Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

woda z drenażu POŚ - sadzawka


Recommended Posts

Wymyśliłam sobie,

nie wiem czy nie bezsensu, że na końcu 25m drenażu z POŚ zrobię sobie takie małe bajoro (10-15m2).

Nie ma to być sadzawka z liliami wodnymi i rybkami - ma to raczej przypominać takie polne/leśne mokradło z trzciną wodną, tatarakiem i innymi moczarowymi roślinami. Chciałabym by wprowadziły się tam żaby i inne takie :)

 

Pełniło by w moim mniemaniu funkcję ozdobną, urozmaicało by działkę i doczyszczało wodę :) Tak mi się przynajmniej wydaje :wink:

 

Odległość od domu ok 15m i tu się rodzi pytanie czy nie będzie waniać?

Druga kwestia to "eutrofizacja" - czyli czy to po prostu po np 5-10 latach nie zniknie? Bo składników odżywczych będzie miało na pewno sporo :)

 

Pomysł do realizacji na wiosnę.

Więc jest czas na dopracowanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podoba mi się ten pomysł, nawet bardzo!

tylko ja (w miarę możliwości oczywiście) odsunął bym 'jeziorko' dalej od domu i zrobił je troszkę większe -min 20-25m2, ukształtował je na wzór naturalnego ekosystemu- spora przybrzeżna strefa bagienna, strefa wody głębszej i nawet pokusiłbym się o wygospodarowanie gdzieś (w miejscu najdalej odsuniętym od 'zasilania') o jakieś dużo głębsze miejsce.

 

a do strony technicznej - przeanalizuj ilość osób w Twoim domu, co przekłada się na ilość produkowanych ścieków, czyli bezpośrednio na ciągłość zasilania bajorka.

Jeżeli myślisz o tym na poważnie to można było by za POŚ-iem zainstalować studzienkę rozdzielczą i zima kierować całość do drenażu (aby uniknąć przepełnionej, zamarzniętej kałuży w ogrodzie) a latem spuszczać całość bezpośrednio do bajorka.

 

 

Trzymam kciuki i czekam (z niecierpliwością!) na ew. fotki z realizacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D

 

Jest nas dwoje, i od niedawna "Mr. młynek" w zlewie kuchennym.

Dużo wody z kąpieli i prania, i od czasu zainstalowania młynka wszelkie odpadki organiczne też lądują w POŚ.

 

Odległość od domu może uda się zwiększyć, ale nie chciałabym zbytnio zbliżać się do granic.

POŚ został zamontowany tak że jego dreny podążają za naturalnym spadkiem działki, czyli bajorko było by w jednym z jej najniższych punktów, a jednocześnie jest to Pn - Wsch róg działki więc wiatry raczej będą ew. zapachy zabierać :)

 

Przewiduję w najgłębszym miejscu ok 1,5m głębokości. Nad jego powierzchnią jeszcze się zastanowię, nie chcę by wyglądało jak kałuża, teren do dyspozycji mam spory...

Odnośnie zimy, wydaję mi się że ścieki z POŚ w wyniku jakichś fermentacji mają jednak temp dodatnią więc nie powinny od razu zamarzać. Pomyślę jeszcze nad tą kwestią...

 

Glebę mam raczej ciężką z przekładkami gliny w różnych miejscach, czasem jest czasem nie ma :-? Odczyn wybitnie zasadowy.

Nie wiem czy nie powinnam do niego nawrzucać torfu, czy zostawić to naturze i jego Ph samo się ustali? - wybaczcie jestem totalnym laikiem :oops:

Chodzi mi oczywiście o kwestię roślin wodno/bagienno/moczarowych :)

 

No i główna kwestia ile zostawić drenów: całe, 2/3, połowę, wcale????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysł dobry i jak najbardziej realny.

Dużo zieleniny, część płytka i tam dojście, coby doczyszczały.

A po napełnieniu może być dużo za dużo- zależnie, jak tam to będzie wsiąkać, dlatego jakoś nadmiar rozsączany być musi- osobliwie zimą- zamarznie na pewno!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałam jeszcze raz Wasze odpowiedzi. Tym razem ze zrozumieniem ;) - tak mi się wydaje :lol:

 

Mam studzienkę rozdzielczą, ma ona możliwość podpięcia 3 drenów, ja mam 2, czyli 1 przyłącze wolne... Do tego wolnego, przyłączam rurę kanalizacyjną i nią prowadzę ścieki z POŚ bezp do mokradła, plus końce drenów na wszelki wypadek również tam sprowadzam.

 

Przepływy reguluję w studzience rozdzielczej :)

 

Zrobię dużo płycizny, dla roślin moczarowych, ale na końcu zrobię pogłębienie by tam ew raz na jakiś czas wybierać szlam :)

 

Pytanie do Elfir czym to obsadzić dookoła by mój kudłatek (owczarek kaukaski kochający wszelkie kałuże) nie zrobił tam sobie SPA :)

Gęste, krzaczaste, walcowate, takie ok 1mx1m, może być kolczaste ale nie musi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mam POŚ tak jak ty i już ponad rok ją użytkuję. Miałam podobny pomysł ale mąż jakoś się nie kwapi do wykonania 8) Zrobiliśmy za małą studnię odbiorczą, latem jest super podlewam rośliny tak co 10 dni - mniej/więcej, ale przyszła zima i zrobił się problem. Niestety zamarza i trochę śmierdzi, chodź do wytrzymania (mam sporą działkę). Nie wiem szczerze mówiąc jak sobie z tym poradzić.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłam ciekawe linki, dotyczą oczyszczalni korzeniowych

 

http://www.muratordom.pl/instalacje/oczyszczalnie-sciekow/blisko-natury,6408_125.htm

 

http://www.budujemydom.pl/component/option,com_content/task,specialblogcategory/act,view/id,69/Itemid,41/

 

http://www.haba.pl/lista-kategorii/category/20-orr.html

 

Ja zrobię taki UPGRADE zwykłej POŚ z drenażem o filtr korzenny.

 

Muszę jeszcze skontaktować się z producentem mojej oczyszczalni, by dowiedzieć się po jakim odcinku drenów mam wykopać bagienko i ile drenów dać za bagienkiem co by to to na bank działało.

 

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mam oczyszczalnię drenażową, taką:

 

http://www1.pipelife.com/web/pl_new/t2w_pl.nsf/lookupPictures/oczy2.jpg/$file/oczy2.jpg

http://www1.pipelife.com/web/pl_new/t2w_pl.nsf/lookupPictures/oczy2a.gif/$file/oczy2a.gif

 

"Oczyszczanie ścieków w gruncie zachodzi w wyniku przebiegu współzależnych procesów filtracji, adsorpcji i utleniania zawartych w ściekach zanieczyszczeń. Zasadniczym czynnikiem, który powoduje oczyszczanie ścieków jest sorpcja biologiczna, którą stanowi zespół organizmów tworzących wokół ziaren gruntu tzw. błonę biologiczną. Żyjące w glebie organizmy, takie jak bakterie czy grzyby redukują w procesach życiowych substancje organiczne zawarte w ściekach."

 

Czyli można to dodatkowo wspomóc zakładając na końcu drenów małe bagienko z roślinkami... Czyż nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj,

oczyszczalnia, którą posiadasz działa w ten sposób, iż w zbiorniku ścieki są lekko podczyszczane. osad idzie na dno zbiornika, tłuszcze na górę, a reszta (tzw. szare ścieki) wypływają do dren i wsiąkają do gruntu, gdzie powinno następować ich doczyszczenie. ściek dostający do dreny jest podczyszczony w najlepszym wypadku w ok. 50-55 %. nie ma więc się co oszukiwać, że jest piękny, klarowny i pachnie kwiatkami. poza tym zawiera mnóstwo niefajnych wirusów, bakterii i innego paskudztwa, z którym na pewno nie było by zbyt miło mieć kontakt. a tym bardziej robić sobie z tego sadzawkę, w której tapla się psisko, a potem przynosi to wszystko na sobie do domu. dzieci też lubią bawić się w wodzie.

długość drenażu powinna być tak dobrana, aby ścieki mogły się w nim rozsączyć, zanim dotrą do końca nitki drenażowej. tak więc do potencjalnej sadzawki na końcu drenażu nie powinien ściek w ogóle dotrzeć. no chyba, że ścieki nie wsiąkają w grunt (np. wysycenie gruntu, zapchany drenaż). napisałaś, że masz glebę raczej ciężką,z przekładkami gliny - w takim przypadku nie zaleca się oczyszczalni drenażowych. podobnie przy wszystkich rodzajach poś nie powinno stosować się młynków.

jeśli jednak koniecznie chcesz mieć sadzawkę ze ścieków, to konieczne było by zastosowanie pod drenażem rosączającym drenażu zbierającego, który odbierałby teoretycznie oczyszczone w gruncie ścieki i odprowadzał do sadzawki.

można spróbować ewentualnie przepuścić ścieki przez fitoreaktor i dopiero odprowadzić do sadzawki.

bezpośrednie odprowadzenie ścieku z drenażu odradzałbym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

jak robiliśmy badanie gruntu pod POŚ to wyszło na to że drenażową możemy mieć, tylko musimy zrobić szerszy wykop pod nitki drenażu i dać więcej żwiru na około.

Efekt jest taki że do końca nitek drenażu ścieki nie dopływają - czyli działa?

 

Wybraliśmy taką oczyszczalnie ze wzgl na jej bezobsługowość, brak urządzeń elektrycznych potrzebnych do prawidłowego funkcjonowania oczyszczalni.

 

Szukam sposobu na modyfikację oczyszczalni by poprawić jej parametry oczyszczania ale by nadal nie wymagała jakiegoś "osprzętu".

 

Do tego jest nas tylko dwoje więc składników odżywczych niewiele, stąd młynek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...