Komentarze do wizji Nitki (bo dziennika budowy narazie brak)

[wu]

nie ma to jak motywacja nie:lol2:

[Arnika]

noooo dzięki Ci wielkie...

 

bo już nie wiedziałam jak tłumaczyć że nie każda krowa to badziew

 

 

Noooo ja też nie wiem......

[Arnika]

Wusia a ja żałuję , że do pracy nie chodzę....

Czasami mi smutno....

[wu]

Wioluś ja mam po prostu za dużo roboty i obowiązków w pracy i za dużo w domu i po prostu już nie wyrabiam jak skończę budować to przynajmniej po pracy trochę odetchnę

[Arnika]

Oj wydaje ci się... Będziesz z kosiarką latać, sadzić kwiatki i takie tam...

Ja też jestem wykończona budową.. Tym bardziej , że ja sama wszystko i to w rok z kawałkiem licząc papierki....

Wiesz mam dość . Naprawdę mam dość... I do tego jeszcze dom jak każda z nas....

 

 

Oj przydałby się taki urlopik na jakichś Bahamas, Seszele.... Palmy, piaseczek, upał, leżaczek, szum morza, drynek w ręce.... Mrrrrrrrrrrrrrrrrrraaaaaaaaaał

[wu]

coś Ty żadne Bahamasy i inne takie powrót do realnego świata a zwłaszcza do pracy mógłby mnie zabić

 

a kosiarka kwiatki i takie tam to relaks bo rączki pracują główka odpoczywa:)

[nitubaga]

ooo to to

 

tylko, że po dwusetnym dołku ciut się zmienia nastawienie, ale co tam... na początku jest zawsze fajnie

 

Płytki zamówilam beda w piatek

[lidszu]

a jakie płytki zamówiłaś ?

 

a ja nie wstaję dla banku, tylko aby odwieźć dzieci do przedszkola i szkoły

[wu]

szczęściara;)

[nitubaga]

.. te co oglądałyśmy ostatnio na bartyckiej - nero zimbabwe

 

Były jeszcze w wymiarze 30*60 ale z żyłą przez całą partie i dałam sobie spokój... bedą 30*30 i też ujdzie

 

Glazurnik zakończył już kłaść frontowe schody

[Arnika]

No to ten pan zasuwa.....

[nitubaga]

no przyznac trzeba że się uwija... dziś tylko zaczęłi po 10 bo mróz... ale za to odsiedzieli dłużej...

 

póki co nie moge złego słowa powiedziec.... balkon z tyłu już zafugowany i te schody już zrobione...

 

Rozmawiałam też z panem co będzie robił przeróbeczki jeszcze małe drobne dot jednego grzejnika i kuchni... obiecał, że do końca tygodnia się uwinie no jakby się jeszce pogoda z tą zimą wstrzymała jeszcze ciut to już by pańcia była całkiem zadowolona bo glazurnikom nie zazdroszcze robotyw taki dzień jak dziś

[Arnika]

Gdzie te Nero będziesz miała??????????

 

............. noooo a mnie się dziwili, że ja granity lubię ...... Lubie.. od czasów studenckich... Ot taki sentyment.....

[nitubaga]

na ścianie między blatem a szafkami wiszącymi w kuchni.... w planach mam jeszcze deske, ale o tym musze pogadać z kuchniarzem

[Arnika]

A na blacie co masz??????????

[nitubaga]

też neroo ....

[lidszu]

szczęściara;)

no wiesz, może i szczęściara, bo mój mąż to na pewno dla banki wstaje

[lidszu]

.. te co oglądałyśmy ostatnio na bartyckiej - nero zimbabwe

 

Były jeszcze w wymiarze 30*60 ale z żyłą przez całą partie i dałam sobie spokój... bedą 30*30 i też ujdzie

 

Glazurnik zakończył już kłaść frontowe schody

Aaaa, to pamiętam, te płyteczki

 

ja u siebie na pewno będę musiała zrobić mozaikę i to właśnie nero Nie chcę nawet myśleć o cenie

[Arnika]

No to będzie ładnie....

A dajesz pas 30cm czy wyższy?

[Arnika]

Jak zamawiałam parapety to widziałam różne blaty i z tegoż samego od razu w jednym kawałku na ścianą... Czasami wykończenie nieregularne... też ładnie wyglądało....