Fenix999 23.11.2009 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2009 Nie no, Wy mi tu jakąś ciężką ścieme uprawiacie . Czy dobrze rozumiem że dopiero zaręczyny skłaniają Was do zastanowienia się nad przyszłością obecnego związku ? A jeśliby to trwało dajmy na to 5 lub więcej lat i dopiero łup oświadczyny . To co te 5 lat to była tak dla jaj , bo z braku lepszej alternatywy tak sobie byłiśmy ze sobą , a teraz bum i będziemy na poważnie ?! No chyba , że to w gruncie rzeczy o te błyskotki chodzi a reszta to taki pic , który trzeba odbębnić (tradycja oświadczyn). p.s. jeszcze drugą stronę walnałem , ałaaaaaaaaaaaaaaaaa............... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 23.11.2009 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2009 Czy dobrze rozumiem że dopiero zaręczyny skłaniają Was do zastanowienia się nad przyszłością obecnego związku ? A jeśliby to trwało dajmy na to 5 lub więcej lat i dopiero łup oświadczyny . To co te 5 lat to była tak dla jaj , bo z braku lepszej alternatywy tak sobie byłiśmy ze sobą , a teraz bum i będziemy na poważnie ?! .. U mnie było do zaręczyn nie pięć ale ze trzy... Co chcesz, miałam 18 lat, to miałam myśleć o ślubie? Miałam chłopaka i tyle. jak to mówiła moja teściowa "zobaczymy" A zaręczyny to już poważna sprawa, to jest już jakaś decyzja.. Ale przyznaję, że te wszystkie klocki to mają znaczenie, jak człowiek młody... Potem to już tylko ewentualnie ze względów.. romantycznych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 23.11.2009 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2009 No sorki ale teraz wyszło, że zaręczyny następują zaledwie po paru spotkaniach . ....... Gzie tak Ci wyszło ??? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fenix999 23.11.2009 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2009 No z postu mi wyszło . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 23.11.2009 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2009 No z postu mi wyszło . No ale chyba nie z mojego bo ja nie pisałem że zaręczyny po kilku spotkaniach. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fenix999 23.11.2009 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2009 Bezpośrednio nie ale posrednio tak . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 23.11.2009 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2009 Bezpośrednio nie ale posrednio tak . No właśnie na tym to polega nie czytamy tego co napisali inni tylko staramy się zobaczyć w tekstach innych to co nam pasuje. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 23.11.2009 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2009 Oj tam... Są i tacy co zaręczyn nie mieli i ślub wzięli, a są tacy, co zaręczyny mają kilka lat a slubu nie... toż to róznie bywa. Każdy żyje sobie jak jemu się podoba... Teraz tez możemy pisać, czy zaręczyny są takie a co przed nimi itp. Zaręczyny to tradycja - ot tyle, ale nic sie nie zmienia, ot taki gest, a w głowach dalej to samo a w sercach -dalej to samo -ot tak powinno być. Mój dziadek poszedł do rodziców mojej babci, spotykali się i chłopina nie mógł bez niej wytrzymać a i moja babcia zerkała z wypiekami na niego. Oświadczył się babci, najpierw spytał o zgodę rodziców, czy się zgadzają A potem... oni byli jacyś nowocześniejsi, bo nie biegli do Kościoła odrazu - zamieszkali razem i któregoś dnia dziadek kazał ładnie ubrać się babci Wziął na ramę od roweru kobietkę -babcię i pojechali do Urzędu, na miejscu znalazł świadków Ot i tak było... Nu randki też się zmieniły... i co... i nic... a gdzie kino i lody? Ano kino domowe -plazma itp. a lody w zamrażalce -ot to... Teraz to nawet chyba dziwnie brzmi - mój chłopak, moja dziewczyna... A - "chodzimy razem" to ... jak z innej epoki Nie wiem jak u WAS, ale ja tak zaobserwowałam dawno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JMW 24.11.2009 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 trochę OT A co z dawnym zwyczajem obdarowywania żony klejnotem po urodzeniu dziecka?? Nie macie pojęcia, jak ja zazdrościłam koleżance, która dostała piękne (i drogie) kolczyki od męża z tej okazji. A ja co? Nawet na wózek ledwie było nas stać...Ale mógł skubaniec odkładać przez te 9 miesięcy i jednak mnie zaskoczyć A ja dostałam taki pierścionek, ale dlatego, że chłopa uświadomiłam będąc w ciąży o takim zwyczaju Przyśniło mi się, że urodziłam chłopca zielonookiego i pierścionek miał być ze szmaragdem; ale fajnych nie znalazł, to dostałam z szafirem - a synuś - już trzylatek - ma niebieskie oczęta To tylko symbolika - ale miła; czasem pierścionki leżą w szufladce, a czasem je ubieram Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fenix999 24.11.2009 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 Czyli potwierdza się moja teoria , kobiety po prostu są łase na błyskotki i nawymyślały różnych tzw tradycji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorothy 24.11.2009 12:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 trochę OT A co z dawnym zwyczajem obdarowywania żony klejnotem po urodzeniu dziecka?? Nie macie pojęcia, jak ja zazdrościłam koleżance, która dostała piękne (i drogie) kolczyki od męża z tej okazji. A ja co? Nawet na wózek ledwie było nas stać...Ale mógł skubaniec odkładać przez te 9 miesięcy i jednak mnie zaskoczyć Pierwsze słyszę ale wszystko przedemną i napewno mojego małżonka uświadomię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TINEK 24.11.2009 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 Czyli potwierdza się moja teoria , kobiety po prostu są łase na błyskotki i nawymyślały różnych tzw tradycji. no, pięknie to ująłeś, brawo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 25.11.2009 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2009 Czyli potwierdza się moja teoria , kobiety po prostu są łase na błyskotki i nawymyślały różnych tzw tradycji. no, pięknie to ująłeś, brawo Nie te tradycje wzięły się stąd, że dawniej błyskotki to było zabezpieczenie finansowe kobiety, na wypadek jakby mąż majątek przehulał. A i teraz czasem dobrze mieć trochę złota, szczególnie drogiego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zabina 25.11.2009 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2009 Jak juz zalatwilismy wszystko do slubu, przypomnielismy sobie aaaa... zareczyny. Wiec byly miesiac przed slubem, byleby odbebnic dla rodzinki. Pierscionek nadal lezy w pudelku, czysta formalnosc. Jak dla kompletnie niepotrzebne tylko sie malz nastresowal:) Ot takie ceregiele Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fenix999 26.11.2009 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2009 http://static6.demotywatory.pl/uploads/1259190533_by_Gargoin_500.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.