Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Na psa urok albo kto kogo wykończy...


Recommended Posts

No nareszcie jesteś :yes: Jak pogadasz trochę z nami deprecha precz pójdzie :cool: A co do wypasionych domów, to niewiele to zmienia czy ktoś ma wypasiony, czy skromniejszy byle funkcjonalny dom - własny dom, własny ogród, każdy własny pokój, masz całą szczęśliwą psiarnię, bażanciarnię i co tam jeszcze...:D A ocieplenie znacznie ważniejsze niż byle karnisz. Jak zimno będzie to docenisz ;)

 

A propos karniszy mamy najtańszą szynę plastikową przywierconą do drewnianej łaty i powieszone tam jakieś stare zasłonki z mieszkania :D

 

http://img189.imageshack.us/img189/4117/zaslonki2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 600
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Mnie też wkurza, że mam gołe okna, nie ma docelowego ogrodzenia, ani kostki. I nie wiadomo, kiedy na to wyściułamy... Ale jesteśmy u siebie, dzieci mają gdzie biegać, ja mam swój ogródek....

Twoim dzieciom też pewnie się podoba, że mają gdzie biegać, psiaki szczęśliwe na takiej przestrzeni, a lampy i firanki w końcu się pojawią :)

Tak to już jest, że dzieci muszą zostać bez nas (z babcią, opiekunką) a my wracamy do pracy. Jak się wszyscy przyzwyczaicie do nowej sytuacji to i dół minie.

Głowa do góry :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, dziewczyny. Od razu lepiej :-)

 

Jestem na zwolnieniu, bo złapałam zapalenie krtani. I tak mi dobrze w tym moim pustym, niedokończonym domku... Pograbiłam sobie liście kaszląc niemiłosiernie :-) a tymczasem JAcuś wsadził łapki po łokcie do wiadra z rozpuszczonymi w deszczówce gwoździami, a mój najnowszy ukochany - Dante - psiak nowy znaczy - zeżarł trochę pianki montażowej. Ale nic to :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Jeżyku, tej wersji będziemy bronić jak niepodleglosci :-) Poczytałam sobie wczoraj o Twoich kłopotach z kargulami i włos mi się zjeżył na łydkach. Moja deprecha finansowa to pikuś w porownaniu z ludzką bezinteresowną złością na bliźnich.

 

Wiecie, z tym dopieszczaniem to nie chodzi mi tylko o wygląd. To też, oczywiscie, chciałabym, aby było ładnie. Ale przede wszystkim z tej wiecznej prowizorki wynika straszny bałagan. Każde otwarcie drzwi to wirujące dziubdzinki styropianowe; wnosimy je na ubraniach i we włosach. Wiatrołap cały w piachu i błocie, bo wokół domu rozkopane. Chłopcy włażą w butach do wiatrołapu i tam zmieniają buty na kapcie - na kapciach błoto wnoszą do domu.

W salonie brak mebli - więc to, co miałoby w nich być, filmy dvd, video, piloty itd. - leży wiecznie na parapetach. W łazience brak mebli - więc to, co powinno w nich być, leży w pudełkach, do ktorych dobiera się codziennie Jacuś i pudełka są po tygodniu do wymiany, a kosmetyki poodkręcane, szczotki połamane itd. Najgorsze jest to, że w dążeniu do porządku nie mam sprzymierzeńca, bo same chłopy wokół. Dla nich to ie jest problem, są albo za smarkaci, albo zbyt zmęczeni harówą na rusztowaniu, aby sie przejmowac taki błahostkami.

No a ja tak marzyłam o porządku w moim nowym domu...

 

A teraz znów marudzę, bo piję największe swiństwo swiata - miksturę z siemienia lnianego (na krtań) Ohyda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem cię Saskja. Mam tę samą przypadłość. Wprawdzie jeszcze nie mieszkamy, ale co jestem nabudowie, to mnie strzela. Niby majstry porządne, ale to drzwi ciągle uwalone, to łapy na szybie, nie wspomnę juz o nowych fugach. Jeszcze nie dokończone, a ja już się zastanawiam, jak je wyczyścić. Olaboga

 

Pokaż nowego psiurka, pleaseeeee

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha ha ha,

Wczoraj wydałam pieniądz na doniczki. Niewielki pieniądz, niewielkie doniczki, a jaka głupia, wielka radość :-) Później cyknę fotkę, będzie jeszcze jedna radość ;-) :-)

 

No widzisz ? Nie potrzeba ci wiele ! Ma ci się na życie skoro wydawanie pieniędzy przynosi ci jeszcze radochę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam:welcome:

Przeczytałam calusieńki dziennik, więc przyznaję się, że byłam i czytałam:yes:

Podoba mi się kuchnia( kolory jak dla mnie idealne:)) i pieski mi się podobają no i cały domek mi się podoba:D

 

My obecnie czekamy na pozwolenie na budowę. Będziemy budować też z poddaszem( stodólkę czyli delikatny c131a wariant I), Też mamy trójkę dzieci (córka 11 lat,synek 9 lat i córcia półtora roku), też na kredyt, no i na razie mamy JEDNEGO ślepego psa ( po zbudowaniu domu KIEDYŚ, to myślę, że piesków to nam przybędzie:yes::yes: co najmniej o jednego, tylko mąż na razie nic o tym nie wie, hehe).

 

A co do deprechy...Mąż miał wypadek- przeciął sobie piętę piłą- miał szwy przez trzy tygodnie, ja miałam stłuczkę( wiozłam dzieci do szkoły i wymusiła mi pierwszeństwo babka na skrzyżowaniu i rzuciło mnie na trzeci). Na szczęście nic poważnego dzieciom się nie stało...ale samochód do kasacji...A kasiorki na nowe autko brak, tym bardziej że ubezpieczyciel zwleka z oszacowaniem ile pieniążków za nasze stare auteczko, buuuuu. A za tydzień mąż idzie do szpitala na operację, na którą czeka już prawie rok...mam nadzieję, że wyczerpałam limit nieszczęść na ten rok (a właściwie jesień), chociaż do końca roku to jeeeeeeeszcze, że aż się boję co może się jeszcze wydarzyć...A pogoda za oknem do bani!

Miałam pocieszać a ja się tu wypłakuję....Przepraszam.

To może chociaż napiszę,że doniczki superaśne są:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Joan72, a wiesz, od razu lepiej mi się zrobiło. Czasem człowiek się wypłacze, ulży mu, a inni posłuchają i się w głowę podrapią: "czym ja się właściwie przejmowałam, inni to dopiero mają problemy". Dzięki!

 

Dziewczyny, donisie zwykłe z Castoramy. Były różne kształty, była nawet koneweczka do tego. Ale ja byłam późno wieczorem i większość z tego, co stało na półkach, było obtłuczone. Bo wybrałabym chyba owalną zamiast tej kanciastej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...