Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

[Help] - odśnieżanie drogi współwłasnej


Recommended Posts

Jako nowy pragnę powitać szanowne grono. :D Jestem współwascicielem drogi która została podzielona z dwóch działek. Ja mieszkam przy pierwszej z nich od głównej drogi dojazdowej. Na drugiej niema domu i nikt nie urzytkuje . Droga jest dojazdem do trzeciej działki której własciciel jest współwłascicielem połowy działek z których jest wytyczona droga. Chociaż mam bramę na poczatku ten do którego droga prowadzi zmusza mnie do odśnieżania całej drogi. Zastawił mi bramę twierdząc że nie może dojechać do swojej dziłaki bo ja mu nie odśnieżyłem. Droga jest gruntowa w połowie utwardzona przezemnie, ten ostatni przypomniał sobie o tym że jest współwaścielem drogi teraz w czasie zimy, wczesniej tylko ją użytkował (nawet przez wjazd ciężarówek bo ma z tyły firmę) - droga jest w 90% urzytkowana przez właściciela ostatniej działki. Za poradzy z góry wielkie dzięki !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako nowy pragnę powitać szanowne grono. :D Jestem współwascicielem drogi która została podzielona z dwóch działek. Ja mieszkam przy pierwszej z nich od głównej drogi dojazdowej. Na drugiej niema domu i nikt nie urzytkuje . Droga jest dojazdem do trzeciej działki której własciciel jest współwłascicielem połowy działek z których jest wytyczona droga. Chociaż mam bramę na poczatku ten do którego droga prowadzi zmusza mnie do odśnieżania całej drogi. Zastawił mi bramę twierdząc że nie może dojechać do swojej dziłaki bo ja mu nie odśnieżyłem. Droga jest gruntowa w połowie utwardzona przezemnie, ten ostatni przypomniał sobie o tym że jest współwaścielem drogi teraz w czasie zimy, wczesniej tylko ją użytkował (nawet przez wjazd ciężarówek bo ma z tyły firmę) - droga jest w 90% urzytkowana przez właściciela ostatniej działki. Za poradzy z góry wielkie dzięki !

 

masz mapkę? bo ciężko z ww. opisu się wyznać co kto komu i za ile...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro jesteście współwłaścicielami odpowiadacie wspólnie za drogę.

Czy udziały w drodze są określone?

Jeśli nie, domniemywa się, ze udziały w drodze są równe.

 

Po odśnieżeniu całości drogi możesz wystąpić do sąsiada o pokrycie kosztów odśnieżania do wysokości jego udziałów w drodze.

 

Szczegóły: Kodeks Cywilny Dział IV Współwłasność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Art. 207. Pożytki i inne przychody z rzeczy wspólnej przypadają współwłaścicielom w stosunku do wielkości udziałów; w takim samym stosunku współwłaściciele ponoszą wydatki i ciężary związane z rzeczą wspólną.

 

czyli albo razem odśnieżacie albo razem pokrywacie koszty tego odśnieżania - wg wielkości udziałów :)

 

jak masz na przykład połowę - to odpowiadasz za odśnieżanie połowy (połowa kosztów, połowa roboty, niekoniecznie połowa powierzchni bo nie musicie odśnieżać 100%). bez względu na to ile Ci potrzeba do dojechania.

 

tyle prawo... a życie sobie :)

 

jeśli Ci zastawia bramę uniemożliwiając całkiem korzystanie - to możesz go spróbować usunąć i obciążyć kosztami. ale to bez sądu się nie obędzie. i lepiej takie rzeczy pod nadzorem prawnika robić, żeby się w coś nie wpakować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako nowy pragnę powitać szanowne grono. :D Jestem współwascicielem drogi która została podzielona z dwóch działek. Ja mieszkam przy pierwszej z nich od głównej drogi dojazdowej. Na drugiej niema domu i nikt nie urzytkuje . Droga jest dojazdem do trzeciej działki której własciciel jest współwłascicielem połowy działek z których jest wytyczona droga. Chociaż mam bramę na poczatku ten do którego droga prowadzi zmusza mnie do odśnieżania całej drogi. Zastawił mi bramę twierdząc że nie może dojechać do swojej dziłaki bo ja mu nie odśnieżyłem. Droga jest gruntowa w połowie utwardzona przezemnie, ten ostatni przypomniał sobie o tym że jest współwaścielem drogi teraz w czasie zimy, wczesniej tylko ją użytkował (nawet przez wjazd ciężarówek bo ma z tyły firmę) - droga jest w 90% urzytkowana przez właściciela ostatniej działki. Za poradzy z góry wielkie dzięki !

 

Takie rzeczy załatwia się polubownie: raz ty odśnieżasz całość, raz on. I to naprawdę działa znakomicie.

 

U was najwyraźniej tak się nie da i w tym momencie sprawa jest prosta:

- nie masz żadnego obowiązku odśnieżania drogi poza fragmentem przy twojej posesji. Możesz odśniezyć swoje, a reszty nie dotknąć

- jak zastawi ci bramę, dzwonisz po straż miejską bądź policję.

- jak sprawa będzie się powtarzać - ty zastaw jego. Masz tu większe możliwości.

 

A przede wszystkim - zacznij od próby porozmawiania. Naprawdę prościej i zdrowiej się tu dogadać. Możecie odśnieżać na zmianę, możecie po pół drogi.

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- nie masz żadnego obowiązku odśnieżania drogi poza fragmentem przy twojej posesji. Możesz odśniezyć swoje, a reszty nie dotknąć

To nie do końca tak jest na drogach prywatnych - patrz wcześniejsze posty.

Może pytający popadł w konflikt z tym drugim właśnie z tego powodu, że się upierał, że odśnieży tylko 10%?

 

- jak zastawi ci bramę, dzwonisz po straż miejską bądź policję.

Na drodze prywatnej na razie nie mogą nic w takiej sytuacji.

 

A tak z praktyki - tacy goście na traktorkach z pługiem za kilka dych potrafią odśnieżyć u mnie 1500m2. Zrzucić się na coś takiego to nie problem (wg udziałów lub wg liczby użytkowników drogi - choć to nie zgodnie z KC to też praktyczne). Może trzeba pogadać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...