Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Na psa urok albo kto kogo wykończy...


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 600
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ależ słodziak!

 

U mnie bałagan związany z maluchami sięga zenitu. Zaczyna mi brakować gazet. Ojojoj.

 

A od kilka dni wgapiam się jak sroka w gnat - w ofertę sklepów internetowych z oświetleniem. I nic. Nie mam koncepcji. To znaczy mam: co kilka minut inną. Urządzanie to koszmar, gdy się nie jest dziedzicem fortuny. Zresztą nawet odziedziczywszy fortunę pewnie nie mogłabym się zdecydować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno mnie nie było, a tu proszę - psi bazarek się zrobił :lol:

Ja tam kocham zwierzaki wszelakie - oprócz węży, żmij wszelakich i pająków :evil:

Od dziecka wychowywałam się z owczarkiem szkockim, któremu było Kazan na imię. Był z nami baaardzo długo....

A teraz jestem kociarą i tak już chyba zostanie :D

Ale skoro o psach mowa, to może podpowiecie mi jakiego burka w przyszłości sobie przygarnąć do pilnowania tego naszego nowego domku? Odludzie to jednak jest, a i często nas w domu nie ma, więc tak sobie myślę, że pies by się przydał :) A dla odmiany zostawiam Wam moją pumę choinkową :lol:

http://gfx.efotek.pl/images/n4t63ll807n1zls5clcv.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ puma niebezpieczna :lol:

Dawno Cię nie było rzeczywiście.

Do pilnowania to może jakąs bidę w potrzebie przygarnij? Wyżłowate są niezłe, bo nie szczekają nadmiernie, tylko jak rzeczywiście jest potrzeba, i lubią być przy swoich ludziach, nie usiłują uciekać. Albo może owczarkowate, bo z kolei dbają o całość stada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hahahaha, no to dobre !

 

No to my się przecież znamy !

 

Na "PORODÓWCE" przechodziłyśmy razem ciążę mojej suni... i jej poród.

Moja sunia to Parson Rusell Terrier.

To był pierwsza jej ciąża i pierwsze szczeniaczki - miałam do Was tysiąc pytań.

Na wszystkie dzielnie odpisywałaś, hahahahhaha !

 

:D :D :D :D :D :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno mnie nie było, a tu proszę - psi bazarek się zrobił :lol:

Ja tam kocham zwierzaki wszelakie - oprócz węży, żmij wszelakich i pająków :evil:

Od dziecka wychowywałam się z owczarkiem szkockim, któremu było Kazan na imię. Był z nami baaardzo długo....

A teraz jestem kociarą i tak już chyba zostanie :D

Ale skoro o psach mowa, to może podpowiecie mi jakiego burka w przyszłości sobie przygarnąć do pilnowania tego naszego nowego domku? Odludzie to jednak jest, a i często nas w domu nie ma, więc tak sobie myślę, że pies by się przydał :) A dla odmiany zostawiam Wam moją pumę choinkową :lol:

http://gfx.efotek.pl/images/n4t63ll807n1zls5clcv.jpg

 

No tak, jak nie do chlebaka chowa, to na choince wiesza. Oj naślę na ciepie Iwonka TOZ zobaczysz ;-)

 

A co do psiaka, to jakieś śnieżnoodpornego musisz mieć. Może barnardyn albo mastif tybetański, a może owczarek środkowoazjatycki lub kaukaski??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie, natknęłam się na coś fajnego, nie mogę się oprzeć, aby nie podkraść :-)

 

"W mojej małej piwniczce trzymałem 18 butelek whisky. Pewnego dnia żona kazała mi wszystkie wylać do zlewu, albo ona...

Wolałem nie słyszeć, co będzie, jeżeli tego nie zrobię, więc wziąłem się do

roboty. Wyciągnąłem korek z pierwszej butelki i wylałem jej zawartość do zlewu, nie licząc jednej szklanki, którą wypiłem. Następnie wyciągnąłem korek z

drugiej butelki i postąpiłem z nią podobnie, nie licząc jednej szklanki, którą

wypiłem. Następnie wyciągnąłem korek z trzeciej butelki i wylałem whisky do

zlewu, którą wypiłem. Następnie wyciągnąłem korek z czwartej butelki do zlewu i wylałem zawartość do szklanki, którą wypiłem. Następnie wyciągnąłem butelkę z następnego korka i wypiłem z niego jeden zlew, a resztę wylałem do szklanki.

Następnie wyciągnąłem zlew z następnej szklanki i wylałem korek do butelki.

Następnie wylałem zlew do korka, wyciągnąłem zawartość i wypiłem. Na koniec

wykorkowałem zlew do szklanki, zabutelkowałem szklankę i zawartościowałem

korek. Kiedy już wszystko opróżniłem, przytrzymałem dom jedną ręką, drugą

policzyłem szklanki, korki, butelki i zlewy, których było razem 29 i gdy dom

akurat przebiegał obok policzyłem je jeszcze raz i w końcu miałem wszystkie

domy w jednej butelce, którą wypiłem.

Wcale nie jestem pod wypływem kolaholu niekjaktórzy w zaś pogli momyśleć. Nie niestem jawet w piłowie tak pojany jak pożecie mymyśleć. Jem wiedno: impijaniej tu stoję, tym jestem dłuższy... "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

saskja ja z gory przepraszam że takze psiarsko piszę, ale gdy przeczytałam o twoich psiakach małym mieszkanku i dzieciakach to jakoś mi sie lżej zrobiło :lol:

bo my takze ztych co dom budują z racji psów ,obecny stan to 3 sunie i 1 pies ,jest to pasja męgo męża ,ja tylko tak z boku :roll: ale wszystkie nasze wyjazdy wakacyjne i nie tylko ustawaimy pod psy, auto też kupowaliśmy zmiezrywszy uprzednio bagażnik :D reszta nas nie obchodziła

nasze piesy są wielkie i niestety należą do tzw ras agresywnych (jak ja nie lubię tego okreslenia) więc jedynym sensownym rozwiązaniem była ucieczka poza miasto

projekt domu podobnie jak u ciebie wybieraliśmy pod kątem psów, tzw pokoj dla psiaków ,piwnica bo sie przyda itp,itd

żeby nie było ze jest luz , to 2 wariaty mlodociane bardzo w wieku 2 i 5 lat mamy i dojeżdzamy codziennie 30 km do pracy ,przedszkola i po drodze wyrzucamy młodego u babci

 

(przepraszam za litrówki ale pisze po ciemku ,żeby mały sie nie obudził)

 

pozdr i trzymam kciuki za te 3 tyg, dla pocieszenia napisze ze ja także zamiezram wprowadzić się na niedokończone ,teraz poomieszkuje u teściów i mam tego już szczerze dość

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...