Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

stylowe podpory radiatorow. dla ludzi o mocnych nerwach

mam nadzieje, ze to na podlodze to plytki nie parkiet.

jesli chcesz szybko nagrzewac budynek od -5 do + 20 akumulacja jest najgorszym mozliwym rozwiazaniem

 

Witam

 

Odkopię trochę temat. przeczytałem większość postów i nadal chciałbym zrobić kominek z akumulacją niż zwykły tylko z DGP.

 

Realia są takie, że będzie użytkowany sezonowo w domu z poddaszem murowanym z ceramiki i ocieplony watą.

Moje pytanie jest następujące: Jak te wszystkie materiały akumulujące ciepło, obudowy ciepłe będą się zachowywały jak pojadę tam w zimie i przy minus powiedzmy 10 w środku ( -20 na zewnątrz) i zacznę palić? Trzeba będzie bardzo uważać i powoli rozgrzewać wszystko? Co znaczy powoli?

Póki co grzejemy czymś kozą z szamotem i tak do -5 na zewnątrz utrzymuje temp 18-25 w domu (zależy jak się pali).

Komin mam z ceramiki fi200 i ciąg jest świetny.

http://images78.fotosik.pl/343/92127228469567afmed.jpg

http://images78.fotosik.pl/343/308dffaccc72e9c0med.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nadal nic nie rozumiem.

Jeśli palę od góry, ogień jest mały, delikatny. Stopniowo schodzi niżej i jest coraz większy.

Cóż wygląda że się mylę Darek ma chyba odmienne od mojego zdanie ale spróbuję wyjaśnić o czym mówię.

Przyjmujemy do rozpatrzenia palenisko szamotowe i taki sam wkład drewna. Drewno układamy do palenia od góry warstwami licząc od dołu, grube, grube, drobniejsze, rozpałka. W przypadku palenia od dołu układamy rozpałkę na spodzie następnie drobne, grube, grube.

W pierwszym przypadku po rozpaleniu dość szybko osiągamy temperaturę do zapłonu gazów powstałych z odgazowania tej płonącej części, W przypadku drugim gazy z odgazowania przechodzą przez drewno nad płonącą częścią studząc je, w tym wypadku suszymy grube drewno. Odgazowanie następuje chyba ok 200 stopni Darek mnie poprawi a zapłon gazów coś ok 400.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

????

Remiks ??

 

jak palimy od góry to tak naprawdę palimy od dołu - zgazowujemy - spalamy dolne partie opału.

Żar, który jest na górze masy opałowej podgrzewa ją, i tenże gaz, który współprądowo zgodnie z kierunkiem przepływu spalin dopala się przepływając przez ten właśnie żar powoduje czyste spalanie i większą temperaturę spalin. Jak palimy od dołu to tak naprawdę spalamy na górze, od 200oC powodujemy zgazowanie drewna, czyli przeciw prąd, a gaz z braku odpowiedniej ciepłoty nie zapala się i ucieka kominem - co jest równoznaczne z niższą temperaturą spalin.

 

przepraszam za zawiłość odpowiedzi

apropos, palenie od góry czyli dolne spalanie nie jest straszne dla kominów stalowych

palenie od góry czyli dolne spalanie jest niekoniecznie akceptowalne dla kominów ceramicznych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie :)

 

Kominiarz, jak może zaszkodzić kominowi ceramicznemu, rozumiem, że ceglanemu też, palenie od góry?

 

generalnie jest tak, że niektóre środowiska promują takie rozwiązanie nie dopominając, że jak Remix wspomniał - przepuszczamy energię przez akumulator zanim trafi ona do komina

 

palenie od góry czyli tak naprawdę od dołu może być przyczyną uszkodzenia komina lub pożaru sadzy w zwykły, krotko-kanałowym palenisku.

 

erudyci swoje, a fizyka swoje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedyś chciałem zabłysnąć, myślę sobie... pokażę klientowi jak palimy ekologicznie w kotle węglowym z górnym spalaniem.

więc oczywiście zapaliłem od góry, przez 10 minut było fajnie, cała rodzina stała na podwórku z podziwem patrząc na komin, ktory zawsze dymił kłębami czarnego dymu...

euforia trwała 15 minut do momentu jak osobiście zapaliłem w tym kominie sadzę

ogień wylazł na metr z komina

szczęki opadły - także mi

nie podniecam się już marketingowym wpisom wspaniałości tej metody

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak palimy od góry to tak naprawdę palimy od dołu - zgazowujemy - spalamy dolne partie opału.

Żar, który jest na górze masy opałowej podgrzewa ją, i tenże gaz, który współprądowo zgodnie z kierunkiem przepływu spalin dopala się przepływając przez ten właśnie żar powoduje czyste spalanie i większą temperaturę spalin. Jak palimy od dołu to tak naprawdę spalamy na górze, od 200oC powodujemy zgazowanie drewna, czyli przeciw prąd, a gaz z braku odpowiedniej ciepłoty nie zapala się i ucieka kominem - co jest równoznaczne z niższą temperaturą spalin.

 

przepraszam za zawiłość odpowiedzi

apropos, palenie od góry czyli dolne spalanie nie jest straszne dla kominów stalowych

palenie od góry czyli dolne spalanie jest niekoniecznie akceptowalne dla kominów ceramicznych

 

Mamy klasyczny przykład jak można proste sprawy zagmatwać: "jak palimy od góry to tak naprawdę palimy od dołu", "współprądowe", "przeciwprądowe", itd,

tak żeby wyszedł "czeski film".

Paląc od góry: -zapalamy u góry rozpałkę - uwalniając energię. Część powstałej energii penetruje stos w dół powodując zgazowanie paliwa a znaczna część energii uchodzi do komina. Zgazowanie paliwa rozwija się stopniowo gdyż płynące od dołu powietrze schładza dodatkowo paliwo ograniczając zgazowanie. Spaliny (energia) uchodzące do komina są schładzane powietrzem które nie wzięło udziału w procesie spalania. Proces rozwija się stopniowo i dosyć wolno.

Paląc od dołu: -zapalamy na dole rozpałkę - uwalniając energię. Powstała energia przepływa przez stos paliwa powodując gwałtowne jego podgrzewanie a tym samym bardzo szybki przyrost gazów ze zgazowania. Powstałe gazy reagują z tlenem i ilość energii bardzo szybko rośnie. Proces spalania w tym przypadku jest znacznie gwałtowniejszy i ilość powstałej energii wzrasta o wiele szybciej niż w przypadku spalania górnego.

Wpływ na proces nagrzewania paleniska i kanałów ma; - nie jakość spalin ale ilość energii jaką te spaliny przenoszą.

Przy spalaniu górnym przyrost ilości energii jest mniejszy i powolniejszy niż przy spalaniu dolnym.

Spalanie górne wolniej rozgrzewa konstrukcję paleniska i kanałów niż spalanie dolne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paląc od góry: -zapalamy u góry rozpałkę - uwalniając energię. Część powstałej energii penetruje stos w dół powodując zgazowanie paliwa a znaczna część energii uchodzi do komina. Zgazowanie paliwa rozwija się stopniowo gdyż płynące od dołu powietrze schładza dodatkowo paliwo ograniczając zgazowanie. Spaliny (energia) uchodzące do komina są schładzane powietrzem które nie wzięło udziału w procesie spalania. Proces rozwija się stopniowo i dosyć wolno.

Paląc od dołu: -zapalamy na dole rozpałkę - uwalniając energię. Powstała energia przepływa przez stos paliwa powodując gwałtowne jego podgrzewanie a tym samym bardzo szybki przyrost gazów ze zgazowania. Powstałe gazy reagują z tlenem i ilość energii bardzo szybko rośnie. Proces spalania w tym przypadku jest znacznie gwałtowniejszy i ilość powstałej energii wzrasta o wiele szybciej niż w przypadku spalania górnego.

Wpływ na proces nagrzewania paleniska i kanałów ma; - nie jakość spalin ale ilość energii jaką te spaliny przenoszą.

Przy spalaniu górnym przyrost ilości energii jest mniejszy i powolniejszy niż przy spalaniu dolnym.

Spalanie górne wolniej rozgrzewa konstrukcję paleniska i kanałów niż spalanie dolne.

 

A to do mojej wyobraźni bardziej przemawia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie pomiĘszało się nieźle...Co ciekawe, wszyscy wyjaśniający mają rację!:)

 

1.To czy od góry czy od dołu, rozpatrując w kontekście palenia drewnem, ma znaczenie przez pierwsze 10-20 minut (czas zależy od ilości opału i stopnia rozdrobnienia). Po tym okresie rozpalania wsad pali się "ogniem piekielnym" jakieś 2 godziny. Od góry są lepsze efekty ekologiczne (czystośc spalania)

 

2.Każdy sposób spalania jest zabójczy dla komina, co jasno wynika z punktu 1. Dla każdego komina (!), jeśli palimy drewno w idiotyczny sposób, generując w kominie uzyskaną energię. Tak niestety palono 300-500 lat temu (funfplattenofen - niem.). Wróciliśmy do tej metody 30-40 lat temu, ignorując całkowicie to czego nauczyliśmy się po drodze - czyli w międzyczasie....

 

3.Każdy piec ceramiczny, szczególnie ciężki, nie jest zbyt dobrym pomysłem w domach użytkowanych okresowo przez 2-3 dni co 2-3 tygodnie. Podobnie jak ogrzewanie podłogowe o średniej i dużej bezwładności. Nawet jak piec taki będzie zbudowany z uwzględnieniem nagłych, szokowych rozpalań, komfort cieplny uzyskujemy zwykle w chwili wyjazdu z ŁYKendu...

 

4. To co wynika z punktu 3, skłania raczej do zastosowania się do doświadczeń ludzi korzystających z takich domków. Wszelkie żelazne kozy, wkłady kominkowe itp "blaszanki" lub "żeliwianki" (przegrzewacze pomieszczeń), są w tym wypadku bardzo racjonalne. Szybko nagrzeją, łatwo wystudzić - a to priorytet w mieszkaniu wystudzonym i potrzebnym na dwa dni.

 

5. Mając ochotę na inwestycje, polecam łączenie technik, w obrębie jednego systemu - jednego urządzenia grzewczego, lub dwa urządzenia - koza + piec ceramiczny (akumulacyjny) obok. Łączenie technik w jednym urządzeniu grzewczym, to np palenisko ze stali (może być wyłożone szamotem gr 3-4 cm) + wymiennik ceramiczny. Lub odwrotnie - ciężkie ceramiczne palenisko zduńskie + wymiennik stalowy. Kombinować można różnie ...w zależności od portfela...

http://blog.kominki-batura.pl/pies-czy-kot-czyli-piecokominek-do-zadan-specjalnych/

 

Jeszcze 100 lat temu, w domach myśliwskich, w pałacach okresowo używanych zimą przez szlachtę, budowano piece kaflane na skrzynkach żeliwnych (na owych funfplattenofen).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężkie piece można też podzielić ze względu na szybkość oddawania ciepła po rozpaleniu.

I tu są dwie możliwości: 1. wyprowadzanie ciepła z wnętrza pieca za pomocą kanałów cyrkulacyjnych(rura metalowa przechodząca przez piec) lub jakiś piekarnik, 2 jakąś ściankę robimy cienką lub np z żeliwa. Sumując można powiedzieć, że piec może mieć równocześnie elementy grzania szybkiego i powolnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja teoria jak i kominiarza chyba nie jest taka odosobniona. Czeskiego filmu ciąg dalszy http://czysteogrzewanie.pl/technika/spalanie-wegla-i-drewna-od-kuchni/ . Piotrze oczywiście dotyczy to początku spalania, myślę że troszkę więcej niż 20 minut ale to szczegół, wiadomo jak w palenisku zrobi się piekło to nie ma co o tym dyskutować. Przypominam że zaczęło się od pytania o usuwanie wody z układu po dłuższym okresie niepalenia, powiem szczerze że moim zdaniem ani jeden ani drugi sposób palenia nie ma tutaj nic do rzeczy potrzeba dwóch trzech ostrożniejszych rozpaleń dlatego nie ma sensu budować akumulacji w domku użytkowanym okresowo 2-3 dni zwłaszcza jeśli zimą jest nie ogrzewany, w takim przypadku fajna koza poradzi sobie dużo lepiej z szybkim ogrzaniem powietrza bo całego układu i tak nie nagrzejemy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... dlatego nie ma sensu budować akumulacji w domku użytkowanym okresowo 2-3 dni zwłaszcza jeśli zimą jest nie ogrzewany, w takim przypadku fajna koza poradzi sobie dużo lepiej z szybkim ogrzaniem powietrza bo całego układu i tak nie nagrzejemy.

A te rakieciaki z wystającą częścią beczki ?

Beczka grzeje bezpośrednio po rozpaleniu a masa później. W tym rozwiązaniu są 2 stopnie prędkości oddawania ciepła, ale urządzenie grzewcze może ich mieć 3-5. Tak np mam w piecu batmana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

kiedyś chciałem zabłysnąć, myślę sobie... pokażę klientowi jak palimy ekologicznie w kotle węglowym z górnym spalaniem.

więc oczywiście zapaliłem od góry, przez 10 minut było fajnie, cała rodzina stała na podwórku z podziwem patrząc na komin, ktory zawsze dymił kłębami czarnego dymu...

euforia trwała 15 minut do momentu jak osobiście zapaliłem w tym kominie sadzę

ogień wylazł na metr z komina

szczęki opadły - także mi

nie podniecam się już marketingowym wpisom wspaniałości tej metody

Dałeś ciała ... jak byś najpierw zajrzał do tego komina, to byś jeszcze "skasował" zapłatę za tę lekcję ... a ludzi wcale by nie żałowali wtedy tego wydatku :D

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...