Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mróz kontra ogrzewanie wodne płaszczyznowe (tzw. podłogówka)


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 511
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

ciotka klotka pisze kilka postów wyżej:

 

Z reguły rano wychodząc do pracy przykręcało się grzejniki w sypialniach, natomiast wieczorem po odkręceniu w ciągu 10 minut w sypialniach robiło się cieplutko. Grzejniki były umieszczone pod oknami dachowymi i żadnego brudu ani smug na ścianie nie miałam a rurki schowane były w ścianach.

 

Przegrałeś coulignon.

Wszyscy przegraliście.

 

Zazdrość, straszna rzecz..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciotka klotka pisze kilka postów wyżej:

 

Z reguły rano wychodząc do pracy przykręcało się grzejniki w sypialniach, natomiast wieczorem po odkręceniu w ciągu 10 minut w sypialniach robiło się cieplutko. Grzejniki były umieszczone pod oknami dachowymi i żadnego brudu ani smug na ścianie nie miałam a rurki schowane były w ścianach.

 

Przegrałeś coulignon.

Wszyscy przegraliście.

 

Zazdrość, straszna rzecz..

 

:lol: :lol: :lol:

 

ps. kliniczna schiza :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy przegraliście.

 

Zazdrość, straszna rzecz..[/b]

 

Czego tu zazdrościć? Bo nie rozumiem? Regulusów? Nie sądzę, żeby ktokolwiek z Twoich oponentów choć w 1% żywił takie uczucia. Oni tych grzejników wręcz serdecznie nie zniosą. Wolą po kilkakroć swoją "niedynamiczną" podłogówkę, bo im z nią jest po prostu dobrze, aTy im z tą swoją szeptaną reklamą już powyżej dziurek w nosie zalazłeś. Zrozum człowieku, że dyskusja z Tobą jest już zwyczajnie męcząca. Po co założyłeś ten wątek? Wszyscy obecni użytkownicy podłogówek (lub prawie wszyscy - jeśli ewentualnie pominąłem jakąś negatywną wypowiedź) napisali Ci wprost - że system ten się świetnie sprawdza, nawet w takie ostre mrozy jakie miały ostatnio miejsce. A ty dalej swoje o dynamicznym i dupicznym, i że najlepsze są do tego grzejniki... już przedszkolak domyśli się o jakie Ci chodzi. Dajże już spokój.

 

Mam nawet teorię, że postawiłeś sobie tezę, która dla Ciebie niestety, się nie sprawdziła. Liczyłeś bowiem na wypowiedzi, które poświadczą, że podłogówka, jako grzejnik o dużej bezwładności i powolnie działający, nie sprawdzi się w prawdziwie mroźną zimę, gdzie występują duże wahania i szybkie spadki temperatury zewnętrznej. Bo na logikę wydawałoby się, że tak właśnie będzie. Czyli idzie mróz, a biedna podłogówka nie daje rady odpowiednio szybko dogrzać chałupki. Okazało się jednak, że strzeliłeś kulą w płot - bo współczesne dobrze zaizolowane domy wcale nie tracą ciepła tak szybko, jakbyś tego chciał.

Daruj sobie dalszą dyskusję ze mną w tym temacie. Nie jestem na tyle tępy, żebym liczył na to, że się do takiego myślenia publicznie przyznasz. Koniec karmienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D :D

Mrozny pisze:

Daruj sobie dalszą dyskusję ze mną w tym temacie.

 

To Ty ze mną dyskutujesz??

Nie zauważyłem.. :o

 

Oczywiście, ze podłogówka dobrze zaprojektowana i wykonana, w ciepłym domu, w środku ostrej zimy się sprawdzi. Nie mam co do tego nawet cienia wątpliwości... :D

Nigdy w życiu nie przyszłoby mi do głowy, by to zakwestionować.

 

Jednakże jeszcze lepiej sprawdzi się w ciepłym domu, dobrze zaprojektowany i wykonany system dynamiczny.

Nie tylko podczas ostrej zimy, lecz wiosną, latem i jesienią...

Również w instalacjach niskotemperaturowych..

Reszta to już tylko kwestia gustu.....

 

Ja w tym wątku czekam na komentarze, opis i wrażenia w związku z tytułem.

To coulignon ciągle regulus, regulus i regulus.

Inni nie mogą się przecisnąć ze swoimi opiniami w takiej atmosferze...

Echolalia czy też obsesja?

 

Pozdrawiam

 

Ps. będę mówił swoje. Armaty wyciągnę na końcu.

Trzeba mnie było nie prowokować....

A także innych forumowiczów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:

 

Oczywiście, ze podłogówka dobrze zaprojektowana i wykonana, w ciepłym domu, w środku ostrej zimy się sprawdzi. Nie mam co do tego nawet cienia wątpliwości... :D

Nigdy w życiu nie przyszłoby mi do głowy, by to zakwestionować.

 

To po cholerę ten temat?

Bo wszyscy wiedzą po co ale Ty chyba myślisz że my to debile.

 

:

 

Jednakże jeszcze lepiej sprawdzi się w ciepłym domu, dobrze zaprojektowany i wykonany system dynamiczny.

Nie tylko podczas ostrej zimy, lecz wiosną, latem i jesienią...

Również w instalacjach niskotemperaturowych..

..

 

Boguś, boguś, kolejne bzdury

 

Ech, nie chce mi się czytać nawet już tych "lekarskich" wywodów.

 

 

 

 

Dobra nie karmię już ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi mi o zdanie stałych dyskutantów, ich zdanie znam, lecz o zdanie zwykłych użytkowników - pierwszo- a najlepiej drugo- i więcej rocznych...

Ci, w wygrzanych już po pierwszym sezonie grzewczym domach, mają najlepsze porównanie...

Słaba zima vs. mocna zima z długotrwałym wielodniowym spadkiem temperatury.

Rodziny bezdzietne (póki co) vs. rodziny wielopokoleniowe.

Kopalnia rozmaitych doświadczeń, którymi warto się podzielić...

 

Zapraszam do opisania własnych doświadczeń...

 

np. jajmar pisze:

Mam 70m2 podłogowki +130m2 pom z kaloryferami. W pomieszczeniach z podłogówka brak kaloryferów. Róznicy w temp pozczególnych pomieszczeń nie odczuwam. W całym domu jest 22 stopnie. Ogrzewam gazem GZ50 kondensat. Dla cześci domu jest to 3 sezon , dla 70 metrów pierwszy (tu jest ciut chłodniej)

 

W pierwszym roku dom się wygrzewa i zużycie energii może być większe.

Tak samo fakt niedokończenia domu, jak np. brak tynków, czy też obecność niewykończonych, i niewyposażonych fragmentów domu, może zakłócić ocenę ostatecznego komfortu cieplnego naszego domu.

 

Kompletna Ocena, opinia końcowa, powstanie dopiero wówczas, gdy obserwacja trwa dwa, trzy lata, o każdej porze roku, jednakże każde spostrzeżenie subiektywne + opis domu i konfiguracji instalacji c.o. + czas użytkowania, dadzą innym znakomite pole do porównań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a teraz specjalnie dla j-j:

 

Dynamiczne ogrzewanie jest mi potrzebne do korygowania temperatury powietrza a nie temperatury ścian i obiektu.

 

Zima jak zima, trzeba grzać ....podłoga, grzejniki, kominek. W zasadzie bez różnicy...

 

Głownym celem systemu dynamicznego jest okres nie bardzo zimny i nie bardzo ciepły, czyli okres przejściowy wiosna - jesień.

W Polsce jest to okres dominujący i tu jest najwięcej do ugrania zarówno w zakresie komfortu cieplnego jak i grzania ekonomicznego..

...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dgasek pisze:

 

Witam

 

Mamy u siebie regulusy i drabinki i podłogówkę.

Do zakupu skłonił mnie widok pięcioletnich stalowych. Oczywiście podłogówka jest super , ale mi się podoba też ładne drzewo w salonie i jakoś sobie pod nim nie wyobrażam grzałki a kafle w salonie to nie to.

W pokojach na poddaszu tez chciałem mieć możliwość szybkiej regulacji temperatury, no i znowu podłogówka pod drewno albo wykładzinę - nie dziękuję.

 

Póki co używamy cztery miesiące regulusów i dwa tygodnie z kotłem na paliwa stałe. Wszystko działa ładnie , a przy 55 na piecu w domu mamy całkiem przyjemnie.

 

Może to i zło i sciema , ale o dziwo każdy kto kupił sobie chwali . Jak ktoś nie wierzy to zapraszam.

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z dynamicznych jako dodatek do podłogówki szczególnie na poddasza, to w mojej opinii (w kolejności od największego komfortu):

- klima,

- rekuperator,

- nagrzewnica wodna do mechanicznej wentylacji,

- rozprowadzenie powietrza z obudowy kominka

- grzejniki dla desperatów i tradycjonalistów

 

te regulusy to niezły przypał skoro taki syf na ścianach zostawiają, a to co w ich środku będzie po jakimś czasie - nie zachęca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę powtórzyć jeszcze tyle razy, ile będzie trzeba, chyba, że moderator wkroczy do akcji:

 

Zestawienie przekroju grzejnika Regulus oraz zakurzonej ściany jest oczywistą manipulacją.

 

Rodzaj grzejników przedstawionych w ścianie, ukrytych za żaluzją jest nieznany.

Podejrzewam, że są to zamaskowane grzejniki typu Favier pracujące w jakimś

obiekcie przemysłowym w instalacji wysokotemperaturowej, najpewniej parowej zasilanej wprost z kotłowni zakładowej bez wymiennika.

Żaluzje mają za zadanie ochronne dla pracowników przed poparzeniem się o gorący grzejnik.

 

A może pinoK zrobi jeszcze dwa zdjęcia:

jedno z otwartymi żaluzjami

oraz drugie zdjęcie

- projekcję całego pomieszczenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mynia_pynia pisze:

 

O czym wy tu q... panowie dyskutujecie???

 

Odnośnie zdjęć kaloryfera - w domu raz na kilka lat wypada pomalować albo dla bardziej oszczędnych wymyć ściany!!!

 

To chyba zdjęcie z jakiegoś zapyziałego biura na prowincji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, oponentom podłogówki powiem tak;

mam w całym domu ogrzewanie w podłodze, w każdą zimę w domu jestem w koszulce z krótkim rękawem czasem krótkie spodenki (bo tak z żoną lubimy i to uważamy za komfort), koszty ogrzewania za ost lata;

http://i63.servimg.com/u/f63/11/83/66/02/captur10.jpg

dane domu podawałem w XII 2006.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

godul1 pisze:

Co do pokazywanych zdjęć zasłonietego grzejnika to wydaje mi się ze chyba ktos rzeczywiście przerysował problem bo u mnie na blaszakch zasilanych w sezonie medium o temp max 90C(na kotle) nie widać aż tak drastycznych sładów gorąca - mimo 10-letniej eksploatacji bez malowania. Co innego przy wylotach przy kominku ale tam są zdecydowanie inne temperatury.

 

kbab. Przypomnij proszę swoje info o powierzchni i technologii budowy ścian Twojego domu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

kbab. Przypomnij proszę swoje info o powierzchni i technologii budowy ścian Twojego domu...

dom z poddaszem uzytk, pow podłóg 130m2, prosty w bryle "stodoły" z małym gankiem, w technologii TH300 (thermomur), kominek z płaszczem, solary płaszczyznowe, garaż nie ogrzewany z os wejściem, okna pcv 1,1, bez piwnic. Dodatkowo (ksztatki styro) ocieplone wełną (20cm) skosy i sufit poddasza, chociaż na szczycie bez wełny można teraz wchodzić bez dodatkowego ubrania (może 2 do 3stC chłodniej niż w mieszkaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...