Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

na moim kompostowniku zatrudniłam dżdżownice kalifornijskie, które swietnie radza sobie ze wszelkimi "paskudztwami" a poza tym przyspieszaja proces kompostowania o wiele szybciej niz wszystkie te sklepowe preparaty, na zime tez ich nie wyciagam bo niby jak to zrobic?? ale dodatkowo przykrywam kompost i od dwoch lat nic zlego sie nie dzieje z nimi przeciwnie mnoza sie jak szalone a ja mam wiecznie jakis wedkarzy na dzialce :)

 

a w ogóle to witam serdecznie tak jakos wyszlo ze to moj pierwszy post, do tej pory tylko podglądałam :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 575
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

  • 6 months później...
Widziałem w czerwcowym Muratorze prawidlowo wygladajacy kompost - wyglądał jak "czarny kawior". Pamietam z przeszłości kompostowniki u moich rodziców, ale nigdy nie wygladało to jak na zdjęciu. Rozumiem, że w artykule jest przedstawiony pewien wzorzec do ktorego powinno sie rownac, ale jestem ciekaw czy komus z Forumowiczów udalo się kiedys uzyskac taki wlasnie efekt .... :)

 

Kompost nie zawsze będzie barwy czarnej. Mimo, iż jest słusznie nazywany czarnym złoto - z naciskiem na wartość dla ogrodu a nie na kolor. Wpływ mają tu w dużej mierze składniki biomasy. Spójrz np. na próchnicę leśną (to też jest kompost), bliżej jej do brązu niż czerni.

 

Pozdrawiam

Chajd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Założyłem kompostownik - taki z desek drewnianych. Co 10 cm trawy sypałem preparat do kompostowania z praktikera.

Ostatnio po rozgarnięciu zobaczyłem sporo mrówek i biały nalot za żdzbłach trawy - to pleśn ? Czy to dobrze ?

W srodku kompostownika jest ciepło.

 

Witam

Biały nalot na skozonej trawie to dobra oznaka. Rozkład tak często przebiega.

 

Co do mrówek to jest to dość częste zjawisko w kompostownikach.

Mają tam ciepło w miarę sucho oraz doskonałą strukturę do budowania gniazda.

 

Więcej informacji na mojej stronie http://www.kompostowniki.pl

Pozdrawiam

Chajd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

W marketach są dostępne kompostowniki z PCV o różnych pojemnościach. Czy ktoś z Was użytkuje taki i jak dobrać objętość do powierzchni działki aby pomieścił trawę z koszenia i ew. liście itp.

Kompletnie nie mam pojęcia jak długo w takim kompostowniku zalega skoszona trawa zanim będzie ją można wykorzystać jako kompost.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też jestem ciekawa Waszych odpowiedzi.

Sama mam taki plastikowy termokompostownik od roku. Największy jaki był. Sypałam tam: odpadki z kuchni, wypielone rośliny (bez kwiatów i nasion), no i tę nieszczęsną trawę. Do tego jakiejś środki na przyspieszanie kompostu, trochę wapna, resztki nawozu..... no i efekt jest dość mizerny. Są całe połacie zgniłej, zapleśniałej trawy, a to co wydobywam z kompostownika (nota bene jest to dośc trudne wyciąganie od spodu przez wąski otwór) jest dalekie od tego, o czym pisała kiedyś Wciornastek. Nie bardzo też potrafię przerzucać kompost w takim pudle, bo ma wysokie ścianki i jest wąskie... ja nie mam szans....

Póki co w tym roku trawę zbieram do worków na śmieci i porzuciłam myśl o jej kompostowaniu i czekam, aż to co jest w kompostowniku przerobi się na coś lepszego...

pozdrawiam,

gaga2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja. Szalona, nawiedzona baba!!! :lol: :lol: :lol:

Mam dość dużą działkę /4300m2/. Tak teraz sobie myślę co na niej zrobić.

1. Oczyszczalnia drenażowa

2. Domek

3. Porządny sad + ogródek

4. I wymyślony kompostownik.

Powiecie że baba zwariowała. Już się tłumaczę. Mam dwójkę dzieci alergików, tylko że młodszy jest uczulony na prawie wszystko. Dlatego chcemy się budować z "dala" od miasta. Nie chcę żeby moje bąble wcinały wszystko co jest naszprycowane chemią - dlatego ogródek i sad. Pod względem ekonomicznym zrobimy oczyszczalnię, tylko pomyślałam o śmieciach, po co wyrzucać resztki /obierki z ziemniaków, itp/, czy palić liście jak mogę zrobić sobie do ogródka naturalny nawóz. Muszę to wszystko zaplanować przed budową, gdzi co ma być.

Ciekawe czy ktoś z was robił kompostownik. Z tego co usłyszałam wystarczy wykopać dziure w ziemi i wszystko tam wrzucać. A nie lepiej jakiś wyłożony czymś.

Sama myślę o ekologi tylko bez przesady- to napisałam żeby ktoś nie posądził mnie o barbarzyństwo :wink:

Wszystkich pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo kup gotowy (szczelny z klapą) albo zrób np z desek tylko broń boże nie wkopuj teko w ziemie bo kto to później będzie wyciągał? A poza tym przy kompostowniku "otwartym" najlepiej go co jakiś czas przekopać wtedy lepiej pracuje. Najlepiej mieć jeden duży przedzielony na pół wtedy co jakiś czas (2-3 m-ce) przerzucasz z jednej komory do drugiej. Nie trzeba robić dna, wtedy kompostownik dobrze "trzyma" wodę i w koło można obsadzić roślinki które będą miały super warunki i przy okazji dobrze maskują. Pomyśl o deskach z plasyku bo drewno pada po 2-3latach.[/img]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie ze względu na dzieci muszę się wyprowadzić z łodzi. Duża część uczuleń jest na łódzkie powietrze nie na pyłki których jest ogrom na wsi. Generalnie nie wyprowadzamy się na samą wieś tylko do aleksandrowa łódzkiego. To jest małe spokojne miasteczko.

Tak jak mi podpowiedzieliście zrobię kompostownik na powierzchni ziemi. Taki miałam pomysł, a wy go poparliście.

Dziękuję i Pozdrawiam. :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawuje opiekę nad 3 działkami. Jeden to ogród w POD tam wywoże swoje odpady z kuchni od wielu już lat.. Moj kompstownik w tym ogrodzie to niewielki dołek kopany w każdym roku pod innym drzewkiem . Tam wysypuje odpady i przykrywam skoszoną trawą ,żeby nie śmierdziało. Po roku kompstownik" przenoszę "w inne miejsce ,a zawartość kompstownikow z poprzednich lat wydobywam gdy chce użyźnić jakiś fragment ogrodu. Po dwu latach w kompstowniku dołku praktycznie wszystko jest juz przerobione widać tylko skorupki od jaj i fragmenty kości - trzeba by je zemleć żeby stworzyć nawóz , ale chyba szkoda zachodu i tak nie przeszkadzają . W sumie jest to bardzo tani wydajny i estetyczny sposób . Wystarczą 3 dolłki w jeden wsypujemy, drugi sam przerabia zawartość przykryty sianem, a trzeci jest taka kopalnią odkrywkową kompostu.

Na drugiej działce jest to ogród dekoracyjny nie warzywny rolę kompostowników , głownie do ściętej trawy pełnią kilkunastoletnie świerki, są bardzo rozłożyste od samego dołu i skoszonątrawę upycham pd gałęzie świerka. Mozna powiedzieć ,że trawa ze 100 m2 spokojnie wchodzi pod jednego świerka. Trawa po zimie sama gdzieś znika ,a świerk ma się bardzo dobrze. Na trzeciej działce , gdzie własnie się buduję i gdzie jest kompletny nieużytek oraz trudne warunki skarpa od strony południowej na nieurodzajnej glebie tak ,że wszystko wysycha, rozpoczołem eksperyment, uzdatniania gleby dla celów ogrodniczych, przykrywając fragment duzym arkuszem zbędnej blachy. Część obierek z kuchni i trochę skoszonej trawy trafiło pod tą blachę, gdzie dosłownie gotuje się na słońcu w dzień , ale wieczorem podnosząc blachę widzę czasami ukryte jaszczurki. Blacha wypala również pierwotną roślinność tak ,że za miesiać całośc przekopie ,a blachę przeniosę obok zdobywając metr po metrze użyźnioną tym sposobem glebę. Aha z tego co wiem do kompostownika dobrze jest dosypać troszeczkę azotu np azofoskę lub siarczan amonu , szybciej się dzieki temu rozkłada zawartość bogtata w węgiel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Ja mam kompostownik kupiony w markecie,drewniany z desek takich skladanych na zakladke wymiar 1 x 1 x 1m i od 3 lat nie wywoze zadnej trawy w workach i nic nie wywoze z kompostownika,poprostu nic nie robie,wsypuje skoszona trawe i dociskam z gory...obok dosc szybko choinka rosnie? :lol:

powierzchnia trawnikow ok 400m2... kosze min 1 raz w tygodniu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Ja mam kompostownik kupiony w markecie,drewniany z desek takich skladanych na zakladke wymiar 1 x 1 x 1m i od 3 lat nie wywoze zadnej trawy w workach i nic nie wywoze z kompostownika,poprostu nic nie robie,wsypuje skoszona trawe i dociskam z gory...obok dosc szybko choinka rosnie? :lol:

powierzchnia trawnikow ok 400m2... kosze min 1 raz w tygodniu...

 

To było to czego szukałem.

Marku możesz dokładniej opisać ten kompostownik i Twoje z nim działania. Jezeli prościej sie nie da, w stosunku do tego co juz napisałeś.

Ale np. czy ten kompostownik ma dno, czym go dociskasz (tzn jakieś wieko)? Jaki jest stan tych deseki i czy były czymś impregonowane? Czy między deskami są szpary dopowietrzające całość. Czy sypiesz tylko trawę? Jak to się dzieje, że nic nie wyjmujesz skoro co tydzień wkładasz skoszoną trawę? Czy nie ma much, meszek które miałyby związek z kompostownikiem? Co z dodatkowymi atrakcjami typu niepożądane zapachy (tego najbardziej się obawiam)?

Mam małą działkę i miejsce na kompostownik w okolicy ogrodzenia, za którym sąsiad akurat ma najbardziej reprezentacyjną część ogrodu z tarasem, na którym przyjmuje gości, więc nie chciałbym być uciążliwy dla niego budując w tym miejscu kompostownik.

Dzięki za odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Juz mowie

Kupilem taki prosty chyba w OBI z desek chyba sosnowych zaimpregnowanych,sam pozniej jakims drewnochronem pociagnalem.

Scianki maja szczeliny tzn mocowane sa na zakladke takie wciecia,

nie ma dna.Co rok dosypuje jakies badziewe na fermentacje do kompostownika kupione w markecie.Po wsypaniu trawy,rozkladam ja na rowno pozniej przykrywam pokrywa, ktora musi wejsc w swiatlo kompostownika i musi rowno dociskac trawe pamietaj.

Acha pokrywe zrobilem dosyc ciezka,tak zeby miala spory ciezar dosciskowy.

Coz zapach czasem jakis tam jest ale nie az tak straszny... :)

Ja robie tak a ktos moze Ci tez cos podpowie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...