wiolasz 28.09.2010 17:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2010 ogórki zaszkodziły?? ojjojojojoj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 28.09.2010 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2010 nooo własnie nie wiem Ale wygląda na to, że malce zaszkodziły Wiolki ogórki przeze mnie zapodane nie może być Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 28.09.2010 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2010 a z czym były te ogórki że uprzejmnie zapytam:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 28.09.2010 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2010 z wódką i spritem ja mysle, ze to ten sprit Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 28.09.2010 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2010 no jak wódka i spirit szły to ja się nie dziwię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 28.09.2010 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2010 no ze ogorki zaszkodzily Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 28.09.2010 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2010 To pewnie te ogórki z Wioli ogródka i koper od sąsiadki i chrzan z łąki... Oj wściekłe ogórki...., Wściekłe Ci wyszły, że tak do głowy uderzają..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 28.09.2010 20:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2010 ogórki zaszkodziły?? ojjojojojoj Tak szkodzic mi proszę codziennie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 28.09.2010 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2010 no jak wódka i spirit szły to ja się nie dziwię nie wódka i spirit, aż tak źle nie było wódka ze Spritem tylko była polewana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 28.09.2010 23:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2010 Zoladkowa, ale nie gorzka. Dzieki za konsultacje Nitka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 29.09.2010 04:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2010 Nastepnym razem jak pytam, to się mówi, co ma być Nie rycz głupia, żyjesz? żyjesz. Jeszcze wiele razy takich przed Tobą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
78mysz 29.09.2010 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2010 Nituszka dzięki za spotkanie:) i jak Wiola gada nie becz. Sprawdz tylko czy nie uchował Ci się w kieszeni jakiś ogórek i maseczkę sobię strzel na poprawę humoru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 29.09.2010 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2010 nooo Wusia... Ty to nas chyba chcesz zmasakrować wódka i SPIRYT nooo a ogórki rzecz jasna, że dobre na cere Małgoś - do usług i dzień dobry, w ogródku mam pięknie... jesień już pomalowała wszystkie krzaki na czerwono, winobluszcz też się ślicznie czerwieni wśród thuj tylko pogoda do dupy ten winobluszcz to mi tak przypadł do gustu, że go chyba puszcze pod wszystkie thuje zadarniająco... tłumi chwasty, ładnie wygląda i jest samoobsługowy.... no tak dobrze to mi z niczym już nie będzie Dopadłam śłiczny krzak klona palmowego... cały czerwony rzecz jasna... tylko miejsca godnego nie mam i się bije z myślami gdzie by go... co by mu.... ale chyba jednak nie dam rady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 29.09.2010 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2010 Tyz mam w planie winobluszcza, ciesze sie, ze samoobslugowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 29.09.2010 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2010 Nitka pokaz tego winobluszcza plozacego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 30.09.2010 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2010 jak będe next time to pukne zdjęcia.... i pokaże ... Małgoś - zobaczysz spodoba Ci się Hejka.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 12.10.2010 14:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2010 no to jestem.... Jestem zła na siebie i swoją naiwność.......dziś sprawa glazurnika o którym jeszcze nie dawno pisałam z Lidzią, że mnie wystawił do wiatru powróciła jak bumerang.... Dziś pan Rafał Rozwód mnie raczył poinformować, ze jest mróz i że on mi raczej nie zrobi prac glaurniczych w tym roku ... mimo tego, że jeszcze w ostatni piątek czyli 4 dni temu mówił zupełnie co innego... i w poprzedni piątek tez. Chciałam być wyrozumiała, bo Raśia tak ładnie pisała o kłopotach, rodzinie, dziecku, o żonie co to mało nie zeszła..... więc mając innego glazurnika zamiast słuchać się intuicji.... posłuchałam Męża, że poczekajmy, że skoro takie kłopoty to kasa mu się przyda, bo przeciez się umawialiśmy, że jednak trzeba być w porządku..... że będzie znów gadane..... i posłuchałam. O naiwności.... !!!!!!!!!!!!!! i pomyśleć, że kiedy zlewał mnie to już miałam kogoś innego... a potem ten jego sms i ja głupia dałam się wciągnąć w przeciąganie klienta... bo nie... ja od 3 tyg słysze, że się da... że przyjdzie i zrobi.... nie no obiecał przed zimą to damy rade..... nie powie, że się przestrzelił z terminami... i nie da rady... nie - on przyjdzie. a dziś dupa.... Zatem cóż... zostaje mi napisac, że do jego robót przyczepić się nie można.... ale pogrywa sobie z klientami..... w sposób mocno nieładny. Bo ja pod te jego obietnice wstrzymałam inne prace w domu by mi z klejami po parkietach nie latał Zatem - po dzisiejszej rozmowie temu panu mówimy nie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 12.10.2010 14:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2010 Nituś cierpliwości.... Właśnie w mojej łazience pan kuje odpływ z wanny i z umywalki też będzie poprawiał.... Czyli mamy podłogę po raz 3 do położenia, wanna 3 lub 4 raz (już nie pamiętam), a umywalkę po raz 2..... Oj źle się dzieje.... , źle...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 12.10.2010 15:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2010 Nituś, przytulam kochana szkoda, że tak to się skończyło, bo byłaś happy, że do ciebie przyjdzie, a teraz doopa . Mam nadzieję, że uda ci się kogoś znaleźć na szybko do tych poskuwanych tarasów i balkonu, bo tak nie możesz tego na zimę zostawić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuznka 12.10.2010 15:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2010 a ja przytulę jak się zobaczymy oczywiście u mnie, a przy okazji u Pasiulki ( taki plan dzis ustaliłyśmy ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.