Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Duża zarośnięta działka


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 50
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

rozmnoży go.
Jednak po każdym glebogryzałkowaniu wybieramy grabkami i ręcznie korzenie i kawałki korzeni, itd.. Dużo nudnej roboty ale może to pomoże, co Ty na to?

 

2. czy w przypadku mieszania drzewkami -iglaste/liściaste są potem jakieś problemy ze wspólnym ściółkowaniem korą sosnową? Ew. jak to zrobić by było dobrze?

Edytowane przez Ivonex
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pytanie trochę z tego tematu też mam działke gdzie jest spora część zajęta przez jakiegoś 1,5m "haszcza" i pokrzywy ... ile czasu "utlenia" sie taki herbicyd? tak aby można było ponownie wykorzystać ten kawałek podłoża

 

Od razu po dostaniu się do gleby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak po każdym glebogryzałkowaniu wybieramy grabkami i ręcznie korzenie i kawałki korzeni, itd.. Dużo nudnej roboty ale może to pomoże, co Ty na to?

 

2. czy w przypadku mieszania drzewkami -iglaste/liściaste są potem jakieś problemy ze wspólnym ściółkowaniem korą sosnową? Ew. jak to zrobić by było dobrze?

 

1. Wątpię czy wybierzecie wszytsko, ale na pewno ograniczy to rozrost

2. spokojnie mozna ściółkować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Wątpię czy wybierzecie wszytsko, ale na pewno ograniczy to rozrost

2. spokojnie mozna ściółkować

Dzięki Wielkie "Elfirku" :) I jeszcze jedno: ponieważ problem z chwastami, to wpadliśmy na pomysł żeby tam gdzie będą krzewy i drzewka teraz szybko położyć folię czarną budowlaną a jesienią agro-włókninę i korę sosnową Dotyczy to obszaru wokół ogrodzenia o szerokości 1-5m,a w jednym miejscu (w rogu) nawet 6m. Czy takie duże zasłonięcie i potem ściółkowanie tak dużego obszaru oprócz oczywistych kosztów ma jakieś wady?

Pytam bo często widzimy krzewy i drzewka pośród trawnika...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może blacha. O perzu Elfir napisała, mniszek = mlecz przez asfalt przechodzi jak przez masło. Pamiętam to z Wrocławia, stare asfaltowane trotuary na ulicach wokół Parku Szczytnickiego (moje stare rewiry), okrągłe kratery w asfalcie a w środku kwitnący mniszek.Standard w tamtych okolicach.

 

Toście popłynęli z tym perzem i mniszkiem wgryzającym się w asfalt!

Jeszcze mieszczuchy przeczytają, uwierzą i zacznie się tworzyć legenda roślin z widiowymi wiertłami zamiast korzeni :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...