Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Na psa urok albo kto kogo wykończy...


Recommended Posts

Weri, witaj w klubie Pogiętych Psiarzy :-)

 

A jaka to rasa taka "agresywna"? Niech no tylko Jacuś trochę pośpi, to zaraz poszperam w Twoim dzienniku.

 

Co do przeprowadzki, to skucha, nie uda się, już to wiem niemal na pewno, a to przez ten śnieg nieszczęsny. Do naszej działki nie da się dojechac, K. tam śpi wprawdzie - ale idzie pieszo przez las, brnąc po uda w zaspach, potem wygrzebuje drogę do szopy, aby wydobyc węgiel i drewno, potem pali w piecu, aby nie zamarznąć, potem się doprowadza do porządku... Nie wierzę, że w taki sposób zdoła wykończyć hol i pokój dla Jacusia - a w sumie tylko to jest niezbędne, aby zamieszkać.

No chyba że zima odpuści...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 600
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jak już pisałam, rozmyślam intensywnie nad oświetleniem. Nie lubię: kryształków (przepraszam tych gości, którzy je lubią), nadmiaru, barokowości, kolorowych maziajów. Nie lubię też, a wręcz nienawidzę, ścierac kurzu z zakamarków żyrandola, wiec odpadają wszelkie wymyślne kształty. Wyżej niż piękno stawiam w tym wypadku funkcjonalnośc i praktyczność.

Lubię: fakturę lnu, drewno, kolor ecru i odcienie kakaowo-budyniowo-czekoladowe. Lubię tez po prostu szkło, zwyczajne albo mleczne; lubię chłodny metal - ale on akurat nijak mi pasowac nie będzie.

 

Hol będzie miał jedną ścianę brązową, pozostałe w beżu. Podłoga jest beżowo-brązowa, schody w buku parzonym (wiem, wiem, niektorzy mają już odruch wymiotny na brązy i beże, ale ja mam odwrotnie i się cudzymi gustami nie przejmuję, brązy mniam mniam, uwielbiam). Potrzebuję tam jedno źródło światła na środku i kinkiet na jednej ścianie, oraz drugi kinkiet do klatki schodowej, ale widoczny z dołu, więc musi pasować. Myślę nad czymś takim:

 

http://i48.tinypic.com/10hm4yb.jpg

bo są do tego kinkieciki. Ino że o ile pamiętam, tanie to nie było...

 

Fajna jest też taka (ale tu chyba się kinkietów nie dobierze, hmmm)

 

http://i47.tinypic.com/6f1aue.jpg

 

Jest też seria zamszowa, nie jest zła - może niekoniecznie do holu, może do salonu, ale są tu wzorki, więc ograniczyłyby mnie i juz nic innego wzorzystego bym nie mogła ciapnąć:

 

http://i47.tinypic.com/rsbn0p.jpg

 

http://i45.tinypic.com/k4z11v.jpg

 

albo seria czekoladowa, tez do salonu raczej niż do holu:

 

http://i45.tinypic.com/2rc4d9v.jpg

 

http://i47.tinypic.com/5xmrfb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hol będzie miał jedną ścianę brązową, pozostałe w beżu. Podłoga jest beżowo-brązowa, schody w buku parzonym (wiem, wiem, niektorzy mają już odruch wymiotny na brązy i beże, ale ja mam odwrotnie i się cudzymi gustami nie przejmuję, brązy mniam mniam, uwielbiam).

 

To podobnie jak ja, uwielbiam odcienie brązu, beżu i ecru. I w zasadzie wszystkie główne pomieszczenia mam w takich barwach.

I co z tego, że są nudne i mdłe (tak uważają niektórzy), ale dla mnie najładniejsze. Jak szukaliśmy płytek do łazienki i mebli do kuchni, oglądaliśmy najróżniejsze i zawsze na koniec wybieraliśmy: brązy albo beże. Jakoś trudno jest mi się przełamać. W sypialniach troszkę zaszalałam.

Ale i tak uważam że brązy i beże są eleganckie i ponadczasowe, a przy tym mało krzykliwe i stonowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja powiedzieć dobry wieczór !!!!

 

 

 

 

 

 

* Ja też lubię beże, brązy itp, bo uwielbiam starocie, stare zdjęcia, a one najlepiej prezentuja się w w/w kolorach :p Ale na piętrze zaszaleję i będzie w ....szarościach. Oczywiście w pomieszczeniach na które będę miała wpływ, czyli w sypialni i na holu. Bo niestety moje córki juz mi zapowiedziały,ze w swoich pokojach to one bedą wybierać kolory i wyposażenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć,

 

ja głosuję za lampą nr 2 tą z drewnianą obręczą :D

 

z kolorystyką i ja mam podobnie, a moje brązy i beże będą w zimnej tonacji, odrobinę złamane popielem a drewno z gatunków bardziej czerwonych niż żółtych

 

a że u Ciebie tak psiowo to i ja się ujawnię :lol: z moimi w sumie trzema potworami

 

najstarsza, odziedziczona po rodzinie sucz- Dusia, w grudniu skończyła 8 lat ona jest bardziej rodziców (ale mieszkamy na razie razem)

http://lh3.ggpht.com/_FbzN384BaQM/S0m_KEUpT-I/AAAAAAAABcQ/pUSpUoqPOr4/s720/DSC02117.JPG

 

Baster trafił do nas w listopadzie 2006, przyszedł za sucz ze spaceru a ponieważ nikt go nie szukał to został, oceniony przez weta na początek 2005

http://lh3.ggpht.com/_FbzN384BaQM/S0nBEWVkL0I/AAAAAAAABc0/k3rrErJEQGc/s640/DSC05929.JPG

 

i ostatni Junior, nabytek zeszłoroczny, prawdobodobnie ktoś przedświąteczne porządki robił, mąż wyciągnął go z lasu 30 kwietnia psiak ważył 17kg, mając ok roku i nie miał siły własnego tyłka nosić :cry:

ale już jest piękny :D

http://lh6.ggpht.com/_FbzN384BaQM/S0uY472zKSI/AAAAAAAABfI/oLFWUBxol9k/s640/DSC05918.JPG

 

sorki Tych co już gdzieś widzieli moje psiaki ale strasznie je lubię więc się chwalę :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiolasz, miło usłyszeć-przeczytać takie słowa chociaż ja się nie czuję jakoś fantastyczna :oops:

tak wyszło więc są :D , wyjątkowe to są moje koleżanki które mają zwykle w granicach 5szt :D a jedna ma teraz osiem i sarenkę na odchowaniu

ja nie mam warunków i tyle sił żeby móc się zaangażować mocno w pomaganie bezdomniakom, i czasem mam wyrzuty sumienia z tego powodu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własnie że jesteś fantastyczna. Nie gadaj. I te Twoje koleżanki też. Uwielbiam psiaki ale nigdy nie zdecydowałabym się na tyle sztuk(np.5-8) bo to juz mini schronisko. My myśleliśmy nad kolejnym ze schroniska ale ja zrezygnowałam, bo mąż nie jest psiarzem i każdy problem z psem to byłaby moja wina..A psy też czują niechęć wtedy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kama, jestem pod wrazeniem: 3 przypadkowe wielkie psiaki macie. A jakie cudne. Musisz być fantastycznym człowiekiem :lol:

 

Podpisuję się też pod tym. Trzeba mieć wielkie serce żeby zaopiekować się dorosłymi psiakami, które już dużo przeszły.

Ja mam jednego, wielkiego i kochanego psiaka. Bardzo bym chciała mieć drugiego, ale Tobi jest strasznym egoistom i nie toleruje żadnego obcego psa i chyba by mu serce pękło jakby się pojawił drugi psiak.

http://images38.fotosik.pl/230/4fa86d66be6f56bfmed.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...