Darcy 18.12.2009 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 Z Vermeerem trafiłaś w mój gust - jest dla mnie mistrzem światła, kopiowałem go za młodu, dzięki czemu dał na życie . No proszę, czyli parałeś się tym haniebnym zajęciem. Najważniejsze, że nie były to Kossaki. A poważnie mówiąc, Niderlandów mogę łyżkami jeść i ciągle mi mało. Kopii sobie nie powieszę, ale muzea z ich pracami odwiedzam, kiedy mogę. I do czterech lat wybieram się do Rijksmuseum, ale ciągle coś... Dla współczesnych mu, był malarzem niezwykle nowatorskim wręcz awangardowym. Ale nawet dla XX-wiecznych twórców obrazy Vermeera są niesamowicie inspirujące. Chociażby dla Hoppera. Tabuny specjalistów doktoryzowały się na analizowaniu wspólnych dla obu malarzy motywów (chociażby okna, listu, czytającej kobiety) i użycia światła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mimmi 18.12.2009 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 bo kończy się na tym, że ktoś prezentuje na wystawie wc i chce, aby traktować to jak dzieło sztuki. Czasami mam wrażenie, że artyści zamiast tworzyć coś nowego, bo to co czują, widzą etc. . No może nie wc ale pisuar i do tego przewrotnie odwrócony. Tak, to faktycznie zmienia postać rzeczy Rozumiem też Twoje subiektywne podejście, jednak sztuka mocno ewoluowała i doszło do tego ,że nie stanowi ona dzisiaj jedynie formy dekoracyjnej jak to miało miało miejsce kiedyś i do czego większość jest przyzwyczajona nadal. To dobrze, bo oznacza to ,że ludzkość potrafi myśleć również abstrakcyjnie i to jest ciekawe, że i takie formy nieskonkretyzowane mają rację bytu i wywołują wrażenia. Tematyka też nie jest ograniczona na szczęście. Na szczęście nie jest, bo ludzie by się szybko znudzili. Jednakże ja mam właśnie ciągoty do twarzy i postaci, nie tylko wcześniej wspomnianych przeze mnie malarzy (choć są to moi faworyci), ale też np. u Klimta czy też Picasso, bo każdy z artystów inaczej postrzega i interpretuje tworzone postaci. Tak więc mniejsze ma znaczenie dla mnie styl i technika, a większe właśnie temat, który nigdy mi się nie nudzi. Sama kiedy rysuję lub maluję (już bardzo rzadko) to tylko ludzi; kiedy wiele lat temu eksperymentalnie modelowałam w glinie, czy nawet tworzyłam witraż na szkle (trochę w stylu Picasso) - temat był ciągle ten sam. Ostatnio param się trochę projektowaniem pomieszczeń i strasznie żałuję, że nie potrafię w CAD Decorze sama stworzyć modelu postaci w 3D. Z Vermeerem trafiłaś w mój gust - jest dla mnie mistrzem światła, kopiowałem go za młodu, dzięki czemu dał na życie Niestety nie widziałam wspomnianego przez Ciebie obrazu, masz może jego fotkę, albo linka, gdzie by można go zobaczyć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 18.12.2009 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 No proszę, czyli parałeś się tym haniebnym zajęciem. Najważniejsze, że nie były to Kossaki. A poważnie mówiąc, Niderlandów mogę łyżkami jeść i ciągle mi mało. Kopii sobie nie powieszę, ale muzea z ich pracami odwiedzam, kiedy mogę. I do czterech lat wybieram się do Rijksmuseum, ale ciągle coś... Oczywiście , że się haniebnie parałem , jak większość chyba plastyków. To od wieków najlepsza szkoła techniki. A że dodatkowo dawała zarobić... no cóż, moich wypocin nikt by raczej nie kupił, chyba ,że nawiedzony koneser ale do czasu znalezienia takiego pewnie z głodu bym zmarł. Mnie dobra kopia na ścianie "nie boli" tak jak reprodukcja choć wolę zupełnie nieznanego, zdolnego malarza niż dobrego kopistę.Chyba że byłby to van Meegeren Rijksmuseum polecam, podobnie jak Turnera na żywo. Ten dopiero robi wrażenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darcy 18.12.2009 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 Rijksmuseum polecam, podobnie jak Turnera na żywo. Ten dopiero robi wrażenie. Widziałam, widziałam. W Tate Britain i National Gallery, ale nie czułam się zdruzgotana jego wielkością. Łódczeki miotane morskimi falami i inne romantyczne wynurzenia to zupełnie nie moja bajka. A życie van Meegerena to materiał na film. Wojtku, czy Ty przypadkiem nie kolaborowałeś studencko z wydziałem malarstwa którejś z naszych szacownych ASP? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 18.12.2009 16:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 No dobra, ale co innego nosic no name'a, a co innego podrobe z napisem Chanel jak poslanka Szczypinska. Ale reprodukcja nie udaje orginału, nie jest podróbką. Jest przedstawieniem obrazu a nie obrazem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 18.12.2009 16:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 No dobra, ale co innego nosic no name'a, a co innego podrobe z napisem Chanel jak poslanka Szczypinska. Ale reprodukcja nie udaje orginału, nie jest podróbką. Jest przedstawieniem obrazu a nie obrazem. Ale mowimy o reprodukcjach czy o kopiach, bo sie pogubilam? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 18.12.2009 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 Przedmówczynie wieszanie również reprodukcji uznały za bezguście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 18.12.2009 16:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 Reprodukcja jesli wyglada jak reprodukcja, jest wedlug mnie do przelkniecia, natomiast widzialam reprodukcje wprasowane w plotno i oprawione w ramy... To jest dopiero fantazja. Ale rama ladna byla... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 18.12.2009 16:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 Niestety nie widziałam wspomnianego przez Ciebie obrazu, masz może jego fotkę, albo linka, gdzie by można go zobaczyć? Proszę bardzo http://goddam.pl/?page_id=273 Niestety skany są podłej jakości. PS CAD Decor nie ma właściwości modelera obiektów 3d - tworzy jedynie bryły, ściana, strop itd. i korzysta z gotowych bibliotek zrobionych w innych specjalistycznych programach czytając parę formatów obsługiwanych przez niego. Nie wyjdzie Ci zrobienie postaci w tym programie , bo on do tego nie służy. Możesz sobie co najwyżej zbudować ludka np w maksie, czy innym dwg i jedynie zaimportować do C Decor nawet bez możliwości dalszej obróbki . Przeceniasz możliwości, tego bardzo skromnego programiku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jfilemonowicz 19.12.2009 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 wątek widzę rozwiną się od mojej ostatniej wizyty Dorzucę swoje trzy grosze gdyż sama lubiłam kiedyś kopiować obrazy. Nawet powiem że wtedy znacznie lepiej wychodziło mi kopiowanie niż malowanie własnych ... a dlaczego? malarstwo wymaga natchnienia, czasu, przemyśleń, cierpliwości ... no i oczywiście warsztatu. Kopista sprawę ma ułatwioną, ale ciągle musi mieć pewne umiejętności by odwzorować coś, co wcześniej zostało już namalowane. Kopie często były używane w willach milionerów by na co dzień mogli oglądać jakie obrazy mają w skarbcu Nie mam nic przeciwko, choć kopie są jedynie forma dekoracji. Prawdziwa sztuka posiada jeszcze wartość finansową. Nieważne ile Marilyn przyszło na świat. Każda wytworzona przez Warhola ma dużą wartość finansową w odróżnieniu od kopii, kopii drukowanych na płótnie czy też plakatów i wszelkiej maści gadżetów które ją powielają. Sztuka jest inwestycją (jak gpw czy nieruchomości). Polecam kabaret Galeria : http://www.myvideo.de/watch/4502721/Kabaret_Moralnego_Niepokoju_Galeria Jeśli ktoś szuka obrazów mniej znanych twórców, polecam np: http://www.artbay.pl/aukcje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mimmi 21.12.2009 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2009 Niestety nie widziałam wspomnianego przez Ciebie obrazu, masz może jego fotkę, albo linka, gdzie by można go zobaczyć? Proszę bardzo http://goddam.pl/?page_id=273 Niestety skany są podłej jakości. Niestety skany są skanami, ale i tak mam wrażenie, że jeśli dotknę szat postaci, to będą one tak miękkie, puszyste i delikatne, na jakie wyglądają... PS CAD Decor nie ma właściwości modelera obiektów 3d - tworzy jedynie bryły, ściana, strop itd. i korzysta z gotowych bibliotek zrobionych w innych specjalistycznych programach czytając parę formatów obsługiwanych przez niego. Ha, niestety wiem o tym i ubolewam nad tym faktem. Jakby nie było nie jest on do tego przeznaczony, choć mogę (a raczej można, bo ja się uczę ) w nim zrobić też trochę bardziej skomplikowane bryły, łącząc ze sobą kilka elementów - np. sprzęty codziennego użytku, jeśli ma się do tego cierpliwość (alternatywą są właśnie te gotowe bazy). Jednakże mimo wszystko program ten - relatywnie tani jak na jego możliwości, spełnia moje obecne potrzeby, więc nie będę marudzić. Gdybym chciała robić cuda na kompie, to musiałabym zakupić naprawdę drogie i wypasione programy, a dodatkowo wpierw i nowy komp, aby mi chodziło wszystko na nim jak należy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vyper 23.12.2009 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2009 aż sprawdziłem co za malunki tworzy Joanna Baumgartner, ale niestety mnie nie oczarowały, w obrazach można dostrzec trochę Nowosielskiego, trochę Łempickiej. No ale to inna półka malarstwa. Inną sprawą jest , że teraz jest moda na tego typu malarstwo. Wielki camback To prawda. Też mnie zaciekawiło kim jest Joanna Baumgartner. ---Zdjęcia usunięte na żądanie autorki prac.---- Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 04.01.2010 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Dziwne, że autorka prac kazała usunąć zdjęcia swoich obrazów.Wstydzi sie ich? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vyper 05.01.2010 13:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2010 Dziwne, że autorka prac kazała usunąć zdjęcia swoich obrazów. Wstydzi sie ich? Faktycznie dziwne. Dziwne jest tez to, ze usunieto nie tylko zdjecia, ale tez moj post zostal ograniczny do jednego zdania..(?). Poza tym, która autorka poprosiła o usunięcie zdjęć? Dla tych, którzy nie zdążyli przeczytać postu - wkleilam zdjecia prac Pani Baugmanter Te,które porównywałam były zaskakująco do siebie podobne, jakby wyszły spod pędzla jednej osoby. Pisałam, że w cenach bradziej przystępnych niż malarstwo Baugmanter. W tej chwili na allegro nie ma żadnego obrazu jej autorstwa. Zablokowana została też jej strona internetowa http://tekieli.republika.pl/ Nie sadzicie, ze dziwna sprawa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARTINA1 05.01.2010 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2010 Może nie na temat ,ale śledzę przesympatyczny i potrzebny wątek - szukam informacji nt. Małgorzaty Toborowicz a już najbardziej mnie interesuje jakiś katalog jej wszystkich prac ...Dużo znalazłam ,ale nie jest to jakaś spójna całość ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LYRECO7 05.01.2010 14:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2010 A ja tam bym chciała Damę z łasiczką do łazienki na górze ;D Hihi, tylko się nie obraźcie;D Co do obrazów to w domu rodzinnym mam chyba ponad 40 sztuk wiszących, mama uwielbia sztukę, tata zegary, których też chyba ze 40 wisi czy stoi...Dlatego też mam tego dość, po dziurki w nosie i w moim domku ograniczę to do niezbędnego minimum;D Wolę wykonane przez siebie zdjęcia, skromnisia, co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARTINA1 05.01.2010 14:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2010 Raczej NIE SKROMNISIA...i co z tego wynika ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 05.01.2010 15:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2010 Vyper - mogę się założyć, że Pani Tekiela po prostu kopiowała dzieła Pani Baugmanter bez pozwolenia. Jak napisałaś o Pani Tekieli, propagując jej malarstwo, to pewnie Baugmanter się wkurzyła i kazała to redakcji zdjąć. Ojoj, sprawa miedzy Paniami pewnie skończy się w sadzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darcy 05.01.2010 16:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2010 To chyba rzeczywiście prawdopodobny scenariusz. O obu paniach mówiono tu raczej w superlatywach, więc żadna nie miała powodu się obrażać na autorów wpisów. Ale czy te obrazy są aż tak do siebie podobne...? Hm... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
baumgartner 06.01.2010 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2010 Witam , wszystkich serdecznie. Nawet nie zdjecie sobie Państwo sprawy jak miło człowiekowi czytać pochwały o jego pracy. To zaprawdę bardzo miłe. Trafiłam do Was poprzez jedna z moich klientek, która zwróciła mi uwagę iż prace moje są powielane i kopiowane. W sumie nie widzę w tym nic zdrożnego, wielu twórców inspiruje się pracami, innych artystów. Na tym polega Sztuka, dzięki tym zabiegom ewoluuje. Sama czerpię inspirację od znamienitych. Można w moich pracach dostrzec wpływy ( jak słusznie juz tu wspomniano) Lempickiej czy Modiego-nie wypieram się tego , ba wręcz wszędzie podkreślam ( bo jestem jeszcze na tyle młodym twórcą który ma prawo zarówno szukać a co za tym idzie i błądzić). Inaczej jest kiedy "artysta" dopuszcza się plagiatu. Niestety ( nota bene koleżanka z licealnej klasy) od jakiegoś czasu znalazła wygodna drogę sprzedaży swoich prac, kradnąc moje pomysły . Nie poruszyłabym sprawy gdyby klienci nie okazali zaniepokojenia a tytuły wielu prac zmienione były jedynie jedną litera np. Cigaretta na Sigaretta . W mojej korespondencji z ww panią zapewniła mnie że dołoży wszelkich starań by więcej ten proceder nie miał miejsca. To ona ( bez jakichkolwiek moich nacisków , próśb czy innych) zapewne poprosiła o usunięcie jej prac z forum. Z Allegro również zniknęły jej prace. Ciężko pracuję by moja sztuka same siebie broniła. Zaczynałam sprzedawać płótna na allegro od ceny 100zł, z biegiem lat, klienci docenili moje starania i to oni w tym momencie kształtują ceny. Przykre jest ,że są osoby które widząc wg nich łatwy zysk próbują wskoczyć w ten nurt, bez większego wysiłku. Aczkolwiek pocieszające jest w tym wszystkim to ze ktoś mnie kopiuje ( paradoks, pod pracami Urszula umieszczała przypis o ochronie praw autorskich ) Niemniej jednak, nie zamierzam ciągnąć sprawy w sądzie, bo po co? Niewiele jest w życiu sensu ponad spotkanie uśmiechu u ludzi. Utzrymuję sie z mojego malarstwa, ale najwieksza satysfakcje sprawia mi zadowolenie ludzi którzy maja część mnie u siebie w domach. I kiedy wiem ze uśmiech, zadowolenie, gosci na ich twarzy jestem bardzo szcęśliwa, ha wręcz dumna i chcę więcej A takie incydenty , które nie będą zapewne omijały mnie w przyszłości nakręcają by tworzyć dalej i dalej i lepiej i lepiej , by nie było juz tak łatwo innym powielać ani kopiować . no bo Baumgartner jest przecież jedna Pozdrawiam WSZYSTKICH BARDZO SERDECZNIE, i zycze duzo miłości i uśmiechu w tym Nowym Roku! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.