nitubaga 03.10.2012 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2012 Bez obrzeży to.. twój mąz ma rację... będzie wrastała trawa. Chyba, ze chcesz tak muskać brzegi jak u Toli, ja chciałam przez dwa lata a teraz ide na łatwizne bo koszenie to zawsze potem podcinanie tego co zostało nożycami. I już mi się nie chce. Wiem niepoprawne politycznie, ale jednak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 03.10.2012 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2012 Lidzia, to telefon i przyjedź, Ty pomacasz kwiatki, a ja potem pojade do Cię i pomacam.. wszystko to w takim razie wproszę się w przyszłym tygodniu, a potem ty przyjedziesz do mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 03.10.2012 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2012 i co tu zrobic, sluchac go czy nie:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 03.10.2012 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2012 ja bym dała obrzeża bo to można jajko znieść z poprawianiem obwódek:( ja dużo niby nie mam ale cholera mnie bierze jak mi to zarasta:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 03.10.2012 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2012 moj T. tak jakos tak zmyslnie operuje podkaszarka, ze ja w sumie nie widze problemu pozostalosci trawy - dlatego koszenie mu tyle zajmuje, jest za dokladny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 03.10.2012 15:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2012 to w takim razie wproszę się w przyszłym tygodniu, a potem ty przyjedziesz do mnie o i to jest dobry plan na przyszły tydzień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 03.10.2012 15:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2012 ja bym dała obrzeża bo to można jajko znieść z poprawianiem obwódek:( ja dużo niby nie mam ale cholera mnie bierze jak mi to zarasta:( no mam dokładnie tak samo i wkurza to strasznie, ja dużo niby tez nie mam, aczkolwiek wczoraj mierzyłam by kupić te obrzeża na all i mi wyszło 75mb kurde jak gdzie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 03.10.2012 15:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2012 moj T. tak jakos tak zmyslnie operuje podkaszarka, ze ja w sumie nie widze problemu pozostalosci trawy - dlatego koszenie mu tyle zajmuje, jest za dokladny A widzi pani, pani ma pana do koszenia, a mój owszem kosi ale "rynek" reszta "no nie dało się " zostaje dla mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 03.10.2012 15:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2012 Moj jeszcze takich slicznych kuleczek nie ma. Pieknie masz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 03.10.2012 15:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2012 Dzięki Małgoś a swojemu daj jeszce czas. Moje ubiegłoroczne tez jakieś mało imponujące, ale to chyba zima ubiegła je lekko podcięła w tym roku mysle je owinąć, by może w przysżłym już jakoś poszły .. A jakie masz odmiany? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 03.10.2012 15:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2012 Ja też mam sporo obrzeży... wykopałam rowek, po jakimś czasie zasypałam żwirkiem, co jakiś czas psikam randapem... Nie mam siły tak jak u Toli, a te plastikowe posłały by mnie w kosmos... mam tego sporo.. granit za drogi.. więc jest jak jest... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 03.10.2012 15:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2012 Ja mam belgica z tego co pamietam. Tez sie zastanawiam, czy na zime nie przykryc go agro, taki namiot moglabym mu zrobic. No ale tak czy owak mojemu na balkonie nie powinno byc tak zimno jak w ogrodzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 03.10.2012 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2012 no to tak jak mój monsz rynek skosi a wkoło roślin "grzywka" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 03.10.2012 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2012 bo moj jest wyjatkowy, wolny ale wyjatkowy :lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 03.10.2012 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2012 noooooooooooo ale coś czuję że się nie zamienisz:lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 03.10.2012 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2012 :no:never ever Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 03.10.2012 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2012 tak myślałam więc zostają nam z Nitusią obrzeża:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 04.10.2012 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2012 Tarcia to chociaż wypożyczaj za drobną opłatą ;)U mnie te grzywki jak pieszczotliwie nazwała je Wusia przyprawiają mie o szał w sandałach. Macie tak, ze coś was niemiłosiernie wkurza, ale nie chce Wam się klęczeć, strzyć, męczyć się by to poprawić? macie? ja mam!!I to dlatego będą obrzeża. Dzień dobry.Słuchajcie wczoraj byłam na kolejnej Radzie Rodziców. Ja Wam powiem, ze ja musze na następny raz brać coś na uspokojenie przed takimi nasiadówkami, dobrze, że następna dopiero w grudniu. Wiecie, że wczoraj była dyskusja na 30minut dorosłych ludzi pt "Czy nakładac dzieciom surówkę na talerze podczas obiadu?" !!!!!Słuchajcie nie sądziłam, ze są dzieci, które jak mają surówke na talerzu, która nie daj Bóg, dotyka ziemniaków to one nie tkną tych ziemniaków baa jedna mama przekonywała że jak jej córa zobaczy surówke na talerzu to wcale obiadu nie zje. Nosz kuuurde.. tolerancja tolerancją ale to ? ! :oPOwiedziałam ostro i chyba zbyt głośno, że skoro rodzice płacą za surówkę jako składnik obiadu to ma ona na tym talerzu być i kropka. Dzieci z surówkowymi psychozami do psychologa Powiedziałam, ze takie rzeczy wynosi się z domu i to jest sprawa rodziców zblazowanych dzieci jak sobie z tym poradzą i nie jest dobrą metodą odbieranie surówek dzieciom zdrowym na ciele i umysle. Powiedziałam to patrząc w podłogę, bałam się czy w oczach tych 2 pań nie ma sceny mojego mordu.Po wczorajszym spotkaniu wiem, ze się starzeję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 04.10.2012 07:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2012 Niezle Nitka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 04.10.2012 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2012 ...aa i czy wasze rady rodziców finansują inwestycje w szkole. Inwestycje czyli np remonty. Bo wczoraj był plan na next rok i się okazało, ze nasza rada wieeeele rzeczy finansuje. Poza remontami środki czystości dla pań sprzątaczek, papier toaletowy, zaopatrzenie pielegniarki, czyszczenie dywanów w wejściu... owszem była pani dyrektor, ale powiedziała, ze ona jako szkoła jest spłukana go gmina nie daje kasy... hm.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.