Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wrocławski domeczek


akswał

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 123
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jesteśmy chyba egoistami, bo planujemy mieszkać tylko na dole 8)

 

Co do słupów to architekci i konstruktorzy mają ponoć na nie sposób - można je zminimalizować (przynajmniej tak mówi mój architekt).

 

Widzisz, my dzieci nie mamy. Może jak w końcu Bóg da - to pojawi się maleństwo, ale z miesiąca na miesiąc szanse na to maleją :cry:

więc góra byłaby tylko dla gości z rodziny, którzy bardzo czesto przyjeżdżaja do nas na wiele dni. Na górze by można było zrobić pokój fitness lub inne takie. A optymistycznie patrząc na przyszłość to przerobić na dziecinny.

 

Okien dachowych bym nie demonizowała, bo mieszkałam w takich pomieszczeniach (okna dachowe + słupy = adaptacja strychu) i jak są wystarczajaco nisko usadowione, to pięknie się z nich świat widzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sprawie słupów radziłabym rozmawiać z konstruktorem, bo dla architekta wszystko się da, a potem konstruktorzy po głowie się pukają, chyba, że Ci to po prostu nie przeszkadza, to ok.

co do okien - to nie mam takich doświadczeń jak ty, jedynie u znajomych "oglądam" okna połaciowe i na ogół są jedynie źródłem światła, nie ma szans na oglądanie czegokolwiek innego niż niebo, pewnie da się to zrobić mądrzej, ale raczej trzeba to przemyśleć teraz, czy np. kąt nachylenia dachu nie utrudnia (albo uniemożliwia) wygodnego umieszczenia okien połaciowych

a co do rozwoju rodziny - różne niespodzianki życie niesie, czego Wam życzę :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

własne ujęcie przerabiałam u siebie i było tak, że aby dostać pozwolenie na budowę z własną studnią musisz mieć papier z wodociągów, że nie ma możliwości podłączenia do sieci, w planie natomiast mam zapis, że woda ma być z wodociągu, a do czasu wybudowania można własne ujęcie; jak składałam projekt do pozwolenia nie miałam świstu, że gmina mnie teraz nie podłączy i musiałam to uzupełnić

poza tym studnia to też koszty, wcale nie takie małe, a do tego dobrze miec chociaz blade pojęcie jak głęboko jest woda na działce, bo jeśli będzie głębiej niż 30m, to trzeba mieć dodatkowe papiery

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

popieram odnośnie rozmowy z konstruktorem. U mnie w projekcie architekt zrobil slupek przy wejsciu do domu (projekt indywidualny przy pierwszej ocenie nie było go ale architekt uznał ze taki drobiazg nie bedzie nam przeszkadzac). Czekaliśmy i to dosyć dlugo, aż konstruktor wyliczy na nowo i usunie ten słupek. Mimo wszystko polecam projekty indywidualne:)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ta wodą są niezłe cyrki - ale juz udało się mi znaleźć firmę co zrobi za 150 zł mb (a metrów jest około 200 i założenie że 110) + koszt projektu + kfiatki w stylu hydrant. Ale i tak nie jest to kwota jaką podało MPWiK. I też myśle, że można poniegocjować i poszukać innych jeszcze wykonawców.

 

Elfir - we Wrocławiu nie ma dobrej wody ze studni - u nas wogule nie ma dobrej wody czy to ze studni czy z rurociągu. Kopać studnię się boje, bo mam wysoki poziom wód gruntowych i boje sie jakiś zanieczyszczeń.

A ogród planuje podlewać ze zbornika na deszczówkę z dachu. :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamik, Carla5 co do konstruktora - to wiadomo, że gotowy projekt idzie do przeliczeń - tym bardziej że stropy sa olbrzymie i tony stali pujdą na nie. A jak sie nie pozbedę słupów to je pokocham (miałam takie drewniane słupy w domu rodzinnym i były ukochaną zabawką wszystkich moich kotów a my sie tak do nich przyzwyczailiśmy, że nawet pociemku je omijaliśmy)

 

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Elfir. Widok na kuchnie chcę z pełna premedytacją (tak mam teraz) - pasuje nam taki układ pomieszczeń, bo jest całkowicie zgodny z naszym trybem życia i z upodobaniami. Lubię ogladać filmy i coś gotować, lubię patrzeć na mojego jak się krząta po kuchni i nie lubie mieć za daleko do wodopoju i lodówki 8)

Nie chce też kominka zbyt blisko kanap, bo kominki ostro grzeją i często dodatkowo światło ognia przy niekorzystnych układach odbija się od tafli ekranu TV co mmnie osobiscie doprowadza do białej gorączki :)

 

Przy tej kuchni jedno mi się jeszcze najbardziej podoba, na wprost niej jest bardzo duże okno z widokiem na ogród - będę sobie gotować i podziwiać 8) A miejsca do podziwiania mam sporo - od tego okna jakieś 30m~40m lini bieżącej ogrodu.

 

Układ o którym wspominasz (gaderoba przy tej zadużej sypialni) jest dobry - też coś takiego planuje na prywatną garderobę. Natomiast przy wiatrołapie by się przydało coś w rodzaju "garderoby - szatni" na buty codzienne, okrycia, parasole, smycze psa - tak mam w domu rodziców i świetnie się spisuje takie 3 m2 przestrzeni.

 

 

 

Witam

ja jestem zainteresowana na miarę2(troszke podobne)

moje pytanie czy bedzie Pani przechodziła przez jadalnie i salon z zakupami?czy zrobi pani przejscie bezposrednie z korytarza??????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@pasożyt

 

Mam teraz własnie podobny układ - kuchnia od drzwi wejściowych jest odzielona salonem. Kompletnie mi to nie przeszkadza. To raczej już chyba nie te czasy kiedy sie do kuchni wnosiło zakrwawione kurczaki :)

 

Ale oczywiscie zapatrywania są różne - i ktoś potrzebuje wejścia bardziej bliskiego. W na Miare 2 niestety przestrzeń nie jest wystarczajaca duża by poprowadzić korytarz bezpośrenio - trzeba by było pozbyć się spiżarni, oraz szafy w wiatrołapie - to dla mnie zaduża strata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Się przywitam,:welcome:

 

Zapowiada się fajna inwestycja;) Podobają mi się projekty z tej pracowni. O wizualizacjach nie wspomnę. :D

 

Rozumiem, że Dom na miarę 3 jest bazą???

Edytowane przez Magda 34
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magda, Twoja inwestycja pokazana w Onecie jest śliczna :)

 

Na miare jest bazą :)

 

Wnętrze i komunikacja nieprawdopodobnie mi pasuje (po malych zmianach oczywiście ;P) do tej mojej działki z południowym wjazdem. Mogę mieć w łatwy sposób jasny salon z widokiem na intymny ogród.

 

ale z zewnątrz podobaja mi sie takie realizaje:

<!--url{0}-->

http://bi.gazeta.pl/im/1/7268/z7268901X.jpg

http://bi.gazeta.pl/im/7/6388/z6388047X.jpg

 

Więc pozostaje indywidualny. Jak narazie szukam architekta - bo jak do tej pory wszystkie wyceny były mocno z górnej półki.

Edytowane przez akswał
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

akswał, niestety to nie jest moja inwestycja:(. Zrobiłam tą wizualizację Havenie i to Ona ją realizuje, szczęściara;) Ale fajnie , że Ci się podoba.:)

 

Jestem bardzo ciekawa jak wypadnie ten projekt indywidualny. A póki co to kibicuję i trzymam kciuki:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

@Magda 34

 

Roboty po pachy - trzeba zarobić na domek.

 

W domkowych sprawach - cisza.

Wstyd się przyznać, ale nie było mnie na ostatnich dwóch spotkaniach sąsiedzkich - więc nie wiem jakie są donosy z placu boju o wodę. Jeden raz nie było mnie bo pracowałam -( więc usprawiedliowne), ale wczoraj byłam po testowaniu dużej ilości nowych gatunków piwa i raczej nie miałam jak wsiąść do samochodu i udać się na spotkanie :)

 

Może mi poradzicie - robić teraz tymczasowe ogrodzenie, czy nie? Ukradną? (ostatnio ukradli długie na 2,30m pręty metalowe wbite w ziemię na pełną głebokość w narożniki działki)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...