna, i zaczynam sie zastanawiac nad sensem domofonu w domku. Zauwazylem, ze wystepuje on w 99 % domkow, a z wlasnego doswiadczenia, widze, ze jest uzywany moze w 1 % i to raz w roku.

Czasmai ktos ma specyficzna dzialke i domek na niej, ale wiekszosc domkow chyba nie potzrebuje domofonu ?

Co o tym sadzicie. Czy macie u siebie domofony (albo lepiej w czyms co juz dziala jakis czas) i czy ich uzywacie ?

Zastanawiam sie po prostu czy zwykly dzonek nie wystarczy.

Furtke widac z kuchni, przedpokoju czy z gory itp

 

Fantom

Wszystko zależy od wielkości działki i/lub usytuowania domu. Jak masz działkę 400m2 i furtkę 3m od wejście to domofon jest zbędny. Ale jak masz bramę i furtkę 50m od domu i to poza widokiem z okien kuchennych to już inna inszość...

A z doświadczenia praktycznego: mam domofon z kamerą i bardzo sobie chwalę to rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam jeszcze przykład z dzisiejszego wieczoru.

 

Dzwoni dzwonek. Nie mając domofonu musiałbym pojść do wiatrołapu włączyć światło przed domem (nie świeci się cały czas), wrócić do kuchni, podnieśc roletę, zgasić swiatło w kuchni i wtedy zobaczyłbym tesciow ktorym cos wypadlo i musieli na chwilke wpasc. Wtedy moglbym wrocic do wiatrolapu i zwolnic elektromagnes w furtce.

Inny wariant to od razu po wejsciu do wiatrolapu zapalic swiatlo i w koszulce wychylic sie na zewnatrz.

 

A tak mam poczucie bardzo dobrze wydanych 150 zl na domofon :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli nie masz ochoty wpuszczac na posesje kazdego dzwoniacego lub nie masz ochoty wychylac sie w podkoszulce w zimie przez drzwi aby zapytac o cel wizyty to wtedy polecam domofon.

 

Masz racje. ale teraz sie zastanow. Ile potencjalnych osob "zapuka do Twoich drzwi", ktorych nie bedziesz znal a wpuscisz je na posesje ? Oczywiscie nie wchodza tu w rachube osoby typu listonosz, kurier itp - bo tych po stroju, samochdzie itd widac kto to. Chhodzi mi o takie osoby, do ktorych faktycznie musisz zagadac przze telefon (lub w moim przypadku wygladanc przez okno).

Bo ja po zastanowieniu sie, nie moge za duzo znalezc przykladow. Moze jakis 1 przypadek rocznie.

 

Fantom

 

osoby sprzedajace dywany, obrazy, proszace o jedzenie i cala masa innych.

 

Z takimi nawet nie gadam przez domofon :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

osoby sprzedajace dywany, obrazy, proszace o jedzenie i cala masa innych.

 

Z takimi nawet nie gadam przez domofon :)

 

Nigdy nie wiesz kiedy ktoś będzie chciał Ci sprzedać dywan. :) Zazwyczaj samochód stoi zaparkowany gdzieś na początku ulicy, a sprzedawcy dobrze przez płot patrzy z oczu i nie domyslasz się jaka oferta cię czeka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koszt raczej niewielki ale wygoda...

kable zawsze możesz rzucić a jak je później wykorzystasz...

 

Jest jeszcze dylemat, gdzie zamontowac domofon w domu aby mial sens :)

A to juz nei takie proste jak rzucenie kabla. Bo sie okazuje, ze warto go miec w 3-4 miejscach (lacznie z ogrodkiem z tylu)

 

Fantom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koszt raczej niewielki ale wygoda...

kable zawsze możesz rzucić a jak je później wykorzystasz...

 

Jest jeszcze dylemat, gdzie zamontowac domofon w domu aby mial sens :)

A to juz nei takie proste jak rzucenie kabla. Bo sie okazuje, ze warto go miec w 3-4 miejscach (lacznie z ogrodkiem z tylu)

 

Fantom

 

Dokładnie tak.

na dole, na górze, w salonie i ogródku (wideodpomofon)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Burza a domofon.

Miałem wideobramofon do czasu pięknej burzy. Piorun uderzyl gdzieś w bliskiej okolicy, w przewodach pojawił się nadprogramowy prąd i było po sprawie.

Zwykle mamy ochronę przepieciową instalacji elektrycznej w domu. Problem pojawia sie z kablami, które wchodzą do domu z pominięciem tej ochrony - właśnie kable od domofonu, oraz instalacja antenowa. Warto pomysleć o ochronie przepięciowej także tych instalacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli domofon to tylko na linii telefonicznej podłączonej do centralki np: FritzBox i przez linię wewnętrzną połączone z telefonem najlepiej z sekretarką. Dodatkowo bramka voip i przekierowanie na komórkę. Odbiera się wtedy zgłoszenie gdziekolwiek, a petent przy bramce nawet nie wie, że rozmawia z nami z dystansem daleko większym niż od furtki do domu. Ja zaprojektowałem i wykonałem swój wideofon sam. Kupiłem gotowe komponenty, wykonałem obudowę i panel przedni. Kamera jest za 70zł tzw cofania z diodami podczerwieni i ze zdjętą funkcją mirror (rezystor pullup) podłączona do modulatora i dalej do instalacji antenowej. Na każdym telewizorze widać obraz sprzed bramki. Klawiatura numeryczna na wideofonie daje wybór każdego z domowników informując na telefonie DECT odrębnymi dźwiękami, do kogo przybył gośc. Dodatkowo można kodem sterować otwarciem bramy czy furtki. Pełna wygoda i luksus. Dla zainteresowanych mogę podać więcej szczegółów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na marginesie : widze, ze nie kazdy odroznia "domofon" od "elektrozaczepu".

Domofon to jak sama nazwa wskazuje cos do gadania w domu :)

Elektrozaczep to takie cos co trzyma furtke aby nikt jej nie otworzyl bez klucza/pradu.

 

I dyskusja dotyczy domofonu a nie elektrozaczepu. Ten drugi uwazam za obowiazkowy. i to najlepiej bez ani jednej klamki w furtce - tylko uchwyty. Otwieranie tylko z domu lub np za pomoca pilota od bramy.

Fantom

 

A po co mam otwierać komuś, kto przyszedł mi zaoferować jakiś "rewelacyjny zakup" :o Po wyglądzie nie rozpoznam w jakim celu osoba do mnie przybywa :roll:

Na naszym terenie pracownicy wodociągów i inni inkasenci nie są "oznakowani", chodzą po cywilu, podobnie listonosze, nie zawsze ci sami.

A rozmowa, o co chodzi, na odległość między furtką a otwartym oknem w kuchni (ok 50 m) jakoś mi nie odpowiada :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...