Grecja ma zbankrutować

[lump praski]

Ciekawe co wtedy z euraskiem ?

[teco]

Lumpie, polowa krajow europejskich, Japonia, USA - maja takie dlugi wzgledem PKB, ze tez juz jest bankrutami. Tych dlugow nie da sie juz splacic w normalny sposob. Rozwiazanie to albo wysoka inflacja, albo jakas rewolucja, typu "anulujemy waznosc banknotow 100 zl"

 

o Grecji sie teraz pisze, bo znowu ktos zaplacil za zamieszki w Atenach

[szopen]

Ale przeciez euro miało gwarantować stabilność i bezpieczeństwo finansów?

[ShadowMe]

Nic nie gwarantuje stabilności i bezpieczeństwa finansów. No, może troche. Grecja nie zbankrutuje, tak jak teco napisał, większość krajów ma długi wobec PKB. I tego poporstu nie ma jak spłacić, no bo kto produkuje walute które państwo 'kupuje'?

[lump praski]

 

No ja tez pamietam te zapewnienia - euro w Grecji - drogi , mosty i same wzrosty ..........

[stefan_1961]

Nie Grecja pierwsza.

Islandia, Litwa, Łotwa, Estonia i inne "tygrysy" ledwo zipią... Kiedy POlska?

[lump praski]

-

 

Wydaje mi sie, ze lepiej nie wrzucac do jednego worka Grecji i USA

 

 

Stany nawet z deficytem to jednak zupelnie co innego niz mala, biedna Grecja

 

A w Polsce kryzysu nie ma . Proste .

 

Albo byl, ale juz sie wlasnie konczy .

[Rom-Kon]

-

 

Wydaje mi sie, ze lepiej nie wrzucac do jednego worka Grecji i USA

 

 

Stany nawet z deficytem to jednak zupelnie co innego niz mala, biedna Grecja

 

A w Polsce kryzysu nie ma . Proste .

 

Albo byl, ale juz sie wlasnie konczy .

...no cóż ...w Polsce to nawet światowy kryzys się nie udał

 

http://i2.demotywatory.pl/uploads/1254634603_by_Booyah_500.jpg

[Browar]

-

 

Wydaje mi sie, ze lepiej nie wrzucac do jednego worka Grecji i USA

 

 

Stany nawet z deficytem to jednak zupelnie co innego niz mala, biedna Grecja

 

A w Polsce kryzysu nie ma . Proste .

 

Albo byl, ale juz sie wlasnie konczy .

...no cóż ...w Polsce to nawet światowy kryzys się nie udał

 

http://i2.demotywatory.pl/uploads/1254634603_by_Booyah_500.jpg

 

 

Bo w Polsce wszystko jest z opóżnieniem a kryzys będzie tak na 75% (a nawet recesja) i to pod koniec 2010 roku gdy dług publiczny przekroczy 55% PKB...

 

Jak inne kraje odbiją się od dna my dopiero spadniemy.. a kolorki na mapce europy zamienią się miejscami

[MARTINA1]

E tam jesteś pesymistą - od kiedy ?

W porównaniu do Ameryki czy innych krajów - my nie szaleliśmy ,nie nie -. Jeśli już zadłużaliśmy się to nie na rezydencje po bańce , tylko dużo mniej ...najczęściej na jedyny dom ....który z krwawicy - a będziem spłacać....

Euro dotacje mamy zagwarantowane , projekty rozpoczęte (to taki dodatkowy motorek ) .Firmy z Ameryki się u nas desantują i przymierzają do zakotwiczenia - nie widzę złych podstaw na 2010....

[Browar]

Piasałem o długu publicznym, czyli o zadłużeniu podmiotów sektora finansów publicznych, który już jest na bardzo groźnym poziomie, a rząd nie ma w sumie realnych pomysłów na jego zmniejszenie... Pod koniec 2010 roku albo będę ogromne cięcia wydatkó publicznych albo duży wzrost podatków

 

... znowu będziemy w tyle za Europą.

[teco]

Pod koniec 2010 roku albo będę ogromne cięcia wydatkó publicznych albo duży wzrost podatków

 

raczej jedno i drugie.

[lump praski]

 

No, niemożliwe .

 

 

Tak dobrze żarło aż zdechło

[lump praski]

Francję chyba boa e u r o s e k też trochę poddusił ......

[lump praski]

Grecje maja wyprosic ze strefy euro ........ekhm...........beda tanie wakacje znow

[Wojciech Majda]

 

No ja tez pamietam te zapewnienia - euro w Grecji - drogi , mosty i same wzrosty ..........

 

No są prawie same wzrosty, pozwól, że wymienię :

-wzrost bezrobocia

-wzrost długu publicznego

-wzrost deficytu budżetowego

-wzrost inflacji

 

Jak dla mnie, to euro spełniło pokładane w nim nadzieje

[Charlie]

-

 

Wydaje mi sie, ze lepiej nie wrzucac do jednego worka Grecji i USA

 

 

Stany nawet z deficytem to jednak zupelnie co innego niz mala, biedna Grecja

 

A w Polsce kryzysu nie ma . Proste .

 

Albo byl, ale juz sie wlasnie konczy .

...no cóż ...w Polsce to nawet światowy kryzys się nie udał

 

http://i2.demotywatory.pl/uploads/1254634603_by_Booyah_500.jpg

 

 

Bo w Polsce wszystko jest z opóżnieniem a kryzys będzie tak na 75% (a nawet recesja) i to pod koniec 2010 roku gdy dług publiczny przekroczy 55% PKB...

 

Jak inne kraje odbiją się od dna my dopiero spadniemy.. a kolorki na mapce europy zamienią się miejscami

tak sobie myślę, że minister Rostowski źle policzył PKB albo bardziej dyplomatycznie ujmując to tak policzył jak chciał

[zbigmor]

Jak pisałem w zeszłym roku o tym, że kryzysu u nas nie ma i nie będzie to najczęściej byłem krytykowany bo inni wiedzą lepiej bo im ciężko. Jak się okazało miałem rację. Oczywiście mogłem się mylić, ale bazowałem na tym co się dzieje w przemyśle, a mam dość szeroki pogląd ze względu na kontakty z firmami produkującymi.

W ten sam sposób twierdzę, że w europie kryzys powoli będzie się kończył w tym roku (poza paroma wyjątkami), a my nadal w niego nie wejdziemy, a przeliczanie, że jednak będziemy mieli kryzys na 75, 80, czy 90% można sobie w buty wsadzić. czy dalej będziemy liderem, czy nie nie ma większego znaczenia.

[Wojciech Majda]

zbigmor to jeszcze nie koniec kryzysu. Przyczyny nie zostały rozwiązane. Jak drukowali kasę (co było przyczyną kryzysu), tak drukują. To, że chwilowo jest lepiej nic nie zmienia. Jak ciężko chory na raka pociągnie sobie działkę amfy, to też wygląda lepiej, jakby trochę nawet ruchliwy się robił, bólu nie czuje. Normalnie ozdrowieniec.

[KrzysztofLis2]

Odciąć grecki wrzód, niech sobie drukują drahmy ile wlezie.

 

Polecam przeczytanie

http://dwagrosze.blogspot.com/2010/02/ouzo-kryzys.html

http://dwagrosze.blogspot.com/2010/02/grecka-komedia.html

http://dwagrosze.blogspot.com/2010/02/wsrod-serdecznych-przyjacio.html

i ogólnie śledzenie całego, świetnego, bloga!