tribalrs 24.02.2010 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2010 NA przykładzie Grecji najlepiej widac, że związki zawodowe w dzisiejszych czasach służa tylko jednemu- dbają o własne dobro, za nic mając sytuację państwa. Te wszystkei strajki, protesty, mówienie o nie swoim kryzysie itd. Ciekawe co zrobią w sytuacji, kiedy Grecja faktycznie "zbankrutuje", co pociągnie za sobą kolejną jeszcze większą od poprzedniej falę kryzysu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Charlie 25.02.2010 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2010 kryzys wywołany został przez instytucje finansowe. W imie czego ma społeczeństwo spłacać długi za kogoś kto nadal wypłaca sobie sowite premie i po wolności chodzi ?Toz to idealny przekręt jakiego swiat nie widział. Tylko ślepy i głupi ma jakies wątpliwości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 26.02.2010 05:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2010 Na Wall Street wypłacono z ubiegły rok ponad 20 mld dolarów premii.Wszystkie banki wykazują nadspodziewanie wysoki wzrost zysków...To naprawdę wygląda na gigantyczny przekręt i czyszczenie rynku....Grupy finansowe grają pomiędzy sobą w bardzo ostrego pokera. Jedne na kryzysie tracą, inne wyraźnie zyskują... Manipulowanie ludźmi osiąga kolejne mistrzostwo.... Ogłoszono pandemię !!Dla tego celu zmieniono nawet jej definicję !!!Szczepionka na świńską grypę? Włochy podarowały WHO23 mln niewykorzystanych szczepionek..Na zakupione 24 mln, wykorzystano niecaly milion...Największym problemem dla firm farmaceutycznych producentów szczepionek była Polska. Nie zakupiono i nie zastosowano szczepionek. I co? I nic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 26.02.2010 06:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2010 kryzys wywołany został przez instytucje finansowe. W imie czego ma społeczeństwo spłacać długi za kogoś kto nadal wypłaca sobie sowite premie i po wolności chodzi ? Toz to idealny przekręt jakiego swiat nie widział. Tylko ślepy i głupi ma jakies wątpliwości Przekręt jak najbardziej, a w imię czego społeczeństwo ma spłacać te długi? W imię wolności wyboru. Osoby, które podejmowały takie decyzje wybierane były przez to społeczeństwo (bezpośrednio lub pośrednio) w wolnych wyborach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 05.03.2010 06:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2010 Nikt nie wybiera władzy po to, by brała udział w szwindlu w imieniu prawaw imię niesprawdzonych zagrożeń.... Pisze się, że plajta systemu bankowego, to byłaby dopiero katastrofa....Tak, lecz tylko dla tych, których interesy ulokowane są w tych bankach.Tymczasem za "kryzys" wynikły z dzikiej spekulacji, zapłacą wszyscy, nawet ci którzy nie mają konta bankowego.. Plajta wykończy masę banków prywatnych a pozostałe będą jeszcze większe i jeszcze mocniejsze i jeszcze bardziej niezatapialne..Plajta dotyczy tylko części banków i to tylko prywatnych.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 05.03.2010 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2010 Nikt nie wybiera władzy po to, by brała udział w szwindlu w imieniu prawa w imię niesprawdzonych zagrożeń.... Pisze się, że plajta systemu bankowego, to byłaby dopiero katastrofa.... Tak, lecz tylko dla tych, których interesy ulokowane są w tych bankach. Tymczasem za "kryzys" wynikły z dzikiej spekulacji, zapłacą wszyscy, nawet ci którzy nie mają konta bankowego.. Plajta wykończy masę banków prywatnych a pozostałe będą jeszcze większe i jeszcze mocniejsze i jeszcze bardziej niezatapialne.. Plajta dotyczy tylko części banków i to tylko prywatnych.. A Samoobronę to po co ludzie wybierali? Oczywiście, że nie po to się wybiera, ale każdy wybór to kompromis i nie można mówić, że nic nie można przewidzieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 05.03.2010 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2010 zbigmor. Nie pleć głupstw.Co ma do tego Samoobrona? Co ma demokracja w ogóle do płacenia cudzych rachunków?Na czym w ogóle polega plajta jakiegoś przedsięwzięcia, banku itd.?Nie widzisz tego, że politycy zwyczajnie boją się, żeby ludzie nie znieśli ich klasy z powierzchni ziemi?I ludzie wielkich pieniędzy i wielkich przekrętów i politycy poruszają się w myśli zasady "po nas choćby potop!" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 05.03.2010 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2010 zbigmor. Nie pleć głupstw. Co ma do tego Samoobrona? Co ma demokracja w ogóle do płacenia cudzych rachunków? Na czym w ogóle polega plajta jakiegoś przedsięwzięcia, banku itd.? Nie widzisz tego, że politycy zwyczajnie boją się, żeby ludzie nie znieśli ich klasy z powierzchni ziemi? I ludzie wielkich pieniędzy i wielkich przekrętów i politycy poruszają się w myśli zasady "po nas choćby potop!" To był tylko hipotetyczny przykład. Co ma do tego klasa polityczna?Co to wogóle jest? Jak chłop od brony dostaje się do polityki to już jest klasa polityczna? Plajta przedsięwzięcia polega na nie osiągnięciu minimalnych zakładanych dla niego celów. Nic w tym nie jest skomplikowane. Demokracja ma to do tego, że jeśli ktoś w moim imieniu zaciąga zobowiązanie to ja również za nie odpowiadam. Biorąc kredyt w walucie obcej jaki mamy wpływ na kurs waluty? A kto ponosi koszty jego zmiany? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 05.03.2010 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2010 zbigmor. Zapętliłeś się. Sam sobie zaprzeczasz.... Na plajtę banków czy też firm a nawet państw wpływa np. ich wycena, rating.Spekulacja, wielki bluff to dzisiejsza rzeczywistość.Praca jest wyceniana nisko.85% przyrostu masy pieniądza na świecie bierze się z obrotu aktywami, samym pieniądzem a nie z pracy czy jakiejkolwiek działalności wytwórczej.Politycy to ludzie chodzący na pasku biznesu. W coraz większym stopniu.W miarę rozbudowy i globalizacji instytucji finansowych, politycy lokalni mają coraz mniej do powiedzenia.Dlatego też grzecznie podnoszą łapki do góry, kiedy im się każe i dbają o poprawność polityczną.Polityka można łatwo zabić i unicestwić jak muchę..Gazetą.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Charlie 05.03.2010 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2010 mnie to sie wydaje, ze to kiedys nieźle pierdolnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojciech Majda 06.03.2010 13:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2010 http://zezorro.blogspot.com/2010/03/ze-skrzynki-inbox-polska-najbardziej.html http://www.ncpa.org/pdfs/st319.pdfPolska najbardziej zadłużonym na świecie krajem. Ciekawy punkt widzenia. Tego niei znajdziesz w głównym nurcie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 06.03.2010 22:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2010 zbigmor. Zapętliłeś się. Sam sobie zaprzeczasz.... A w którym miejscu, bo nie mogę znaleźć??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojciech Majda 08.03.2010 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2010 @boguslaw Oczywiście, że to nasz rząd, więc my będziemy odpowiadać za decyzje, które podejmie. Wyobraź sobie bogusław, że jesteś członkiem zarządu spółki z o.o. Są wybory prezesa, ktoś tam zgłosił jednego kandydata, robione jest głosowanie. Załóżmy, że 2 osoby (w tym Ty) głosują przeciw niemu, a 5 za. Koleś przechodzi. Czy to, że głosowałeś przeciw wpłynie na to, że ten prezes będzie mniej Twoim prezesem? Nie. Co najwyżej jak prezes będzie robił duże wałki i będziesz działał i głosował przeciwko tym wałkom, to do pierdla nie pójdziesz, jak firma zbankrutuje. W państwie jednak, tak nie będzie:) Tutaj jest odpowiedzialność zbiorowa, no może ci bogacze (z wyższej półki) zapłacą mniej, bo mają narzędzia, żeby się przed tym uchronić... Jeszcze jeden ciekawy link, nie o Grecji, a o zamieszkach w Kalifornii. http://rt.com/Top_News/2010-03-03/california-berkeley-tuition-riot.html?fullstory# To jak jest to wyjście z recesji, czy nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slawek_wlkp 08.03.2010 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2010 Może troszkę nie na temat ... Widziałem dziś w TVN jak "biznesmeni" rozpychali się przy składaniu wniosków o dofinansowanie e-biznesu pprzez PARP z fuduszy unijnych, potwierdza to po raz kolejny tezę o bezcelowości dobrego gospodarowania, oszczędzania i wykorzystywania własnych zdolności skoro można złożyć stosowny wniosek i uzyskać znaczne dotacje ... Znając życie to z pewnością większość tych środków zostanie zmarnowana. Chciałoby się powiedzieć "Polnische Wirtschaft" ale to chyba za wąskie określenie ... teraz to chyba "Europeische Wirtschaft". Jak tak dalej pójdzie to trzeba będzie zmienić tytuł wątku na: "Unia Europejska ma zbankrutować..." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 08.03.2010 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2010 Oczywiście, że to nasz rząd, więc my będziemy odpowiadać za decyzje, które podejmie. Pytanie, czy decyzje podejmowane są w naszym wspólnym interesie, czy też w interesie jakiejś grupy interesu i to często grupy znajdującej się nie wewnątrz lecz na zewnątrz kraju... Demokracja polska, z jaką mamy to czynienia do demokracja mocno zdeformowana, w której czwarta władza jest najsilniejsza, a władza sądownicza praktycznie nie funkcjonuje.. Małe pytanko.. Kto ma większy wpływ na nasze finanse "Bernanke" czy "Rostowski"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 08.03.2010 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2010 Oczywiście, że to nasz rząd, więc my będziemy odpowiadać za decyzje, które podejmie. Pytanie, czy decyzje podejmowane są w naszym wspólnym interesie, czy też w interesie jakiejś grupy interesu i to często grupy znajdującej się nie wewnątrz lecz na zewnątrz kraju... Demokracja polska, z jaką mamy to czynienia do demokracja mocno zdeformowana, w której czwarta władza jest najsilniejsza, a władza sądownicza praktycznie nie funkcjonuje.. Małe pytanko.. Kto ma większy wpływ na nasze finanse "Bernanke" czy "Rostowski"? Decyzje zawsze podejmowane są w interesie jakiejś grupy. Nie ma innej możliwości. Z każdej decyzji (nie tylko w przypadku rządu) ktoś będzie zadowolony, a ktoś nie. Kwestia tylko ile osób się zadowoli, ale czy ilość osób powinna być wyznacznikiem? Jeśli 40mln Polaków podejmnie decyzję, żeby zabrać majątki 100 najbogatszym to będzie to słuszna decyzja? Wszystkie decyzje są kompromisowe. Tworzenie wszelkich teorii spiskowych nic tu nie zmieni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 09.03.2010 07:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2010 Tak, tak. To się nazywa konformizm... Tak się składa, że proporcje są akurat dokładnie odwrotne...Decyzje podejmowane są w interesie relatywnie małych grup. - lobbystów lub zawodowych "grup nacisku" a nawet grup zewnętrznych.Jeszcze nie było rządu, o którym mógłbym z czystym sumieniem powiedzieć: "To jest mój rząd, działa w interesie większości", potrafi wybrać złoty środek. Chodzisz zbigmor na głosowania? Ja dotychczas chodziłem.Polska cierpi na brak ciągłości....Całe warstwy społeczne zostały w Polsce powojennej zlikwidowane, całe istotne gdzie indziej dla poziomu demokracji grupy zawodowe zostały zdeprawowane, zdeformowane w swojej funkcji. Społeczeństwo obywatelskie w Polsce praktycznie nie istnieje. Globalna informacja = globalna manipulacja. Taka jest nasza rzeczywistość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 09.03.2010 07:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2010 Co do "mojego rządu" to pewnie nigdy nie będziesz zadowolony (wiesz oczywiście, że na wyborach powszechnych nie wybierasz rządu).Po każdych decyzjach (no prawie każdych) większość będzie poszkodowana, co nie znaczy, że będzie niezadowolona. Każdy ma swoją koncepcję na co powinny być wydane pieniądze z podatków i tych wizji jest prawie tyle co pieniędzy z podatków. Popieram wiele decyzji, które nie są korzystne dla mnie osobiście bo tak rozumiem demokrację i życie w społeczeństwie co nie oznacza, że się nie wkurzam na niektóre.Brak ciągłości jest właśnie wynikiem niezadowolenia z decyzji niekorzystnych dla konkretnych wyborców i wynika to bardziej ze świadomości i zainteresowania społeczeństwa niż z braku postawy obywatelskiej. Po prostu po działaniach władz, które powodują problemy Kowalskiego na wyborach głosuje przeciw władzy podejmującej te decyzje. Przeciw kolejnej władzy głosuje Nowak i tak to się kręci. Przeciwników jest zwykle więcej niż zwolenników. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 09.03.2010 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2010 Upraszczasz. I nie rozumiesz o czym piszę.Pracujemy na innych falach. Brak ciągłości rozumiem tak jak napisałem: Polska cierpi na brak ciągłości.... Całe warstwy społeczne zostały w Polsce powojennej zlikwidowane, całe istotne gdzie indziej dla poziomu demokracji grupy zawodowe zostały zdeprawowane, zdeformowane w swojej funkcji[/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 15.03.2010 17:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2010 Polska cierpi na brak ciągłości.... Całe warstwy społeczne zostały w Polsce powojennej zlikwidowane, całe istotne gdzie indziej dla poziomu demokracji grupy zawodowe zostały zdeprawowane, zdeformowane w swojej funkcji[/ dodałbym jeszcze że hamulce, które blokują polską gospodarkę (i tym samym zwiększają bezrobocie), są gdzie indziej. Te hamulce, to między innymi słaba infrastruktura, brak planów zagospodarowania przestrzennego, niejasne i niestabilne przepisy podatkowe, przesadna biurokracja i korupcja. To także niedostatek pracowników wysoko wykwalifikowanych, spowodowany między innymi złą strukturą płac, która zachęca najlepszych do emigracji (na przykład wielu lekarzy zarabia mniej, niż urzędnicy NFZ). To niska kultura pracy u licznych ludzi nauczonych przez PRL, że w pracy trzeba kraść, a "czy się stoi, czy się leży, dwa tysiące się należy". I cała masa innych rzeczy............. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.