Komentarze do wizji Nitki (bo dziennika budowy narazie brak)

[Arnika]

Nituś w przedszkolu dobrze będzie...

A ogródek ładnie rozkwita

[lidszu]

witaj ogrodniczko

 

ogródek wygląda pięknie

 

ja się cieszę, bo u mnie woda prawie całkowicie zniknęła z działki, jupiii

[wu]

dobry wieczór

Nituśka no nieźle nieźle sobie ogródek zapuściłaś aż mnie strzykło na widok borówki;)

[wiolasz]

Hej

Ogródek pikny masz, najlepsze miejsce to to przy huśtawce

 

A co do przedszkola, to chyba dzieci z rocznika 2004 są ostatnim rocznikiem których rodzice mogą wybierać: szkoła czy przedszkole. A Maciek chyba juz jest 2005, nie?

[nitubaga]

swietny masz ogrod

a skad jest ta zjezdzalnia i hustawka?

 

 

Ania.. zjeżdżalnia to zakup ubiegłoroczny dla Bączków na dzień dziecka wypatrzony i kupiony w jednym ze sklepów ogrodniczych.... po drodze jak jechałam do MonikiC fajne jest bo dzieciaki się bawią w swoje najróżniejsze zabawy... a my mamy czas na swoje ... "zabawy"

[nitubaga]

I tak czego sie sam nie nauczy tego nie bedzie umial, taka jest prawda.

 

 

owszem ale nauczycielka jest tam po to by mu w tym pomóc... ale przy tak licznej grupie... nawet ta pomoc jest ograniczona

[nitubaga]

borowka piekna, tez planuje

 

wygląd jak wygląd ale ten spak są na prawde pyszne... nawet mój Mężuś łazi tam co chwile i zagląda między liście... wtedy bezczelnie mu przypominam jak kręcił nosem jak je kupowałam

[nitubaga]

Cudownie masz w ogrodzie!!! A jaką piękną szałwię okazałą!!!

 

dziękuje

 

no coś trzeba było posadzić by się zazieleniło i jakoś tak ładniej zrobiło a szałwia fakt, ze się udała... i tylko sobie w brode pluję, że nie kupiłam więcej...

 

dziś znów przybyło kilka krzaczorków... głównie róż

[nitubaga]

ja tez mam kilka krzakow borowki, pod borowke trzeba zakwaszac ziemie

 

 

no u nas własnie dlatego borówy siedzą między iglakami a azaliami zobaczymy jak zaowocują w przyszłym roku

[Arnika]

A zdjęcia róż gdzie są?

[malgos2]

owszem ale nauczycielka jest tam po to by mu w tym pomóc... ale przy tak licznej grupie... nawet ta pomoc jest ograniczona

 

Na szczescie sama jestes nauczycielka i dopilnujesz tego.

[nitubaga]

Nituś w przedszkolu dobrze będzie...

A ogródek ładnie rozkwita

 

 

no pewna nie jestem....

 

właśnie czytam maila od naszej pani dyrektor.... frańca by nas zmotywowac do uległości juz powiedziała, że w roku 2011/2012 nie będzie zerówki... noż kurde :mad::mad:

 

zupełnie pomija kwestię liczebności grupy.

[nitubaga]

A zdjęcia róż gdzie są?

 

.... a jak zdążę.. to jutro....

[nitubaga]

Na szczescie sama jestes nauczycielka i dopilnujesz tego.

 

wiesz. nie zawsze tak jest... bo już przy Bartku dostałam OPR od nauczycielki, że widzi po synu, że uczymy go w domu czytać, ale nie taką metodą jak ona...

[nitubaga]

witaj ogrodniczko

 

ogródek wygląda pięknie

 

ja się cieszę, bo u mnie woda prawie całkowicie zniknęła z działki, jupiii

 

nooo to super... jak po wakacjach?

[nitubaga]

dobry wieczór

Nituśka no nieźle nieźle sobie ogródek zapuściłaś aż mnie strzykło na widok borówki;)

 

eee niech Cię nie strzyka... kawałek takiego krzaka to nawet i na budowie może rosnąć

[nitubaga]

Hej

Ogródek pikny masz, najlepsze miejsce to to przy huśtawce

 

A co do przedszkola, to chyba dzieci z rocznika 2004 są ostatnim rocznikiem których rodzice mogą wybierać: szkoła czy przedszkole. A Maciek chyba juz jest 2005, nie?

 

 

tak Maciuś jest z 2005 r i to jest własnie ostatni rocznik, gdzie jest wybór

[malgos2]

wiesz. nie zawsze tak jest... bo już przy Bartku dostałam OPR od nauczycielki, że widzi po synu, że uczymy go w domu czytać, ale nie taką metodą jak ona...

 

Szczerze? Przenioslabym go do innej klasy / szkoly albo postaralabym sie o likwidacje tej pani. To jest Twoje dziecko i mozesz je uczyc czego chcesz.

[wiolasz]

wiesz. nie zawsze tak jest... bo już przy Bartku dostałam OPR od nauczycielki, że widzi po synu, że uczymy go w domu czytać, ale nie taką metodą jak ona...

 

Ja nie wiem czemu te nauczycielki w prywatnych takie rozpuszczone są...W państwowych cieszą sie, że rodzice je trochę odciążają i czas z dzieckiem własnym spędzają

 

A z tą granicą 2004 czy 2005 to chyba musieli przesunąć, bo jeszcze rok temu było inaczej.

[nitubaga]

nooo i to mnie już wkurza na maxa

 

po otrzymaniu maila wczoraj ok 17... w nocy przyszedł drugi, że od dziś przez 2 tyg pani jest na urlopie... ewentualne wymówienie umowy można załatwić po jej powrocie.... nooo a co jest zapisane w umowie..., że trzeba ją wypowiedzieć na pełny miesiąć kalendarzowy przed...

 

tak więc spotkanie ostatniego czerwca... teraz urlop - i płatne za sierpień jest już załatwione....