Dom w Truskawkach 2 - pod Wrocławiem

[kuracja]

Mam chwilę to uzupełniam dziennik

Ciag dalszy prac wokół domu, w ziemi...

prąd:

http://th.interia.pl/30,g2ebefffb4527200/i1148486.jpg

http://th.interia.pl/30,g2ebefffb4527200/i1148488.jpg

 

woda:

http://th.interia.pl/30,g2ebefffb4527200/i1148497.jpg

 

taras:

na początek gruz przysypany piaskiem, później rzadkim betonem, a na koniec finalnie:

 

http://th.interia.pl/30,g2ebefffb4527200/i1148494.jpg

 

http://th.interia.pl/30,g2ebefffb4527200/i1148495.jpg

 

http://th.interia.pl/30,g2ebefffb4527200/i1148496.jpg

 

jest po czym jechać do środka budynku, więc zaczynamy zabawę wewnątrz:

 

na początek izolacja z papy:

 

http://th.interia.pl/30,g2ebefffb4527200/i1148489.jpg

http://th.interia.pl/30,g2ebefffb4527200/i1148491.jpg

http://th.interia.pl/30,g2ebefffb4527200/i1148492.jpg

to na razie tyle ze zdjeć.

[kuracja]

Dachu jeszcze nie ma, a dom już zamieszkany:

 

http://th.interia.pl/30,g2ebefffb4527200/i1152904.jpg

 

tendencja rozwojowa

 

http://th.interia.pl/30,g2ebefffb4527200/i1152905.jpg

 

Tymczasem balkon pozbył się szalunków:

 

http://th.interia.pl/30,g2ebefffb4527200/i1152906.jpg

 

a kominy idą w górę:

 

http://th.interia.pl/30,g2ebefffb4527200/i1152907.jpg

[kuracja]

Hejka,

Dawno mnie nie było, lecz nie ma kiedy usiąść i zająć się dziennikiem. Jednak ważniejsze to co muszę na budowie robić, a dzieje sie wiele

Oto zdjęcia z maja:

Doprowadzenie wody:

http://th.interia.pl/30,g2ebefffb4527200/i1180732.jpg

 

sypanie piasku pod chudziaka

http://th.interia.pl/30,g2ebefffb4527200/i1180733.jpg

 

kończenie szczytów:

http://th.interia.pl/30,g2ebefffb4527200/3_i1180734.jpg

 

ukończone szczyty czekają na więźbiarzy:

http://th.interia.pl/30,g2ebefffb4527200/i1180735.jpg

http://th.interia.pl/30,g2ebefffb4527200/i1180736.jpg

 

tu skończone kominy:

 

http://th.interia.pl/30,g2ebefffb4527200/i1180737.jpg

 

dodatkowe ocieplenie ścian fundamentowych: drugie 5 cm. styropianu eskrudowanego

 

http://th.interia.pl/30,g2ebefffb4527200/i1180737.jpg

 

Rozpoczynamy ocieplenie ścian:

http://th.interia.pl/30,g2ebefffb4527200/i1180739.jpg

 

Wylaliśmy też chudziaka na ubitym piasku:

 

http://th.interia.pl/30,g2ebefffb4527200/i1180740.jpg

http://th.interia.pl/30,g2ebefffb4527200/i1180741.jpg

 

to tyle z majowych prac, tak w skrócie

Edytowane 19 Sierpnia 2011 przez kuracja

[kuracja]

POczątek czerwca, przed wejściem więźbiarzy, ciagle ocieplamy domek:

 

http://th.interia.pl/30,g2ebefffb4527200/i1180885.jpg

http://th.interia.pl/30,g2ebefffb4527200/i1181133.jpg

 

więźbiarze zaczęli pracę:

 

http://th.interia.pl/30,g2ebefffb4527200/i1181135.jpg

 

http://th.interia.pl/30,g2ebefffb4527200/i1181136.jpg

 

http://th.interia.pl/30,g2ebefffb4527200/i1181137.jpg

 

http://th.interia.pl/30,g2ebefffb4527200/i1181138.jpg

[ElwoodWroclaw]

Nie zapomnijcie wystawić sobie drutu ze zbrojenia ponad powierzchnię ziemi ( tak z metr ) na późniejszy odgromnik

 

Hmmm, ale czemu odgromnik ze zbrojeniem w fundamencie? Przeciez jak walnie piorun (oby nigdy nie) to rozpirzy część fundamentu zamiast zejść po uziomie w ziemię! Już widziałem kiedyś taki patent... długo potem badali czy dom nadaje się do zamieszkania.

[kuracja]

I co wybadali ?

pewnie, to że sie nadaje

Mam odgrom podpięty do fundamentu, ale też w dwóch miejscach druty schodzą w ziemię - lecz już nie za głeboko.

Osobno mam uziemienie domu - znam przypadek, gdy uziemienie i odgrom były połączone i zabiło panią w kuchni, gdy strzelił piorun.