Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do wizji Nitki (bo dziennika budowy narazie brak)


malka

Recommended Posts

No i teraz się zacznie a skąd masz zdjecie :D:D:D

 

Ściana u Bartka skończona, w miare dopieszczona można pokazać :)

 

025.JPG

 

wyszło nieżle że tak powiem nieskormnie. Wymaga jeszcze podmalowania w 1 miejscu przy kontakcie, ale to już pan pikus ;)

 

Dziś poczułam, ze mamy wiosne :) boćki nad moją działką już krążą. A ponoć dobrze jest zobaczyć pierwszego lecącego a nie siedzącego na gnieździe :) mój leciał :D

 

a poza tym

006.JPG

 

005.JPG

 

001.JPG

 

tulipki też już widać :D

 

009.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

aaa i pojęcia nie mam skąd te żółte się wzięły - sadziłąm kolorami :o :D całe życie niespodzianki :)

 

A teraz siedze i mysle nad dechami u Maćka. Już wiem, że będa w krate. Chce mu zrobić taką krate 64 x64 tak mi wychodzi z wyliczeń.. zobaczymy ;) kołki są, wkręty też, farba też... kilka dech i wiooooo :D

 

A i w końcu się doczekałam zasłon w Maćkowej sypialni.. no nikt mi nie wmówi, ze zasłony w oknach nic nie dają ... :D

Edytowane przez nitubaga
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam od razu opatentowac ;) wystarczy, ze odpłatny nadzór będe komuś robić ;)

 

Kasia wszystko jest bananalnie proste - byle się nie pierdyknąć w obliczeniach.

 

U nas ściana miała 2,6, po odjęciu listwy podłogowej 2,54. I teraz ja miałam drewno szerokości 14,5 cm. Założyłam, ze chce ok 10 dech i wtedy mi pięknie wychodziło mniej więcej 14,5 decha i 14,5 czerwona ściana.

 

Ale...

potem sie okazało, że gniazdka na dole zasłoni decha :o i musiałam zrezygnować z 1 dechy i powiększyć tym samym ściany czerwone. I mam 14,5 decha, ok 16 ściana. Tyle obliczenia.

 

A jak już zaczęłiśmy mierzyć i kręcić to się znów okazało, ze sufit przy drzwiach mi ucieka o 1,5 cm. I wtedy już na czuja jedną strone dech podnosiliśmy o ok 2mm by się ładnie zeszło. I wsio :D

 

Jak już wszystko obliczysz jedziesz do tartaku kupujesz deski świerkowe, suche, heblowane. Malujesz je na dowolny kolor farbą do drewna i metalu, czy bejcą czy czym tam Ci się podoba. Pionowe dechy kręcisz do ściany na kołkach - u nas 8mki. Starasz się tak wkręcić te kołki by wyszły pod deskami i były niewidoczne.

Poziome dechy kręciliśmy już na same wkręty do drewna 3,5x4. Każda decha wisi na 6 takich wkrętach. Na końcu trzeba te łebki pomalować by nie były tak bardzo widoczne.

 

I tyle :) a potem się cieszysz jak dziecko, ze coś się jednak udało. A po wszystkim mąż CI usiądzie na krześle z piwem w ręce i powie, ze on świetne ma ostatnio pomysły :D:D:D

 

A na koniec powiem, ze wszystko co jest na haczyki da się bezinwazyjnie powiesić na tych dechach. Można to zakłądać, przesuwać, regulować miejsce powieszenia i wysokość. I już mu kombinuje białą tablice magnetyczną na słówka z angielskiego :D:D:D

Edytowane przez nitubaga
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...