Iwuś 21.03.2010 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2010 Ja kupiłam rdest auberta - 12 sadzonek. Mam 36 m ogrodzenia, gdzie muszę zasłonić się przed wrednym sąsiadem. Początkowo miałam wymienić te stronę ogrodzenia na siatkę i puścić rdest, ale ze względu na jego przyrosty, zdecydowaliśmy że nie będziemy sąsiadowi dawać pretekstu do zaczepek jak rdest zacznie przerastać na jego stronę. Postanowiliśmy postawić betonowe ogrodzenie 2,20 m ze wzorem imitującym głazy i ewentualnie na tym porobić jakieś stelarze dla rdestu. Będziemy mieć wtedy trwałą ścianę - zasłonę i w zależności od potrzeb pozwolimy rdestowi zarastać ją w kontrolowany sposób. A intymności i spokoju zyskamy sporo. Kosztować też będzie sporo, ale jestem zdeterminowana na maxa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MartaMA 23.03.2010 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2010 Nieżle z tym rdest auberta,ale w zimie będą wisiały suche badyle, bo on chyba nie jest zimozielony,wolałabym coś bardziej "malowniczego" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 23.03.2010 15:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2010 przecież zimą i tak nie chodzisz po ogrodzie. Zimozielone warto dawać jedynie w miejscach, gdzie jest widok z reprezentacyjnych okien salonu/jadalni. Nawet sypialnię można odpuści, bo o 16 zimą jest już ciemno, więc w okresie korzystania z sypialni za oknem jest mrok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwuś 24.03.2010 06:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2010 przecież zimą i tak nie chodzisz po ogrodzie. Zimozielone warto dawać jedynie w miejscach, gdzie jest widok z reprezentacyjnych okien salonu/jadalni. Nawet sypialnię można odpuści, bo o 16 zimą jest już ciemno, więc w okresie korzystania z sypialni za oknem jest mrok. Prawda, ja też tak uważam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gabryjella 24.03.2010 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2010 Wracając do kojca - mam zamiar zapytać sąsiadów czy nie będzie im przeszkadzać jak go postawie te 3m od granicy, będzie obsadzony świerkami by nie psuł krajobrazu Gdyby każdy tak robił Ja mam kojec sąsiada siatkowy, jedna ze ścian to wspólna siatka jakieś tam krzaczory rosną, a cały płot na razie założony folią, bo to było najszybsze i najtańsze rozwiązanie. W przyszłym roku chcę go jakoś drewnem zakryć. Psów z domu, tarasu czy balkonu nie widzę, za to słyszę je często, ale co pies winien, że ma takiego pana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annago 25.03.2010 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2010 Proponuje miskant olbrzymi -kilka-kilkanaście sadzonek powinno rozwiązac problem dośc szybko. Już w drugim roku po posadzeniu powinna być piekna zielona ściana. Miskant ma te wadę, że na wiosna trezba wyciąc zdrewniałe stare pędy i jest troche pusto zanim znowu nie wyrośnie. Ja posadziłam miskanty, tyle, że za mało ich kupiłam. Można też zrobić tak, że w pierwszej linii przy płocie posadzić wymarzone krzewy, które za kilka lat "zarosną" widok, a wdrugirj linii włąsnie czasowo miskant. Trzeba też ewentulnie uważać, żeby kłącza nie przerosły do sąsiada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ambesten 26.03.2010 16:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2010 Najszybciej rosną tuje ale na zimę trochę brązowieją. Warunkiem szybkiego wzrostu jest obfite podlewanie + odżywka substral do iglaków (najlepsza) z odpowiednim dawkowaniem kilka razy w roku. W ciągu kilku lat pozbędziesz się przykrego widoku (z balkonu też). Co do rdestu Auberta to nie proponuje. Rzeczywiście szybko rośnie ale po przekwitnięciu wygląda jak kupa zielska. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alchemilla 26.03.2010 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2010 A ja nie polecam miskanta jako tymczasowego rozwiazania.Trzeba byc kulturysta zeby pozbyc sie go jak juz sie na dobre zadomowi(wiem cos o tym),ja pozbywalam sie kilofem i...nigdy wiecej.W sumie miskant najpiekniejszy jest poznym latem,a co do tego czasu?... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annago 27.03.2010 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2010 ja akurat mam tak słabą ziemię, że jestem zachwycona, jesli jakaś roślina sobie z nią radzi, a w dodatku jest malownicz i okazała, więc jak dla mnie miskant może sobie szaleć i zarastać (zwłaszcza ściany z sąsiadem) -posadziłam też krzewy i bluszcze, ale niestety widzę, że bardzo słabo i wolno rosną. Oczywiście z miskantem trzeba uważać, zgadzam się, że na pewno trudno go wykopać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.