egon77 23.02.2010 22:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2010 Jest droga, na niej drzewo, nie da się przejechać. Legalnie usunąć drzewa się nie da, tzn. przeprawa w urzędzie na wiele lat . Postanowiłem działać. Podobno można czymś podsypać drzewo żeby szybko uschło i powaliło się samo - ? jakiś kwas ?. Warunek musi być jeden - to coś musi działać w miarę szybko. Proszę poratujcie człowieka i podpowiedzcie jak to zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sloneczko 23.02.2010 23:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2010 Coś kręcisz Jeśli drzewo blokuje drogę, zgodę na wycięcie powinieneś dostać od razu. Jeśli drzewo Ci się nie podoba, za parę lat lub nigdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
leli1 24.02.2010 06:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2010 woodoo - robisz sobie taką "laleczkę drzewa" i wbijasz w nia te igiełki. Od zaprzyjaźnionych czarno magików wiem, ze działa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magnolia 24.02.2010 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2010 Jesteś pewien że legalnie się nie da? Jak masz logiczne argumety? Co to za gatunek drzewa i jakie ma rozmiary? Inne metody- hmm. nie będę podpowiadać. Wiedz tylko, że jak Cie ktoś przyłapie, albo sąsiad doniesie na Ciebie i Ci to udowodnią to zapłacisz duuże pieniądze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
egon77 24.02.2010 13:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2010 Drzewo stoi na "drodze dojazdowej", która nie jest drogą publiczną. Urząd nie wytnie drzewa na tej drodze dopóki nie stanie się publiczną. Procedura na oko 3-4 lata czekania. Zaskoczeni ? Mogę albo czekać albo działać. Wiem że wiele osób, zwłaszcza z okolic Jóżefowa, ale też inne miasta na Mazowszu podsypują drzewa omijąjąc w ten sposób urzędniczą głupotę. Jeśli się ktoś boi napisać na forum - proszę o podpowiedzi na pw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paskud 24.02.2010 17:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2010 To co chcesz zrobić w świetle przepisów jest jednoznaczne z nielegalnym usunięciem drzewa i podlega karze! Jednakże nie mam zamiaru tutaj moralizować a jednie poinformować.. Mówisz, ze musi działać szybko i doprowadzić do obumarcia i obalenia drzewa..? Tak to 'tylko w erze' jeśli drzewo otrujesz to będzie dalej sobie spokojnie stało, tyle że suche .. Jeśli wytniesz suche drzewo to sytuacja podobna ja wyżej. Pożycz bobra i zwal robotę na niego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 24.02.2010 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2010 Drzewo stoi na "drodze dojazdowej", która nie jest drogą publiczną. Urząd nie wytnie drzewa na tej drodze dopóki nie stanie się publiczną. Procedura na oko 3-4 lata czekania. Zaskoczeni ? Mogę albo czekać albo działać. Wiem że wiele osób, zwłaszcza z okolic Jóżefowa, ale też inne miasta na Mazowszu podsypują drzewa omijąjąc w ten sposób urzędniczą głupotę. Jeśli się ktoś boi napisać na forum - proszę o podpowiedzi na pw. Jasne że nie wytnie. Na cudzym? Jakim sposobem.? Czyja jest owa droga? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojciech Majda 24.02.2010 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2010 Jak napiszesz o wymiarach drzewa i jego gatunku to będzie łatwiej coś doradzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 25.02.2010 00:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2010 Drzewo stoi na "drodze dojazdowej", która nie jest drogą publiczną. A czyją? Bo właściciel ma jak najbardziej prawo wystapić do urzedu o wydanie zgody na wycinke z powodu kolizji wjazdu (skoro rosnie na drodze). Zgoda udzielana jest za darmo, jesli droga nie będzie służyła prowadzeniu działalności gospodarczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 25.02.2010 06:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2010 Urząd nie wytnie drzewa na tej drodze dopóki nie stanie się publiczną Jeśli oczekujesz takiego rozwiązania to rzeczywiście sprawa może się przeciągać latami. Jak napisała Elfir o pozwolenie wycięcia drzewa występuje właściciel terenu (tu: drogi). Po uzyskaniu zgody wycina je na własny koszt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
egon77 25.02.2010 07:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2010 Droga dojazdowa należy do miasta . Jest to działka miejska oznaczona na planach jako "dr". Nie ma statusu drogi publicznej. Drzewa to 50-letnie sosny i brzozy. Ok 20-30 m. wysykości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 25.02.2010 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2010 to dlaczego chcesz wycinać drzewa z cudzej działki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 25.02.2010 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2010 to dlaczego chcesz wycinać drzewa z cudzej działki?może dlatego, że przeszkadza ono jeździć po drodze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 25.02.2010 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2010 To wystąp do właściciela drogi z tym argumentem. Skoro właścicielem jest miasto, wytnie na swój koszt, skoro to jedyna droga dojazdowa do twojej posesji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
egon77 25.02.2010 20:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2010 Już wystąpiłem i miasto odpowiedzialo, że nie może wyciąć drzewa na drodze która nie jest dr. publiczną. By the way - czy znacie dobrego prawnika od tych spraw ? Sprawa jest na tyle skompliokwana że chyba opiszę ja w oddzielnym wątku. Skrótowo droga jest nieprzejezdna w realu, na mapie wygląda elegancko, więc urzędy wydają mi zgody. Dostałem WZ, za chwile dostane pozwolenie na budowę. Boje się że jak urzednicy dowiedzą się że wydali zgody na działkę bez droznego dojazdu to mi te zgody cofna... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 25.02.2010 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2010 Urzędnicy sie mylą. Można wycinać drzewa na każdej drodze. Tylko urzędnikom nie chce się uzgadniać tego z urzędnikami z Wydziału Ochrony Środowiska. Chodzi o to, ze prawdopodobnie powołują się na przepisy o rozbudowie dróg krajowych, gdzie wycięcie drzewa przydrożnego nie wymaga pozwolenia. Napisz skargę do prezydenta miasta, ze urzędnik taki i taki odmawia udostępnienia wjazdu na twoją posesję poprzez wstrzymanie się od wycinki samosiejek wyrosłych na drodze dojazdowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 25.02.2010 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2010 Jak na papierze wygląda ładnie a w realu inaczej, to zaciągnij kogoś kompetentnego w temacie na wizję lokalną. U mnie abym mogła myśleć o wycince najpierw musieli przyjechać, popatrzeć, pomierzyć i dopiero potem zapadła decyzja. Skłądasz podanie o możliwość usunięcia drzew z drogi dojazdowej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
egon77 25.02.2010 20:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2010 Zastanawiam się nad taką rzeczą: dostane pozwolenie na budowę, bo wg. map wszystko jest cacy. Jeśli potem wystapię o udrożnienie drogi dojazdowej do drogi publicznej będzie to oznaczało że otzrymałem zgodę na budowę nie spełniwszy warunku posiadania dojazdu do działki. Czy wtedy nie cofnie mi się pozwolenia na budowę ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 25.02.2010 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2010 Nie. Prawa nie interesuje stan faktyczny tylko to co jest w papierach. Masz tam droge to jest to droga, nawet gdyby płyneła tamtedy rzeka. gdyby zamiast drzew były to hałdy piasku lub dziury? Coś to zmienia w stanie prawnym drogi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorota21 28.02.2010 16:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2010 Miałam podobną sytuację, przed zaplanowanym wjazdem na moją posesje, na drodze gminnej rosły sporych rozmiarów akacje. Zwróciłam się do urzędu miasta z ustną wstępnie prośbą o usunięcie drzew. Panie z urzędu odpowiedziały mi, że urząd sam nie moze wydać zgody na wycinkę na jego własności, a o usuwaniu takich drzew decyduje powiat, ale to miasto zwraca się z prośbą o zgodę, nie ty. U mnie sprawa rozwiązała się sama - podczas kopania kanalizacji i wodociągu miejskiego, ale może u ciebie byłoby to właściwe rozwiązanie. Sprawdź w urzędzie powiatowym, może coś podpowiedzą. O ile mi wiadomo, wydział środowiska jest w Otwocku na Karczewskiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.