Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy odśnieżać ten chodnik?


Recommended Posts

Zgodnie z ustawą do obowiązków właściciela posesji należy odśnieżanie i sprzątanie chodnika przylegającego do posesji.

Jest tam jednak uwaga, iż za taki chodnik uważa się trakt pieszy który bezpośrednio przylega do granicy posesji.

"Mój" chodnik jest oddzielony od granicy mojej posesji 3 metrowym pasem zieleni a więc jak to jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapis jest, że chodnik musi przylegać bezpośrednio do nieruchomości. Jeżeli natomiast jest oddzielony 3 metrami ziemi należącej do gminy to obowiązku odśnieżania już nie masz.

 

Położenie nieruchomoścci np. wieś lub centrum miasta nie ma znaczenia.

 

Dodatkowo jeżeli na chodniku, który leży bezpośrednio przy nieruchomości dopuszczony jest płatny postój pojazdów również nie ma obowiązku odśnieżania.

 

Pozdr. Poniżej odwołanie się bezpośrednio do przepisów.

 

USTAWA

z dnia 13 września 1996 r.

o utrzymaniu czystości i porządku w gminach1)

 

Rozdział 3

 

 

Obowiązki właścicieli nieruchomości

 

 

Art. 5. 1. Właściciele nieruchomości zapewniają utrzymanie czystości i porządku przez:

1) wyposażenie nieruchomości w urządzenia służące do zbierania odpadów komunalnych oraz utrzymywanie tych urządzeń w odpowiednim stanie sanitarnym, porządkowym i technicznym;

2) przyłączenie nieruchomości do istniejącej sieci kanalizacyjnej lub, w przypadku gdy budowa sieci kanalizacyjnej jest technicznie lub ekonomicznie nieuzasadniona, wyposażenie nieruchomości w zbiornik bezodpływowy nieczystości ciekłych lub w przydomową oczyszczalnię ścieków bytowych, spełniające wymagania określone w przepisach odrębnych; przyłączenie nieruchomości do sieci kanalizacyjnej nie jest obowiązkowe, jeżeli nieruchomość jest wyposażona w przydomową oczyszczalnię ścieków spełniającą wymagania określone w przepisach odrębnych;

3) zbieranie powstałych na terenie nieruchomości odpadów komunalnych zgodnie z wymaganiami określonymi w regulaminie;

3a) gromadzenie nieczystości ciekłych w zbiornikach bezodpływowych;

3b) pozbywanie się zebranych na terenie nieruchomości odpadów komunalnych oraz nieczystości ciekłych w sposób zgodny z przepisami ustawy i przepisami odrębnymi;

4) uprzątnięcie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z chodników położonych wzdłuż nieruchomości, przy czym za taki chodnik uznaje się wydzieloną część drogi publicznej służącą dla ruchu pieszego położoną bezpośrednio przy granicy nieruchomości; właściciel nieruchomości nie jest obowiązany do uprzątnięcia chodnika, na którym jest dopuszczony płatny postój lub parkowanie pojazdów samochodowych; 5) realizację innych obowiązków określonych w regulaminie.

2. Wykonywanie obowiązków, o których mowa w ust. 1, na terenie budowy należy do wykonawcy robót budowlanych.

3. Uprzątnięcie i pozbycie się błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z przystanków komunikacyjnych oraz z wydzielonych krawężnikiem lub oznakowaniem poziomym torowisk pojazdów szynowych należy do obowiązków przedsiębiorców użytkujących tereny służące komunikacji publicznej.

4. Obowiązki utrzymania czystości i porządku na drogach publicznych należą do zarządu drogi. Do obowiązków zarządu drogi należy także:

1) zbieranie i pozbywanie się odpadów zgromadzonych w urządzeniach do tego przeznaczonych i utrzymanie tych urządzeń w odpowiednim stanie sanitarnym, porządkowym i technicznym;

2) pozbycie się błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń uprzątniętych z chodników przez właścicieli nieruchomości przyległych do drogi publicznej;

3) uprzątnięcie i pozbycie się błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z chodników, jeżeli zarząd drogi pobiera opłaty z tytułu postoju lub parkowania pojazdów samochodowych na takim chodniku.

5. Obowiązki utrzymania czystości i porządku na terenach innych niż wymienione w ust. 1-4 należą do gminy. Do obowiązków gminy należy także uprzątnięcie i pozbycie się błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z chodników, jeżeli gmina pobiera opłaty z tytułu postoju lub parkowania pojazdów samochodowych na takim chodniku, oraz zbieranie i pozbycie się odpadów zgromadzonych w urządzeniach do tego przeznaczonych umieszczonych na tym chodniku i utrzymanie tych urządzeń w odpowiednim stanie sanitarnym, porządkowym i technicznym.

6. Nadzór nad realizacją obowiązków określonych w ust. 1-4 sprawuje wójt, burmistrz lub prezydent miasta.

7. W przypadku stwierdzenia niewykonania obowiązków, o których mowa w ust. 1-4, wójt (burmistrz, prezydent miasta) wydaje decyzję nakazującą wykonanie obowiązku.

8. Ust. 7 nie dotyczy obowiązków, o których mowa w ust. 1 pkt 3-3b.

9. Wykonywanie decyzji, o której mowa w ust. 7, podlega egzekucji w trybie przepisów ustawy z dnia 17 czerwca 1966 r. o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (Dz. U. z 2005 r. Nr 229, poz. 1954).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za podpowiedzi.

Myślę podobnie jak WY, choć zdaje sobie sprawę, że dany policjant nie będzie chciał słuchać tych wyjaśnień i sprawa skończy się w sądzie grodzkim, gdzie dopiero tam uruchomią szare komórki i sprawę umorzą lub nawet jej nie podejmą.

Najciekawsze jest to, że nawet gdybym chciał sprzątać chodnik to wszystkie moje poczynania poszły by na marne bo co rusz przejeżdża pług i zwala śnieg z ulicy bezpośrednio na chodnik ponieważ ów trakt przylega bezpośrednio do ulicy a krawężnik jest położony na płask.

Widzę tylko jak walczą z materia sąsiedzi na zasadzie syzyfowej pracy, gdzie pług oraz ciągłe opady niweczą ich ciężki trud.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem Ci jak kiedyś było.

przedmieścia Łodzi, zabudowa domków jednorodzinnych, ale dużo działek niezabudowanych. śnieg spadł, to właściciele wychodzili i odśnieżali. tam gdzie działka była niezabudowana, kawałek odśnieżył sąsiad z jednej strony, kawałek sąsiad z drugiej strony i przejscie było. przejście było, bo potrzebował go zarówno jeden sąsiad, jego żona i dzieci jak i drugi sąsiad. jak mieszkancy ulicy nie odśnieżyliby chodnika to oni sami i ich dzieci brnęliby przez ten śnieg.

 

potem czasy się zmieniły, przyszła pierestrojka i zmiana systemu, wolne działki znalazły nowych właścicieli którzy pobudowali nowe piękne domy, ogrodzili murami z elektrycznymi bramami. nie wiadomo kto tam mieszka, wjezdza auto wieczorem a wyjezdza rano, dzieci do szkół również są wożone a chodniki nieodśnieżone. bo oni nie potrzebują, bo miarką wymierzyli, że nie muszą, bo chodnik 10 cm za daleko.

 

więc nie szukaj paragrafów i nie wyskakuj z linijką tylko pomyśl na ten temat, tak jak Ci napisałem. domek i życie w pewnej wspólnocie to coś więcej niż same paragrafy i ewentualne mobilizacje w przypadku oprotestowania planu pobliskiej autostrady czy czy wysypiska śmieci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...co rusz przejeżdża pług i zwala śnieg z ulicy bezpośrednio na chodnik ponieważ ów trakt przylega bezpośrednio do ulicy a krawężnik jest położony na płask.

Widzę tylko jak walczą z materia sąsiedzi na zasadzie syzyfowej pracy, gdzie pług oraz ciągłe opady niweczą ich ciężki trud.

 

osiris czy Ty jesteś z ... :roll:

Sąsiedzie !! :wink:

 

Jeśli chodzi o odśnieżanie to ...

Dużo masz tego do odgarnięcia ?

Osobiście jestem takiego zdania jak desmear.

Jak idę odśnieżać swój kawałek ( choć tak naprawdę jaki on mój ? ) chodnika ,

to nie myślę o tłumaczeniu się przed nierobem ze straży miejskiej ...

Na "mojej" ulicy nie odśnieżone jest tylko przed domem rodzinnym księdza , policjanta i jednego biznesmena , od lat bez zmian.

Przed niezabudowanymi działkami co jakiś czas odgarniają sąsiedzi .

Więc nie filozuj z paragrafami , bierz łopatę i ... zanim Cie sąsiedzi zbanują .

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo masz tego do odgarnięcia ?

Mam sporo bo 150 mb. więc nie jest to na moje zdrowie.

I tak mam sporo do odśnieżania na podwórku i do furtki, więc nie byłbym w stanie podołać temu obowiązkowi, tym bardziej że były takie dni kiedy musiałbym co dwie godziny wychodzić i od początku wszystko odśnieżać.

Momentami były tak obfite opady, że musiałbym od rana do wieczora siedzieć na dworze i zasuwać z łopatą z przerwami na posiłki, żeby chodnik był czysty od śniegu.

Przecież nawet w miastach widać , szczególnie przed różnymi instytucjami, że skapitulowali, bo takich śniegów w moim mieście nie pamiętam od 30-40 lat.

To nie lenistwo, tylko brak sił powoduje, że musiałem sobie odpuścić.

Podobna sprawa jest z wewnętrzna ulica , która powinna być odśnieżana przez miasto, bo jest to ulica normalna tyle że bez chodnika.

W którymś momencie było pospolite ruszenie i oczyściliśmy siłami wszystkich mieszkańców całą ulicą.

Sukces był krótkotrwały bo po dwóch dniach ulica wyglądała jakby nikt nic przy niej nie robił.

To tak jakby odśnieżać Antarktydę. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za podpowiedzi.

Myślę podobnie jak WY, choć zdaje sobie sprawę, że dany policjant nie będzie chciał słuchać tych wyjaśnień i sprawa skończy się w sądzie grodzkim, gdzie dopiero tam uruchomią szare komórki i sprawę umorzą lub nawet jej nie podejmą.

 

Spokojnie wydrukuj sobie przepis prawny - obróci się na pięcie i tyle go zobaczysz.

 

Pawlok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

więc nie szukaj paragrafów i nie wyskakuj z linijką tylko pomyśl na ten temat, tak jak Ci napisałem. domek i życie w pewnej wspólnocie to coś więcej niż same paragrafy i ewentualne mobilizacje w przypadku oprotestowania planu pobliskiej autostrady czy czy wysypiska śmieci.

 

Nie zapominaj że płacimy podatki na rzecz gminy.

Ciebie czy mnie nikt z nich nie zwolni - weic jak chodnik nieodśnieżony to telefon do gminy lub pismo by wzieli sie za robote .

W ramach życia sasiedzkiego to mżna odsnieżyć na szerokość szypy by było przejście.

Sam natomiast sie zastanawiam czy są przepisy obowiązujące gmine do odśnieżania ulicy z pozbruku bez zaznaczonego podziału chodnik/jezdnia ?

Aktualnie odśnieżam połowe takiej drogi na dlugości ok 35m by było jak autem wyjechać, przy posesjach gdzie tego nie robią auto momentami szoruje po śniegu.

pozdrawiam

Pawlok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

więc nie szukaj paragrafów i nie wyskakuj z linijką tylko pomyśl na ten temat, tak jak Ci napisałem. domek i życie w pewnej wspólnocie to coś więcej niż same paragrafy i ewentualne mobilizacje w przypadku oprotestowania planu pobliskiej autostrady czy czy wysypiska śmieci.

 

Nie zapominaj że płacimy podatki na rzecz gminy.

Ciebie czy mnie nikt z nich nie zwolni - weic jak chodnik nieodśnieżony to telefon do gminy lub pismo by wzieli sie za robote .

W ramach życia sasiedzkiego to mżna odsnieżyć na szerokość szypy by było przejście.

Sam natomiast sie zastanawiam czy są przepisy obowiązujące gmine do odśnieżania ulicy z pozbruku bez zaznaczonego podziału chodnik/jezdnia ?

Aktualnie odśnieżam połowe takiej drogi na dlugości ok 35m by było jak autem wyjechać, przy posesjach gdzie tego nie robią auto momentami szoruje po śniegu.

pozdrawiam

Pawlok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z ustawą do obowiązków właściciela posesji należy odśnieżanie i sprzątanie chodnika przylegającego do posesji.

Jest tam jednak uwaga, iż za taki chodnik uważa się trakt pieszy który bezpośrednio przylega do granicy posesji.

"Mój" chodnik jest oddzielony od granicy mojej posesji 3 metrowym pasem zieleni a więc jak to jest?

 

Odśnieża właściciel 3 m pasa zieleni - w końcu chodnik przylega do tej nieruchomości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odśnieża właściciel 3 m pasa zieleni - w końcu chodnik przylega do tej nieruchomości.

To nie tak.

Pas drogowy to droga, chodnik oraz pas zieleni.

Zarządca włada tym wszystkim, więc pisanie iż właściciel trawnika ma obowiązek sprzątania to nie tak do końca.

Zarządca pasa drogowego a nie właściciel trawnika, choć może się zdarzyć że właściciel posesji jest także właścicielem pasa zieleni choć to raczej niespotykana sytuacja.

 

Sam natomiast sie zastanawiam czy są przepisy obowiązujące gmine do odśnieżania ulicy z pozbruku bez zaznaczonego podziału chodnik/jezdnia ?

To nie jest prywatna droga osiedlowa (dojazdowa) tylko zapewne zwykła ulica (droga publiczna) bez chodnika.

U nas była kilkakrotnie taka sytuacja , że PGKiM nie chciała wywozić śmieci z powodu zaśnieżenia tych dróg i miasto przysłało pług, który zrobił porządek a nie mieszkańcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osiri - byłam administratorem nieruchomości przez ponad 6 lat, przeszłam przez kursy sposobiące do egzaminu państwowego i nie zgadzam się z tobą. Właściciel nieruchomości odśnieża WYŁĄCZNIE chodnik PRZYLEGAJĄCY bezpośrednio do jego nieruchomości. Jeśli pas zieleni ma innego właściciela niż właściciel działki za tym pasem lezącej leżącej to on jest do tego zobowiązanym. W świetle prawa gmina to taka sama osoba jak firma czy prywatny człowiek.

Jeśli do działki przylega nie chodnik lecz droga/ulica/jezdnia, drogę odśnieża właściciel drogi (gmina, wojewoda albo spółdzielnia, współwłaściciele)

 

 

http://images46.fotosik.pl/260/953d87cdf51e9b6amed.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli do działki przylega nie chodnik lecz droga/ulica/jezdnia, drogę odśnieża właściciel drogi (gmina, wojewoda albo spółdzielnia, współwłaściciele)

 

Jakaś podstawa prawna ?

Gdy taka droga nie jest objęta kategorią odśnieżania - mają jakiś czas na jej odsnieżenie ?

pozdrawiam

Pawlok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na rysunku rozważam jedynie sytuacje obowiązku właściciela prywatnego/prawnego działki wobec odśnieżania chodnika.

 

Gmina nie ma obowiązku odśnieżania własnych ulic i chodników. Tak samo jak ty nie masz obowiązku odśnieżania własnej posesji. Pytanie jak długo utrzyma się wójt/burmistrz z taka taktyką oszczędności :D Nie mówiąc już o odszkodowaniu za złamanie nogi na śliskim chodniku gminnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mówiąc już o odszkodowaniu za złamanie nogi na śliskim chodniku gminnym.

I to jest właśnie CLOU programu.

O odpowiedzialność cywilną za wypadek spowodowany nieodśnieżonym chodnikiem.

Bo mandat to pikuś w porównaniu z odszkodowaniem które może iść w dziesiątki jeśli nie setki tysięcy jak ktoś sobie przetrąci kręgi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo mandat to pikuś w porównaniu z odszkodowaniem które może iść w dziesiątki jeśli nie setki tysięcy jak ktoś sobie przetrąci kręgi.

 

Znając życie to zarządca drogi woli się od tego ubezpieczyć niż coś robić w temacie. Tak jak z odszkodowaniami za dziury wjezdni i uszkodzenia potencjalne aut.

Pawlok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gmina nie ma obowiązku odśnieżania własnych ulic i chodników. Tak samo jak ty nie masz obowiązku odśnieżania własnej posesji. Pytanie jak długo utrzyma się wójt/burmistrz z taka taktyką oszczędności :D

 

I stała się jasność. Przed sylwestrem przejechali bodajże 3 razy pługiem. Teraz ani widu pewnie się kasa na odśnieżanie skończyła - bo tak trudno przewidzić że może być w Polsce normalna zima ?

No nic dla porządku się odgarnie te 70m2 co by auto jakoś jechało bo sąsiedzi z naprzeciwka wogóle czegoś takiego jak szypa doodśnieżania nie znają :-(

pozdrawiam

Pawlok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...