Spi?arnia w domu tak czy nie?

[Tamara1]

A ja nie wyobrażam sobie , ,żeby w moim domu braklo spiżarki:)...będe takowa mieć zaraz przy kuchni i wcale nie chodzi o zapasy mąki czy cukru, ale o trzymanie tam wszelakiego sprzętu, który sie rzadziej używa, no i oczywiście bieżace zakupy typu woda, soki itp...w święta na pewno ciasta, ogromne ilości garów, czy chociażby ziemniaki , jak szukałam projektu, to pierwsze patrzyłam, czy jest spiżarka:)

[nicol21]

strasznie bym chciala mieć spiżarkę w domu! jeślikiedyś będziemy budować swój własny kąt to zrobimy w nim spiżarkę nawet jeśli by to było tylko 1,5x1,5m!

[Viga]

Ja spiżarkę mam, ale niewielką i cieszę się z niej, choć nie jest jeszcze użytkowana.

Na razie mam dylemat, jakie drzwi w niej wstawić - zdecydowana byłam na łamane, bo mniej miejsca zajmują przy otwieraniu (spiżarkę mam blisko drzwi do kuchni), ale teraz zaczęłam się zastanawiać, bo takie łamane chyba gorzej będą izolować od zwykłych. Muszę to brać pod uwagę, bo spiżarka nie jest przy ścianie zewnętrznej.

 

Jakie Wy macie drzwi do swoich spiżarek?

I czy robiliście takie, jak drzwi do pomieszczeń, czy raczej dopasowywaliście do mebli?

[Guliwerka]

My mamy drzwi łamane bo na inne nie było miejsca. U nas sprawdzają się w 100%. W spiżarce nie mamy ogrzewania podłogowego więc jest tam zdecydowanie chłodniej niż w kuchni zarówno latem jak i teraz czyli zimą. Drzwi są w kolorze ściany bo nie chciałam ich jakoś szczególnie eksponować. Wyglądają ładnie i są praktyczne.

[tosia125]

zdecydowanie tak dla spizarki, tez mam drzwi łamane i brak ogrzewania...

[Viga]

Dzięki dziewczyny za odpowiedź. W takim razie chyba wrócę do tych drzwi łamanych.

W spiżarce też oczywiście nie mam ogrzewania podłogowego.

[lady in red]

Nigdy wcześniej nie miałam spiżarki w domu-ale odkąd mam bardzo doceniam

 

Chyba nie ma złotego środka?Jeśli się mieszka na wsi daleko od sklepu trzeba mieć większy zapas "wszystkiego".Inne potrzeby są jeśli dom znajduje się w pobliżu dobrze zaopatrzonego sklepu długo czynnego

[lady in red]

Ogrzewana w spiżarce oczywiście nie mam

 

Jakoś nie przepadam na grzanymi sokami Ani ciepłym piwem

[aksamitka]

pokazcie te drzwi łamane, sama szukam

[Elfir]

ja planuję łamane do spiżarki i garderoby, więc chętnie podpatrzę.

[żona m]

Postihal a nie za wysoką masz temperaturę na te przetwory? x reguły słoiki trzyma sie w chłodnej piwnicy.

co do spizarni...uważam, ze w dzisiejszych czasach to zbędne pomieszczenie. wszystko można kupić od ręki, nie trzeba kupować ogromnych ilości produktów w obawie, ze zabraknie. Gdybym miała wybierać spiżarnia a łazienka, wybrałabym łazienkę. choć sama będę miała wygospodarowane małe pomieszczenie pod schodami prowadzącymi na piętro , do którego przechodzi się z pomieszczenie gospodarczego. Z tym, że zapasów żarełka tam trzymać nie będę.

[Monika_Gdynia]

ja mam spiżarnię z wejściem z kuchni. Przy wyborze projektu spiżarnia była jednym z głównych kryteriów. Uważam , ze to pomieszczenie jest bardzo ptrzebne i wygodne. Mam w niej głebokie i szerokie półki, na których mieści się wiele rzeczy, nie terzeba ich upychac w szafkach, dużo łatwiejszy jest dostęp do wielu rzeczy. Mozna poprostu zdjąć z pólki, nie terzeba najpierw wyjmować połowy zawartosci szafy, jak to bywa w zabudowie kuchennej.

W spiżarni trzymam głównie:

biezace zapasy spożywcze typu: maka, sól, cukier, makarony, nieotwarte słoiki np dżem, koncentrat pomidorowy, sosy w słoikach, własne przetwory, soki, lekarstwa, środki czystości, karmę dla zwierzaków, sprzety kuchenne dość czesto używane typu: mikser, gofrownica, blender blachy do ciast, stolnicę, miotłę

Zaletą spiżarni jest jeszce ,to że można do niej zamkąc drzwi i nie widać bałaganu

Edytowane 5 Grudnia 2011 przez Monika_Gdynia

[aksamitka]

co do spizarni...uważam, ze w dzisiejszych czasach to zbędne pomieszczenie. wszystko można kupić od ręki, nie trzeba kupować ogromnych ilości produktów w obawie, ze zabraknie..

 

mieszkasz na wsi czy w miescie? ja do sklepu typu biedronka , lidl najbliżej będę mieć 15km ( teraz 27), wiejski sklep kiepsko zaopatrzony wiec wole mieć pod reka produkty, które czesto uzywam, spiżarka do tego jest nieoceniona, jeśli, ktoś nie robi zapasów bo mieszka w mieście i ma sklepy pod nosem to zamiast spiżarki moze zrobic skladzik na mopy, odkurzac, chemie

[firewall]

U mnie niestety będzie 2w1, czyli pomieszczenie gospodarcze mające funkcję spiżarki.

[Viga]

Elfir - takie drzwi łamane znalazłam w necie : http://czterykaty.pl/czterykaty/55,57580,7039251.html

Ale patrząc na to zdjęcie nie wiem, czy łamane drzwi mi się jednak podobają. Jakoś tak niezbyt solidnie wyglądają.

Edytowane 5 Grudnia 2011 przez Viga

[żona m]

no właśnie wydaje mi się, ze dzisiejsze spiżarnie pełnią funkcje składzików z garnkami, mopami, gofrownicami itepe. Pierwotnej funkcji spiżarni nie spełniają ze względu na wysoką temperaturę. ale każdy robi tak jak mu wygodnie.

[gahan]

W aktualnym domu mam spiżarkę przy kuchni, nieogrzewaną.

Nie robię specjalnie wielkich zapasów, bo wszystko mogę dostać w naszym sklepie we wsi, ale trzymam w niej głównie przetwory i wiele rzeczy używanych okazyjnie od czasu do czasu, a które po prostu zawadzają w szafkach kuchennych( czasem nie mieszczą się) - kilka dużych garnków, garnek gliniany na kiszonki, robot kuchenny, zgrzewki wody mineralnej, miotły, mopy.

Ale chyba najważniejsze dla mnie to możliwość odstawienia na dzień następny garnka z zupą, brytfanny z mięsem, ciasta. Do lodówki nie da się tego wszystkiego poupychać.

 

A w nowym domu....no cóż...przy wyborze projektu dostałam pomroczności i o wszystkim myślałam tylko nie o spiżarni Kuchnia mała, a spiżarki brak.

Wygospodarowałam miejsce w piwnicy pod schodami: położyliśmy płytki, mąż zrobi regały, będzie wentylacja i jakoś sobie poradzę. Tyle,że trochę sobie pobiegam:-)

Wiem,że bez spiżarki można żyć - ludzie w blokach jakoś sobie radzą, ale uważam,że jednak takie pomieszczenie zdecydowanie ułatwia życie i organizację w kuchni.

Zdecydowanie jestem za spiżarnią.

[gahan]

no właśnie wydaje mi się, ze dzisiejsze spiżarnie pełnią funkcje składzików z garnkami, mopami, gofrownicami itepe. Pierwotnej funkcji spiżarni nie spełniają ze względu na wysoką temperaturę. ale każdy robi tak jak mu wygodnie.

 

Oczywiście,że spiżarnia pełni trochę funkcję pomieszczenia gospodarczego - zwał jak chciał - ale problem polega na tym,że gdzieś te klamoty trzeba trzymać i wygodnie je mieć blisko pod ręką.

[asizo]

My mamy taki składzik w piwnicy, pod schodami. Trzymamy tam pewne zapasy jedzenia, ale bez przesady, zapasy środków czystości, itp. Wolimy raz na jakiś czas zrobić większae zakupy i to, co może długo leżeć, mieć pod ręką, mimo że nie mieszkamy na typowej wsi, ale w małym miasteczku i mamy tu kilka sklepów, w tym dwa supermarkety i biedronkę. Ale zakupy najczęsciej robimy w mieście, w hipermarkecie. Jednak wolę mieć jakieś tam zapasy, niz w przypadku, gdy coś nagle się kończy, lecieć do sklepu. Miejsce jest, wiec i spiżarka jest.

[nataliik]

Ja spiżarkę mam, ale niewielką i cieszę się z niej, choć nie jest jeszcze użytkowana.

Na razie mam dylemat, jakie drzwi w niej wstawić - zdecydowana byłam na łamane, bo mniej miejsca zajmują przy otwieraniu (spiżarkę mam blisko drzwi do kuchni), ale teraz zaczęłam się zastanawiać, bo takie łamane chyba gorzej będą izolować od zwykłych. Muszę to brać pod uwagę, bo spiżarka nie jest przy ścianie zewnętrznej.

 

Jakie Wy macie drzwi do swoich spiżarek?

I czy robiliście takie, jak drzwi do pomieszczeń, czy raczej dopasowywaliście do mebli?

 

My mamy śpiżarnię pod schodami. Ja również miałam dylemat jakie drzwi wstawić. Zdecydowałam się poprosić stolarza, który robił nam kuchnię aby zrobił drzwi z tej samej płyty co szafki kuchenne. I wyszło tak, że spiżarnia jest integralną częścią kuchni.

Można ewentualnie zrobić drzwi jak do szafy: przesuwne albo otwierane w przeciwne strony.

 

U nas wygląda to tak:

http://forum.budujemydom.pl/uploads/1320666463/med_gallery_17516_685_78736.jpg

 

Moim zdaniem spiżarnia jest bardzo potrzebna, szczególnie jak się mieszka na wsi.