Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

probelm bezdomnych psów


Elfir

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 64
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

 

grunt to połączyć dobrą sukę z dobrym psem, a potem skontrolowac to, co suka wydała na świat. Jeśli 1 na 10 szczeniąt okazuje się doskonały-i przejął najlepsze cechy spokrewnionych rodziców, to można uznać, że inbreed był udany.

 

W sumie to i tak większa kontrola, tego co sie urodzi niż w przypadku kundelków:)

 

A przepraszam... co z pozostałymi dziewięcioma? :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir właśnie ruszyła akcja bezpłatnej sterylizacji psów i kotów co Ty na to :roll:

 

http://forum.muratordom.pl/post4047826.htm#4047826

 

jestem za sterylizacją tylko nazywanie akcji bezpłatną trochę mija się z prawdą

cytat z listy ze świętokrzyskiego z pierwszego gabinetu:

UWAGA! ceny zabiegow:suka 150-170 zł; kotka 80 zł;

kot 50zl; pies 90zl

a na stronie z lista gabinetów jest informacja:

Maksymalna cena zabiegów kastracji:

suka 200zł, kotka 100zł, pies 120zł, kocur 60zł.

czy te ceny są promocyjne? :o :o

czy mam rozumieć, że może te kwoty są refundowane przez gminę po wykonaniu zabiegu?

ja płaciłam za zabieg bokserki 180zł bez żadnych zniżek zwanych "akcją"

i prawdę powiedziawszy patrząc na nasz region to marne szanse widzę, żeby ktoś z takiej akcji skorzystał,

pewnie posypią się na mnie gromy, bo nie każdy psa mieć musi :wink: ale w regionie gdzie w większości rodzin pracuje tylko jedna osoba mając na utrzymaniu kilka osób i często przygarniętego psa marne szanse, że skusi się na taką "promocję" obarczoną jeszcze koniecznością wyjazdu do jednego z 3 miast w świętokrzyskim świadczących usługę

niestety takie realia życia

 

czasem czytam już niestety tylko czasem dogo i nasuwa mi się takie spostrzeżenie, rozumiem, że każdy psiak ma prawo do godnego życia, niestety czasem akcja uratowania jednego zwierzęcia i doprowadzenia go do stanu zdrowia umożliwiającego jakiekolwiek samodzielne funkcjonowanie oczywiście obarczone codziennym podawaniem niezliczonych ilości leków i karm specjalistycznych za chore pieniądze kosztuje tak dużo, że przeznaczając te kwoty na np sterylizacje, czy karmienie psów bezdomnych będących we w miarę dobrej kondycji-czyt.mających szanse na ewentualne znalezienie nowego domu, można by pomóc wielu psim istnieniom

 

 

A przepraszam... co z pozostałymi dziewięcioma?

pozostałe dziewięć pewnie pójdzie na handel jako rasowe z metryką, bo przecież należy im się, i tylko od następnego właściciela będzie zależało czy będzie rozmnażał pokątnie czy nie, hodowca prawdziwy nie kupi, bo pies nie rokuje na dalsze rozwijanie rasy, a hodofca bazarowy jak najbardziej bo metryka jest, a że pies nie do końca spełnia warunki rasy to kto kupując ślicznego szczeniaka od matki z metryką się zorientuje

tak to widzę, ale to tylko moja opinia :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

grunt to połączyć dobrą sukę z dobrym psem, a potem skontrolowac to, co suka wydała na świat. Jeśli 1 na 10 szczeniąt okazuje się doskonały-i przejął najlepsze cechy spokrewnionych rodziców, to można uznać, że inbreed był udany.

 

W sumie to i tak większa kontrola, tego co sie urodzi niż w przypadku kundelków:)

 

A przepraszam... co z pozostałymi dziewięcioma? :o

 

najczęściej 1 zostaje u hodowcy, który zrobi z niego interchampiona czy cos w tym stylu., pozostałe 9 zostanie najprawdopodobniej sprzedane: mogą takze wyrosnąć z nich piękne, wygrywające psy o dobrej psychice, jednak tylko ten 1 bedzie posiadał najdoskonalsze cechy "z natury"..

 

Zadaniem hodowli jest to, by każde kolejne pokolenie było doskonalsze od poprzedniego, a inbreeding to właśnie taka droga "na skóry"-i do doskonałości, i-to takze trzeba napisać-to upadku. Dlatego też nie jest to sposób hodowania dla każdego-a tylko dla tych, którzy rozumieją warunkowania genetyczne.

 

A co myslałes, że sie dzieje z tymi 9? że hodowcy gotują z nich rosół? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy te ceny są promocyjne? :o :o

czy mam rozumieć, że może te kwoty są refundowane przez gminę po wykonaniu zabiegu?

ja płaciłam za zabieg bokserki 180zł bez żadnych zniżek zwanych "akcją"

i prawdę powiedziawszy patrząc na nasz region to marne szanse widzę, żeby ktoś z takiej akcji skorzystał,

pewnie posypią się na mnie gromy, bo nie każdy psa mieć musi :wink: ale w regionie gdzie w większości rodzin pracuje tylko jedna osoba mając na utrzymaniu kilka osób i często przygarniętego psa marne szanse, że skusi się na taką "promocję" obarczoną jeszcze koniecznością wyjazdu do jednego z 3 miast w świętokrzyskim świadczących usługę

niestety takie realia życia

 

 

To zależy gdzie się mieszka, na ceny warszawskie 200zł. za sterylizację suki to nie jest dużo. Prawie sześć lat temu za amstaffkę w niedrogiej lecznicy płaciłam 300zł, rok później za sterylizację (tu było jeszcze usunięcie gruczołu mlekowego) ok. 7kg suczki płaciłam też 300.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...