Okno z drzwiami w kuchni. W którym miejscu?

[xlenka]

Witam serecznie! Na wiosnę zaczynamy budowę i muszę zadecydować co z oknem w kuchni, bo jak postawią mury to "po ptakach". Chodzi o to, że w kuchni ma być okno z drzwiami takie jak w blokach balkonowe z wyjściem na podwórko. Nie wiem czy zrobić dzrwi przy samej ścienie jak nabazgroliłam na rzucie, czy zrobić miejsce po prawej stronie na lodówkę, bo nie mam pomysłu gdzie ją postawić. Nie muszę robić okna na całej ścianie, ale kuchnia jest od północi i wpadałoby więcej światła. Pod oknem byłby blat roboczy.

Proszę o opinie i wasze pomysły.

 

http://images43.fotosik.pl/251/e4b1f96b453373ddmed.jpg[/img]

[Iwa_P]

ja zrobiilabym powojne drzwi jak na taras, bez dodatkowego okna i na srodku, tj, w miejscy okna. Na pewno taki uklad Ci sie nie spodoba, ale bylam w takiej kuchni o podobnym metrazu, wygladala pieknie. Po lewej stronie postawilabym lodowke, a zabudowa poczawszy od drzwi tarasowych do drzwi wysciowych.

Tyle z tego plany co dalaczylas.

Gdyby to miala byc moja kuchnia - na pewno bylaby otwarta:)

Pozdrawiam:)

[mayadaski]

U mnie naswietlenie kuchni jest rozwiazane tak, ze duze rozsuwane okno jest naprzeciwko planowanych szafek (po zachodniej stronie kuchni) mniej wiecej po srodku sciany zachodniej:

 

http://farm3.static.flickr.com/2654/4008240046_149fbf0980.jpg

 

zamierzam postawic maly stolik sniadaniowy kolo okna, by mozna bylo latem wychodzic na balkon i pic kawe in/out bez wielkich ceregieli

Waskie okno (strona wschodnio-polnocna) bedzie pomiedzy szafkami stojacymi i wiszacymi, tam gdzie w wiekszosci projektow ludzie maja plytki:

 

http://farm3.static.flickr.com/2464/3607031876_a41e15dfca.jpg

 

Lodowka bedzie na waskiej scianie na wprost na zdjeciu. Zabudowa bedzie w ksztalcie litery L. Kuchnia jest polotwarta na pokoj dzienny. Ksztalt kuchni jest narzucony przez ksztalt dzialki.

 

Moze cos Ci przypasuje z mojego rozwiazania

 

Pozdrowienia,

 

Maja

[xlenka]

W projekcie właśnie są takie drzwi tarasowe, ale zależy mi żeby jaknaj więcej światła wpadało do kuchni i żeby przy tym było tyle zabudowane, ile się da. Jeśli chodzi o otwartą kuchnię, też miałam dylemat, ale po przypaleniu frytek przez mojego mężula i zakopceniu prawie na czarno całego mieszkania wątpliwości zniknęły. Żaden okap by tego nie pochłonął. Ja dużo gotuję a mą dużo przypala, więc tak zdecydowałam..

[Elfir]

A może tak:

 

Zabudowa na całą ścianę + robocza wyspa z blatem do jedzenia

http://images40.fotosik.pl/247/4ab012ab5c327197.jpg

[rania]

Ja bym zrobila tak:

http://img18.imageshack.us/img18/5756/kuchw.jpg

 

Lodówkę dalabym na lewo od wejscia, w rogu, ewentualnie zamienilabym kuchenke ze zlewem.

[Anulek2005]

xlenka - jak mam być szczera, to Twój pomysł wydaje mi się najlepszy. Wprowadziłabym tylko jedną poprawkę - przesunęłabym (o ile to możliwe oczywiście) drzwi wejściowe (przesuwne) o tyle w lewo, żeby zmieściła Ci się lodówka i szafka rogowa w dolnym rogu. Wtedy dajesz w tej rogowej szafce zlew (zwykły, nie rogowy), potem przerwa i płyta kuchenna. Wydaje mi się, że tak byłoby całkiem fajnie. Ale to tylko moje zdanie.

 

Powodzenia w budowaniu

[xlenka]

xlenka - jak mam być szczera, to Twój pomysł wydaje mi się najlepszy. Wprowadziłabym tylko jedną poprawkę - przesunęłabym (o ile to możliwe oczywiście) drzwi wejściowe (przesuwne) o tyle w lewo, żeby zmieściła Ci się lodówka i szafka rogowa w dolnym rogu. Wtedy dajesz w tej rogowej szafce zlew (zwykły, nie rogowy), potem przerwa i płyta kuchenna. Wydaje mi się, że tak byłoby całkiem fajnie. Ale to tylko moje zdanie.

 

Powodzenia w budowaniu

 

Jeśli to nie problem, to zaznacz proszę na moim rzucie jak to widzisz. Drzwi mogę zrobić w którym miejscu mi pasuje. Nie wyobrażam sobie kuchni bez stolika, więc muszę go gdzieś upchnąć.