Wojciech Majda 23.02.2010 15:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2010 @Elfir Cis też jest pod ochroną, a można sadzić w ogrodzie i nawet można przycinać (np. na żywoplot). Podobnie jest z Matteuccia struthiopteris. Kalafior, brokuły, czy sałata jak zbierze się ją w nieodpowiednim czasie też jest niejadalna. Ziemniaki są trujące, a jednak ludzie je jedzą. Wystarczy wiedzieć kiedy je zbierać i jak przygotować. Podobnie jest z pióropusznikiem strusim. Jeśli zbierze się młode pędy (takie jeszcze nie rozwinięte) i ugotuje się je na parze to są podobno przepyszne. Podawać z masłem... W Nowej Anglii (USA) istnieje rynek na tę dziko rosnącą jarzynę - ludzie normalnie tym handlują - w celach kulinarnych. Czy ktoś jadł zupę z pokrzyw? Ja tak i mi bardzo smakowała. Sałatka z mniszka, liści lipy, krwawnika i innych "chwastów" z dodatkiem porzeczek czarnych i odpowiedniego dressingu jest przepyszna. Trzeba tylko rośliny zbierać o odpowiedniej porze lub w odpowiednim miejscu. Np. im większy cień tym mniej gorzkie są liście mniszka... Oliwniki sadzi się wokół młodego orzecha, gdy nie ma jeszcze dużego cienia. Później gdy orzech jest już dorosły zapotrzebowanie na azot znacznie spada, więc duża ilość oliwników nie jest potrzebna. Wystarczy posadzić na skraju korony, od południa. Znowu dużo inspiracja czerpana jest obserwacji naturalnych procesów - konkretnie sukcesji ekologicznej. W lesie klimaksowym mało jest drzew wiążących azot, lub nie ma ich wcale (wyjątek to olsy z powodu zalegania wody w glebie). Duża ilość azotu, gdy nasze orzechy są już dojrzałe zmniejszyłaby wręcz plony orzechów. Oliwniki powinny być w takim systemie agroleśniczym cały czas w dużej ilości, gdy hodujemy orzecha na drewno. Wtedy z powodu dużej rozstawy drzew między sobą musimy orzechy podkrzesywać, by pień główny był długi, prosty i bez sęków. Zatem tego światła niżej jest dużo więcej niż w normalnym lesie, czy plantacji. Co do ceny marchewki w sezonie.... Powinnaś porównywać towary o podobnej jakości. Ile kosztuje w sezonie marchewka z uprawy ekologicznej, czy kalafior? Wątpię czy jest to 1,50 dochodzi to tego kwestia, czy rzeczywiście dostajesz to za co płacisz, bo znane są przypadki, że tak nie jest... Jak już pisałem odpowiedzią na zminimalizowanie nakładów pracy jest odpowiedni dobór roślin - tych wieloletnich... @Mymyk_KSK Różnica między nowinkami typu opuncja, figi itp jest taka, że to są rośliny nie z naszej strefy klimatycznej. Te o których mówię to rośliny, które rosną lub mogą rosnąć w naszym klimacie. @jamles Trudno mi odgadnąć czy kpisz, czy mi komplementy prawisz ? Co? Jeśli stosuje się polikulturę roślin dbanie o płodozmian nie jest aż tak istotne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 23.02.2010 16:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2010 Pomijając hodowlę orzechów na drewno... dowiemy się wreszcie, jakie warzywa (poza pióropusznikiem i szczawiem) pod tymi drzewami hodować?Wieloletnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mymyk_KSK 23.02.2010 16:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2010 @Mymyk_KSK Różnica między nowinkami typu opuncja, figi itp jest taka, że to są rośliny nie z naszej strefy klimatycznej. Te o których mówię to rośliny, które rosną lub mogą rosnąć w naszym klimacie. Ogórek. Pomidor. Fasola. Też nie z naszej strefy Konkrety Wojciechu, konkrety. Ogólnikami przekonasz niewielu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pinus 23.02.2010 16:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2010 @Elfir Dzięki za informacje o koniach i orzechach - będę teraz mądrzejszy To co wypasane jest między orzechami to zwykle krowy. Taki wypas ułatwia np. zbiór orzechów, bo trawa jest ładnie krótko przystrzyżona. ...... Czy w ten sposób odpowiedziałem, na Twoje pytanie, jak tu wypasać? Jeśli chcesz mogę bardziej w szczegóły wchodzić A czy te orzechy w krowie "placki" nie wpadają? Raczej juz nie wchodź (nie wdeptuj ) w szczegóły .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 23.02.2010 16:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2010 W szczegółach to krowa już nie ruszy trawska po placku I trawa NIE jest ładnie przystrzyżona. Nie na krowim pastwisku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojciech Majda 23.02.2010 16:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2010 Rzucę kilkoma, żeby dostać tabelkę z 45 roślinami niższych pięter to trzeba uczestniczyć w moim programie partnerskim Łaciną będę rzucał, bo łatwiej będzie na zagranicznych stronach odszukać informacje jak to przyrządzić. Laportea canadensis Allium tricoccum Allium ursinum Urtica dioica Apios americana Oxyria digyna Campanula glomerata W ramach podszytu w leśnym ogrodzie hoduje się rośliny wieloletnie i takie jednoroczne, które łatwo się same rozsiewają. Jeśli chcemy by ogród był trochę bardziej produktywny, to sadzimy również jednoroczne, te łatwe w uprawie np. jak Tropaeolu majus. Zwłaszcza pożądane są te rośliny, których zbieranie nie niszczy całej rośliny, ewentualnie rozmnażanie polega na zostawieniu kilku bulw itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 23.02.2010 16:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2010 Szczaw, rdest, czosnek i pokrzywa. Obce gatunki, poza żegawką, której ci u nas dostatek.No tego to już i wspomniana koza nie ruszy.A jak to się na zimę konserwuje, osobliwie pokrzywę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pinus 23.02.2010 16:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2010 W szczegółach to krowa już nie ruszy trawska po placku I trawa NIE jest ładnie przystrzyżona. Nie na krowim pastwisku... Panie Wojciechu, Mirek ma rację. Po wypasie krowami puść pod te orzechy kozy lub owce. Zeżrą wszystko równo z ziemią Tylko żeby kozie bobki nie pomieszły się z orzechami .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojciech Majda 23.02.2010 16:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2010 W szczegółach to krowa już nie ruszy trawska po placku I trawa NIE jest ładnie przystrzyżona. Nie na krowim pastwisku... Kwestia odpowiedniej ilości krów na ha. Jeśli na ha takiego lasu pastwiskowego pozostawi się kilkanaście/kilkadziesiąt krów przez dzień, czy kilka godzin(w zależności od wysokości i ilości trawy), to cała trawa będzie ładnie przystrzyżona... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 23.02.2010 16:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2010 Nie będzie, niezależnie od zagęszczenia krów. I tyle.Chyba na wsi to w życiu nie byłeś.Będzie co najwyżej dokładniej zasrana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojciech Majda 23.02.2010 16:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2010 Szczaw, rdest, czosnek i pokrzywa. Obce gatunki, poza żegawką, której ci u nas dostatek. No tego to już i wspomniana koza nie ruszy. A jak to się na zimę konserwuje, osobliwie pokrzywę? Pokrzywę na zimę można np. zasuszyć i zrobić sobie z niej zdrowy napar, bogaty w witaminy i mikroelementy. I co z tego, że obce gatunki? Ziemniaki, jabłoń (uprawiana w polskich sadach), pszenica,pomidory, ogórki to może rdzenne gatunki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojciech Majda 23.02.2010 17:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2010 Nie będzie, niezależnie od zagęszczenia krów. I tyle. Chyba na wsi to w życiu nie byłeś. Będzie co najwyżej dokładniej zasrana. Na wsi wielokrotnie byłem. To Ty chyba nigdy nie słyszałeś o Holistic Land Management Jeśli Cie to interesuje, to polecam się zapoznać z tym zagadnieniem. Można zwiększyć w ten sposób wydajność pastwiska cztero - pięciokrotnie. Bez stosowania nawozów sztucznych, czy podsiewania. Wiesz co brak możliwości wyboru paszy robi z krową? Podpowiem, że to samo co z człowiekiem - je to co jest. Bardzo odbiegliśmy od głównego wątku - czyli Peak Oil w OGRODZIE. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 23.02.2010 17:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2010 Nie o to chodzi. Próbowałeś orzeszki ziemne u nas uprawiać? I zasadnicze pytanie- jak długo chcesz przeżyć na szczawiu i naparze z pokrzywy, przegryzając pióropusznikiem? Wracając do krów- sam nie wiesz co piszesz. Najpierw każesz hodować w ogródku pod drzewami, a póżniej opisujesz iluś tam hektarowe pastwisko i hodowlę krów na skalę przemysłową. A wiesz, ile to metanu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojciech Majda 23.02.2010 17:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2010 W którym momencie pisałem, że zamierzam przeżyć na szczawiu i naparze z pokrzywy? Prosiliście o podanie przykładu warzyw do cienia, to podałem. Orzeszki ziemne to z łaciny Arachis hypogaea nigdzie nie zalecałem ich uprawy, choć wydaje mi się, że można je uprawiać w Polsce (nie żebym je zalecał). Odpowiadając na Twoje pytanie... Nie, nigdy nie uprawiałem orzeszków ziemnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pinus 23.02.2010 17:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2010 I zasadnicze pytanie- jak długo chcesz przeżyć na szczawiu i naparze z pokrzywy, przegryzając pióropusznikiem Przecież Pan Wojciech juz Ci wcześniej odpowiedział: Wiesz co brak możliwości wyboru paszy robi z krową? Podpowiem, że to samo co z człowiekiem - je to co jest. Czyli skoro krowa zje trawę z "plackami", to niby dlaczego nie Pan Wojciech .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 23.02.2010 17:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2010 W którym momencie pisałem, że zamierzam przeżyć na szczawiu i naparze z pokrzywy? Prosiliście o podanie przykładu warzyw do cienia, to podałem. Orzeszki ziemne to z łaciny Arachis hypogaea nigdzie nie zalecałem ich uprawy, choć wydaje mi się, że można je uprawiać w Polsce (nie żebym je zalecał). Odpowiadając na Twoje pytanie... Nie, nigdy nie uprawiałem orzeszków ziemnych. I słusznie. Arachis hypogaea to orzech ziemny. A Ty napisałeś to: Apios Americana Plant Portrait - Apios Americana American Groundnut This article originally appeared in the Jan 1998 edition of the Friends of PFAF newsletter. The American ground nut, which although related to peanuts should not be confused with them, is a climbing perennial plant from the woodland edges of N. America. Dopisuję- zmarznie u nas w pierwszą zimę, zalecają w Anglii osłaniać w chłodne zimy. Ładnie wieloletnia... I jescze jedno- nie wiem co się je z dzwonka skupionego, ale wymaga słonecznego stanowiska. Dla Ciebie to warzywo do cienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojciech Majda 23.02.2010 18:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2010 Z dzwonka skupionego je się liście, na surowo lub po ugotowaniu. Roślina ta znosi półcień. Orzech ziemny w Polsce oznacza inną roślinę. Twoje tłumaczenie jest złe. Co do jego wytrzymałości na mróz: http://davesgarden.com/guides/pf/go/69480/ http://www.gardenvines.com/shop/other-species-9/apios-americana-24.html Wydaje mi się, że w USA (ojczyźnie tej rośliny) znają się na jej wymaganiach. Jakbyś nie zrozumiał, to dopisuję: Części nadziemne zamierają na zimę, ale gdy zima się skończy (i zacznie być ciepło) to roślinka zaczyna ponownie rosnąć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojciech Majda 23.02.2010 18:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2010 Czyli skoro krowa zje trawę z "plackami", to niby dlaczego nie Pan Wojciech .. Wypraszam sobie, gównozjadem to Ty może jesteś. Czy widzi to może moderator? Czy takie chamskie wycieczki osobiste nie stanowią pogwałcenia punktu 2.4 regulaminu? Spodziewałem się merytorycznej dyskusji, a nie wyzywania interlokutora od osoby zjadającej trawę z gównem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 23.02.2010 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2010 Merytorycznie Opisany przez Ciebie wypas krów widzę od 30 lat u teścia za stodołą. Drzewiej grodzili drągami, później wymyślili pastucha elektrycznego. Owo pole nazywa się swojsko gródź. Co to ma do wypasu krów pod orzechem pojąć nie moge. Na podanym przez Ciebie linku jest napisane, cyt: On Aug 30, 2004, NatureWalker from New York & Terrell, TX (Zone 8b) wrote: Physical Characteristics: Perennial growing to 1.2 meters. It is hardy to zone 3. It is in leaf from April to November, in flower from June to September. The scented flowers are hermaphrodite (have both male and female organs) and are pollinated by Insects. It can fix Nitrogen. Zresztą nieistotne. Pewno się znają Dyskusja jest bez sensu. Sadź i jesz co chcesz, Twój żołądek. Nie przenoś jednak na nasz grunt może i w założeniu słusznej teorii, nijak nie przystającej do naszych realiow i co najważniejsze, do naszego klimatu. Traktując rzeczy dość oczywiste dla podlaskiego chłopa (bez urazy dla w/w.) jak wiedzy objawionej i jedynie słusznej. Zestaw podawanych przez Ciebie roślin można... no nie napiszę . Sadząc to wszystko tworzysz całkowicie sztuczną zbieraninę przypadkowo pościąganego z całego świata zielska, przy czym mają one całkowicie różne wymagania uprawowe. Co z tego urośnie? Ano coś przetrwa, po mojemu całośc zarośnie owym nieszczęsnym pióropusznikiem, jeśli akurat mu będą warunki odpowiadały. I nie zapominaj o chwaściorach maści wszelakiej, których nasiona wiatr przyniesie i pielić trzeba to będzie... ino jak rozpoznać. Biorąc równeż pod uwagę, że w ostatnich latach mamy 2-3 miesięczne okresy bez deszczu, zamontuj jakieś podlewanie, zwłaszcza że to drzewa wygrają bitwę o wodę i składniki pokarmowe. Tu już trzeba koszty liczyć. Zysku to ja nie widzę. A pokrzywy żegawki to dostatek za każdym wiejskim sraczykiem. Jest to w końcu roślina azotolubna. Na byle czym nie urośnie. W lesie sosnowym nie widywałem, choć choćby z racji obowiązków zawodowych łażę po nim 30 lat... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pinus 23.02.2010 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2010 Wiesz co brak możliwości wyboru paszy robi z krową? Podpowiem, że to samo co z człowiekiem - je to co jest. Przecież to Pan porównał krowę z człowiekiem pod względem pożywienia oraz ich zachowanie w przypadku braku jego wyboru Mnie obraża takie porównanie i dlatego przybliżyłem tok Pańskiego rozumowania. Jak się okazało skutecznie , gdyż : Wojciech Majda napisał: Wypraszam sobie, gównozjadem to Ty może jesteś. Czy widzi to może moderator? Czy takie chamskie wycieczki osobiste nie stanowią pogwałcenia punktu 2.4 regulaminu? Spodziewałem się merytorycznej dyskusji, a nie wyzywania interlokutora od osoby zjadającej trawę z gównem. Nie używałem słów, które Pan powyżej przytacza. Ponadto moje stwierdzenie było w trybie warunkowym - ("skoro..." <>"to...") . .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.