Komentarze do wizji Nitki (bo dziennika budowy narazie brak)

[nitubaga]

eee myśle, ze tak u nas nie ma aż takich areałów by nie wiedzieć na jakiej szerokości i długość geograficznej coś jest

 

Damy rade

 

W niedziele mamy gości więc możesz wpaść wpiątek lub sobote w zależności jak Ci tam pasuje

[pasie]

a moje migdłki to jakieś mikre:( przycięłam porządnie w poprzednim roku po kwitnieniu i teraz dopiero to nieśmiało listeczki wypuszczają a gdzie im tam do kwitnienia:rolleyes:

[zuznka]

eee myśle, ze tak u nas nie ma aż takich areałów by nie wiedzieć na jakiej szerokości i długość geograficznej coś jest

 

Damy rade

 

W niedziele mamy gości więc możesz wpaść wpiątek lub sobote w zależności jak Ci tam pasuje

 

wolę w sobotę bo łatwiej mi się przebić

[nitubaga]

ok.

 

Pasie.. a ja zrobiłam experytment w ubiegłym roku i mi wyszło, ze ładniej kwitną migdałki owszem przycięte, ale nie za mocno. 1/3 długości to max. ! no przynajmniej moje tak mają. Dlatego już nie przycinam ich o połowe i więcej jak mówią niektórzy, bo moje tego nie lubią

[TAR]

nitulka a jak zagescic takiego migdalka, moj ma pieniek i 5-6 galazek a ja bym chciala go gesciejszym, przycinac?

[nitubaga]

Przycinać, i wg moich migdałków wydaje mi się że mocne przycięcie zagęszcza, ale nie sprzyja kwitnieniu. Przycięcie jak wyżej pisałam sprawia, że rośłina lepiej kwitnie, a zagęszcza się w II połowie roku, ale już słabiej.

[nitubaga]

poszłam zrobić foty, coś Ci zaraz pokażę

[TAR]

oki, przytne go po kwitnieniu, musze go na poczatek troszku zagescic

[nitubaga]

No mam,

zatem mam kilka migdałków i każdy z nich ma inny pokrój, ale na tym najlepiej widac sposób cięcia.

 

Tuż nad czerwoną kreską było pierwsze cięcie, dwa lata temu. Cięcie było bardzo mocne, aż za mocne, bo następnego roku rośłina miała może ze 20 kwiatków. Ale widać, ze powyżej cięcia rośłina się ładnie zagęściła. Dlatego w ub roku cięcie było łagodniejsze nie więcej niż 40 cm każdego pędu. Kwitnienie w tym roku zanosi się bajeczne, pędy długie proste, sztywne i zdrowe.

 

 

 

pokaż swojego, zaradzimy

[nitubaga]

AAA i tego na fotce nie widać , ale teraz te pędy od miejsca szczepienia mają ok metra długości

[TAR]

moj troche slabo widoczny wyglada tak, ma 6 - 7 galazek wychodzacych z miejsca szczepienia, ja chce go zagescic juz od dolu (mam na 5 cm pniu - jako krzaczek a nie drzewko):

[nitubaga]

hm..

 

no to pozostaje ciąć.

 

Tylko że wiesz jak to jest. Jełsi chcesz mocno zagęscić od dołu wypada go b. mocno przyciąć i potem sa dwie możliwości: albo się uda i wypuści dużó nowych pędów i będzie jak u mnie, albooooo roślina się jak to mówię "sprzeciwi" czyli za rok ani porządnie nie zakwitnie, ani porządnie nie urośnie, zacznie wegetować.

 

Jak to mówią próba nie strzelba ale jakby co ciut krzaczora szkoda

[TAR]

zaryzykuje, pechcerznice w tym roku na pewno odwdziecza sie szerszym pokrojem a przycielam je 15-20 cm nad ziemią, migdal musi sie ugiac , bys widziala jak morzewie oglowilam, potem jeszcze je przesadzilam a i tak zielenia sie puscily. tak mysle ze te 2 pierwsze sezony migdala bede skracac.

[nitubaga]

I pewnie to jest bardzo dobre podejscie. Pociesz się, ze ja mam 1 takiego migdała który nie poszedł ze mną na układ mimo, ze gówna dostał ho ho.. i po ubiegłorocznym cięciu ani nie oszałamia rozmiarami ani kwieciem

[TAR]

moze mial za dobrze, ja swoich roslin tak nie rozpieszczam a mimo to jakos rosna

[Arnika]

A ja głupia pochlastałam wczesną wiosną migdałka bardzo... i zaczęłam się dzisiaj zastanawiać, dlaczego tak ślicznie nie kwitnie jak w zeszłym roku...

[nitubaga]

Ja swoim dogadzaaaam działa na chłopie to zazwyczaj na krzaki też działa

[nitubaga]

A ja głupia pochlastałam wczesną wiosną migdałka bardzo... i zaczęłam się dzisiaj zastanawiać, dlaczego tak ślicznie nie kwitnie jak w zeszłym roku...

 

 

noo to pani psze pani poszalała :D:D

[TAR]

Ja swoim dogadzaaaam działa na chłopie to zazwyczaj na krzaki też działa

 

no patrz pani, a ja swoim nie dogadzam i tez dziala:D

[malka]

jedyne migdałki z jakimi do czynienie miałam to te w paszczy młodego ale też przycinane były i to bardziej niż Nitkowe, bo przy samej dupie....znaczy korzeniach