kuleczka 21.03.2010 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2010 No dobra, przyznam się, że nie jest aż tak źle jak u Kuleczki z tymi butami. Nie mówię, że mi zabrania czy robi jakieś awantury z tego powodu. Słyszę tylko: "ZNOWU kupiłaś buty?!" Przecież już mam takie same albo podobne Pewnie tak mówiąc ma nadzieję, że następnym razem zanim kupię nową parę, to się zawaham mając na względzie jego słowa... no i waham się...jakąś minutę zdrajczyni!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joola 21.03.2010 22:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2010 zdrajczyni!!! Więcej się nie zawaham nawet przez pół minuty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 21.03.2010 22:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2010 Ja udręczona żona cierpię również z powodu ograniczania mojej wolności. Kiedy zachce mie się wychylić z domowych pieleszy choćby na jeden wieczor z koleżankami niedoli. (Wiadomym jest, że my tylko grzecznie plotkujemy przy winie i żadne nam harce w glowie ) On, powtarzam On wymyśla tysiące przeszkód abym jednak pozostała w rewirze domowym. I chociaż niekiedy jedynie sapie i przewraca oczyma, to jeszcze gorzej! To już podchodzi pod dręczenie psychiczne czyż nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 21.03.2010 22:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2010 Mąż do żony: - Może dziś wieczorem spróbujemy innej pozycji? - Super!To ja siądę na kanapie, a ty do garów. ... muszę z Ciemiężycielką pogadać o zmianie ról i ... pozycji ... cholera jaśnista ... nie pomyślałem ... może ja żona jestem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 21.03.2010 23:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2010 Ja udręczona żona cierpię również z powodu ograniczania mojej wolności. Kiedy zachce mie się wychylić z domowych pieleszy choćby na jeden wieczor z koleżankami niedoli. (Wiadomym jest, że my tylko grzecznie plotkujemy przy winie i żadne nam harce w glowie ) On, powtarzam On wymyśla tysiące przeszkód abym jednak pozostała w rewirze domowym. I chociaż niekiedy jedynie sapie i przewraca oczyma, to jeszcze gorzej! To już podchodzi pod dręczenie psychiczne czyż nie? Jak najbardziej podchodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ciril 22.03.2010 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 Amalfi dotarło, niedotarło ale piffko se możemy strzelić http://i.pinger.pl/pgr335/40810b05000673674a8d8c66/piwo_babskie.jpg i niestety mój małżonek wyprowadził mnie ze złudzeń co do znaczenia FOCH ... u nich w pracy pokutuje FOCH - Fachowe Obciąganie Ch... I mają niezły ubaw jak ktoś mówi, że żona strzeliła focha Ehhh... nawet to już nam zabrali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 22.03.2010 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 Ja udręczona żona cierpię również z powodu ograniczania mojej wolności. Kiedy zachce mie się wychylić z domowych pieleszy choćby na jeden wieczor z koleżankami niedoli. (Wiadomym jest, że my tylko grzecznie plotkujemy przy winie i żadne nam harce w glowie ) On, powtarzam On wymyśla tysiące przeszkód abym jednak pozostała w rewirze domowym. I chociaż niekiedy jedynie sapie i przewraca oczyma, to jeszcze gorzej! To już podchodzi pod dręczenie psychiczne czyż nie? Jeżeli mąż też czasami wychodzi sam, to nic mu do ciebie. Jeżeli on nie - to konsekwencją może być, że zacznie Niestety wolność rodzi wolność, prędzej czy później. Podobnie jest z 30. parą butów, kupi sobie 4. telewizor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joola 22.03.2010 11:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 Ciril sory ale oplułam monitor EZS telewizor, to pikuś bo też go oglądam. Gorzej jak kupi sobie czwarty samochód Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 22.03.2010 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 EZS, wychodzi wychodzi a raczej jest przeze mnie wypychany no bo co to za chłop, co nie chadza na męskie spotkania przy alko Co do jego wydatków, to raczej w samochody celuje niestety. Nie żeby 4 na raz, ale zmienia jak przysłowiowe rękawiczki. Czymże przy tym jest nowa para butów Ciril o nie!!! nawet focha nam ukradli [/b] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mareczek7 22.03.2010 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 Ja udręczona żona cierpię również z powodu ograniczania mojej wolności. Kiedy zachce mie się wychylić z domowych pieleszy choćby na jeden wieczor z koleżankami niedoli. (Wiadomym jest, że my tylko grzecznie plotkujemy przy winie i żadne nam harce w glowie ) On, powtarzam On wymyśla tysiące przeszkód abym jednak pozostała w rewirze domowym. I chociaż niekiedy jedynie sapie i przewraca oczyma, to jeszcze gorzej! To już podchodzi pod dręczenie psychiczne czyż nie? Oj nie jesteś jedyna, ja mam to samiutko ...ehh te chłopy. Z moim o wieczorze to nie mam mowy, bo się "martwi" jedynie popołudnie wchodzi w grę i to z taką łaską że hej A i dołączam do ciemiężonych żon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 22.03.2010 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 Witaj Mareczek7 Mąż wchodzi na wagę łazienkową i z całej siły wciąga brzuch. Żona patrzy na to z politowaniem i pyta: - Myślisz jałopie, że ci to pomoże? - Oczywiście, że pomoże. Tylko w ten sposób mogę zobaczyć ile ważę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek-B 22.03.2010 21:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 Pora grillowania wkrótce się zacznie. W związku z powyższym należy przypomnieć sobie zwyczajowa procedurę postępowania. Grill : Przy tej czynności można odkryć talenty kulinarne mężczyzny, tego prawdziwego. Kiedy tylko mężczyzna samodzielnie proponuje przyrządzanie jedzenia w ten sposób, zostaje uruchomiony pewien łańcuch reakcji (czytać w kolejności) MĘŻCZYZNA 1. Mężczyzna przynosi grill i worek z weglem KOBIETA 2. Kobieta czyści grill 3. Kobieta idzie do spożywczego 4. Kobieta idzie do rzeźnika 5. Kobieta idzie do piekarni 6. Kobieta przygotowuje sałatki i warzywa 7. Kobieta przygotowuje mięso do grillowania 8. Kobieta układa mięso na tacy z koniecznymi sztućcami, przyprawami i marynatami 9. Kobieta przynosi czysty grill oraz tace z mięsem mężczyźnie, który, rozwalony na leżaku kolo grilla, popija piwo 10. Mężczyzna układa mięso na grillu 11. Kobieta wchodzi do domu, aby przygotować stół 12. Kobieta sprawdza czy warzywa ugotowały się 13. Kobieta przygotowuje deser 14. Kobieta wraca , aby powiadomić męża, ze mięso właśnie się pali 15. Mężczyzna zdejmuje przypalone mięso i przynosi kobiecie 16. Kobieta podaje do stołu 17. Mężczyzna serwuje drinki. 18. Kobieta wykańcza deser i przygotowuje kawę 19. Kobieta podaje deser i kawę 20. Po posiłku kobieta znosi ze stołu i zdejmuje obrus 21. Kobieta myje naczynia i sprząta w kuchni 22. Mężczyzna zostawia grilla, bo węgle są jeszcze gorące 23. Mężczyzna pyta kobietę czy docenia, ze dziś nie musiała gotować obiadu 24. Widząc jej niedowierzające spojrzenie, mężczyzna stwierdza, ze kobiety nigdy nie można zadowolić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Pepeg z Gumy 22.03.2010 22:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 Pieprzysz Marek.Prawdziwy mężczyzna grilluje z kolegami, bez udziału kobiet, gołymi palcami przewraca żar, nie potrzebuje tacki ani surówki a tym bardziej jakiegoś deseru i kawy skoro ma piwo.To się kupy nie trzyma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 22.03.2010 22:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 Pepeg, tia bo prawdziwy facet to nie je miodu, ale żuje pszczoły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 22.03.2010 23:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 ... tia bo prawdziwy facet to nie je miodu, ale żuje pszczoły ... jassssssne ... razem z ulem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Pepeg z Gumy 23.03.2010 00:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2010 Taaa. Nie przerywając na chwilę ciemiężenia . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 23.03.2010 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2010 ... tia bo prawdziwy facet to nie je miodu, ale żuje pszczoły ... jassssssne ... razem z ulem a po konsumpcji wydłubuje zardzewiałym gwoździem żądła spomiędzy zębów Oczywiście Pepeg, oczywiście Widzę, że znasz z autopsji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 23.03.2010 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2010 Panowie, nie macie czasem wrażenia, że ciepło wiosenne komuś w blond główkach pop....iło? To nie dość, że ciemiężycielki doszły do finału tej swoistej Ligi Mistrzyń, a konkurentki poodpadały w eliminacjach, nie dość, że wygrały Finał (znaczy ślub się odbył) to jeszcze teraz na UEFA narzekają, że Puchar Ligi Mistrzów kiepski im się trafił... O tempora, o mores!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 23.03.2010 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2010 Oczywiście, że kiepski, mógłby byc bardziej i w ogóle tego.... no...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 23.03.2010 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2010 Oczywiście, że kiepski, mógłby byc bardziej i w ogóle tego.... no...... Tiaaaaaa, żeby był ze złota no i żeby prosił do tańca nawet jak nie grają... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.