deborah83 19.11.2009 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 Robimy mały remont w sypialni i chcemy też wymienić pościel na wełnianą. Upatrzyłam sobie biały kaszmirowy zestaw, bardzo elegancki i nowoczesny. Mam nadzieję, że nie tylko rozjaśni nam sypialnię, ale też doda jej przestrzenności, klasy. Moją jedyną obawą jest czy taka pościel się nie będzie nadmiernie brudzić. Przyjaciółka twierdzi, że nie, że wełna zapobiega gromadzeniu się kurzu. Ale może ktoś ma własne doświadczenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaksie 19.11.2009 18:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 a tej pościeli nie ubiera sie w poszwy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARTINA1 19.11.2009 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 Taka pościel to super rzecz - jak tylko nie masz uczulenia na wełnę -co warto sprawdzić przed zakupem . Dodatkowo ma właściwości przeciw reumatyczne ... i fakt stosuje się pościel. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tagalog 20.11.2009 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2009 Ja przez pewien czas normalnie powlekałam wełnianą pościel, ale potem zaczęliśmy spać bez poszewek, bo włąsnie wtedy ta pościel najfajniej dziala. Te włoski masują skórę, to bardzo przyjemne. Co do gromadzenia kurzu i brudu, to nie powinno tak być, bo wełna jest pokryta lanoliną. Moja bynjamniej się nie kurzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
popcarol 20.11.2009 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2009 Hmm ja mam w stosunku do takiej welnianej poscieli mieszane uszucia. Mamy taki fajny duzy koc z tego, sporadycznie uzywany, ok. Ale spac w tym -traktujac jako przescieradlo, koldre, poduszke -bez poscieli bawelnianej... i co, co tydzien - dwa do pralni chemicznej? Jak sobie radzicie z jej praniem? Mnie ten 1 koc sie do pralki nie zmiesci, poza tym zbyt duzo kosztowal zeby ryzykowac zfilcowanie przez moj program do welny... (juz 2 swetry zalatwilam..hmm...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 20.11.2009 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2009 Ja przez pewien czas normalnie powlekałam wełnianą pościel, ale potem zaczęliśmy spać bez poszewek, Ale chłonie pot. Po to właśnie są poszwy - żeby chłonęły one a nie kołdra. Jak często ją pierzecie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nipsu 20.11.2009 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2009 deborah83 -> właśnie mało się brudzi (mam wrażenie, że mniej niż zwykła). mniej więcej raz na rok można wyczyścić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tagalog 20.11.2009 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2009 Ale chłonie pot. Po to właśnie są poszwy - żeby chłonęły one a nie kołdra. Jak często ją pierzecie? Pierzemy raz na rok, raz na pół roku. Nie mamy problemu z potem, bo właśnie zauważyłam, że się mało pocimy. Nie wybudzamy się co chwilę, bo nam za zimno czy za ciepło. Myslę, że dla wielu to jest tak, że wełna się kojarzy z jakimś starym kocem po prababce, który jest zbiorowiskiem brudu pokoleń, ale teraz już robią towar innej klasy, który nie gromadzi wilgoci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
popcarol 20.11.2009 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2009 Kurcze ja sie wlasnie nie moge przekonac, bo mi sie niehigieniczne wydaje... sami pierzecie? Nic sie nie dzieje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 20.11.2009 16:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2009 Pocimy się ZAWSZE - mniej, mocniej, ale zawsze. Dodatkowo sie łuszczymy, smarczemy, ślinimy, wypadaja nam włosy, zostawiamy na pościeli resztki tłustych i glicerynowych balsamów, odżywek...o seksie nie wspomnę... Kurzy tez sie zawsze. ...nie bardzo rozumiem co oznacza że wełna zapobiega kurzeniu się...to przeciez grawitacja...ponad trzy metry kw płaskiej powierzchni do osadzania sie kurzu...fakt - pewnie mniej widać bo puszyste i mięciutkie...jak juz wlezie to trudno to wytrzepać...jedyne co mi przychodzi do głowy poza praniem to suszenie w suszarce bębnowej co jakis czas - przedmucha kurz i wysoka temperatura zabije co trzeba...ale taka kołdra raczej nie wejdzie do domowej suszarki... Do tego właśnie służą poszwy by się tego paskudztwa co jakiś czas pozbywać... Dla mnie taka wełniana kołderka - jakkolwiek milutka i cieplutka - w bezpośrednim kontakcie ze skórą to wylęgarnia dla roztoczy... - taka kołderka to dla nich niekonczące się spa... już mnie swędzi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaksie 20.11.2009 16:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2009 aż mnie otrzepało, brrrrrrrrrr nie wybrażam sobie spać pod jedną pościelą pół roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARTINA1 20.11.2009 16:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2009 Pierzesz ,użytkujesz , nie demonizujesz ! Zimna woda + płyn perwoll lub inny, suszysz .. Jak się boisz opcja ręczna w wannie + 4x zmiana wody - no problem ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 20.11.2009 17:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2009 Pierzesz ,użytkujesz , nie demonizujesz ! Zimna woda + płyn perwoll lub inny, suszysz .. Jak się boisz opcja ręczna w wannie + 4x zmiana wody - no problem ... w wannie? 4 zmiany wody? a jak to prać by mialo to sens? taka namoczona kołdra waży tonę - nie jestes w stanie jej podnieść i tarmosić a co dopiero wyjąc z wanny po takim namoczeniu...a wyżąć? chyba że pranie polega na zalaniu wodą z płynem, odczekaniu zalaniu jeszcze 3 razy i otwarciu korka do wanny... a w pralce? wlezie? (moja nakładka ochronna na materac ledwo ledwo włazi a jest bawełniana i dośc cienka - wsad 6 kg - ale zakładam żeby sie wyprało a nie tylko moczyło potrzeba troche luzu) samo wirowanie takiej masy dla zwykłej pralki to juz harakiri... jak już się uporasz z praniem taka wełniana kołdra długo schnie...nawet dobrze wywirowana bedzie kapała... trzeba miec zapasową na czas długiego schnięcia no i warunki jak to rozwiesic i gdzie? (najlepiej w wietrzne suche lato)...czyli pierze sie faktycznie co rok... swoją drogą nie rozumiem dlaczego nie mozna jej zapakowac w poszwę? straci swoje właściwości? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARTINA1 20.11.2009 17:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2009 Nie demonizujemy ! W zależności od wsadu dla danej pralki (ja mam 7,5 kg) i wagi kołderki dobieramy program .Fakt może być bez wirowania ..mając domek a w nim dobrze zorganizowaną pralnię wieszamy nad wanna - odcieknie , później zacznie schnąć , jak lekko przeschnie- na słonko .. ....w opcji bez pralni z łazienką w jakimkolwiek budynku to samo + rozłożona suszarka w pobliżu grzejnika i nie na parkiecie tylko odpornej podłodze .Po ,,sezonie " ceny lecą o 1/2 . Piorę kiedy potrzebuje (po chorobie zawsze ) i mam 2 kołdry za cenę 1... A bez pralki - też łatwe moczymy w wodzie z płynem , przekładamy ,odwracamy i wypuszczamy wodę x4 ,która będzie coraz jaśniejsza ,aż biała ...w wannie leżąc, też dużo odcieknie .......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 20.11.2009 17:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2009 Nie demonizujemy ! W zależności od wsadu dla danej pralki (ja mam 7,5 kg) i wagi kołderki dobieramy program .Fakt może być bez wirowania ..mając domek a w nim dobrze zorganizowaną pralnię wieszamy nad wanna - odcieknie , później zacznie schnąć , jak lekko przeschnie- na słonko .. ....w opcji bez pralni z łazienką w jakimkolwiek budynku to samo + rozłożona suszarka w pobliżu grzejnika i nie na parkiecie tylko odpornej podłodze .Po ,,sezonie " ceny lecą o 1/2 . Piorę kiedy potrzebuje (po chorobie zawsze ) i mam 2 kołdry za cenę 1... A bez pralki - też łatwe moczymy w wodzie z płynem , przekładamy ,odwracamy i wypuszczamy wodę x4 ,która będzie coraz jaśniejsza ,aż biała ...w wannie leżąc, też dużo odcieknie .......... dziękuję za wyjaśnienie - tym bardziej mnie swędzi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nipsu 20.11.2009 17:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2009 MARTINA1 -> ja robię dokładnie tak samo. fakt - kołdra schnie dość długo, ale jeśli wypierze się ją latem, to nie ma problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARTINA1 20.11.2009 18:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2009 JOAN - ręka do wydawania Cię swędzi ? Jestem też alergiczką i myślę ,że mnie by swędziało od razu . Wełna jest poddawana specjalnemu procesowi xxxx(nie pamiętam ) i możemy się o 100 zł założyć ,że nie swędzi Piorę o każdej porze roku (mróz też dobrze robi ).... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 20.11.2009 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2009 JOAN - ręka do wydawania Cię swędzi ? Jestem też alergiczką i myślę ,że mnie by swędziało od razu . Wełna jest poddawana specjalnemu procesowi xxxx(nie pamiętam ) i możemy się o 100 zł założyć ,że nie swędzi Piorę o każdej porze roku (mróz też dobrze robi ).... swędzi mnie życie w wełnianym mikrokosmosie wydawania na co? moja kołdra też nie swędzi i mozna prać ją w 60 stC i suszyc w suszarce to jednak korzystam z poszwy... to tak jak z bielizną - kalesony wełniane niby ciepłe i milutkie ale bez gaci łatwospieralnych, przewiewnych tak jakoś.... ale my lubimy spać na golasa...i eksploatujemy nasze łóżko dosyć intensywnie ...nie wyobrażam sobie takiej egzystencji bez poszwy... ale moge mieć ogarniczoną wyobraźnię... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARTINA1 20.11.2009 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2009 Joan chyba się ze mną droczysz ? 1Jak bez pościeli ? i dlaczego? - normalnie z poszwą .. 2 wełniane ubranka - podkoszulki mają np. we Włoszech i są nawet całorocznie używane ,bo wełna latem chłodzi podobnie z kołdrą ...(oczywiście nie mówimy o 50 stopniowych upałach ,kiedy każdy rozbiera się z czego może ). Włosi mają bardzo bogaty asortyment ,zresztą jak i Niemcy (u nas do kupienia aktualnie w Lidlu) ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
deborah83 20.11.2009 19:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2009 Dziękuję za opinie! Też mam obawy, czy taka kołdra wełniana wejdzie do pralki. Ale ta pościel co sobie upatrzyłam na jakąś grubaśną nie wygląda. Właśnie dość subtelna jest, przynajmniej na zdjęciu w internecie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.