Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Elfir

 

Zajrzałam...zaczęłam od vis-a-vis i co widzę?

 

http://www.zoom.waw.pl/cms/images/product/xxl/2/2306.jpg

 

wiesz pewno, co mam na myśli....

 

Dalej już było tylko gorzej....

 

http://www.zoom.waw.pl/cms/images/product/xxl/2/2315.jpg

 

zebra na podłodze ...

 

http://www.zoom.waw.pl/cms/images/product/xxl/2/2320.jpg

 

i hotelowa sypialnia

 

http://www.zoom.waw.pl/cms/images/product/xxl/2/2319.jpg

 

Naprawdę, jeśli miałabym zapłacić za takie projekty i realizacje niebotyczne pieniądze, to wolę swoje skromne i nudne pewno włości, za to bez złotówki kredytu.

Wybacz, ale dalej nie chce mi się już oglądać :no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 746
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

vis-a-vis ma też projekty, których nie publikuje na swoich stronach internetowych, a to jest moja inspiracją:

http://img6.imageshack.us/img6/1516/pokj1f.jpg

http://img171.imageshack.us/img171/1849/pokj1e.jpg

http://img202.imageshack.us/img202/4150/pokj2d.jpg

 

 

Ta "hotelowa sypialnia" to wnętrze mieszkania do wynajęcia.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie Elfirku, to "prywatna rezydencja". Tak czy siak nie chciałabym ani kartell'owskiej Bourgie za 900 zł, która jest już wszędzie, począwszy od tyskiej sali ślubów, poprzez setki nowobogackich mieszkań, po mój salon fryzjerski, ani tym bardziej wypchanej zebry!!! Nie pojmuję, jak można sobie coś takiego wstawić do domu, nawet jeśli jest to w konwencji żartu czy zamierzonego kiczu. Koszmar. Dywan w zebry to także bardzo zdarty pomysł. Drogo i bez polotu.

Wnętrze z gazety tworzą zaś przede wszystkim drogie materiały i sprzęty ( onyx, Bang&Olufsen), a nie sama aranżacja.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a może na zebrę nalegał właściciel bo miał do niej sentyment? No i wyrażała jego indywidualizm - przyznaj, że naturalnej wielkości zebry we wnętrzach to nie jest oklepany pomysł.

 

Co do robienia wnętrza aranżacją - jest salon, jest kanapa i telewizor i jakaś szafka i lampka do czytania. Tak jest w każdym salonie, który pełni też rolę miejsca na oglądanie TV.

Czyli co miałabym wstawić do salonu by wyróżnić się aranżacją? Zebra najwyraźniej też nie może być :-)

Miałabym zawiesić TV na suficie by było oryginalnie i niesztampowo?

Pewnie rozwiązania aranżacyjne wynikają z zasad ergonomii i wyróżnianie się na siłę może po prostu zepsuć wygodę wnętrza.

Dlatego kanapę umieszcza się na wprost TV a TV w miejscu, gdzie nie przeszkadza światło słońca.

 

Mnie podoba się właśnie aranżacyjny minimalizm podkreślony wysoką jakością materiałów wykończeniowych.

A nie napchanie dużo niedrogich mebli i dupereli, porozstawianych w nietypowych miejscach by było oryginalnie i wyrażało mój indywidualizm.

Tak samo banalny przedmiot u pustej przestrzeni nie będzie od razu zupą pomidorową Campbella.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też się nie zgodzę, że wnętrza od projektantów są sztampowe. Raczej sztampowe pomysły akceptują inwestorzy.

 

Z resztą ten sam zarzut można wysunąć i do innych architektów - ten architekt jest "zły", bo jego klienci chcą by im projektował dworki i żaden nie dał się mu wykazać niekonwencjonalnym pomysłem :)

 

Wnętrza, które mi się podobały, projektowali m.in.: Bartłomiej Włodarczyk, Anna Kochman (oboje niestety współpracują z innymi biurami, więc nie mają własnych stron www, albo nie potrafię ich znaleźć), Vis-a-vis (mają fatalną stronę www :( ), Bozart, Lengiewicz&Charkiewicz, Dorota Szaroszyk, PL.architekci

 

 

Kierując się takimi pojęciami sztampy - jak bardzo sztampowe muszą być wnętrza naszych forumowiczów - sam biały lakier w kuchni i szare ściany w całym domu :)

 

 

Poza tym bierzecie pod uwagę, że do sesji zdjęciowej z wnętrz usuwa się elementy wyrażające indywidualizm i życie domowe (np. walające zabawki dzieci z salonu :) ?

 

Niestety, są bardzo sztampowe. Beże, wenge, zebrano i halogeny ustąpiły miejsca wspomnianym już przeze mnie białym lakierom, fornirom (amerykański orzech) szarościom, taupe i kryształowym kinkietom. Dodałabym do listy jeszcze z kilkanaście utartych i kopiowanych nagminnie pomysłów, ale się ugryzę w język.

 

 

....

Tak, usuwa się zwykłe przedmioty, za to np. w sypialni czy hollu obowiązkowo pojawiają się...rozrzucone czarne szpileczki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a może na zebrę nalegał właściciel bo miał do niej sentyment? No i wyrażała jego indywidualizm.

 

Elfir, proszę Cię :p Ja miałam inne skojarzenia skąd ta zebra i na co to, ale drugi raz się ugryzę w język, jeszcze mocnej tym razem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiesz Elfir, nie miałam pojęcia, że są podrabiane "eamesy" czy "ghosty". To dopiero "chic" szpanować dizajnerskim meblem made in china!

Ale co się dziwić, skoro mamy czasy "Top", "trendy" i "must have" ( tego ostatniego szczerze nienawidzę). Pozdrawiam i mam nadzieję, że nikt się na mnie nie obrazi za te "sztampowe wnętrza". I tak jest nieźle, a czasem zdarzają się prawdziwe perełki i to bez pomocy projektantów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jedno z tych wnętrz, które wkleiłaś jest czarno-czerwone. Pokazane przeze mnie mieszkanie nie ma ani kryształów ani szarości ani taupe, ani nawet wenge (meble sa z hebanu i chyba dębu).

Chyba generalizujesz.

 

 

Poza tym białe kuchnie są teraz w modzie i spróbuj którejś forumowiczce zasugerować inny kolor mebli w kuchni niż biały lakier i biała/szara/czarna szyba :D

 

A co do podróbek - dlaczego na forum tak się zaroiło od eamesów (DSW i DSR, Armchair), pantonów i ghostów? Trafiła się nawet w jednym z wnętrz "barcelona".

Nawet Almi Decor sprzedaje podrabiane barcelony.

 

Panton prawdziwy kosztuje ok 950 zł, podróbka 250 zł i mniej.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir, proszę Cię :p Ja miałam inne skojarzenia skąd ta zebra i na co to, ale drugi raz się ugryzę w język, jeszcze mocnej tym razem ;)

 

Chyba ktoś za dużo naczytał się Sapkowskiego :)

 

Może to trofeum myśliwskie z safari Pana domu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sapkowskiego czytałam, ale nie kumam ...

piu po części się tobą zgadzam, choć sama mam sztampowe wnętrze ;) chciałabym zerknąć do twojego domu :D

Mnie nadal podobają się wymienione przez ciebie krzesła, ale faktycznie nie ma gazety wnętrzarskiej, by zabrakło choć jednego z nich w każdym wydaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir

 

teraz każdy będzie chciał mieć wypchaną zebrę :rotfl:

 

 

 

jaksie

 

Naprawdę mam skromnie, nie żartowałam, ale lubię się czasem poczepiać :p Nawet Marcio ( MK27 z mojej stopki) się czepiam, np. że zrobił w jednej rezydencji salon, jak wystawę mebli, tyle tam sof, foteli i krzeseł. Okazało się zresztą, że trafiłam w 10, bo inwestorem jest właściciel salonu Vitra w SP :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jaksie, wszędzie mam rodzinne zdjęcia i jestem zdania, że prywatność trzeba chronić.

Sztampy nie ma na pewno, siedzę w tym temacie od paru ładnych lat.

Rozumiem jednak, że nie każdego interesują architektura i design, a czasem ktoś ma świetne wyczucie, lecz czasu zupełnie brak. Wtedy projektant jest potrzebny. Jeśli jest zaangażowanie z obu stron, to pewno i efekty są dobre :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
jedno z tych wnętrz, które wkleiłaś jest czarno-czerwone. Pokazane przeze mnie mieszkanie nie ma ani kryształów ani szarości ani taupe, ani nawet wenge (meble sa z hebanu i chyba dębu).

Chyba generalizujesz.

 

 

Poza tym białe kuchnie są teraz w modzie i spróbuj którejś forumowiczce zasugerować inny kolor mebli w kuchni niż biały lakier i biała/szara/czarna szyba :D

 

A co do podróbek - dlaczego na forum tak się zaroiło od eamesów (DSW i DSR, Armchair), pantonów i ghostów? Trafiła się nawet w jednym z wnętrz "barcelona".

Nawet Almi Decor sprzedaje podrabiane barcelony.

 

Panton prawdziwy kosztuje ok 950 zł, podróbka 250 zł i mniej.

 

 

od tego czasu w kuchennym wątku pojawiło się z 5-6 kuchni i wszystkie białe, 100% (w kilku z nich niestety rażące błędy funkcjonalne)

 

Myślę, że powoli będą się do nich wkradać kolorki :) W nowościach najlepszych światowych producentów rzadko pojawia się już biały lakier. Jeśli już, to łączony jest np. z limonką. Moda przeminie, tak jak i poprzednie, aczkolwiek ta utrzyma się moim zdaniem dłużej, bo jest to świetna, bezpieczna baza. I niedroga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

 

witam wszystkich serdecznie bo na forum o projektowaniu wnetrz to moj pierwszy wpis.

 

Planujemy z zona rozpoczac budowe domu za kilka lat (2015 lub 2016). Jednakze w zwiazku z tym, ze na dzialce obok nas zaczyna sie budowac sasiad i sa w toku wszelakie procesy dotyczace przylaczy i takich tam stwierdzilismy, ze w sumie dobrze byloby za jakis czas tez rozpoczac papierologie i skladac papiery o PNB. Potem rozpoczniemy budowe (postawimy docelowe ogrodzenie) i ew. stworzenie planu zagospodarowania nam niegrozne ;)

 

Stad moje pytanie - chcemy zbudowac dom z katalogu Muratora, jednakze troche go przerobic ( wstawic sciane, przesunac drzwi ). Wiemy rowniez jak mniej wiecej chcielibysmy urzadzic kazde pomieszczenie (wycinamy z roznych miejsc fotki, ktore sie nam podobaja). I tutaj pytanie - czy wpierw kupic projekt, pozmieniac go tak jak sie nam podoba (na ile sie da oczywiscie) i dopiero zatrudniac dekoratora, czy moze zatrudnic go wczesniej jeszcze przed zmianami w samym budynku by ew. podpowiedzial rzeczy, ktore moznaby umiescic w projekcie budowalnym i potem bylo latwiej (jakies wneki, obnizenia, etc).

 

Za wszelkie porady bede bardzo zobowiazany

Pozdrawiam, Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) Napiszę z własnego doświadczenia.

Gdy projektowałam dom (projekt indywidualny w 2009 r.) miałam zupełnie inną wizję tego co się będzie w nim działo. To co dzieje się w branży zmienia się tak szybko, że nawet najlepszy projektant wnętrz/ dekorator czy inny magik nie zagwarantuje Wam w 100 % stałości w realizacji. To rzadko spotykane. Zatem uważam, że lepiej teraz przemyśleć dom funkcjami, biorąc pod uwagę nie tylko trendy, ale przede wszystkim Wasze potrzeby, specyfikę codziennego funkcjonowania i plany.

Jedni potrzebują odrębne łazienki dla wszystkich członków rodziny, a innym wystarczą dwie (jedna na dole, druga na górze). Jedni dzielą osobno wc, a inni nie mają z tym problemu. Jedni potrzebują osobnej pralni, garderoby, gabinetu, pokoju gościnnego, spiżarni, oranżerii, garażu, piwnicy, itd., a inni doskonale radzą sobie bez tych pomieszczeń. Wszystko jest uzależnione od Was :). Wypiszcie sobie własne potrzeby i nimi kierujcie się szukając projektu, a nie odwrotnie. O projekcie aranżacji wnętrz zacznijcie myśleć na etapie stanu surowego otwartego. A na pewno na etapie kładzenia instalacji. Dobry projektant bez problemu doradzi Wam ciekawe rozwiązania na tym etapie. Potem unikniecie konieczności kucia, przesuwania, domurowania, itp. Pamiętajcie też, że przecież dom jest projektowany przez specjalistów, którzy wstępnie planują przestrzeń funkcjonalnie. Czasami zdarzają się błędy, ale przecież nie jest tak, że projektant wnętrz z definicji poprawia błędy architektów :).

Trafiliście na Forum Muratora, więc z pewnością dużo czytacie i zdobywacie orientację - to bardzo pomocne i z pewnością pozwoli uniknąć wielu błędów. Ja żałuję troszkę, że zajrzałam tu tak późno :(, ale na szczęście nie za późno :D.

Trzymam kciuki za spełnianie Waszych marzeń :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
A wiesz Elfir, nie miałam pojęcia, że są podrabiane "eamesy" czy "ghosty". To dopiero "chic" szpanować dizajnerskim meblem made in china!

Ale co się dziwić, skoro mamy czasy "Top", "trendy" i "must have" ( tego ostatniego szczerze nienawidzę). Pozdrawiam i mam nadzieję, że nikt się na mnie nie obrazi za te "sztampowe wnętrza". I tak jest nieźle, a czasem zdarzają się prawdziwe perełki i to bez pomocy projektantów :)

 

Nie miałam pojęcia, że są podrabiane meble, a tu okazuje się, że to się teraz tak ładnie nazywa - "inspirowane" :jawdrop::eek::jawdrop:

Przypadkiem trafiłam na stronę z lampami..

 

02.jpg

 

"INSPIROWANE" Caravaggio . Piękny eufemizm na totalny obciach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...