budowlany_laik 08.03.2010 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2010 znaczy nie czytałeś moich wypocin To się zawstydziłem Nie dość, że wchodzę w środku dyskusji, to jeszcze nie skorzystałem do tego z usług reklamującego się (to chyba zabronione na forum) jasnowidza WaldiegoM Nie widział projektu, nie zna projektowej temperatury wewnątrz, a ocenia jakość obliczeń Okno kuchenne winno być raczej od północy (wedle zasad). Co do wielkości, OZC prawdę Ci powie. Możesz rozważyć opcję 150x120 (ja tak mam) zamiast 180x120. Ale światło na blatach też się liczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylwia_LBN 08.03.2010 17:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2010 Okno kuchenne winno być raczej od północy (wedle zasad). Co do wielkości, OZC prawdę Ci powie. Możesz rozważyć opcję 150x120 (ja tak mam) zamiast 180x120. Ale światło na blatach też się liczy. Ja tam tego mojego arch. i tak poproszę i zobaczymy co mu z tych wylieczeń wyjdzie Okno jednak zostawię duże, bo przy mniejszym może być za ciemno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miloszenko 08.03.2010 18:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2010 Tak samo rozmawiałam z moim konstruktorem, aż mu nie wyjaśniłam technologii. Wówczas on stwierdził, że jest to niezgodne z polską normą i on tej lekkiej nie zaprojektuje. I musiałam poprosić o pomoc innego konstruktora.Polska Norma (PN-81/B-03020 p. 2.2.2a ) mówi tylko, że takie rozwiązanie (zagłębienie podstawy fundamentu w stosunku do powierzchni przyległego terenu mniejsze niż 0,5m) trzeba uzasadnić. Najłatwiej jednak powiedzieć, że jest to niezgodne z PN . Dolaczam sie do listy zbytych przez konstruktora tym wlasnie argumentem. Poki co mam jeszcze zdrowie i sily i 2 konstruktorow, ktorzy to zrobia;) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WaldiM 08.03.2010 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2010 znaczy nie czytałeś moich wypocin To się zawstydziłem Nie dość, że wchodzę w środku dyskusji, to jeszcze nie skorzystałem do tego z usług reklamującego się (to chyba zabronione na forum) jasnowidza WaldiegoM Nie widział projektu, nie zna projektowej temperatury wewnątrz, a ocenia jakość obliczeń Okno kuchenne winno być raczej od północy (wedle zasad). Co do wielkości, OZC prawdę Ci powie. Możesz rozważyć opcję 150x120 (ja tak mam) zamiast 180x120. Ale światło na blatach też się liczy. Nie reklamuję się to raz, dla nikogo na tym forum nie wykonuję żadnych prac to dwa, widziałem projekt na pierwszej stronie jest zamieszczony to trzy, znam temperaturę projektową wewnątrz i na zewnątrz również bo określa ją norma PN, dla twojej informacji w pomieszczeniach mieszkalnych 20 stopni w łazienkach 24 stopnie. Na upartego circa about potrafię policzyć zapotrzebowanie na ciepło tego budyneczku i bez szczegółowego projektu, tylko znając wysokość pomieszczeń, liczbę lokatorów i grubości przegród zewnętrznych pomieszczeń ogrzewanych, resztę można przyjąć w przybliżeniu i gwarantuję ci mój wynik nie będzie się różnił więcej niż 20% od certyfikatu. OZC to program komercyjny zrobiony jako reklamówka firmy sprzedającej grzejniki i inne rurki, jego autorzy nie ponoszą żadnych konsekwencji prawnych, jeżeli obliczenia będą niezgodne ze stanem faktycznym tak dla przypomnienia, liczysz i otrzymujesz wyniki .. ale na własną odpowiedzialność, a ty zanim zaczniesz doradzać najpierw sprawdź czy masz stosowną wiedzę. Okno oczywiście nie powinno być od północy wedle wszelkich zasad tylko jak najbardziej po przeciwnej stronie, ze względu na zyski słoneczne, które przez szybkę dostajesz, albo może być od północy ale wtedy osobiście zamieszkasz u inwestorki razem z rowerkiem się wprowadzisz i będziesz pompował dotąd aż wyrównasz jej stratę energii od słoneczka, którą to skutecznie chcesz ją pozbawić. Zasada jest jedna przy projektowaniu takiego domu, jak najmniej i najmniejsze okna od północy, jak najwięcej i największe okna od południa, niech słoneczko ogrzewa idealnie brak okien z północy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
desmear 08.03.2010 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2010 Sylwia, budujesz niewielki domek, w zasięgu masz przyzwoite źródło energii, wystarczy dobrze ocieplić. Ale wybierasz trudną i ciernistą drogę, do tego eksperymentujesz na własnych pieniądzach.Z ciekawością będę czytał o Twoich przygodach w przyszłości, o tym jak w końcu znajdziesz odpowiedniego projektanta, to potem będziesz szukać odpowiedniego sklepu, odpowiedniego modelu urządzenia, murarza, hydraulika, okien i ekipy do ich montażu... Innymi słowy mówiąc, KERS w F1 też miał być przełomem i cudownym urządzeniem które wykorzystywało darmową energię. I był.....skorzystali ci, którzy mieli go w nosie.Będzie ciekawie, ale każdemu wolno kombinować. Uczciwie powiem, będę trzymał za Ciebie kciuki, ale cienko to widzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
orko 08.03.2010 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2010 Wyrzuć kominek, bo taki jaki powinien być w twoim domu jest cholernie drogi (z zamkniętą komorą spalania i doprowadzeniem powietrza z zewnątrz do paleniska), poza tym musiałabyś ocieplać cały przewód kominowy to duży mostek termiczny. Nie jest to prawdą można zainstalować kozę z zewnętrznym doprowadzeniem powietrza (np. Flamingo kosztuje aż 1500 zł), która w takim domku może sprawdzić się znakomicie. No i ten żywy ogień w domu! Komin oczywiście trzeba ocieplić bo jest to mostek - fakt, ale jaki później jest w ciąg w kominku! Rozważ założenie solarów, w lecie woda za darmo i bufor cwu już masz w komplecie, a jak się pokręcisz to i może dopłaty jakieś gmina daje. Wątpię aby solary kiedykolwiek zwróciły się. To może ja też dorzucę coś od siebie. Załóż gaz! Skoro masz go blisko może to być opłacalne. Załóż, że pasywnego nie uda ci się wybudować. Będziesz zdrowsza! J-J ma niemal pasywny ale musiał poświęcić temu dużo swojego czasu. Wykonawcy z jakimi będziesz pracować będą dokładni tylko wtedy jak będziesz im patrzeć na ręce - takie życie. Jeśli zrobisz sobie ogrzewanie na prąd to nie zdziw się jak wkrótce zaczniesz myśleć o solarach czy pompie ciepła. Zdaje się pierwszym, który zachwalał prąd na forum był Jezier i co teraz robi - zakłada solary! Dlaczego - gaz z kilku powodów: 1)Można gotować na kuchenkach indukcyjnych, ale to nie to samo co na gazie! 2)Koszty instalacji nie są znowu aż takie duże. Instalację gazową można mieć za około 15 tys (CO+CWU). 3) Z prądem eksperymentują zazwyczaj tylko ci, u których gazu nie ma bądź jego doprowadzenie jest bardzo drogie. 4) Nie musisz korzystać z drugiej taryfy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukol-bis 08.03.2010 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2010 Najlepiej zrobisz Sylwia_LBN, jak juz przestaniesz czytać to forum, a zwłaszcza ten wątek. Jak zwykle nie mam czasu rozpisywać się w szczegółach, ale nie słuchaj dyletanckich doradców, bo w końcu będziesz chciała metrową warstwę styropianu na ścianie i pod podłogą ziemianki bez okien (naprawdę będzie energooszczędnie). Dom, który zbudujesz, powinien być ładny, funkcjonalny i wygodny.... i to powiedz projektantowi, a energooszczędność to już jego problem i raczej da sobie z tym radę. Jak jesteś chora..... to idziesz do lekarza, czy do mechanika, który też niedawno chorował??????Pozdrawiam. P.S.Kominek powinien być w kazdym domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WaldiM 08.03.2010 19:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2010 Nie jest to prawdą można zainstalować kozę z zewnętrznym doprowadzeniem powietrza (np. Flamingo kosztuje aż 1500 zł), która w takim domku może sprawdzić się znakomicie. No i ten żywy ogień w domu! Nie da rady una je z metalu i nieizolowana z zewnątrz, to jakby sobie lodówkę w zimie fundował, a wymiennikiem będzie rura doprowadzająca powietrze do paleniska, żeby to było takie proste to by te kozy na potęgę wszyscy stawiali chyba że znasz kozę obłożoną materiałem izolacyjnym ja nie widziałem takich a jak są to pewnie kosztują z 10 razy tyle co piszesz. Rozważ założenie solarów, w lecie woda za darmo i bufor cwu już masz w komplecie, a jak się pokręcisz to i może dopłaty jakieś gmina daje. Wątpię aby solary kiedykolwiek zwróciły się. Czytasz wyrywkowo, chce tylko prąd, więc solary w jej wypadku zwracają sie kilkakrotnie prędzej niż gościowi co opala wunglem, czy innymi zrębkami, u niej ma to senes ekonomiczny dodatkowo jak kupi wysokosprawne i duże to i w okresie przejściowym możne i CO podgrzeją. Gaz jest Ok ale nie wszyscy go lubią ja też go nie lubię jak mi butla turystyczna w garażu wystrzeliła jakąś awersję mam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budowlany_laik 08.03.2010 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2010 Okno oczywiście nie powinno być od północy wedle wszelkich zasad tylko jak najbardziej po przeciwnej stronie, ze względu na zyski słoneczne, które przez szybkę dostajesz Jeszcze raz powtórzę, że okno kuchenne winno być od północy. M.in. z tego względu, że w kuchni nie potrzebujesz zysków słonecznych (masz nadmiar zysków z kuchenki), po drugie zaś dla kontroli wizualnej furtki, bramy wjazdowej. Jasnowidz nie potrzebuje oczywiście widzieć ani furtki ani bramy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 08.03.2010 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2010 ja tam wole przez okno kuchenne patrzeć na ogród a nie na drogę i sąsiadom w okna.Co mi z tego przyjdzie, ze będę gapić się na drogę i furtkę? Rozpoznam z kuchni czy facet przy furtce to inkasent czy włamywacz? W domach i tak montuje sie domofony. Moje okno kuchenne jest pn-wsch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WaldiM 08.03.2010 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2010 Dobra opiszę jak to ja widzę w końcu to dzień kobiet Dziewczyna wzięła projekt typowy i chce go przystosować do standardu domu energooszczędnego, nikt jej nie podpowiedział, że taka adaptacja to już kosztuje duże pieniądze, trzeba zmienić fasady, przeszklić bardziej fasadę południową, zmniejszyć przeszklenia fasady północnej, przeprojektować więźbę dachową, ze względu na docieplenie wieńców, przeprojektować podłogę na gruncie ze względu na współczynnik przenikalności cieplnej, zaprojektować nowe instalacje CO i c.w.u i odzysku ciepła. Wszyscy tutaj skupili się na grubości styropianu jakby to było panaceum na budowę domu energooszczędnego. Niestety tak nie jest, może taniej wyjdzie kupienie któregoś z projektów ciepłych domów z pracowni Lipińskich wykonanego i dostosowanego do tej technologii, tylko czy jej przyszły mąż się na to zgodzi, bo funkcje tego budynku determinują jego wygląd a on nie wszystkim się podoba. Sprawa kominka w domu energooszczędnych to chory pomysł nie po to się buduje taki dom, żeby na końcu robić w nim dziurę o średnicy pół metra, przez którą przenika i wylatuje ciepłe powietrze, tylko li dla satysfakcji kilkakrotnego napalenia w kominku. Wybór źródła zasilania w takim domu jest sprawą drugorzędną, bo straty ciepła są tak niewielkie, że czy palisz węglem, gazem czy prądem nie za bardzo poczujesz to w kieszeni, natomiast komfort wyboru źródła dostarczania ciepła ma inwestor bardzo szerokie. Solary przy ogrzewaniu i dostarczaniu c.w.u za pomocą prądu to jest akurat jeden z lepszych pomysłów, pomijając już że ceny nie są tak zaporowe jak kiedyś i przyzwoity zestaw z zasobnikiem 2 funkcyjnym, gdzie można wpiąć inne urządzenie lub grzałkę nie kosztuje już tak wielkie pieniądze i tak jakiegoś termeta do podgrzewania c.w.u. będzie sobie musiała kupić, po co przepłacać 2 razy lepiej kupić to w zestawie z solarami i mieć raz na jutro. PS. Jasnowidz nie musi ma domofon z kamerką za 300 zł z vat, kamerka lepiej widzi niż jasnowidz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylwia_LBN 08.03.2010 20:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2010 A ja Was zostawiłam tylko na dwie godziny Zakupy - jeśc też trzeba przecież Od czego by tu zacząć? Chyba od końca , a więc... mpoplaw - jesteś rewelacyjny - bardzo bym chciała mieć taki właśnie dylemat: kuchnia gazowa czy indukcja - bo znam na niego odpowiedź - indukcja!!! - poszedłes po bandzie, ale podoba mi się - uśmiałam się do łez Zwłaszcza z tych koleżanek - wiadomo - zielony to nietwarzowy kolor! Elfir - okno musi zostać tam gdzie jest niestety, spójrz jesli Ci się zechce na elewację przednią - troche głupio będzie wygladał ten dom bez tego okna w kuchni. I nie chodzi o inkasenta czy innego powsinogę, od tego faktycznie będzie videodomofon czy jak on się tam zwie. WaldiM - po przeciwnej stronie będzie przeszklenie w salonie - niestety nie dam rady zrobic tam tez kuchni I nie naganiaj tu inwestorce lokatorów, bo powierzchnia juz w pełni zagospodarowana (na papierze) No i dzięki za prezent na dzień kobiet desmear - trzymaj kciuki orko, lukol-bis - sprawa z kominkiem zamknięta - nie będzie go Wykonawców będę osobiście doglądać a tak na poważnie mam fantastycznego kierownika budowy, więc tu nie będzie problemu. Gaz jakoś mnie nie przekonuje - miałam niemiłe doświadczenia z gazem w aucie, nie osobiście, ale uraz został. Korzystanie z drugiej taryfy szczerze mówiąc nie przeraża mnie i to chyba jedyna rzecz jaka w tym wszystkim mnie nie przeraża. Na PCi się nie zdecyduję, na solary może kiedyś - na wszelki wypadek zrobię instalację już teraz I jeszcze po namyśle: nie mogę przestać czytac tego wątku bo sama go założyłam właśnie w tym celu. A gdybym nie trafiła na FM to bym nie wiedziała, że jest coś takiego jak dom energooszczędny - wybudowałabym tak jak Stach ze Zfzichem, na fundamencie, dała 12 styropianu i kupiła piec na ekogroszek czy inny owies - modny ostatnio bardzo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafek11 08.03.2010 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2010 Dom, który zbudujesz, powinien być ładny, funkcjonalny i wygodny.... i to powiedz projektantowi, a energooszczędność to już jego problem i raczej da sobie z tym radę. Jak jesteś chora..... to idziesz do lekarza, czy do mechanika, który też niedawno chorował??????Pozdrawiam. P.S.Kominek powinien być w kazdym domu. WitamPo pierwsze- mam kominki w domu letnim i nie wyobrażam sobie jeszcze jednego w domu mieszkalnym (bród, smród i robota nieuniknione).Po drugie- znalezienie architekta, który ma blade pojęcie o energooszczędnym budownictwie to cud w niebiesiech. Prowadziłem rozmowy i z młodymi wilkami i ze starymi wygami i wszyscy mówili to samo.(po co płyta fundamentowa? więcej niż 15cm styropianu na ścianie nic nie da). Wreszcie znalazłem i idealny projekt i dobrego architekta, ale była to droga przez mękę.Uważam, że trzeba być konsekwentnym i nie słuchać złych podszeptów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wmalgosia 08.03.2010 23:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2010 rafek 11 - idealny projekt + dobry architekt : powiedz proszę coś więcej o swoim domku ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylwia_LBN 09.03.2010 07:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2010 Wreszcie znalazłem i idealny projekt i dobrego architekta, ale była to droga przez mękę. Uważam, że trzeba być konsekwentnym i nie słuchać złych podszeptów. Powiedz proszę rafek coś więcej o swoich rozwiązaniach i projekcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
am76 09.03.2010 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2010 Dom, który zbudujesz, powinien być ładny, funkcjonalny i wygodny.... i to powiedz projektantowi, a energooszczędność to już jego problem i raczej da sobie z tym radę. Do 20cm styropianu bardziej przekonasz majstra na budowie niż projektanta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
7tonik 09.03.2010 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2010 Jak czytam FM, to się okazuje, że złamałem chyba prawie wszystkie kanony obowiązujące przy budowie domu energooszczędnego. 1. garaż w bryle budynku 2. kominek w salonie 3. zewnętrzne rolety nadstawne 4. zwykły fundament (wprawdzie ocieplony i z ISOMUREM) 5. przez zimę niedokończone ocieplenie dachu (tylko 15 cm wełny)- docelowo będzie 45 cm) 6. duży okap dachowy (nie wiem w czym przeszkadza) 7. okna osadzone w murze (nie udało mi się znaleźć wykonawcę, który wiedziałby o czym mówię, gdy chciałem osadzać w styropianie ) Za to sam robiłem ocieplenie i mam pewnoć, że jest dokłądnie. Efekt: dla domu 220 m2 w podłodze i temp 23 st. kilka dni temu przekroczyłem kwotę 1000 zł za CO i CWU. Grzeję PC powietrzną (wg niektórych to droga grzałka elektryczna ). Na i spaliłem jakieś 2-3 m3 desek, palet po budowie Czyli nie jest źle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mice 09.03.2010 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2010 Jak czytam FM, to się okazuje, że złamałem chyba prawie wszystkie kanony obowiązujące przy budowie domu energooszczędnego. 1. garaż w bryle budynku 2. kominek w salonie 3. zewnętrzne rolety nadstawne 4. zwykły fundament (wprawdzie ocieplony i z ISOMUREM) 5. przez zimę niedokończone ocieplenie dachu (tylko 15 cm wełny)- docelowo będzie 45 cm) 6. duży okap dachowy (nie wiem w czym przeszkadza) 7. okna osadzone w murze (nie udało mi się znaleźć wykonawcę, który wiedziałby o czym mówię, gdy chciałem osadzać w styropianie ) Za to sam robiłem ocieplenie i mam pewnoć, że jest dokłądnie. Efekt: dla domu 220 m2 w podłodze i temp 23 st. kilka dni temu przekroczyłem kwotę 1000 zł za CO i CWU. Grzeję PC powietrzną (wg niektórych to droga grzałka elektryczna ). Na i spaliłem jakieś 2-3 m3 desek, palet po budowie Czyli nie jest źle. Możesz mieć namiot i nic nie płacić za ogrzewanie - to dopiero niepasywny pasywny Przelicz ile wyszło kWh/m2/rok i wtedy masz realne wartości na ile dom jest ciepły/energooszczędny/pasywny. Kwota nic nie daje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
am76 09.03.2010 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2010 Efekt: dla domu 220 m2 w podłodze i temp 23 st. kilka dni temu przekroczyłem kwotę 1000 zł za CO i CWU. Grzeję PC powietrzną (wg niektórych to droga grzałka elektryczna ). Na i spaliłem jakieś 2-3 m3 desek, palet po budowie Czyli nie jest źle. Skoro cena drewna którym ogrzewasz dom wynosi 0 zł/m3 to nawet jak spalisz 20m3 to i tak bedzie cię to kosztować "0". Wniosek jest taki, że najlepsze źródło ciepła to źródło darmowe. I niech się wszystkie domy pasywne przy nim schowają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nowypalacz 09.03.2010 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2010 PS jeśli nie chcesz robić kotłowni to po co ci wodna podłogówka, ułóż sobie tanie elektryczne kable grzejne w podłodze i podłącz je do kontaktu Dokładnie tak hehe ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.