Komentarze do wizji Nitki (bo dziennika budowy narazie brak)

[Arnika]

 

Psy... znaczy suka... powiadasz.... nie znam problemu, mam psa....

Ogródek robisz... Dobrze, dobrze, będzie co podziwiać i zbierać inspiracje....

 

Lubię taki kolorowy...

Ale mi nie wyszły w tym roku róże szczepione na pniu....

[nitubaga]

Nooo nieźle! Moja uciekała przed Filipem równo, ciekła też równo i staaasznie obficie...,aż jej gacie musiałam kupić! Ale terz ma właśnie, tak jak Wiola pisze, ciążę urojoną, cycki jak matka karmiąca do ziemi i już musiałam przejść nawet na karmę laitową...

 

no Ty mnie nawet nie strasz już teraz chodze po niej i sprzątam

 

a te gacie to u weta czy jakies insze? i co na spacery też miała ?

[nitubaga]

dobry wieczór

łoooooooo Dziewczynki ale macie z piesami;)

 

nooo z piesami nie było by żle... gorzej, że to baby som

[nitubaga]

Nitka, jak daleko masz odsunięte jabłonie od ogrodzenia? bo na zdjęciu widać jakby było bardzo blisko.

A u Zoyki sprawdzaj, czy nie liże sie po sutkach, bo może miec ciążę urojoną, wtedy musisz odczekać aż ciążę sie wyleczy i dopiero zabieg się robi

 

jeszcze nic nie liże... ale będe lookać...

 

Jabłonki sa blisko.... nawet bardzo bo ok 70 cma może nawet i nie całe... ale mam nadzieje, że pójda do góry i przy ogrodzeniu będzie tylko pień drzewka

[nitubaga]

kurde, gdzie nie zajrzę, to wszystkie w ogródkach robią i aż mnie zazdrość zżera

 

Nituś, piękny ogródek wyczarowałaś i jak tylko zrobi się piękna pogoda, to wpraszam się w odwiedziny

 

ja zawsze zapraszam ale mam w planach kolejną rozpizdówke w wogródku więc nie wiem czy dobrze trafisz jakby co to wiesz - telefon i jestem

[nitubaga]

Sunia z klami na chlopow??? Slusznie.

 

 

noooo czyżby się sprawdzało: jaki pan taki kram ? hi hi hi

[nitubaga]

 

Psy... znaczy suka... powiadasz.... nie znam problemu, mam psa....

Ogródek robisz... Dobrze, dobrze, będzie co podziwiać i zbierać inspiracje....

 

Lubię taki kolorowy...

Ale mi nie wyszły w tym roku róże szczepione na pniu....

 

 

ooo do róz to ja jeszcze nie doszłam i chyba tak póki co zostanie, nie wiem czy mam do róż cierpliwość nie bardzo się znam na pielęgnacji... i jakoś niw wiem gdzie by miały rosnąć... moze gdzieś jakaś pienna... ale nie wiem

[pasie]

Nita a Zoyka to dopiero pierwszą cieczkę ma bo moja miała w grudniu i ciąże urojoną też a na razie cicho;)

[rasia]

no Ty mnie nawet nie strasz już teraz chodze po niej i sprzątam

 

a te gacie to u weta czy jakies insze? i co na spacery też miała ?

 

Zwykłe gacie ze zwykłego psiego sklepu. Na spacery ściągałam. W domu wkładałam babskie wkładki;)

[wiolasz]

Zwykłe gacie ze zwykłego psiego sklepu. Na spacery ściągałam. W domu wkładałam babskie wkładki;)

 

Hej

Tylko jak będziesz kupować, to powiedz jakiej wielkości/rasy masz psa, bo sa rozmiarówki tych majtek.

Gdybyś sama chciała sprawdzić czy ma ciążę to wystarczy pod koniec cieczki przydusić jej sutki, jak pokaże sie choć kropelka mleka, to znaczy że ma.

[nitubaga]

o rety

 

 

no oki..najpierw się musze postarac o te gatki.... potem bede ją molestować

 

dzień dobry

[nitubaga]

Nita a Zoyka to dopiero pierwszą cieczkę ma bo moja miała w grudniu i ciąże urojoną też a na razie cicho;)

 

wiesz co myśle, że to już druga, ale wiesz łapy uciąć sobie nie dam....

[wu]

dobry wieczór

Nitusia okno się naprawia???

[pasie]

wiesz co myśle, że to już druga, ale wiesz łapy uciąć sobie nie dam....

 

to i u nas się chyba trza spodziewać

[nitubaga]

dobry wieczór

Nitusia okno się naprawia???

 

 

nieee... jeszcze nie.

 

Na dzień dzisiejszy, wczorajszy i przedwczorajszy stoi rozbebeszone - znaczy schnie...

 

Choć słowo schnie przy takiej pogodzie jest nieco na wyrost i jest mocno życzeniowe.... no ale powoli widac już miejsca przeschnięte

 

a ja to chyba mojego okna nei pokazywałam, co?

 

no to dla tych o mocnych nerwach

 

http://lh6.ggpht.com/_83tmosUe46o/S9Xor4b9nZI/AAAAAAAADYQ/6zZSCSHVeto/s640/073.JPG

 

no tak poglądowo... mokry tynk na ścianie, któy przez zimę wysechł i zostawił ytlko wykwity, zardzewiały narożnik plus mokra silka pod futryna okna....

 

 

tak podsiąkało

 

http://lh5.ggpht.com/_83tmosUe46o/S9XouBDPB9I/AAAAAAAADYc/iNrDYxNUuj4/s640/076.JPG

 

potem już wspólnie z developerami zdjęłiśmy taśmy założóne pod silką....

 

http://lh3.ggpht.com/_83tmosUe46o/S9cv1Y4CP_I/AAAAAAAADaA/PM8oDm86mI4/s640/009.JPG

 

i.... teraz to schnie... jak wyschnie to będziemy dalej naprawiać... pytanie tylko jak... ?

 

No ale mam nadzieje, ze wspólnie z developerami coś wymyślimy, bo ani oni ani my już byśmy nie chcieli do tego wracać...

[Gosiek33]

to masakra

[pasie]

Chociaż dziś słoneczko to może trochę podeschnie ale i tak masakra :eek:

[Arnika]

No to Nituś niezłe kwiatki Ci zrobili.....

[wiolasz]

Matko drogaśna :eek:

[nitubaga]

... spokojnie.... jak wyschnie będziemy myśleć... wczoraj było słonko.. dziś też.... zobacze co panowie developerzy powiedzą, co ustalą, kogo przyprowadzą....

 

Jak ma mój gust jest tu potrzebna opinia kogoś kto się zawodowo zajmuje hydroizolacjami.... i ma do tego uprawnienia.... i weżmie za to odpowiedzialność... no inaczej tego nie widze... ja jak czegoś nie wiedziąłam zatrudniłam rzeczoznawce i było jasno konkretnie i na temat...

 

Mam nadzieje, ze panów develoeprów tez będzie na to stac i nie będziemy znów szukać przyczyny po omacku i naprawiac "na czuja" jak poprzednio....

 

Długo już czekalam, więc i miesiąc mnie nie zbawi.... nie naciskam bo chce by było to zrobione w końcu dobrze, ale jak sytuacja się powórzy kiedy będzie już leżał parkiet....sie zdenerwuje....

 

tyle...

 

 

wczoraj były prace ogródkowe, dziś pewnie będzie ciąg dalszy

Edytowane 9 Maja 2010 przez nitubaga