daniel.w 05.03.2020 05:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2020 ad,1 skoro kocioł pracując z mocą 30% utrzymuje wymaganą temperaturą tzn że aktulaniu jest takie zapotrzebowanie na moc i nie ma tu podstaw do jej obniżania. ad.4, 5 objaw ograniczonego przepływu wszystko juz wczesniej dokładnie opisywałem. Panie Konsultancie b. dziękuję. Wybaczy Pan, że pociągnę ten wątek dalej, bo jak nie teraz to nigdy -jesteśmy blisko zrozumienia. B. proszę o cierpliwość, bo tylko tak możemy wyjaśnić tę sytuację. Żaden autoryzowany serwisant nie będzie czekał na taką sytuację -.nie jest to sytuacja częsta, ale jak się tylko zacznie to niestety w jej następstwie występuje cykl bezsensownych zał/wył. Jeszcze raz. Kocioł pracuje na ok. 30-35% prawie stabilnie. Prawie robi różnicę, gdyż nie jest to praca ciągła 24h/d tylko w 1 z okien, Obserwuję, że powoli w tym oknie parametry wody powrotnej podnoszą się (oczywiście b. powoli!) i widać, że kocioł np. na początku okna był na 50% mocy, po 2h np. na 35% i np. za pół godziny powinien zejść np. na 30-25%, następnie np. na ok. 20% (itd.) - co często się zdarza i jest SUPER!!!. Jednak również często kocioł z poziomu tych ok. 35% zamiast schodzić dalej powoli w dół z mocą (min. 10%), to naprawdę NAGLE forsuje na wysoką moc i wtedy występuje po 1-2min wyłączenie palnika. Od takiej sytuacji zaczyna się właśnie ten niezrozumiały "kabaret" -cykliczne i b. częste zał/wył palnika. Proszę uwierzyć, że hydraulika działa OK (otwarte termostaty, otwarte skrzynki i obserwacje rotametrów)., nawet mieszacz ma rezerwę w obydwie strony. Pegaziątko dziwi się, że komuś się chce stać przy kotle, ale nie stałem. Stanąłem dopiero wtedy, gdy odczytałem czas pracy i liczbę załączeń -okazało się, że niespodziewanie wynik narastająco (!) za cały czas pracy wynosi 1:2, czyli średnio 2wyłączenia/1h. A w pracy z oknami grzania miałem wcześniej ten stosunek odwrotny tzn. ok. 2:1 (1wył/2h). Po prostu to występujące "wariactwo" niepostrzeżenie nabiło mi rozruchów i przy okazji strat rozruchowych gazu -to wchodzi w dziesiątki i setki dod. taktowań i wpływa ostatecznie na całą statystykę, a przede wszystkim na KOSZTY i żywotność. Ze względu na brak zrozumienia z Viessmannem uciekł mi okres gwarancyjny. I dopiero ostatnio instalator mruknął coś o błędach płyty, zimnym lucie, itp. Czy wyżej opisany przypadek to świadome działanie automatyki, czy jednak usterka? Bo jeśli usterka to... -no właśnie co? Jeśli autoryzowany instalator niedowierzał, ignorował nasze spostrzeżenia w okresie gwarancyjnym, a teraz 2mies. po gwarancji nagle przebąkuje jw. Również Pan kwituje tutaj takie spostrzeżenia jako problem z hydrauliką.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mistalova 05.03.2020 07:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2020 2 wyłączenia na godzinę... I Ty to nazywasz taktowaniem...Myślałem, że tych startów masz z 10 na godzinę, to faktycznie byłby problem. Pegaziątko ma rację - szukasz dziury w całym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacku6 05.03.2020 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2020 Panie Konsultancie b. dziękuję. Wybaczy Pan, że pociągnę ten wątek dalej, bo jak nie teraz to nigdy -jesteśmy blisko zrozumienia. B. proszę o cierpliwość, bo tylko tak możemy wyjaśnić tę sytuację. Żaden autoryzowany serwisant nie będzie czekał na taką sytuację -.nie jest to sytuacja częsta, ale jak się tylko zacznie to niestety w jej następstwie występuje cykl bezsensownych zał/wył. Jeszcze raz. Kocioł pracuje na ok. 30-35% prawie stabilnie. Prawie robi różnicę, gdyż nie jest to praca ciągła 24h/d tylko w 1 z okien, Obserwuję, że powoli w tym oknie parametry wody powrotnej podnoszą się (oczywiście b. powoli!) i widać, że kocioł np. na początku okna był na 50% mocy, po 2h np. na 35% i np. za pół godziny powinien zejść np. na 30-25%, następnie np. na ok. 20% (itd.) - co często się zdarza i jest SUPER!!!. Jednak również często kocioł z poziomu tych ok. 35% zamiast schodzić dalej powoli w dół z mocą (min. 10%), to naprawdę NAGLE forsuje na wysoką moc i wtedy występuje po 1-2min wyłączenie palnika. Od takiej sytuacji zaczyna się właśnie ten niezrozumiały "kabaret" -cykliczne i b. częste zał/wył palnika. Proszę uwierzyć, że hydraulika działa OK (otwarte termostaty, otwarte skrzynki i obserwacje rotametrów)., nawet mieszacz ma rezerwę w obydwie strony. Pegaziątko dziwi się, że komuś się chce stać przy kotle, ale nie stałem. Stanąłem dopiero wtedy, gdy odczytałem czas pracy i liczbę załączeń -okazało się, że niespodziewanie wynik narastająco (!) za cały czas pracy wynosi 1:2, czyli średnio 2wyłączenia/1h. A w pracy z oknami grzania miałem wcześniej ten stosunek odwrotny tzn. ok. 2:1 (1wył/2h). Po prostu to występujące "wariactwo" niepostrzeżenie nabiło mi rozruchów i przy okazji strat rozruchowych gazu -to wchodzi w dziesiątki i setki dod. taktowań i wpływa ostatecznie na całą statystykę, a przede wszystkim na KOSZTY i żywotność. Ze względu na brak zrozumienia z Viessmannem uciekł mi okres gwarancyjny. I dopiero ostatnio instalator mruknął coś o błędach płyty, zimnym lucie, itp. Czy wyżej opisany przypadek to świadome działanie automatyki, czy jednak usterka? Bo jeśli usterka to... -no właśnie co? Jeśli autoryzowany instalator niedowierzał, ignorował nasze spostrzeżenia w okresie gwarancyjnym, a teraz 2mies. po gwarancji nagle przebąkuje jw. Również Pan kwituje tutaj takie spostrzeżenia jako problem z hydrauliką.... mój kocioł działa ok 3,5 roku i średnia załaczeń to 1,82 na godzinę pracy i jestem bardzo zadowolony bo w drugim domu w ktorym mieszkam co prawda nie ma kotła viesmanna i nie kondensat ale kocioł taktuje non stop podejrzewam ze spokojnie startuje z 5-10 razy na godzine i tak już 16 lat bezproblemowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daniel.w 05.03.2020 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2020 (edytowane) 2 wyłączenia na godzinę... I Ty to nazywasz taktowaniem... Myślałem, że tych startów masz z 10 na godzinę, to faktycznie byłby problem. Pegaziątko ma rację - szukasz dziury w całym. mistalova - Przeczytaj ze zrozumieniem, bo robisz mi krecią robotę Jeszcze raz łopatologicznie, z innej strony: w ciągu tego sezonu jeszcze trwającego na ok. 2000h pracy palnika doszło aż 6000 startów = średnio ok.3x/1h =75x/d. Zakładając, że połowę czasu kocioł pracuje OK (pisałem -po optymalizacji oknami miałem ok. 10x/d w 2-3 oknach! w tym CWU), to w przypadku zakłóceń wychodzi średnio ok.140x/d W najgorszych przypadkach (odczyt doba-doba) bywało i 200x/d -tylko nie sugeruj, że to normalna praca, skoro ponad połowę czasu udaje się zrobić to 10x/dobę!!! Poza tym jawnie uchwycony fakt zamiast schodzenia z mocą, to wjazd na maxa i kaskada zał/wył -jak mam to jaśniej napisać? Uffff! Edytowane 5 Marca 2020 przez daniel.w Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Konsultant Viessmann 06.03.2020 12:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2020 daniel.w Najprawdopodobniej w twoim kotle pojawia się zawahanie przepływu powietrza, kocioł chroniąc się zwęiksza chwilowo moc, ponieważ przepływ wody w kotle jest wtedy dosyć niewielki to następuje szybki przyrost temperatury, wyjście poza dopuszczalną histerezę i wyłączenie palnika. Ptwierdzeniem małego przepływu jest opisane zachowanie kotła przy próbie ponownego startu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mistalova 06.03.2020 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2020 mistalova - Przeczytaj ze zrozumieniem, bo robisz mi krecią robotę Jeszcze raz łopatologicznie, z innej strony: w ciągu tego sezonu jeszcze trwającego na ok. 2000h pracy palnika doszło aż 6000 startów = średnio ok.3x/1h =75x/d. Zakładając, że połowę czasu kocioł pracuje OK (pisałem -po optymalizacji oknami miałem ok. 10x/d w 2-3 oknach! w tym CWU), to w przypadku zakłóceń wychodzi średnio ok.140x/d W najgorszych przypadkach (odczyt doba-doba) bywało i 200x/d -tylko nie sugeruj, że to normalna praca, skoro ponad połowę czasu udaje się zrobić to 10x/dobę!!! Poza tym jawnie uchwycony fakt zamiast schodzenia z mocą, to wjazd na maxa i kaskada zał/wył -jak mam to jaśniej napisać? Uffff! Przyznaję, że dopiero teraz przeczytałem uważnie cały topic. I faktycznie przyznaję Ci rację - kocioł ewidentnie pracuje nieprawidłowo. Ale trop związany z kanałem powietrznym może być słuszny. Spotkałem się z przypadkiem, gdzie dosyć długi komin (circa8m) przy specyficznych wiatrach z jednego kierunku powodował problem ze stabilną pracą palnika - faktycznie wtedy wentylator znacznie podnosił obroty by zwiększyć moc i uchronić palnik przed utratą płomienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacku6 06.03.2020 16:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2020 daniel.w Najprawdopodobniej w twoim kotle pojawia się zawahanie przepływu powietrza, kocioł chroniąc się zwęiksza chwilowo moc, ponieważ przepływ wody w kotle jest wtedy dosyć niewielki to następuje szybki przyrost temperatury, wyjście poza dopuszczalną histerezę i wyłączenie palnika. Ptwierdzeniem małego przepływu jest opisane zachowanie kotła przy próbie ponownego startu. Czy jest możliwe że jakimś cudem temperatura wody w kotle bedzie wzrastać po zakończeniu grzania gdy palnik jest wyłaczony i pompy obiegów grzewczych sa wyłaczone? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daniel.w 07.03.2020 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2020 daniel.w Najprawdopodobniej w twoim kotle pojawia się zawahanie przepływu powietrza, kocioł chroniąc się zwęiksza chwilowo moc, ponieważ przepływ wody w kotle jest wtedy dosyć niewielki to następuje szybki przyrost temperatury, wyjście poza dopuszczalną histerezę i wyłączenie palnika. Ptwierdzeniem małego przepływu jest opisane zachowanie kotła przy próbie ponownego startu. Konsultant Viessmann dziękuję za zrozumienie i kontynuację, bo b. mi zależy na uporządkowaniu tego problemu. Każdy trop jest dobry, z tym, że nawet podczas wichury, gdzie ew. "wdmuchiwania" mogły się rzeczywiście pojawiać, nie zauważyłem tego problemu. A uszkodzenie jakiejś sondy w kotle? Mógłbym pożyczyć sondę O2 i podłączyć na dłuższy okres -jest sens? Ew, jakie dalsze sugestie? Tym samym twierdzi Pan (nie wprost), że automatyka na pewno nie ma jakiegoś algorytmu pracy cyklicznej, gdzie tuż przed wyłączeniem specjalnie przegrzewa, żeby dłużej trwał postój? Pytam, bo to pierwszy Viessmann. Mam 2 wydruki serwisowe, również analiza powietrza -przedstawić tutaj, ew. które? Pozdrawiam Wszystkich serdecznie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Konsultant Viessmann 10.03.2020 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2020 Bardzo chciałbym pomóc ale zupełnie nie rozumiem jaki ma być cel tych wszystkich działań. Kocioł ma bardzo rozbudowana diagnostykę, zgłasza nie tylko ustarki ale także zakłócenia w pracy. Skoro tu takich brak tzn, że pracuje poprawnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacku6 10.03.2020 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2020 Bardzo chciałbym pomóc ale zupełnie nie rozumiem jaki ma być cel tych wszystkich działań. Kocioł ma bardzo rozbudowana diagnostykę, zgłasza nie tylko ustarki ale także zakłócenia w pracy. Skoro tu takich brak tzn, że pracuje poprawnie. A mógłby sie pan konsultant odnieść do mojego wczesniejszego pytania ? Czy to normalne zachowanie kotła? Tzn przyrost temperatury po zakonczeniu grzania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Konsultant Viessmann 10.03.2020 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2020 Aby rosła temperatura to cykl grzania nie może być zakończony. Bez pracującego palnika skąd miało by się wziąć ciepło potrzebne do podniesienia temepratury. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacku6 10.03.2020 15:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2020 (edytowane) Aby rosła temperatura to cykl grzania nie może być zakończony. Bez pracującego palnika skąd miało by się wziąć ciepło potrzebne do podniesienia temepratury. no ale dokładnie tak sie dzieje, palnik gaśnie, pompy obiegów sie zatrzymują, temperatura na sprzegle zaczyna powoli spadać, w kotle przez dwie minuty póki pompa wewnetrzna pracuje też chwile spada 1-2 stopnie, potem po zatrzymaniu sie pompy wewnetrznej temperatura zaczyna dosyc szybko rosnąć na obiegu pomiedzy kotłem a sprzegłem ( tam na sprzegle caly czas powoli spada) i przez ok pól godziny dobija od ok 41 stopni C do az 55 stopni C i od tej chwili juz zaczyna spadać, dzieje sie tak zawsze PO zakonczeniu grzania z chwila przejscia w tryb zredukowany - 3C... czy jest mozliwość zmienić dobieg pompy wewnetrznej przy grzaniu pogodówka? w instrukcji jest tylko o zmianie czasu dobiegu pompy kotłowej ale tylko dla regulatorów stałotemperaturowych.. Edytowane 10 Marca 2020 przez jacku6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daniel.w 11.03.2020 06:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2020 Bardzo chciałbym pomóc ale zupełnie nie rozumiem jaki ma być cel tych wszystkich działań. Kocioł ma bardzo rozbudowana diagnostykę, zgłasza nie tylko ustarki ale także zakłócenia w pracy. Skoro tu takich brak tzn, że pracuje poprawnie. No właśnie -błędne koło. Zarówno Pan jak i instalator/serwisanci nie znajdują błędów, chociaż przynajmniej od czasu do czasu przebąkują, że tak nie powinno być. Ale tak właśnie jest, co mam robić? Nakręcę film i umieszczę na YT, ale to będzie przy okazji antyreklama. Wydawało mi się, że jesteśmy blisko rozwiązania problemu, to jednak znowu klapa -"radź sobie Pan sam po gwarancji", bo w trakcie gw. nikt nie dowierzał, b. śmieszne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Konsultant Viessmann 12.03.2020 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2020 no ale dokładnie tak sie dzieje, palnik gaśnie, pompy obiegów sie zatrzymują, temperatura na sprzegle zaczyna powoli spadać, w kotle przez dwie minuty póki pompa wewnetrzna pracuje też chwile spada 1-2 stopnie, potem po zatrzymaniu sie pompy wewnetrznej temperatura zaczyna dosyc szybko rosnąć na obiegu pomiedzy kotłem a sprzegłem ( tam na sprzegle caly czas powoli spada) i przez ok pól godziny dobija od ok 41 stopni C do az 55 stopni C i od tej chwili juz zaczyna spadać, dzieje sie tak zawsze PO zakonczeniu grzania z chwila przejscia w tryb zredukowany - 3C... czy jest mozliwość zmienić dobieg pompy wewnetrznej przy grzaniu pogodówka? w instrukcji jest tylko o zmianie czasu dobiegu pompy kotłowej ale tylko dla regulatorów stałotemperaturowych.. coś jest źle ustawione bo czemu pompy na obiegach maja się zatrzymywać wraz z wygaszeniem palnika. Podsttawowym założeniem automatyki pogodowej jest to, że pompy obiegowe pracują 24h/dobę przez cały sezon grzewczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Konsultant Viessmann 12.03.2020 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2020 Jeszcze raz powtarzam, skoro kocioł nie zgłasza usterek ani zakłoceń, a serwis potwierdza poprawność pracy tzn, że wszystko jest w porządku z urządzeniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacku6 12.03.2020 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2020 coś jest źle ustawione bo czemu pompy na obiegach maja się zatrzymywać wraz z wygaszeniem palnika. Podsttawowym założeniem automatyki pogodowej jest to, że pompy obiegowe pracują 24h/dobę przez cały sezon grzewczy. Normalnie, z chwila przejscia w tryb zredukowany (ustawione 3 stopnie) instalacja jest wylaczona, palnik sie wylacza i staja dwie pompy do obiegow grzeczych a po ok 2 minutach wylacza sie pompa wewnetrzna... co tam moze byc zle ustawione? Ktore ewentualnie kody za to moga odpowiadać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Konsultant Viessmann 12.03.2020 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2020 (edytowane) Co do wzrostu temperatury po tak długim okresie od wyłączenia palnika to obstawiam, że kocioł może być podgrzewany ciepłem z zasobnika c.w.u. Jeżeli zasobnik stoi bezpośrednio pod kotłem to woda instalacyjne podgrzana w wężownicy może grawitacyjne przemieszczać się do kotła. Edytowane 12 Marca 2020 przez Konsultant Viessmann Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacku6 12.03.2020 15:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2020 Co do wzrostu temperatury po tak długim okresie od wyłączenia palnika to obstawiam, że kocioł może być podgrzewany ciepłem z zasobnika c.w.u. Jeżeli zasobnik stoi bezpośrednio pod kotłem to woda instalacyjne podgrzana w wężownicy może grawitacyjne przemieszczać się do kotła. Niestety ale woda CWU nie jest grzana w ogóle to odpada napewno, gdzieś obiło mi się że może to wymiennik w kotle oddaje ciepło przez jakiś czas po zakonczeniu grzania i zatrzymaniu pompy kotlowej... ale aż 15 stopni? Jest możliwosc żeby zmienić dobieg pompy po wylaczeniu palnika? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacku6 14.03.2020 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2020 (edytowane) brak pracy palnika, brak ciepła z cwu..... pojemność wodna kotła to 2-3l, pojemność cieplna materiału wymiennika prawie zerowa... czyżby perpetuum mobile??? Jedyne co zostaje to tona kamienia w wymienniku. rozumiem... wode faktycznie mam twardąw domu, co z tym ewentualnie robić? Da sie go tak po prostu odkamienić? czy serwisant poradzi sobie z tym czy tylko nowy wymiennik? Edytowane 14 Marca 2020 przez jacku6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Konsultant Viessmann 16.03.2020 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2020 bardzo dziwne zachowanie..Wymienniki można oczywiście płukać z kamienia.jak pisze pegaziatko pojemność cieplna wymiennika jest bardzo mała, więc aż taki wzrost temperatury nie powinien nastąpić. Owszem temepratura po wygaszeniu palnika może wzrosnąć o kilka, kilkanaście *C ale w kotła z wymiennikami żeliwnym o bardzo dużej pojemności cieplnej.Proponowałbym skorzystać z usług serwisu fabrycznego, który może dokładniej zdiagnozować kocioł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.