Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do: "Pszczoły dom pod lasem"


PliP

Recommended Posts

Co tam, będę pierwsza!

Szczerze współczuję takiej ekipy i nie mogę się wprost doczekać finałowej rozmowy z nimi i pożegnania. Ciakawa jestem co jeszcze zdążyli sknocić - czego nie życzę, ma się rozumieć

Partacze jakich mało - że ta firma nadal istnieje....

 

Dziękuję za wyrazy współczucia.

Wyprzedzając fakty, które dopiero opisze to przyznam się, że chyba jestem za bardzo wyczulony na punkcie jakości wykonywania usług. W sumie przez budowę przepędziłem kilka ekip budowlanych.

Najważniejsze jednak w tym wszystkim jest to, że sąsiedzi jak i znajomi dziwili mi się, że wygoniłem ta pierwszą ekipę, potem następną i następną. Bowiem tak jak będzie za chwilę widać umieli doskonale ściemniać. To, że gdzieś jest fuga na wylot to nie szkodzi, można pianką zapsikać, a zresztą i tak przyjdą tynki itd itd...

Firma nadal istnieje i nadal buduje- wystarczy tylko brak kontroli, a dom stanie w szybkim tempie, a usterki pojawią się po latach, a może i faktycznie nikt nie zauważy tych niedociągnięć- bo tak się teraz buduje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie odważyłbym się budować w technologi ścian 1W z ekipą, która nie ma odpowiednich kwalifikacji.

To naprawdę wymaga dużej dokładności bo tak to szkoda pieniędzy, bo pewnie w przyszłości będzie trzeba ściany dodatkowo ocieplać... już teraz widać mostki termiczne.

 

Nie widziałem też, aby na jakiejś budowie stosowano wibrator do zagęszczenia betonu lanego z gruszki na ławy fundamentowe... A te pęknięcia na powierzchni z reguły nie są tak głębokie aby sięgać aż do zbrojenia... Szkoda, że nie było wcześniej chudziaka, w tych piaskach uniknęlibyście wycieku zaczynu betonowego, teraz już nie wiadomo, czy ławy to jeszcze B-20.

Fachowców od fundamentów przypilnowałbym by ściany fundamentowe zaizolowali masą bitumiczną z zewnątrz i wewnątrz, najlepiej 2 warstwy... Dobrze byłoby pomyśleć też o ociepleniu wieńca stropowego

 

No i przepraszam za te uwagi, ale myślę, że wkomponują się dobrze w Twój Dziennik.

 

Pozdrawiam

Johnadias

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze byłoby pomyśleć też o ociepleniu wieńca stropowego

Pozdrawiam Johnadias

 

Ekipa miała odpowiedni sprzęt do tego typu budowy- bez szefa jednak się obijali i musiałem sam za niego działać. Potwierdzam twoje zdanie, że bez dobrej ekipy lub też bez odpowiedniego nadzoru 1W nie ma najmniejszego sensu. Wystarczy, że zamki by się nie zamykały i dożywotni problem gotowy.

Jeśli chodzi o wieniec stropowy i słupy to patrząc od zewnątrz jest:

- Eder 11,5

- styropian 5 cm

- wszelkie dziurki i ubytki uzupełnione pianką lub też zasypane keramzytem

 

Gdyby nie dopilnować ocieplania to by go po prostu nie było i to w 100%.

 

O tym jednak będę pisał w przyszłości- jak to wyglądało i na co zwracać uwagę. Gdyż tak naprawdę mój dziennik pisze tylko spoglądając z tej negatywnej strony.

Równie dobrze mógłbym pisać, że fundamenty są idealnie proste, że bardzo ładnie otynkowane, że zero ścian fundamentowych było takie same w każdym punkcie, że poziom gotowych ścian na 11 warstwie miał odchył do 1 cm na rozpiętości 15mb. Ze firma miała odpowiednią maszynę do cięcia cegieł Eder 44 cm i nie musieli nic ciąć boszkami ani tłuc młotkami itd itd. Pozytywów było masę.

 

Dla mnie najważniejsze są negatywy lub co by było gdyby i o tym jest i będzie mój dziennik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widziałem też, aby na jakiejś budowie stosowano wibrator do zagęszczenia betonu lanego z gruszki na ławy fundamentowe... A te pęknięcia na powierzchni z reguły nie są tak głębokie aby sięgać aż do zbrojenia... Szkoda, że nie było wcześniej chudziaka, w tych piaskach uniknęlibyście wycieku zaczynu betonowego, teraz już nie wiadomo, czy ławy to jeszcze B-20.

 

Dziwi mnie to co piszesz. U mnie za każdym razem przy wylewaniu betonu zamawiałem pompę z nakładką wibrującą i nie było z tym żadnego problemu.

Żadnych pęknięć na ławach nie mam.

 

A co do chudziaka to wcale nie zawsze jest konieczny. Mój kierownik uznał, że nie ma potrzeby i chłopaki tylko wykopy wyłożyli folią i lali ławy na piach.

 

PS. W pełni się zgadzam z Twoją opinią dot. budowy ściany 1-warstwowej z "lewą" ekipą. Moje zdanie różni się jedynie tym, że na ścianę 1-warstwową nie zdecydowałbym się nawet z ekipą, do której mam 100% zaufanie ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj !

Pozwól, że będę czytelnikiem Twojego dziennika.

Powiedz, dlaczego zdecydowałeś się na ściany jednowarstwowe ?

Czy masz przygotowanie zawodowe, lub wiedzę praktyczną w budownictwie ?

Gratuluje dotychczasowych postępów na budowie.

Pozdrawiam.

 

O tym dlaczego zdecydowałem się na 1W pisałem już w niejednym temacie na tym forum. Podsumuję może jednak i spiszę najważniejsze argumenty

- argument znany każdemu - ściana 1W oddycha;

- miałem bardzo dobrą ofertę na materiał na ścianę 1W

- styropian u mnie w lesie gdzie pełno mrowisk i owadów zupełnie by się nie sprawdził;

- W moim otoczeniu m.in z racji bliskości strumienia i torfowisk nadnoteckich jest bardzo duża wilgotność powietrza, a ściana ocieplona styropianem nie miała by zupełnie możliwości na oddanie wilgoci

- znacząco mniejszy nakład na najemną siłę roboczą.

- często wykonawcy bardzo miernie mocują styropian do ścian- na forum jest masa wątków o tym jakie fuszerki wykonawcy robią.

 

Jeśli chodzi o moje przygotowanie to mam wiedzę praktyczną, a do tego przy budowie drugiego domu podobno unika się błędów popełnionych przy pierwszym....

 

Podstawowa dla mnie zaleta to:

Ze ściany 1W zawsze można zrobić ścianę 2W. W przypadku źle wybudowanej, a co najważniejsze w przypadku źle ocieplonej ściany 2W już niewiele da się zrobić no chyba ze ładować kolejną warstwę ocieplenia.

 

O wadach i zaletach możesz poczytać na poniższych stronach

Zresztą to co dla jednego jest wadą to dla kogoś innego może być zaletą.

 

http://www.budujemydom.pl/component/option,com_content/task,specialblogcategory/act,view/id,2059/Itemid,35/

 

http://ekobudowanie.pl/sciany/217-czy-sciana-jednowarstwowa-jest-lepsza-od-wielowarstwowej

 

http://www.mieszkajdobrze.pl/bloczki-ytong-budowanie-scian-jednowarstowywch/

 

http://www.przepisnadom.pl/porady-praktyka-jacka-sciany-jednowarstwowe/

 

itd. itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Projekt jest na własne zamówienie, wg własnych pomysłów i wcześniejszych doświadczeń.

Bryła budynku nawiązuje do obiektu, który stał wcześniej w tym miejscu.

Wymiary ścian zewnętrznych to 10,25 x 14,75 metra. Strop monolit będzie ocieplony 15-20 cm waty bądź styropianu. Poddasze nieużytkowe do zagospodarowania w przyszłości. Ściana kolankowa ma wysokość z jednej strony 2 warstwy, a z drugiej 3 warstwy bloczków. Budynek posiada 2 szczyty. W bryle budynku nie ma garażu.

Budynek posiada dwukrotny wieniec dookoła. Raz na wysokości stropu i drugi raz na ścianie kolankowej pod murłatę.

Nadproża okienne zalewane dwuetapowo. Dolny moduł około miesiąc wcześniej przed górnym, który połączony jest ze stropem. Wszelkie betony tzn, wieniec, słupy... ocieplone są styropianem 5 cm i cegłą EDER 11,5 cm.

 

Budynek ogrzewany będzie wszystkożernym piecem CO z grzejnikami montowanymi pod oknami. Okna będą o przeszkleniu 3 szybowym, grubości 44m. rama okienna o grubości 88mm. Dodatkowo zewnętrzna roleta Integro.

 

Wentylacja w 4 dolnych pomieszczeniach będzie grawitacyjna. W sypialni i pokoju biurowym system wentylacji nie jest jeszcze rozwiązany. Być może będą to nawiewniki ciśnieniowe. Problem ten zostanie rozwiązany w ciągu najbliższych dni

 

Wszystko to niebawem opisze w swoim dzienniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Oczywiście, że nie musiał być piasek. Między ściany należy zastosować materiał, który łatwo się zagęszcza, a zarazem nie podciąga wody, nie powinien też zawierać materii organicznej, która ulegnie gniciu i mineralizacji.

Warto, też zastosować materiał, który jest w rozsądnej cenie. W moim przypadku wyszło około 120m3 = ok. 250 ton = 10 samochodów po 25 ton x tony i razy km daje pokaźną sumę. Potem ten materiał trzeba wsypać między ściany fundamentowe i zagęścić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Ciężko się dogadywać z wykonawcami, niby słyszą co się do nich mówi a robią swoje :( Dla mnie walka z wiatrakami jak tłumaczę, że mają sprzątać. Sprzątają dopiero wtedy jak kasę mają odebrać, a ja im mowię, że dostaną jak posprzątają :) i wtedy działa :) Powodzenia w budowaniu :) adam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...