jajmar 16.04.2010 22:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2010 Moja architekt też miała takie przyciężkie pomysły na płyty fundamentowe - wg starej szkoły architektonicznej. Dlatego moją lekką płytę projektuje ktoś o świeższym spojrzeniu i znajomości nowoczesnych rozwiązań. Znaczy ogrodnik? Nie ma w dziedzinie konstruowania płyt żadnej nowej szokły. Nie ma i nie było czegoś takiego jak "szkoły architektoniczne" jeżeli chodzi o płyty. Tym od zawsze zajmowali się konstruktorzy. Jeżeli coś odchudziło płyty to większa dokładnośc obliczęń dzieki ogólnie mówiąc komputerom a nie liczeniu na piechote. To chyba jedyna zmiana jaka nastąpiła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 16.04.2010 22:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2010 Nie, konstruktor. Twój sarkazm jest mało wyrafinowany. Płyta wg "starej szkoły" jest sadowiona poniżej poziomu przemarzania gruntów i ma odwrócony układ warstw względem "lekkiej" płyty - czyli: beton a na to ocieplenie a na to znów beton i posadzka . Jak płyty pod blokami czy Pałacem Kultury w W-wie. Lekka płyta fundamentowa nie była praktycznie w Polsce stosowana do momentu, kiedy Legalett zaczął takie wylewać, korzystające z doświadczeń ze Skandynawii i Niemczech. Płyta jest stawiana powyżej poziomu przemarzania i ma układ odwrotny: ocieplenie a na to beton jako posadzka. Moja architekt i jej konstruktor do dziś upierają się, że jej posadowienie i trwałość zaprzecza prawom fizyki a przede wszystkim polskiej normie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 17.04.2010 07:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2010 Moja architekt i jej konstruktor do dziś upierają się, że jej posadowienie i trwałość zaprzecza prawom fizyki a przede wszystkim polskiej normie Twierdzę podobnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BOHO 17.04.2010 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2010 Twierdzę podobnie. no to Legalett czekają poważne problemy..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cezka 17.04.2010 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2010 Znaczy ogrodnik? Nie ma w dziedzinie konstruowania płyt żadnej nowej szokły. Nie ma i nie było czegoś takiego jak "szkoły architektoniczne" jeżeli chodzi o płyty. Tym od zawsze zajmowali się konstruktorzy. Jeżeli coś odchudziło płyty to większa dokładnośc obliczęń dzieki ogólnie mówiąc komputerom a nie liczeniu na piechote. To chyba jedyna zmiana jaka nastąpiła. dokładnie tak,mozna projektować opierając sie na obliczeniach,badaniach geologicznych itp.Można też negować jak wielu moich rozmówców,podobno projektantów,inzynierów, /polemika nie bo nie/,posadowienie płyty pt. strefa przemarzania,odradzali klientom płyty nie mają cniestety ochoty dopuścić do głowy mozliwości,że można dom posadowić inaczej niż do tej pory.Owa sterfa przemarzania-w kontekście posadowienia domu.-Słynna Polska Norma Numer: PN-81/B-03020 Tytuł: Grunty budowlane - Posadowienie bezpośrednie budowli - Obliczenia statyczne i projektowanie.Tam w pkt. 2.2 jest mowa i uzasadnienie posadowienia poniżej strefy przemarzania- TAM GDZIE GRUNT JEST WYSADZINOWY - polecam zajrzenie do tej normy i poproszenie o przeczytanie na głos każdego kto sie nią podpiera mówiąc NIE.Po to robi się badania geotechniczne.Powinni wprowadzić wzorem niektórych urzędów obowiązek wykonania takowych badań.Wtedy mając to w łapie idziemy do projektanta,ale nie architekta, do konstruktora i pytamy czy mozna zrobić płytę i na jakich warunkach.Bywa,ze jeśli grunt nasypowy,torfy itd.,generuje to wielkie ryzyko i konstruktor sie boi,ale sa na to inne rozwiazania.Robiłem już raz fundamentowanie gdzie grunt nosny był na 3,2 m a powyżej torf jak w doniczce.Musi byc jednak wspóldziałanie konstruktora z potencjalnym wykonawcą i to juz najlepiej na etapie projektowania.Co do doradztwa,proszę i uważam,że mam absolutną rację, to fajne forum nie jest miejscem na doradzanie posadowienia domu,jak położyc panele ok. ale nie fundamentowanie.Nawet jęsli są tutaj konstruktorzy /może kilku/,to i oni nie mając projektu,wyników badań geologicznych,mapki terenu z rzędnymi,nie moga nic doradzić a wręcz nie powinni.Czasami /przearbiałem to już kilka razy/ konstruktor mówi,że zespól kilku czynników /względy bezpieczeństwa,ekonomiczne/ przemawia za tym aby nie robic płyty/.Nawet postawienie budy dla psa zależy od jego wielkości i upodobań a ustawienie jej wzgledem stron swiata/ deszcze,wiatr/, tez jest ważne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
justus67 17.04.2010 14:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2010 Moja płyta wg projektu:podsypka piaskowa 30 cmChudy beton 10cmwarstwa poślizgowa 2x papa płyta B-20 zbrojona siatką fi 10-15x15cm w dwóch poziomach2x papa lub foliastyropian 15cmpodkład cementowy zbrojony siatką Rapitza Badanie geotechniczne wykazało wysoki poziom wód gruntowych i III kat.szkód górniczych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 17.04.2010 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2010 przy takim układzie masz mostek cieplny na styku ściana betonowa płyta. bo przecież nie będziesz murował ścian na styropianie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 17.04.2010 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2010 Ale zyskuje na soildnym posadowieniu budynku. Podaj ile będzie kosztwał ten mostek cieplny w skali roku. Tzn ile wzrosną straty ciepła w budynku przez "ten mostek" . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 17.04.2010 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2010 A skąd mam wiedzieć? Na pewno będzie całkiem spory, skoro zwykły słup betonowy w domach energooszczędnych jest odradzany. A do zwykłych fundamentów zaleca się bloczki izolujące. lekceważenie tak oczywistego mostka oznacza po prostu, że dom nie ma być energooszczędny. A taki można zbudować klasycznie, bez bawienia się w płyty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 17.04.2010 23:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2010 A taki można zbudować klasycznie, bez bawienia się w płyty. Pewnie że można inwestycja w płyte w 90% nie zwróci sie nigdy. Chyba przesadzasz w tym co piszesz, może gdyby dom miał byc pasywny to jezcze warto walczyć, ale nie energooszczedny. Piszez że bedzie "spory " to nic nie oznacza. Ktoś Ci wcisnoł brednie i boisz sie jakiegos mostka który w rozrachunu budynku ma znikome znaczenie. Żeby nie było że sie czepiłem Ciebie, nie Ty jedna powtarzasz to zdanie o fundamencie i mostku. Jak do tej pory nie trafiłem na wyliczenie ile kosztuje ten mostek. Dziennie/miesięcznie/rocznie, jak kto woli. Może warto policzyć zanim wyda się kase na udziwnienia? Wiem to co pisze nie jest modne bo podwarza sens "nowej myśli architektonicznej" czy jakoś tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 18.04.2010 07:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2010 Jajmar - Przecież nikt nie będzie ci obliczał dokładnie ile strat ciepła jest przez wykusz, podcienie podparte betonowymi słupami czy balkony żeby udowodnić, że te rozwiązania nie są energooszczędne. Niezależnie od obliczeń, jestem pewna, że byś starał się je podważyć. Skoro dom pasywny zaleca się stawiać na lekkiej płycie a nie na klasycznych fundamentach, oznacza, że taki mostek występuje. Lepiej unikać mostków na etapie projektowania. A, że lekka płyta jest tańsza w budowie niż klasyczny fundament to jej dodatkowa zaleta. Nie wiem skąd u ciebie ta 90% pewność, że się nie zwróci, skoro doświadczenia forumowiczów są inne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 18.04.2010 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2010 Nie nie próbowałbym podważyć. Od dawna widzę opinie że są spore czy duże straty. Nie trafiłem na wyliczenie ile faktycznie jest tej straty. Dlaczego wątpię w to że to ma sens? Dlatego że tradycyjnie wykonany fundament tzn ściana na równo z chudzuakiem, na chudziak idzie 10 cm styropianu i potem wylewka na ściane od poziomu chudziak często stosunkowo ciepły pustak/bloczek. Ściana od zewnątrz jest ocieplona, fundamnt najcześciej również. Uzyskujesz przenikanie ciepła w pionie w dół na wyskości dobrze ponad metr i do temperatury gruntu czyli jakieś+8 a nie do -20 jak w ścianie zewnętrzej. To pododuje ze ten mostek ktróry niektórym spędza sen z oczu ma znaczenie takie dla grzania budynku jak jedno czy dwa otwrcia drzwi w zimie. Co do ceny wykonania. Liczyłem sam sobie wiem ze by było droższe od ław i ścian. Mój znajomy zaczyna lada dzień budowe był napolny na płyte. Piliczył koszt i mówi że nie wie jak to ludziom sie opłaca. Nie trwierdzę że w kazdym przypdaku płyta jest droższa ale myśle że jak napisze że często nie popełnie błedu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cezka 19.04.2010 06:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2010 A tutaj to tak nie do końca.Wykonanie płyty to koszt ok.280-350zł/m.kw.Ja mam projekt domu o wymiarach 14,2x14=200m.kw 200m.kw.*280(350)zł=56-70tys.zł Z dużą dozą pewności mogę stwiedzić,że tradycyjny fundament będzie tańszy w wykonaniu. Owszem,płyta może być opłacalna w domach z poddaszem o małej powierzni zabudowy ale nie w przypadku parteru lub domu o dużej pow.zabudowy.[/QUOT trzeba natomiast przyjąć,że porównywanie ceny płyty fundamentowej do tradycyjnego fundamentowania jest poniekąd przekłamaniem,dlaczego?ponieważ gdyby brać pod uwagę produkt to z płyty fundamentowej możnaby wyciągnąć tylko samą płytę żelbetową,pogrubić ją o 5 cm i mamy porównywalne produkty -czyli element konstrukcyjny.W płycie fundamentowej porównując do fundamentów ,jest element wycieplenia,chudziak i rzecz dosyć ważna aczkolwiek lekcewazona do pewnego momentu - równa powierzchnia do przygotowania posadzki,nie ma problemu z ułożeniem styropianu,wylaniem równej warstwy wylewki /szczególnie przy podłogówce/.Osobnym problemem jest częste osiadanie posadzki w przypadku tradycyjnego fundamentowania,naprawiałem już parę razy zastrzykami taką sytuację i z rozmów z klientami -wiem ,że boli.Dyskusja o celowości płyty przestaje mieć też jakiekolwiek znaczenie w przypadku budownictwa szkieletowego,drewnianego,gdzie płyta jest wymogiem a robienie tradycyjnego fundamentowania i na to płyty jest ekonomicznym absurdem. Jajmar - rozpatrując pewne zjawiska w nowoczesnym /aktualnie modnym/ podejściu do budowania widzę,że część inwestorów idąc w kierunku energooszczędności zapomina o tym,że w domu się mieszka i ma on byc wygodny,dawać komfort i ma byc nam przyjazny.Weźmy garaż,w domach o charakterze pasywnym -nie ma przejścia z garażu do domu,czyli idziemy przez podwórko z zakupami,moim skromnym zdaniem jest to dyskomfort.Bo strata ciepła? Tak jak Jajmar pytasz - a ile? 300 zł rocznie? ok. kupuję ten komfort za 3 stówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 19.04.2010 07:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2010 Tak jak Jajmar pytasz - a ile? 300 zł rocznie? ok. kupuję ten komfort za 3 stówki. No tylko to co napisałeś to nie wyliczenie faktycznych strat oszczedności a wróżenie z fusów. Co do Twoich argumentów za płytą czyli siadanie chudziaka i nierówności chudziaka to sory ale nie sa trafione. To że chudziak siada nie jest winą betonu [chudego] a niechlujstwa ekipy który wykonuje podsypkę. Teraz wyobraźmy soebie tą samą ekipe po której trzeba poprawić podłoże pod podłogą i pod płytą. Przecież nie ma gwarancji ze pod płytą przygotują podłoże właściwie. Ryzyko jest identyczne a koszty naprawy błedu w przypadku płyty dużo większe. Sprawa równości pod izlolacje to dokładnie to sama sytuacja. Odrobina staranności i chudy beton też może być równy, odrbina lenistwa i płyta będzie "krzywa". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cezka 19.04.2010 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2010 No tylko to co napisałeś to nie wyliczenie faktycznych strat oszczedności a wróżenie z fusów. Co do Twoich argumentów za płytą czyli siadanie chudziaka i nierówności chudziaka to sory ale nie sa trafione. To że chudziak siada nie jest winą betonu [chudego] a niechlujstwa ekipy który wykonuje podsypkę. Teraz wyobraźmy soebie tą samą ekipe po której trzeba poprawić podłoże pod podłogą i pod płytą. Przecież nie ma gwarancji ze pod płytą przygotują podłoże właściwie. Ryzyko jest identyczne a koszty naprawy błedu w przypadku płyty dużo większe. Sprawa równości pod izlolacje to dokładnie to sama sytuacja. Odrobina staranności i chudy beton też może być równy, odrbina lenistwa i płyta będzie "krzywa". chłopie,przykro mi ,w ogóle mnie nie zrozumiałeś, ale to nie miejsce na osobiste polemiki,nie wszyscy musza to czytać,poza tym,popatrz na tytuł wątka,co Ty tu robisz?to nie pytanie kawa czy herbata? tutaj podaja kawę,pytanie jaką ? a Ty mówisz,że kawa jest niezdrowa,nie ten wątek kolego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 19.04.2010 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2010 chłopie,przykro mi ,w ogóle mnie nie zrozumiałeś, ale to nie miejsce na osobiste polemiki,nie wszyscy musza to czytać,poza tym,popatrz na tytuł wątka,co Ty tu robisz?to nie pytanie kawa czy herbata? tutaj podaja kawę,pytanie jaką ? a Ty mówisz,że kawa jest niezdrowa,nie ten wątek kolego A co osbistego było w moim poprzednim poście ? Nie napisałem nigdzie że płyta jest beee. Krytykuje niektóe rozwiązania czyli dodatki do kawy. Gdzie można pisac o płycie wg Ciebie jeżeli nie w wątku "Płyta fundamentowa - opis wykonania" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomclav 19.04.2010 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2010 (edytowane) a propos klasyfikacji gruntów: niewysadzinowe: zawierają cząstki o średnicy poniżej 0,05mm w ilości ponizej 20% oraz o średnicy mniejszej niż 0,02mm w ilości poniżej 3%. Piaski, zwiry itp, bezpieczne do posadowienia w kądych warunkach klimatycznych małowysadzinowe: zawierają cząstki o średnicy poniżej 0,05mm w ilości powyżej20% i poniżej 30% oraz o średnicy mniejszej niż 0,02mm w ilości 3% do 10%. Piaski drobne i pylaste wysadzinowe: zawartość cząstek o średnicy poniżej 0,05mm w ilości powyżej 30% oraz o średnicy mniejszej niż 0,02mm w ilości powyżej 10%. grunty spoiste i namuły organiczne. Jeżeli wysadziny zabezpieczycie przed zamarzaniem nie ma przeciwskazań żeby na nich budować, wykonanie opaski wokół domu z polistyrenu lub keramzytobetonu załatwia sprawę ewentualnie wybranie do głębokości przemarzania wysadzin i nawiezienie niewysadzinowych piasków/żwirów - zależnei co komu taniej wyjdzie. Jeszcze spotkałem się z 2 "domowymi" sposobami określenia jaki typ gruntu posiadamy:1.jezeli wykopaną prosto z dolu ziemię można zagnieść w kulkę która się nie rozpada to istnieje duże prawdopodobienstwo że jest to wysadzina.2.jeżeli na łopacie którą kopiemy zostaje "film" - cieniutka warstewka po przetarciu ręką i zgarnięciu ziemi, po ziemi, którą wykopaliśmy to prawdopodobnie są to wysadziny. ( w domyśle ziemia która wykopaliśmy to glina). to taka ludowa mądrość. Edytowane 20 Kwietnia 2010 przez tomclav Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cezka 19.04.2010 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2010 a propos klasyfikacji gruntów: niewysadzinowe: zawierają cząstki o średnicy poniżej 0,05mm w ilości ponizej 20% oraz o średnicy mniejszej niż 0,02mm w ilości poniżej 3%. Piaski, zwiry itp, bezpieczne do posadowienia w kądych warunkach klimatycznych małowysadzinowe: zawierają cząstki o średnicy poniżej 0,05mm w ilości powyżej20% i poniżej 30% oraz o średnicy mniejszej niż 0,02mm w ilości 3% do 10%. Piaski drobne i pylaste wysadzinowe: zawartość cząstek o średnicy poniżej 0,05mm w ilości powyżej 30% oraz o średnicy mniejszej niż 0,02mm w ilości powyżej 10%. grunty spoiste i namuły organiczne. Jeżeli wysadziny zabezpieczycie przed zamarzaniem nie ma przeciwskazań żeby na nich budować, wykonanie opaski wokół domu z polistyrenu lub keramzytobetonu załatwia sprawę ewentualnie wybranie do głębokości przemarzania wysadzin i nawiezienie niewysadzinowych piasków/żwirów - zależnei co komu taniej wyjdzie. no i proszę ,coraz więcej rzeczowych wpisów,oczywiście przecietnemu inwestorowi to nic nie mówi,ale trzeba wyczulać na to geotechników przy zleceniach badań aby okreslali grunt jeśli jest wysadzinowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek131 04.05.2010 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2010 To w końcu Legalett ze swoimi odwróconymi warstwami jest zgodny z normą,bezpieczny i legalny czy nie spełnia któregoś z tych warunków??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 04.05.2010 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2010 niezgodny z polską normą, która wskazuje na sadowienie fundamentów poniżej poziomu przemarzania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.